Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2015, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggi cudnie Gratuluje :D :D :D
    jest sie czym chwalic wiec nawet trzeba :D a pokazesz nam jakies zdjecie z tych warsztatów oczywiscie Twoje??? :)


    Blondyna ja po poronieniach tez mam bardzo bolesne owulacje wiec licze na Twoja owocna owulke :D oby przestało bolec <3

    blondyna5555 lubi tę wiadomość

  • blondyna5555 Autorytet
    Postów: 1056 1002

    Wysłany: 17 października 2015, 01:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa
    Ja dopiero po tym ostatnim poronieniu które miałam w marcu zaczęłam mieć takie bolesne owulacje nigdy wcześniej nie miałam nawet nie wiedziałam że owulacja tak boli :-D bardziej mnie boli niż przy @ ale jeżeli coś z tego wyjdzie to warto trochę pocierpiec ;-)

    sierpień 2013 - 4 tc [*] Marzec 2015 - 6 tc [*]

    f2wlio4p4502qaxq.png
    w4sqyx8d4ksw6lib.png
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 17 października 2015, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggie gratuluje super kochana :) życzę tylko samych takich sukcesów...

    Blondynka mnie apap kiedyś też nie, byłam na pyralginie ciągle...

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 17 października 2015, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie owu wyznaczyło owulkę na 15dc dzień po jak lekarz stwierdził, że nie będzie nic z tego :D ale kto wie, kto wie.... ;)
    Jak to się mówi, jeśli Pan Bóg się uprze to nawet gumka nie pomoże ;)

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Bomblica Autorytet
    Postów: 692 673

    Wysłany: 17 października 2015, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezus Maria! Cala sie trzęsę. Zrobiłam sikacza a tam blada druga kreska! Ja chyba śnie!
    Nie wiem czy widac będzie na zdjęciu
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/544032d0d2a6.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 08:39

    Martynka30, malika89, blondyna5555, Jacqueline, inessa lubią tę wiadomość

    córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
    Gabrysia ur.27.06.2016
    Hipotrofia, bezwodzie
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 17 października 2015, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super wieści :) teraz musisz dbać o siebie

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 17 października 2015, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tak dalej pójdzie to zostanę tutaj sama :)

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 17 października 2015, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bombelku, jak dobrze pokręcę tabletem to i ja widzę bladziochę ;) świetne wieści od rana :)

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4182

    Wysłany: 17 października 2015, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bombelku - Ja coś tam widzę :) No normalnie mam banana na twarzy :P A kiedy byłaby przewidywana miesiączka? wspaniałe wieści :)

    Martynka - nie bój się, ja też tu jeszcze jestem , u mnie dopiero 12dc ;)

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 17 października 2015, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:

    Martynka - nie bój się, ja też tu jeszcze jestem , u mnie dopiero 12dc ;)

    Ja się nie boję :D uciekajcie stąd :)

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Maggi-P Autorytet
    Postów: 296 516

    Wysłany: 17 października 2015, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bombelku ja tam widzę ;) powiem tak: a nie mówiłam ;) Suuuuuper Bardzo się cieszę :)

    Inessko pewnie, że mogę pokazać moje foty, możecie oceniać, każdą krytykę przyjmuję z pokorą ;) Wrzucam dwa, które akurat mam pod ręką (żadne z nich nie było na wystawie). Chodziło o zabawę czasem naświetlania, żeby uzyskać ciekawe efekty ;)

    RrG6D9.jpg

    iOKHWQ.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 11:15

    malika89, Martynka30, inessa lubią tę wiadomość

    21.08.2015 - 9tc 4d [*]
    dev181pr___.png
    Termin cc 24 czerwca :o)
  • Bomblica Autorytet
    Postów: 692 673

    Wysłany: 17 października 2015, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u mnie dzis 26.dc. Dalej jestem w szoku i boje sie ze jutro tej kreski tam nie będzie.. A w ogole patrząc na mój wykres to szalu nie ma. Temperatura spada, wiec sie obawiam

    córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
    Gabrysia ur.27.06.2016
    Hipotrofia, bezwodzie
  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 17 października 2015, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego Bombelku poczekajmy na dwie tłuste krechy i przyrost bety. Wtedy będziemy się cieszyć :)

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
  • blondyna5555 Autorytet
    Postów: 1056 1002

    Wysłany: 17 października 2015, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poczekaj jeszcze ze 2-3 dni i wtedy zrob jeszcze raz test. :-)
    A na temperaturę nie patrz i nie stresuj się tak. ;-)

    sierpień 2013 - 4 tc [*] Marzec 2015 - 6 tc [*]

    f2wlio4p4502qaxq.png
    w4sqyx8d4ksw6lib.png
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4182

    Wysłany: 17 października 2015, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na następnym będą ciemniejsze kreseczki, to zrób jak pisze blondyna - przestań mierzyć temperaturę :)


    Wiecie, zaczęłam pare dni temu czytać wątek tu na ovu o porodzie martwego dziecka. I jestem w wielkim szoku - w większości tych historii nie było pozytywnego punktu zaczepienia jeśli chodzi o traktowanie przez personel szpitala bądź w ewidentnych przypadkach, że było widać iż coś się dzieje i to czasem była sytuacja zagrożenia życia matki - no totalna ignorancja, zbywanie, bo tak się czasem dzieje w ciąży (no jak opisywały kobiety lekarzowi jakieś niepokojące objawy), a potem - no po prostu ma Pani pecha...

    Nosz kur** krew zalewa, jak tak można traktować kobiete i najbliższe jej osoby w tak ciężkich chwilach. Po co ci "specjaliści" pełnią takie funkcje ?

    Z jednej strony ratują maleństwa urodzone ok 25 tygodnia, a z drugiej jak kobieta zgłasza naprawdę coś niepokojącego, to bagatelizują sprawę...


    No przepraszam, że z takim tematem wkroczyłam, ale tak się wkurzyłam, że hej...

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 17 października 2015, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggi fotki są piękne... kurcze, aż brak mi słów... są prześliczne...

    Jacqueline to jest straszne... ja byłam 3 razy w szpitalu, nikt mną się za bardzo nie interesował, raz dostałam silnego krwawienia i do wieczora nie było u mnie żadnego lekarza, z leków to tylko duphaston...
    Kochana mnie to też boli i mi się nóż otwiera...ja przeżyłam koszmar w szpitalu ostatnim razem, lekarze śmiali mi się w oczy mówiąc, że nie jestem w ciąży bo macica nie ciążowa, i że sobie ją wymyśliłam a jak dostałam krwawienia po południu to do wieczora nikt do mnie nie zajrzał mimo iż to zgłaszałam :(

    Maggi-P lubi tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • blondyna5555 Autorytet
    Postów: 1056 1002

    Wysłany: 17 października 2015, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak trafiłam do szpitala lekarka zapytała mi się a skąd wiem ze jestem w ciąży. Czy zostało to udokumentowane przez ginekologa. No ja pier...le , a skąd niby wzięłam skierowanie do szpitala. A że.miałam usg maleństwa przy sobie to jej pokazałam. Zabrała mi je pinda, powiedziała ze musi dołączyć do akt. Jedyną pamiątke po moim aniołku zabrali mi :-( jak trafiłam na salę operacyjną ordynator był w porządku ale jakaś lekarka mnie wyzwala ze w okolicach intymnych jestem brudna i dlaczego się nie umylam. Byłam w takim szoku ze nie wiedziałam co powiedzieć, kiedy niby miałam się umyć, jak miałam silny krwotok i od ginekologa trafiłam od razu do szpitala. Cały czas mi leciała krew. Byłam zapłakana, a oni zero współczucia, potraktowali mnie jak worek mięsa. Jak każdego pacjenta. Jeszcze leżeć na oddziale gdzie leżą kobiety w ciąży i słyszeć jak serduszka biją. To jest dopiero trauma. Strasznie wspominam szpital :-(

    sierpień 2013 - 4 tc [*] Marzec 2015 - 6 tc [*]

    f2wlio4p4502qaxq.png
    w4sqyx8d4ksw6lib.png
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 17 października 2015, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondynko przykro mi, że tak Cię potraktowali, ja ostatnim razem też usłyszałam,że na jakiej podstawie stwierdziłam ciążę :(
    Ja jak przechodzę obok tego oddziału to słabo mi a jak pomyślę, że jak będzie mi dane tam rodzić to słabo mi :(
    Ja w sali obok słyszałam ktg i płacz maleństwa, miałam ochotę umrzeć :(

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • alka89 Autorytet
    Postów: 2499 1128

    Wysłany: 17 października 2015, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju bomblica tak się ciesze kochana. Nie Mierz temp bo to stres nie potrzebny. Nie jestem na bieżąco, ale proponuje żebyś brała luteine...

    Czy komuś jeszcze się udało ?

    Przepraszam, że się nie odezwalam po wizycie .miałam 8 go. Miałam mega dola. Juz przed wizytą tak się denewowalam i uświadomiłam sobie ,że już zawsze tak będzie. Jestem klebjiem nerwów. Nie mam już śluzu ani ciut. Miesiączkę miałam 29 września ,tempa bez jakiś skoków. .. acha gin powiedział, że wszystko ładnie wygląda. Jak bd ppewna, że była owulacja to mam brać tak na zaś luteine. W tym stresie o nic nie zapytałam. .. prl i tsh ok. Krew i mocz tez.

    Aaa bomblica. U mnie był też bladzioch, potem nic nie było, a i tak było ok. Zdrowka i rosbijcie zdrowo

    Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
    Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2015, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka :D
    Bomblica ja widze druga kreske :D slicznie ze spokojem tak jak pisałam nie patrz na tempke dziewczyny potrafia miec tempke podczas ciazy 36.00 ale sie ciesze :D dbaj bardzo o siebie o Maluszka :D a moze byc cienka na tescie a beta moze byc wieksza ale spokojnie czekaj jeszcze 2 dni chociaz i wtedy zrób jak mozesz bete :)

    Maggi piekne zdjecia ja takie bardzo lubie mój maz podobne robi ale Gratulacje dla Ciebie jestem zachwycona :D :D :D :D

    Martynko ja tutaj dlugo zabawie wiec spokojnie nie bedziesz sama :D :D :D
    chociaz tak patrze na Twój wykres i nie chce nic mówic ale wiesz lekarze tez sie myla co do owulacji wiesz o tym na 35+ jest kilka dziewczyn co tez wg lekarza nie było owulacji a juz urodziły z tych cykli dzieci :) Zycze CI tego ale jak nie teraz to spokojnie jest nastepny cykl :D

    Co do traktowania w szpitalu no cóz ja zalezy jaka pielegniarka była na dyzurze i lekarz ale doswiadczyłam i negatywów ale i pozytywów. O negatywach nawet nie chce juz myslec bo było bardzo nieprzyjemnie :(

    buziaki <3

    Martynka30, Maggi-P lubią tę wiadomość

‹‹ 58 59 60 61 62 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ