Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
M@linka wrote:Oby to były dobre wieści Maggda. Jeszcze raz dużo spokoju i wytrwałości
Jagna - tak moje złe przeczucia na ten czas okazały się na wyrost...tylko czas z kolei pokaże jak to będzie w ostatecznym rozrachunku obecnej mojej ciąży.
A co u Ciebie? Odliczam razem z Tobą do Twojego testowanka - mam nadzieję, że u Ciebie tez kluje się już jakiś bąbelek :*
tak Maggda,zajmij sie swoją córeczką która bardzo zle znosi rozstania z mamunią i zapomnij chwilowo o ciązy,daj jej czas rozwinąc sie.Pierwsze tygodnie to własciwie trudno cos konkretnie powiedziec,lekarze wiele nie mogą,teraz rządzi natura.Trzymaj sie i odpoczywaj
M@linka,dzis zaczełam dupka rano i wieczorem przez 10 dni i potem jakis finał musi byc,tylko nie wiadomo jaki jeszcze,ale jesli tym razem mi sie poszczesci to juz cos sie tam dzieje.To ostatni etap w moim cyklu albo dopiero początek,ten tam na górze wie kiedy mój czas ale nie chce nic powiedziec,milczy jak zawsze.
Mam nadzieje ze kolejne etapy w twojej ciązy bedą pomyslne,tak to juz jest ze po tylu stratach masz jeszcze wiekszego stracha niz ja.
Juz wole negatywny test i @ niz kolejne poronienie,jednak przez wszystko trzeba przejsc,to taki zyciowy egzamin,tylko wytrwali zostaną nagrodzeni.
Jestesmy tu jak siostry,łączy nas jedno i tylko to jedno nas uszczesliwi.Przechodzimy wspólnie przez złe chwile i dobre,cieszymy sie i martwimy na zmiane,jednak kazda z nas zyczy tej drugiej tego co najlepsze i jest z nami kiedy jest zle.Dobrze ze jest,ze mamy takie swoje miejsce gdzie mozemy dac upust swoich mysli...Fajnie ze jestescie dziewczynyM@linka, Evita lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:Jestesmy tu jak siostry,łączy nas jedno i tylko to jedno nas uszczesliwi.Przechodzimy wspólnie przez złe chwile i dobre,cieszymy sie i martwimy na zmiane,jednak kazda z nas zyczy tej drugiej tego co najlepsze i jest z nami kiedy jest zle.Dobrze ze jest,ze mamy takie swoje miejsce gdzie mozemy dac upust swoich mysli...Fajnie ze jestescie dziewczyny
Wyjelas mi to z ust!Jagna 75, osa lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Witajcie dziewczyny
Nie odzywałam się ostatnio ale cały czas Was czytam i kibicuje
Choroba strasznie mnie wymeczyla, ale na szczęście już jest lepiej, został lekki katar i czasami zapycha mi się nos ale jest już dobrze wczoraj spędziłam pół dnia na dworze było tak pięknie ze szkoda było zmarnować taką pogodę
Staram się ograniczyć słodkie nawet herbaty nie slodze, za tydzień we wtorek badanie glukozy
No cóż zobaczymy jak będzie.
osa, inessa, M@linka lubią tę wiadomość
-
Blondyna, dobrze czytać, że lepiej już z Wami. Co do glukozy, to mam wrażenie, że większość kobiet za bardzo to demonizuje - pijesz słodki napój (ja mogłam wcisnąć pół cytryny to bardzo polepszyło smak) i siedzisz, i czekasz na kolejne pobrania krwi. Weź sobie jakąś książkę, gazetę czy jakiś inny "zabijacz czasu". Spokojnie do przeżycia, nawet dla mnie, gdzie ja na co dzień cukru nie używam w ogóle.
Przed badaniem 48h nie jeść słodyczy, cukrów, ja dla pewności przez 72h przed unikałam nawet owoców, ale nie ograniczałam węglowodanów, itd. I się nie stresować, bo to może też trochę wyniki zaburzyć.
W każdym razie to nic strasznego.
Zdrówka życzę.blondyna5555 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej kochane ❤ciesze sie wiadomosciami i oby dalej i wiecej tutaj bylo pozytywow ☺ Bomblica cudny brzuszek ☺dzieki za podpowiedz tylko ja biore luteine od poczatku ciazy 2x100 magnez z b6 i aspargin tez no moge jedynie zwiekszyc dawke. Blondyna ciesze sie ze lepiej sie czujesz ☺co do glukozy to ja dostalam rozpiske od mojej ginki i tam jest napisane ze mam normalnie jesc bo badanie ma pokazac czy na codzien nie mam problemu a jak ogranicze weglowodany to troche moge zaklamac wynik. Ooo np jest napisane ze mam jesc weglowodany 3 ostatnie dni przed badaniem minimum 150gram przy zwyklej aktywnosci fizycznej. No i moge dodac cytryne ☺mialam dzis to zrobic ale bedziemy miec gosci a ja po glukozie zle sie czuje i ide w piatek. Mam tez podane normy wynikow dla ciezarnych. A ja dzis w miare dobrze sie czuje,choc w nocy synus szalal,juz Go czuje od ponad tyg.nad pepkiem a On lubi czasem mame pokopac wlasnie w gorne czesci brzucha ale najbardziej lubi moj pecherz hihi. Wspieram kazda z Was bardzo mocno ❤❤❤❤
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2016, 14:22
blondyna5555 lubi tę wiadomość
-
Magdzia88 wrote:A ja mam 20 kwietnia wizyte u psychologa....
inessa lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Niebieskaa wrote:Trzymam kciuki za Was i Wasze babelki i mam nadzieje, ze niedlugo Jagna dolaczy, a potem ja:D
Ja też chcę z Wami!Niebieskaa lubi tę wiadomość
-
Jagna 75 wrote:Dobra taka pomoc a ludzie nie korzystają.Uczyłam sie psychologii na farmacji,jeden z lubianych przedmiotów.Ludzie psychologa unikają bo uwazajà ze to tylko dla swirów a to nie prawda,wlasciwie mylne pojècie
Zgadzam się!
Sama jestem po 3 latach terapii, dzięki której wyleczyłam się z depresji. Bez psychologa nigdy bym sobie z tym nie poradziła. Dlatego jestem wielkim rzecznikiem korzystania z takiej pomocy.
A powiem Wam, że mnie się dziś śniło, że urodziłam dziecko Córeczkę. Położyłam ją spać w szafie, zapomniałam o niej i leżała tam całą noc! Dopiero na drugi dzień ktoś mi o niej przypomniał. Wyjęłam ją stamtąd przerażona. Najpierw w ogóle nie kontaktowała i byłam w ogromnym strachu. A za chwilę zaczęła się tak super do mnie śmiać I dalej sen był wesoły. I w ogóle był bardzo pozytywny.
Wczoraj zaczęłam nowy cykl. Może to jakiś znak?!M@linka, osa, Evita lubią tę wiadomość
-
Jagna 75 wrote:Dobra taka pomoc a ludzie nie korzystają.Uczyłam sie psychologii na farmacji,jeden z lubianych przedmiotów.Ludzie psychologa unikają bo uwazajà ze to tylko dla swirów a to nie prawda,wlasciwie mylne pojècie
-
Magdzia88 wrote:Poprostu czuje ze depresja wraca w wielkim stylu...kiedys dodatkowo bralam leki na depresje i bylo ok...ale teraz znow starania...to zly pomysl.. a sama juz nie ogarniam! Jestem słabym czlowiekiem
Magdzia,
Każdy człowiek ma prawo do słabości. To absolutnie normalne.
A już szczególnie wtedy, kiedy jesteśmy wystawione na tak trudne doświadczenia, jak te, o których tu piszemy.Magdzia88 lubi tę wiadomość
-
Magdzia88 wrote:Poprostu czuje ze depresja wraca w wielkim stylu...kiedys dodatkowo bralam leki na depresje i bylo ok...ale teraz znow starania...to zly pomysl.. a sama juz nie ogarniam! Jestem słabym czlowiekiem
Zapisz sie na jakis fitnes aerobik basen czy załóz zwykle rolki,albo zwykły rower,ruch fizyczny sprawia ze pozbywamy sie zaległej złej energii która przeszkadza nam odswieżyc umysł.
Warto gdzies wyjsc z domu byle nie myslec o jednym..Fryzjer,makijaź i fajny ciuch tez sprawi ze poczujemy sie lepiej,bądz silna a poradzisz sobie.
Ja równiez przez kilkanascie miesiecy bylam w depresji,ale zebrałam sily przestałam myslec o moich niepowodzeniach,odźyłam jak te kwiaty na wiosne.Zrob cos dla siebie,zrob pierwszy krok by poczuc sie lepiej a potem kolejny i pochwal sie jak ci idzie z walkà z samą sobą
Magdzia88 lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural