Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Fajnie ze spotkalyscie sieArleta wrote:A ja już jestem z powrotem za momencik relacyjka..
ale jeszcze jedno do naszej Jagny kochanej-Jagna dawaj tą małpę tu do mnie!! niech się w końcu zdecyduje! profesorek zbadał mnie bo zrobiłam "małą" panikę w gabinecie,że @ nie mam a On na to że już idzie,kwestia 1-2 dni,no ciekawe czy będzie miał rację..,na wzierniku było trochę jakby takiej ciemnej krwi ale niewiem czy to to ..oby nie okazało się że to tylko jakieś tam plamienia bo 2 tyg temu tez miałam troszkę a wizyty szybko mieć nie będę i to "takiej taniej"
Wyściskałyśmy się z Evitką
fajnie tak kogoś zobaczyć na żywo z forum,nie wirtualnie.. zazdroszczę
Jak na razie plamienie to bylo jednorazowe raz i koniec ale brzuch pobolewał do popoludnia teraz cisza.Wzielam wiec dupka....moze zostawie @ adres do ciebie skoro tak mile widziana,co mi tam niech u cirbie sie gosci
Antoś IVF,Julisia natural
-
M@linka to ja ja ja poproszę dwie kreseczki
planowany termin @ za 9 dni.
Chętnie odstąpię go którejś dziewczynie Arleta !! chętna??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2016, 21:12
M@linka lubi tę wiadomość
23.03.2010 Synuś Mój Skarb
31.03.2016 (*)aniołek(*) {12tc}
-
No Jagna przecież wiesz że ja muszę dostać @ a Ty jej nie potrzebujesz już także CZEKAM!!
bo oczywiście na złość po wizycie 0 plamień,to jest po prostu już przesada,żeby tak mnie drażnić!
M@linka u mojego mężulka to samo jakiś wirus go chyba bierze a ja się śmieję że miał wytrwać do rana bo oddawał mi tą krew
ale już już do sedna ,skończyłam robić młodemu kolacyjkę i już Wam opowiadamSynek 2008
[ * * * * ]
leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
zaczynam
-
A oto moja historia : { Blondyna jakbyś mogła zmienić mi tam,bo już nie mogę teraz powiedzieć,że "nie stwierdzono żadnych chorób" }
teraz przynajmniej wiem,co było przyczyną,nie jedną moich poronień...a ta wiedza jest podstawą do tego,zeby było już dobrze..
ARLETA-lat 31
synek 8 lat
3 poronienia w przeciągu 1 roku,w tym jedna ciaża blizniacza,wszystkie zakończone brakiem akcji serduszek w ok. 9 tyg.
czerwiec 2016-rozpoczęcie leczenia u prof Malinowskiego, mlr 0%,zastosowanie szczepień na wzrost przeciwciał hamującyjąch z limfocytów partnera
Badania zrobione w Łodzi wykazały:
-obecność p/c przeciwplemnikowych ASA
-stwierdzona trombofilia; wolne białko S, oporność na białko c,
mutacja genu A1298C heterozygota
test IMK-ocena subpopulacji limfocytów ;podwyższony wynik
test CBA-ocena cytokin Th1/Th2 ;podwyższone
to chyba na tyle,trochę tego jest,nie spodziewałam się,że aż tyle tego wyjdzie
a najlepsze jest to,że prof miał rację że niektóre punkty pobrań robią niedokładnie niektóre badania,ja z Diagnostyki białko c i s miałam w normie..
wnioski:
2 ostatnie podpunkty z wynikami powinno sie udać polepszyć dzięki szczepieniom,będę powtarzać te badania,żeby prof mógł też ustalic odpowiednie dawki leków..napewno będzie Clexane i Encorton w dużej dawce a miałam nadzieję że nie będę mieć wskazań do tych zastrzyków -M@linka b.dobrze że wywalczyłaś teraz dawkę 0,6,to b.ważne,chyba się nie mylę,nie?
mutację mamy od urodzenia,kazał się nie przejmować zbytnio
dziwno że te ciała przewiwplemnikowe mi wyszły,niewiem narazie o co kaman z tym,ktoś coś?
tak w skrócie moje zarodki są atakowane jak to prof powiedział,jakby z dwóch stron.., organizm odrzuca je , dodatkowo je nie chroni bo nie mam wogóle tych dobrych przeciwciał no i dodatkowo ta trombofilia..
ehh,ciekawa jestem czy prof nie polegnie na moim przypadku,mam nadzieję jednak,że dobra statystyka mu jednak wzrośnie..
blondyna5555, M@linka, Evita, sylvuś lubią tę wiadomość
Synek 2008
[ * * * * ]
leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
zaczynam
-
Ło, Arleta - nazbierało się troszkę tego.
Dobrze, że jesteś pod dobrą opieką - mam prośbę - jak będziesz miała chwilkę - polecasz jakieś inne lab. poza Diagnostyką? Musiałabym się chyba do Katowic kopnąć, żeby czegoś innego poszukać, a trochę mnie wystraszyłaś tymi dokładnościami.
Aniołeczek (*) 9tc -
Odizoluj do innego pokojuM@linka wrote:Oby u tych co się w tym cyklu starały ta głucha cisza była zwiastunem dwóch kreseczek
A u mnie znów stres-mąż złapał jakiegoś wirusa (jeszcze tego mi trzeba)-gorączka, osłabienie i dolegliwości układu pokarmowego...Antoś IVF,Julisia natural
-
Arletka ale cie przemaglowali...móeisz ze w diagnostyce niedokladne badania?Cos musi byc na rzeczy bo jestes drugą osobą ktora to stwierdza.Kolezanka robila badania w diagnostyce a potem w labolatorium ale nie wiem gdzie i wyniki rózne odebrała.A ty gdzue robilas te badania?Antoś IVF,Julisia natural
-
Nadzieja ja Cię kojarzę z wątku ciąża po poronieniu i z wątku który sama kiedyś utworzyłaś i nie obraź się kiedy Tobie było źle wszystkie współczuły i kiedy coś szło nie po Twojej myśli po prostu strzelałaś foch i odchodziłaś . Pojawiasz się co chwila pod innym nickiem . Muszę Ci powiedzieć że dużo dziewczyn naprawdę dobrze Ci życzyłoNadzieja1988! wrote:Dziewczyny ja odchodzę z forum bo popadam w paranoję że na forum ktoś mi napisał że ciąża ma małe szanse bo Claxane lekarz mi odstawił... Bo zaraz skrzepy czy krwiaki mi się zrobią... Czy ktoś tu jest ginekologiem?
2015 ( 12 tydz) ciąża martwa
2015 IVF
-
Ikarzyca to też pewnie zależy od tego kto robi,itd.itp., ja zawsze robiłam w Diagnostyce bo najwygodniej mi było,dużo laboratoriów innych nie ma a i tak może być to samo..bo takie już skomplikowane juz badania immunologiczne muszę być wykonywane przez doświadczonego diagnostę,Malina też coś mówił o innych metodach badania także dlatego On chce mieć wszystko robione u siebie bo pozniej trzeba to powtarzać czy sie coś polepszyło i On musi być pewny...bo te wyniki zależą od dawkowania leków pozniej.także wszystko mądrze i z głową jest przemyslane
Mi jescze kiedyś w Diag Ana w ciagu miesiąca wyszło różne ale te białka...
Ikarzyca mi się wydaje że takie pomyłki mogą się zdarzyć w takiej immunologii w laboratoriach ale inne badania są napewno ok.
Synek 2008
[ * * * * ]
leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
zaczynam
-
Wow Arletka chciałoby się rzec "fantastyczne" wieści!!! Odnalazłaś dzięki swojej determinacji własną igle w stogu siana! Życzę Ci Kochana aby było teraz z górki!!!
Tak udało mi sie namówić mojej gina na clexane 0,6...czy pomoże niebawem się okaże..w środę wizyta. W maju w tym tyg ciąży usłyszałam "brak akcji serca"..Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2016, 22:16
-
Magdzia88 gratulacje
Ja jak odpuściłam bo wiek już szacowny to też w tym cyklu był alkohol nic kropkowi nie będzie i też po pozytywnym teście bolał brzuch jak na @ bierz magnez i no- spę oczywiście kwas foliowy i witaminy i będzie ok .
Magdzia88 lubi tę wiadomość
2015 ( 12 tydz) ciąża martwa
2015 IVF
-
no M@linka trafnie to określiłaś..
nawet podobnie mamy z tym białkiem..
zobaczysz,że będzie dobrze teraz u Ciebie,masz takie leki że napewno dadzą radę!i nie brałaś takiego zestawu w żadnej poprzedniej ciąży.I Clexan wyższy,dzięki Bogu
Co do mnie Malina jeszcze powiedział że bez leczenia i lekow nie udałoby mi się donosić ciąży..byłoby to wręcz niemożliwe,jak to ujął
Na następnej wizycie spytam sie jeszcze jakie procentowo daje mi szansę na sukces po leczeniu..
i tak bedzie co ma być ale nie żałuję że podjęłam taką drogę leczenia,nie dowiedziałabym się tyle co teraz wiem..Synek 2008
[ * * * * ]
leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
zaczynam
-
nick nieaktualnyArletko, niezbyt często komentuję Twoje wpisy i innych dziewczyn, które diagnozują się tak wnikliwie i chodzą do takich słynnych specjalistów. Trochę mi się włos zjeżył na głowie. Bo ja mam córkę w wieku Twojego Szymusia i jakoś tak zakładam, że poronienie było przypadkowe, że jeśli będzie znów ciąża (a pewności nie mam), to chyba takiego strasznego pecha znowu mieć już nie będę.
No ale, historie z tego forum świadczą o czymś innym, a z drugiej strony to forum gromadzi "trudne przypadki" i na pewno nie jesteśmy tu reprezentatywną grupą kobiet po poronieniach, bo zdarzają się często pojedyncze straty, a potem rodzą się tym kobietom kolejne zdrowe dzieci itd...
Łączę te wszystkie informacje, czytam, co piszesz o swoich wynikach i czuję się ciemna, jak tabaka w rogu. Z jednej strony miałabym ochotę pobiec do laboratorium (na wiasem mówiąc, do którego, skoro wyniki bywają błędne), ale kasę na badania wydać łatwo, a kolejna sprawa to trafić na dobrego lekarza, który będzie umiał z tych wyników skorzystać.
Wytłumacz mi jedno, jeśli potrafisz... czy wiesz, w jaki sposób donosiłaś ciążę i masz synka, skoro masz tyle problemów zdrowotnych, że lekarz mówi, że donoszenie ciąży bez obstawienia lekami byłoby niemożliwe? Czy od czasu urodzenia Szymka pochorowałaś się na coś (stąd te wyniki) czy o co tu chodzi. Bo ja sądziłam, że problemy, jakie ci wyszły w badaniach są problemami, jakby "wrodzonymi", np. ta trombofilia... Czy wcześniej jej nie miałaś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2016, 22:55
-
nick nieaktualny
