Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Baksia, ja właśnie z tego względu, ze u nas taki młyn i żeby dziewczyny na mnie nie liczyły, ze zaraz wrócę (sama tak czekałam na koleżankę która była na chorobowym 4 tygodnie) powiedziałam szefowej, tez informując, żeby im powiedziała, ze No mam większe problemy i narazie nie mogą na mnie liczyć. Mówiłam jej chyba z 5 razy, serio, ze z oficjalnym info chce jeszcze czekać itd. Ale ze będę na chorobowym, bo nie wolno mi się stresować... mówiłam, ze jedynie jeżeli główne szefostwo będzie pytać co się ze mną dzieje to może powiedzieć ale tez informując, żeby nie mówili o tym dalej! A teraz się okazuje, ze ona już planuje zastępstwo!!! A ja jestem w 7. Tygodniu !!! No chamstwo! Ja jej powiedziałam żeby być ok wobec niej i firmy bo wiem co tam się teraz dzieje... ale nie mogę jej powiedzieć na sto procent, ze No już jestem w ciąży i ten szukajcie za mnie kogoś, bo sama nie wiem jak będzie. Mówiłam jej, ze mam problemy i ze różnie może być... ale No cóż... ludzie są różni! Miałaś ogromne szczęście z ta lekarka! Mega szczęście! Jeszcze zamykalyscie gabinet żebyś ty mogła pojechać... takich ludzi ze świecą szukać!Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
Lady_Dior wrote:Dziewczyny będę mieć syna🙈🙈🙈🙈🙈😂
Lady_Dior ja Ci chyba wywróżyłam chłopczyka jeśli dobrze pamiętam 😁😁😁
Gratulacje!Lady_Dior lubi tę wiadomość
Starania od 07.2018, 38 lat
NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
alloMLR 0% !
szczepienia limfocytami
10.2018 - poronienie 9 tc
02.2019 - poronienie 6 tc
12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka
09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙
19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️
Lublin
"kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..." -
Lady Dior, super wiadomość, gratulacje 🤗🤗
Lady_Dior lubi tę wiadomość
Starania od 10.2019
Nl🇳🇱
14.02 ⏸😍
15.03❤
16.04💔 usg 13 tc serduszko przestało bic 11+5 (poronienie zatrzymane)
Starania od nowa 13.06
04.02.21⏸ maly cud❤
18.10.21 przyjście na świat Laury👶
10.06.23 przyjście na świat Lilianny👶
Laura
Twoje małe stopy zrobiły największy odcisk w naszych sercach 💕
Lilianna
"Czasem najmniejsze rzeczy zajmują najwięcej miejsca w naszych sercach"
-
Lady_Dior cudowna wiadomość ! Będzie parka no przecudownie, gratuluję
AsiaKK, tak zgodzę się, że trafiłam na mega lekarkę. U mnie wszyscy w pracy też wiedzieli o moich problemach, leczeniu no ale jak już dowiedzieli się o ciąży to było gdzieś 10tc (więc i tak już ta ciąża była bardziej zaawansowana niż te wcześniejsze) i jak słyszałam gratulacje i gadanie, że teraz będzie dobrze to trochę się gotowałam od środka, bo dalej jednak to był początek i dla mnie o wcale nie było takie proste. Kochana no teraz nic nie zrobisz, postaraj się nie denerwować tym, bo teraz stres nie jest dla Ciebie wskazany.Lady_Dior lubi tę wiadomość
23.03.2019 Aniołek ❤️ - 9 tc Poronienie zatrzymane
6.06.2019 - puste jajo płodowe
12.11.2019 Aniołek ❤️ - 8tc poronienie zatrzymane
Problemy immunologiczne-szczepienia limfocytami
Pomorskie -
Zula, ja mieszkam w Niemczech i tutaj na zwolnieniu nie ma wpisanego kodu, jest tylko zwolnienie, także pracodawca nie wiem dlaczego jestem na chorobowym, ale ja z własnej nieprzymuszonej woli to jej powiedziałam, w związku z tym, ze tak długo mnie nie ma i raczej nie będzie (cokolwiek by się stało), widzisz, ty jesteś bardziej doświadczona, ja uwierzyłam jej czarowaniu, jak to mnie zapewniała, ze pewnie full dyskrecja... tia
Baksia, jestem na końcu 7. Tygodnia, co ma być to będzie... już po ptokach. Jak się rozejdzie to wiem przynajmniej komu to zawdzięczam. Pizda i tyle! Albo ja głupia, ze jej uwierzyłam i taka szczera chciałam być... na jakim świecie ja żyje!? No nic, staram się nie stresować i po prostu staram się myśleć pozytywnie!!!
Dzięki dziewczyny!Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
U mnie było to samo. Zadzwoniłam do kierowniczki że mam l4 że ciążowe i że proszę by nie mówiła nikomu bo nie wiem co i jak i ile pech chciał że musiałam na drugi dzień odwieźć klucze od apteki wchodzę a cały personel gratulacje itd to był 7 tydzień za dwa tygodnie poszłam na USG okazało się że serduszko nie bije zabieg tydzień zwolnienia dzwonię do firmy że od poniedziałku wracam do pracy a kierowniczka że ona już sobie zastępstwo załatwiła i w grafiku mnie nie uwzględniła bo miałam być na l4. Żadnego zrozumienia ani nic.. Więc chyba pracodawcy tacy są że jak im nie po ich myśli to zawsze źle i co by nie było lepiej zgonić winę na pracownika.
-
Powiem Wam, ze u mnie szefostwo mega podeszło do tematu....
O ciąży co prawda powiedziałam w 15 tygodniu, bo też nie wiedziałam co będzie, ale przy pierwszym razie miałam l4 ciążowe ze szpitala, które wiem ze było z kodem, ale nikt nie drążył, nie pytal... jak wróciłam. Dyrektorka spotkala mnie tylko w toalecie i zapytala czy wszytko u mnie ok i gdybym chciała o czymś pogadać to jest...
Teraz mam umowę do końca marca, mogli mi przedłużyć do dnia porodu, a dostalam umowę na stale i podwyżkę, żeby mi się więcej liczyło do macierzyńskiego 🤗 Jeszcze pracuję, ale mam dowolność czy z domu czy z biura 🤷♀️
Także ja akurat nie mogę nic złego powiedzieć, a pracuje w dużej firmie i bylam przygotowana na podejście typowo korporacyjne.
Wszystko zależy od człowieka...AsiaKK lubi tę wiadomość
-
joanien
Na pewno przerwa by mi nie zaszkodziła bo już jestem naprawdę tym zmęczona ale z drugiej strony szkoda mi tego czasu bo zawsze jest nadzieja że może coś pomoże i następnym razem się uda .
O Paśniku za bardzo nie myślałam 🤷♀️bo prof.M zajmuje się immunologią i ginekologią no ale pomyśle ,już sama nie wiem .
Baksia
Wszystkie leki biorę od pozytywnego testu ciążowego ( encortelon 15,fraxiparine 0.4,acard 150,luteina 2x1 ) .
Przed testem miałam brać tylko globulki z sildenafilu i acard 75 no i wiadomo jakieś suple i metyle.
U mnie najgorzej wygląda TNF alfa przed szczepieniami było ponad 3000 a teraz już ponad 5700 i widzę że interleukina10 zaczęła spadać teraz jest poniżej normy (504 ).
Lady Dior
Super 🤗naprawdę bardzo się cieszę ❤
Lady_Dior lubi tę wiadomość
Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
02.2025 III procedura * 18 pęcherzyków i tylko 1 komórka 😭brak zarodków .
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Dziewczyny u mnie wszystko w porządku🙂 Uffff
Dzidziuś waży już ok 230g, wszystkie wymiary prawidłowe, serduszko bije 148/min. No i zostaje dziewczynka 🥰 Znowu co prawda pepowina między nóżkami, dzidziuś pleckami do brzucha odwrócony, ułożony w poprzek, ale lekarz postukal parę razy głowica i udało się przez chwilę dojrzec 3 kreseczki
Aaa i łożysko na tylnej ścianie, niedługo powinnam coś poczuc, choć wczoraj 2 razy mi sie zdawalo, że czuje delikatne smyrniecie.
Zapisał mi żelazo i mam zrobić posiew moczu. Kolejna wizyta to polowkowe 🙂Natka95, Malina, Zula36, Lady_Dior, joanien1104, Żonkil, Martyna33, Gela093, trodde, Annamaria, Breath_less, baksia, baljov., Bella01, Annie1981 lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Ewelina, ale wiesz że to może trwać w nieskończoność, bo zawsze jest ta iskierka, bo może się jednak uda teraz ? Pamiętaj, że masz dużo czasu przed sobą, jesteś młoda, zdiagnozowana, ale to właśnie może głowa coś blokuje ( bo starania nie wychodzą, bo obawa przed stratą jak się uda itp. ) ?
Pamiętaj - jesteś młoda, masz jeszcze dużo czasu, a medycyna jest po Twojej stronie
Też tak sobie mówiłam, też tak myślałam, dodatkowo przecież leczenie immuno jest drogie, ale w końcu psychika mi siadła ( ja prawie o niczym innym nie myślałam, tylko starania praktycznie, był to ciag - praca-myslenie o ciaży, sen, jedzenie, myslenie o ciązy, praca i tak dalej... ) i powiedziałam dość - seks dla seksu, nie dla robienia potomka - a może coś przy okazji zaskoczydość z bieganiem od lekarza do lekarza, od laboratorium do laboratorium, od apteki do apteki, nie będę też robić owulaków. Odpuszczam wszystko, może się uda, może nie, ale najważniejsze, że mi staraniowe ciśnienie z głowy powoli schodzi. Okazuje się, że jest milion innych ciekawych tematów do obmyślania, inne rzeczy do planowania i realizowania.
Z pewnością nie odpuszczę starań o dziecko w przyszłości, ale chcę w nie wejść ze świeżą głową.
Chcoiaż mam nadzieję, że nie będziesz musiała o tym myśleć, bo obecnie beta będzie rosła i będzie z tego mały cud