Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMaggi cudnie Gratuluje
jest sie czym chwalic wiec nawet trzeba a pokazesz nam jakies zdjecie z tych warsztatów oczywiscie Twoje???
Blondyna ja po poronieniach tez mam bardzo bolesne owulacje wiec licze na Twoja owocna owulke oby przestało bolec
blondyna5555 lubi tę wiadomość
-
Inessa
Ja dopiero po tym ostatnim poronieniu które miałam w marcu zaczęłam mieć takie bolesne owulacje nigdy wcześniej nie miałam nawet nie wiedziałam że owulacja tak boli bardziej mnie boli niż przy @ ale jeżeli coś z tego wyjdzie to warto trochę pocierpiec
-
Maggie gratuluje super kochana życzę tylko samych takich sukcesów...
Blondynka mnie apap kiedyś też nie, byłam na pyralginie ciągle...Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
U mnie owu wyznaczyło owulkę na 15dc dzień po jak lekarz stwierdził, że nie będzie nic z tego ale kto wie, kto wie....
Jak to się mówi, jeśli Pan Bóg się uprze to nawet gumka nie pomożeMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Jezus Maria! Cala sie trzęsę. Zrobiłam sikacza a tam blada druga kreska! Ja chyba śnie!
Nie wiem czy widac będzie na zdjęciu
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/544032d0d2a6.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 08:39
Martynka30, malika89, blondyna5555, Jacqueline, inessa lubią tę wiadomość
córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
Bombelku - Ja coś tam widzę No normalnie mam banana na twarzy A kiedy byłaby przewidywana miesiączka? wspaniałe wieści
Martynka - nie bój się, ja też tu jeszcze jestem , u mnie dopiero 12dc12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Bombelku ja tam widzę powiem tak: a nie mówiłam Suuuuuper Bardzo się cieszę
Inessko pewnie, że mogę pokazać moje foty, możecie oceniać, każdą krytykę przyjmuję z pokorą Wrzucam dwa, które akurat mam pod ręką (żadne z nich nie było na wystawie). Chodziło o zabawę czasem naświetlania, żeby uzyskać ciekawe efekty
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 11:15
malika89, Martynka30, inessa lubią tę wiadomość
-
No u mnie dzis 26.dc. Dalej jestem w szoku i boje sie ze jutro tej kreski tam nie będzie.. A w ogole patrząc na mój wykres to szalu nie ma. Temperatura spada, wiec sie obawiamcóreczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
Ja na następnym będą ciemniejsze kreseczki, to zrób jak pisze blondyna - przestań mierzyć temperaturę
Wiecie, zaczęłam pare dni temu czytać wątek tu na ovu o porodzie martwego dziecka. I jestem w wielkim szoku - w większości tych historii nie było pozytywnego punktu zaczepienia jeśli chodzi o traktowanie przez personel szpitala bądź w ewidentnych przypadkach, że było widać iż coś się dzieje i to czasem była sytuacja zagrożenia życia matki - no totalna ignorancja, zbywanie, bo tak się czasem dzieje w ciąży (no jak opisywały kobiety lekarzowi jakieś niepokojące objawy), a potem - no po prostu ma Pani pecha...
Nosz kur** krew zalewa, jak tak można traktować kobiete i najbliższe jej osoby w tak ciężkich chwilach. Po co ci "specjaliści" pełnią takie funkcje ?
Z jednej strony ratują maleństwa urodzone ok 25 tygodnia, a z drugiej jak kobieta zgłasza naprawdę coś niepokojącego, to bagatelizują sprawę...
No przepraszam, że z takim tematem wkroczyłam, ale tak się wkurzyłam, że hej...
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Maggi fotki są piękne... kurcze, aż brak mi słów... są prześliczne...
Jacqueline to jest straszne... ja byłam 3 razy w szpitalu, nikt mną się za bardzo nie interesował, raz dostałam silnego krwawienia i do wieczora nie było u mnie żadnego lekarza, z leków to tylko duphaston...
Kochana mnie to też boli i mi się nóż otwiera...ja przeżyłam koszmar w szpitalu ostatnim razem, lekarze śmiali mi się w oczy mówiąc, że nie jestem w ciąży bo macica nie ciążowa, i że sobie ją wymyśliłam a jak dostałam krwawienia po południu to do wieczora nikt do mnie nie zajrzał mimo iż to zgłaszałamMaggi-P lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Ja jak trafiłam do szpitala lekarka zapytała mi się a skąd wiem ze jestem w ciąży. Czy zostało to udokumentowane przez ginekologa. No ja pier...le , a skąd niby wzięłam skierowanie do szpitala. A że.miałam usg maleństwa przy sobie to jej pokazałam. Zabrała mi je pinda, powiedziała ze musi dołączyć do akt. Jedyną pamiątke po moim aniołku zabrali mi jak trafiłam na salę operacyjną ordynator był w porządku ale jakaś lekarka mnie wyzwala ze w okolicach intymnych jestem brudna i dlaczego się nie umylam. Byłam w takim szoku ze nie wiedziałam co powiedzieć, kiedy niby miałam się umyć, jak miałam silny krwotok i od ginekologa trafiłam od razu do szpitala. Cały czas mi leciała krew. Byłam zapłakana, a oni zero współczucia, potraktowali mnie jak worek mięsa. Jak każdego pacjenta. Jeszcze leżeć na oddziale gdzie leżą kobiety w ciąży i słyszeć jak serduszka biją. To jest dopiero trauma. Strasznie wspominam szpital
-
Blondynko przykro mi, że tak Cię potraktowali, ja ostatnim razem też usłyszałam,że na jakiej podstawie stwierdziłam ciążę
Ja jak przechodzę obok tego oddziału to słabo mi a jak pomyślę, że jak będzie mi dane tam rodzić to słabo mi
Ja w sali obok słyszałam ktg i płacz maleństwa, miałam ochotę umrzećMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Jeju bomblica tak się ciesze kochana. Nie Mierz temp bo to stres nie potrzebny. Nie jestem na bieżąco, ale proponuje żebyś brała luteine...
Czy komuś jeszcze się udało ?
Przepraszam, że się nie odezwalam po wizycie .miałam 8 go. Miałam mega dola. Juz przed wizytą tak się denewowalam i uświadomiłam sobie ,że już zawsze tak będzie. Jestem klebjiem nerwów. Nie mam już śluzu ani ciut. Miesiączkę miałam 29 września ,tempa bez jakiś skoków. .. acha gin powiedział, że wszystko ładnie wygląda. Jak bd ppewna, że była owulacja to mam brać tak na zaś luteine. W tym stresie o nic nie zapytałam. .. prl i tsh ok. Krew i mocz tez.
Aaa bomblica. U mnie był też bladzioch, potem nic nie było, a i tak było ok. Zdrowka i rosbijcie zdrowoTobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
nick nieaktualnyHejka
Bomblica ja widze druga kreske slicznie ze spokojem tak jak pisałam nie patrz na tempke dziewczyny potrafia miec tempke podczas ciazy 36.00 ale sie ciesze dbaj bardzo o siebie o Maluszka a moze byc cienka na tescie a beta moze byc wieksza ale spokojnie czekaj jeszcze 2 dni chociaz i wtedy zrób jak mozesz bete
Maggi piekne zdjecia ja takie bardzo lubie mój maz podobne robi ale Gratulacje dla Ciebie jestem zachwycona
Martynko ja tutaj dlugo zabawie wiec spokojnie nie bedziesz sama
chociaz tak patrze na Twój wykres i nie chce nic mówic ale wiesz lekarze tez sie myla co do owulacji wiesz o tym na 35+ jest kilka dziewczyn co tez wg lekarza nie było owulacji a juz urodziły z tych cykli dzieci Zycze CI tego ale jak nie teraz to spokojnie jest nastepny cykl
Co do traktowania w szpitalu no cóz ja zalezy jaka pielegniarka była na dyzurze i lekarz ale doswiadczyłam i negatywów ale i pozytywów. O negatywach nawet nie chce juz myslec bo było bardzo nieprzyjemnie
buziaki
Martynka30, Maggi-P lubią tę wiadomość