Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
sy__la wrote:I ja też chcę!!!
Dziś robiłam i negatywny, czekam do dnia @ czyli do 12.04 i się okaże
Trzymam za Was wszystkie kciuki!
Ja najwczesniej za 10dni moge spróbowacsy__la lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:Masz pierwszenstwo,trzymam kciuki.
Ja najwczesniej za 10dni moge spróbowac
Już nie mogę się doczekać 12.04 ten sen był taki realistyczny!Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Magdzia88 widzisz,mądra decyzja z tym psychologiem,nie jestes sama bo i dziewczyny sobie w ten sposób pomagają.Z nim łatwiej zrobic krok do lepszego.Trzymam za ciebie kciuki,obys nabrała sił i pozytywnego myslenia.Moze poprostu na jakis czas odpusc sobie starania,na cykl lub dwa,bedzie łatwiej poradzic sobie z przeciwnosciami jesli poradzisz sobie najpierw ze sobà.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2016, 17:04
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jak byłam w ciąży poprzedniej mój Babelek 2 razy mi się źle śnił, raz że nie miał połowy twarzy i była znieksztalcona, a dwa dni później śniło mi się pikajace serduszko, ale ten mięsień był strasznie duży, taki przerosniety.. zmartwilam się skąd takie sny, choć trochę miałam podstawę, bo byłam wtedy u babci w górach i mierzylam stężenie czadu czy jest bezpieczne bo babcia miała takie stare piece, a to była zima i się grzalo.... No i co, kilka dni później jak wróciłam do Łodzi zaraz poronilam prorocze sny
Więc może i ten będzie proroczy... ObyJagna 75 lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
sy__la wrote:Jak byłam w ciąży poprzedniej mój Babelek 2 razy mi się źle śnił, raz że nie miał połowy twarzy i była znieksztalcona, a dwa dni później śniło mi się pikajace serduszko, ale ten mięsień był strasznie duży, taki przerosniety.. zmartwilam się skąd takie sny, choć trochę miałam podstawę, bo byłam wtedy u babci w górach i mierzylam stężenie czadu czy jest bezpieczne bo babcia miała takie stare piece, a to była zima i się grzalo.... No i co, kilka dni później jak wróciłam do Łodzi zaraz poronilam prorocze sny
Więc może i ten będzie proroczy... Obysy__la lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Magdzia88 wrote:A ja mam 20 kwietnia wizyte u psychologa....
A leków nie ma co brać - usuwają objawy a nie przyczynę. Tak jak maść na trądzik - krostki zejdą ale jak odstawisz smarowidło to pojawią się znowu bo przyczyna ich powstawania nie zniknęła.
Ściskam!Magdzia88 lubi tę wiadomość
Evita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
-
Jagna 75 wrote:badałas homocysteine?
Jesli jest podwyzszona to radze zrobic badanie Termolabilny wariant MTHFR.
KOlezanka miała problem z kortyzolem i wit.D oraz homocysteine lekko przekroczoną i wyszła jej mutacja ale nie grozna,poprostu musi brac kwas foliowy w innej formie jak i wit D.Nie pamietam juz co z ty kortyzolem jej lekarz powiedział ale moge zapytac
Jagna nie robiłam tego badania, nie wiem co to jest... Ale dzięki, poczytam coś o tym.
Jutro mam endo to się pewnie więcej dowiem.Evita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
-
Niebieskaa wrote:Madre Kobietki! zanim dostane odpowiedz od endokrynologa...to mam do Was pytanie... robilam wynik progesteronu w 10. dniu cyklu. Normy dla fazy folikularnej to od 04, do 1,3. Moj wynik to 1,4. Jest ok ?
Ciesze sie, bo wzrosl poziom witaminy D. Po miesiacu przyjmowania potrojnej dawki wit D forte wzroslo z 14 do 42. Takze jakis pozytyw na poczatek dnia w pracy:)
Niebieska nie mam pojęcia jak z progesteronem ale wit D masz idealną Ja coś musze więcej na słońce wychodzić bo tymi tabletkami to nie wiem czy coś zadziałamEvita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
-
nick nieaktualnyNigdy nie byłam u psychologa, znam to tylko z filmów. Z jednej strony chciałabym pójść, a z drugiej myślę - po co? Co się robi u psychologa? Mówi o sobie? Co psycholog mówi? Pociesza? Pytam, bo nie wiem. Z filmów kojarzę, że oni (psychologowie) zadają masę pytań, a człowiek opowiada i opowiada. I kiedy taka terapia się kończy? Kiedy nie ma już o czym gadać?
No i jak znaleźć psychologa, który podpasuje? Raczej to nie jest specjalista, o którym opowiada się w pracy przy kawie. To dość osobista sprawa. Jak się nie wpakować na minę, w postaci partacza. -
Hej!
Robiłam dziś znów test... wynik dziwny... zaznaczylo sie odbarwione miejsce po kresce testowej na biało, z 2 jej stron jakby cienkie kreseczki ale ciezko powiedziec czy szare czy różowe...objawów wciąż 0, okresu 0.......
ehh poszlabym na ta bete z krwi ale w pracy zaraz sa podsmiewki ze pewnie ciaza jak poprosze o zwolnienie rano chwle zeby pobrac badania..wiec wolalabym nie ;/
Miała tak któraś z was? Wydaje mi sie ze ten wynik nic nie wnosi... chociaz wczesniej jak były ujemne to nie pojawiało sie nic zupełnie nic....
zdjecia nie dam rady zrobic bo mam za slaby telefon ;/ nic nie widac na fotce
Czuje ze zaczyna mnie ogarniac jakis lek..lek przed komplikacjami..juz widze oczami wyobrazni ze bede musila miec wywolywany okres ze znow sie nie uda, ze pojawia sie tylko problemy... w ogole nie pojawia sie u mnie mysl ze moze to jednak ciaza tylko jeszcze musze poczekac na wynik...krązą mysli co moze byc nie tak...wszystko przez to poronienie..juz chyba nigdy nie bede potrafiła sie cieszyc ani staraniem, ani ciążą... ;(( mam doła.....
dc. 33.......poprzednio test wyszedl pozytywny 29dnia...k84 lubi tę wiadomość
aniołek 01.02.2016r -
Osa na badanie glukozy idę z mężem więc zawsze będę miała w nim oparcie
Jakoś specjalnie się nie przygotowuje do tego badania, wiadomo chociaż te dwa dni chce ograniczyć słodkie, nie szaleć ale wiadomo tak jak pisze Inessa żeby nie zakłamac wyników.
Inessko doskonale Cię rozumiem, moja córeczka juz jakiś czas upatrzyla sobie mój pęcherz więc też nie mam lekko, zwłaszcza przed spaniem, człowiek chce iść spać a ona się bawi pęcherzem -
nick nieaktualnylaila... a nie można olać tych podśmiechujek w pracy? A niech gadają... też można się podśmiać. Bo co to kogo obchodzi, od rodzinnego możesz mieć przecież skierowanie na mocz czy choćby cukier, więc trzeba rano. Czemu to zaraz musi oznaczać ciążę...
-
laila_25 wrote:Hej!
Robiłam dziś znów test... wynik dziwny... zaznaczylo sie odbarwione miejsce po kresce testowej na biało, z 2 jej stron jakby cienkie kreseczki ale ciezko powiedziec czy szare czy różowe...objawów wciąż 0, okresu 0.......
ehh poszlabym na ta bete z krwi ale w pracy zaraz sa podsmiewki ze pewnie ciaza jak poprosze o zwolnienie rano chwle zeby pobrac badania..wiec wolalabym nie ;/
Miała tak któraś z was? Wydaje mi sie ze ten wynik nic nie wnosi... chociaz wczesniej jak były ujemne to nie pojawiało sie nic zupełnie nic....
zdjecia nie dam rady zrobic bo mam za slaby telefon ;/ nic nie widac na fotce
Czuje ze zaczyna mnie ogarniac jakis lek..lek przed komplikacjami..juz widze oczami wyobrazni ze bede musila miec wywolywany okres ze znow sie nie uda, ze pojawia sie tylko problemy... w ogole nie pojawia sie u mnie mysl ze moze to jednak ciaza tylko jeszcze musze poczekac na wynik...krązą mysli co moze byc nie tak...wszystko przez to poronienie..juz chyba nigdy nie bede potrafiła sie cieszyc ani staraniem, ani ciążą... ;(( mam doła.....
dc. 33.......poprzednio test wyszedl pozytywny 29dnia...Antoś IVF,Julisia natural
-
Robiłam różnych firm... Ten akurat jest apteczny z DOZ-a. No wlasnie wczesniej bylo tak,że nie bylo nic na Nordtestach i Quixach, a teraz taki psikus. Juz sama nie wiem czy podswiadomosc mi psikusow nie robi..ale widzialam tam to dziwne odbarwienie otoczone kreskami.. myslalam ze moze cos wydzie to byl moj ostatni test z czuloscia 10.. zostala mi jedna 25tka zrobieza pare dni... ehh... zły dzień dzis był..
aniołek 01.02.2016r -
laila_25 wrote:Robiłam różnych firm... Ten akurat jest apteczny z DOZ-a. No wlasnie wczesniej bylo tak,że nie bylo nic na Nordtestach i Quixach, a teraz taki psikus. Juz sama nie wiem czy podswiadomosc mi psikusow nie robi..ale widzialam tam to dziwne odbarwienie otoczone kreskami.. myslalam ze moze cos wydzie to byl moj ostatni test z czuloscia 10.. zostala mi jedna 25tka zrobieza pare dni... ehh... zły dzień dzis był..Antoś IVF,Julisia natural
-
laila z tymi kapryśnymi testami to nie wiem,,,myślę, że w tym wypadku tylko beta rozwiałaby podstawowe wątpliwości. A w sobotę laboratorium nie czynne? może weź dzień urlopu albo co..
Byłam dziś na mszy z egzorcystą - ciekawe doświadczenie ludzie mdleli w ławkach, że hoho a niektórzy płakali albo histerycznie się śmiali. Poruszyło mnie to.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2016, 22:22
-
M@linka wrote:laila z tymi kapryśnymi testami to nie wiem,,,myślę, że w tym wypadku tylko beta rozwiałaby podstawowe wątpliwości. A w sobotę laboratorium nie czynne? może weź dzień urlopu albo co..
Byłam dziś na mszy z egzorcystą - ciekawe doświadczenie ludzie mdleli w ławkach, że hoho a niektórzy płakali albo histerycznie się śmiali. Poruszyło mnie to.
Za dziecka wywolywalismy duchy z kolezankà i jej bratem(rodzice byli dwa mieszkania dalej u sąsiadów),rozbilo sie okno i wypadly talerze z kredensu.
Za kilka dni przyznalismy sie ze duchy wywolywalismy,mama nie chciala wierzyc w te bajke ale moj tato opowiedzial ze jak byl mlodziencem to miał stycznosc ze zjawą-duchem.Do dzis mam ciarki jak to wspominam,a wtedy to wiele koszmarow mialam i nieprzespanych nocyAntoś IVF,Julisia natural
-
A ja specjalnie wybieralam 10tki mam jedna 25tke ale zrobie moze w weekend. Wczesniej quixa zrobilam ale za wczesnie bylo. Moze to serio wina tego ze wszystkie prawie 10 sikacze kupowalam. Aj u mnie male miasteczko dlatego to pobieranie to probwlem... w duzym miescie mozna sobie isc po pracy i jeszcze tego samego dnia wyniki odebrac bez wychodzenia z domu... zachcialo sie mieszkania w spokojnej okolicy to teraz mam
aniołek 01.02.2016r -
Jagna w kościele na mszy jest bezpiecznie te dziwne omdlenia i zachowania to był efekt ducha świętego. No a wywoływanie duchów no to rzeczywiście jest niebezpieczne i otwiera człowieka na zle moce ze stajemy sie podatniejsi ;)na zło.ksiądz powiedzial mi ze zlorzecac komuś otworzyłam sie na zlo ale skoro tym ktorym zyczylam nieszczęścia ono sie przytrafilo to tez musieli byc otwarci w tamtym momencie. Teraz mam sie za nich modlić. To tyle z nauk religijnych miłego dnia
-
M@linka wrote:Jagna w kościele na mszy jest bezpiecznie te dziwne omdlenia i zachowania to był efekt ducha świętego. No a wywoływanie duchów no to rzeczywiście jest niebezpieczne i otwiera człowieka na zle moce ze stajemy sie podatniejsi ;)na zło.ksiądz powiedzial mi ze zlorzecac komuś otworzyłam sie na zlo ale skoro tym ktorym zyczylam nieszczęścia ono sie przytrafilo to tez musieli byc otwarci w tamtym momencie. Teraz mam sie za nich modlić. To tyle z nauk religijnych miłego dniaAntoś IVF,Julisia natural