Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Inessko teraz moja koleżanka z innego forum jest w ciąży z cyklu bezowulacyjnego a test ciążowy wyszedł jej w 75dc, wcześniej beta i testy były negatywne
Ja mam świadomość, że są dziewczyny u których zdarzył się cud, a lekarz nie jest Panem Bogiem...
inessa lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualny
-
Tym bardziej, że starali się ponad rok, też straciła Aniołki, a następny cykl miał być stymulowany...
Inesska a jak Piotruś wiadomo coś?inessa lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Miałam o to samo pytać co u Piotrusia?
Trzeba wierzyć w cuda, bo tak jak Martynka pisałaś lekarz to tylko człowiek może się mylić a natura płata nam figle i w najmniej oczekiwaniu momencie zdarzy się cudWiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 18:23
Martynka30, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo to pieknie u Niej
a co u Piotrusia nie wiem nic a nie chce dzwonic do kolezanki bo wiem jak strasznie przezywa ostatnio juz obie plakalysmy przez telefon rozmawiajac.
Mysle,ze napisze lub zadzwoni w tygodniu jak lekarze podejma decyzje.
Dziekuje za pamiec -
nick nieaktualnyA co do cudów opisywałam we wrzesniu w pamietniku cud u mojej kolezanki co po 10 latach walki zaszla w ciaze a poznałysmy sie na kursie na rodziców adopcyjnych!
Lekarz jak przyszla i powiedziała,ze test pozytywny powiedział,ze to jest CUD.
Dziewczyna przeszła ciaze pozamaciczna usunieto jej jajowod. potem poronienie i wodniak na jajniku i wtedy miała wyciete poł jajnika i czesc jajowodu, lekarze nie dali juz szans na naturalna ciaze podeszła do kilku inseminacji i 3 czy 4 razy nie pamietam do in vitro nic nie dało to. Zaczeli starac sie o adpopcje pierwszy raz przezyli podobna sytuacje do naszej a drugi raz skonczyli szkolenie w grudniu razem z nami a w styczniu ciaza -po poł roku brania antykoncepcji bo na tej czesci jajnika co Jej pozostało robiły sie torbiele.
Rodzi teraz w tym miesiacu synkaMartynka30, blondyna5555, kehlana_miyu, Maggi-P lubią tę wiadomość
-
Inesska mam nadzieję, że się jej uda
Cały czas myślę ciepło o Piotrusiu mam nadzieję, że będzie dobrze, Jan Paweł 2 uzdrawiał wiele osób... dla których już nie było nadzieiinessa lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Piękna historia a zarazem bardzo smutna co ona musiała przeżyć aż łezki napłynęły mi do oczu.
Trzeba mocno wierzyć w cuda i walczyć nie poddawać się, mimo że lekarze nie widzą nadzieji i nie dawaja szans, nie możemy się poddawać. Bo tak jak piszesz Inessko cuda istnieją i Twoja koleżanka jest tego przykłademWiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 18:36
Martynka30, inessa, Maggi-P lubią tę wiadomość
-
Inesska super i takie historie dają nam nadzieję... moja koleżanka z byłej pracy... od dziecka miała wadę serca, nerek itp... miała tak zaawansowaną endometriozę dodatkowo, że lekarze powiedzieli, że nigdy nie będzie miała dzieci, podeszli z mężem do invitro nie wiem za którym razem jej się udało, ale w ciąży dostała udaru ( musiała od początku uczyć się mówić, pisać, chodzić)mając wtedy 20 kilka lat, urodziła śliczną córeczkę...po jakiś 2 latach strasznie zaczęła ją boleć głowa- bóle migrenowe, nie podejrzewała nic, aż siostra kazała zrobić jej test ciążowy, był pozytywny: lekarz nie chciał uwierzyć jak do niego zadzwoniła ale to był cud, teoretycznie nigdy nie powinna zajść w ciążę urodziła córeczkę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 18:37
blondyna5555, inessa, Maggi-P lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
blondyna5555 wrote:Takich przypadków jest wiele wiec i my nie możemy wątpić ze i nam się w końcu uda
Ja też wierzęinessa, blondyna5555, Maggi-P lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyMartynko az ciarki po mnie przeszly z wrazenia
wiecie moi rodzice maja znajomych co nie mogli miec dzieci starali sie 10 lat i wtedy postanowili zaadoptowac dziecko. Trafili do osrodka adopcyjnego ( wtedy cała procedura inaczej wygladała niz teraz przełom 80/90 lat) i zaadoptowali rodzenstwo bo nie chcieli rozbijac ich - rodzice zgineli w wypakdu samochodowym - a dzieci było uwaga 8
najstarszy 16/17 lat a najmłodszy 3 lata
po roku od adopcji urodził im sie syn a rok pozniej 2 syn
niesamowita rodzina. Na koniec lat 90 ta mama zachorowała na raka był ciezki stan wypisali Ja ze szpitala aby umarła w domu. Wszystkie dzieci wzieły Ja do autokaru ( tato załozyl firme przewozowa aby ytrzymac liczna rodzine) na łózku i pojechali na Jasna Góre i kobieta zyje do dzisiejszego dnia wymodlono CUDblondyna5555, Martynka30, klara_bella, Maggi-P lubią tę wiadomość
-
Inessko aż łezka się w oku zakręciła, piękna historia... ja myślę, że to dobrego zrobiliśmy wraca do nas potem
inessa, Maggi-P lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynko, inneska - no coś wspaniałego, niesamowite historie Lekarze nie dają na coś szans, a tu...Mi też aż łezka się zakręciła
Martynka30, inessa, Maggi-P lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualnyMartynko no własnie tak samo mysle,ze dobro wraca
a mi osobiscie takie sytuacje daja wiele nadziei,ze nam tez sie w koncu uda,ze u nas zdarzy sie Cud. Staram sie to sobie przypominac gdy trace nadzieje i wiare.blondyna5555, Maggi-P lubią tę wiadomość
-
Oj tak dziewczyny dobro wraca zdecydowanie Tak zawsze mówi moja ukochana babcia a ona nie może się mylić
Martynko nie ma takiej możliwości, żebyś została tu sama to forum jest tak cudowne i daje tyle siły i pozytywnej energii, że nie sądzę żeby którakolwiek z nas chciała je opuścić
Bombelku tak jak piszą dziewczyny - nie patrz na temperaturę Ja od tych wykresów zwariuję niedługo
Na temat traktowania w szpitalach niewiele mogę powiedzieć, bo w moim nie było źle. Leżałam na sali sama na samym końcu, niestety też słyszałam KTG, a jak szłam na USG przed zabiegiem i na sam zabieg to pod gabinetem siedziały rozbawione dziewczyny z pokaźnymi już brzuszkami, a mi łzy same płynęły po policzkach Na opiekę i podejście lekarzy i pielęgniarek nie mogę jednak powiedzieć złego słowa, wszyscy byli życzliwi, empatyczni i taktowni. Jednak jak czytam historie takie jak przytoczone przez Jacqueline to brakuje mi słów... Przykre to jest bardzo, że poza przeżywaną tragedią otoczenie szpitalne potrafi tak "dokopać"
Dobrej nocy Kochane
PS. Martynko i Inessko dziękuję bardzo za miłe słowa nt. moich zdjęć -
Ja się dopiero kładę po imieninach teścia.. Myślałam że goście będą siedziec do rana..
Jak mysle o mojej temperaturze to mi z automatu robi się niedobrze. Panika. W pn chyba pojadę na betę ale boje się ogromnie.. Nie wiem czy mi starczy odwagi
Jestem w szoku w zasadzie bo żadnych objawów poza jednym: Okropnie szybko sie irutyje i wściekam od paru dni. I tylko to bylo mi podejrzane. Bo bol głowy to pewnie od tej wielkiej afty, a przetłuszczające się włosy zwalilam na duphaston.
Teraz juz spać bo jestem półprzytomna. Na dodatek boli mnie gardło, jakbym tam jakas kluske miałacóreczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
Maggi - wiesz, nawet nie chodzi o, że tak powiem upokarzające traktowanie, tylko bagatelizowanie objawów które zgłaszają kobiety bądź co ewidentnie widać, że coś niepokojącego się dzieje, a ci "specjaliści" to olewają
Bombelku - trzymam kciuki Kochana12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Dzień dobry, dzis tez bladzioch na teście, ale tempka troche do góry ruszyła kolejny dzień wita mnie bólem głowy za to afta juz mniejsza miłej niedzieli Wam życzę
benitka, Jacqueline, blondyna5555, malika89 lubią tę wiadomość
córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie