X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 6 września 2016, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    Niebieska - dobre wyniki, serio???
    a ruch - jakiś taki słaby mi się wydaje?
    i jeszcze plemniki o nieprawidłowej budowie - tyle ich złych?

    od paru miesięcy bierze Salfazin 2x1

    Jak tak z normami zestawiam, to wydaje mi się, że wyniki są pikne :-)

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 6 września 2016, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ohohoh :) zamówiłam sobie norprolac w apteczuni :) i duphaston
    a co tam - jak wszystkie biorą to ja też :)
    niech moc będzie z moimi jajnikami oraz Waszymi :) gdybym nie zdeptała termometru, mogłabym się dowiedzieć, że za tydzień mam owulację, ale tak to nie wiem, więc na wszelki wypadek obstawię wszystkie dni :)

    co na to mój mąż?

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 6 września 2016, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    ohohoh :) zamówiłam sobie norprolac w apteczuni :) i duphaston
    a co tam - jak wszystkie biorą to ja też :)
    niech moc będzie z moimi jajnikami oraz Waszymi :) gdybym nie zdeptała termometru, mogłabym się dowiedzieć, że za tydzień mam owulację, ale tak to nie wiem, więc na wszelki wypadek obstawię wszystkie dni :)

    co na to mój mąż?

    Twój mąż na wszelki wypadek musi obstawić Ciebie na wszystkie strony :-)

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 6 września 2016, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aliska ale za to jaka objętość!!!
    myśmy mieli tylko 3ml :)


    może po prostu będziesz troszkę "dłużej zachodzić" bo te nieprawidlowe wojowniki będą od razu eliminowane :)

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2016, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arleta wrote:
    Aliska ale za to jaka objętość!!!
    myśmy mieli tylko 3ml :)


    może po prostu będziesz troszkę "dłużej zachodzić" bo te nieprawidlowe wojowniki będą od razu eliminowane :)

    Hej Arletko :-):-) nie zabieram głosu w sprawie insulinooporności bo nic o tym nie wiem niestety...
    jak się czujesz? plamisz? boli Cię coś?

    a co to znaczy eliminowane? poprzez poronienia?

  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 6 września 2016, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aliska jak dla mnie wyniki są w normie. Twój mąż ma bardzo dużą całkowitą ilość plemniorów więc jakby policzyć 5 % od tej ilości to będzie ich całkiem sporo ;) Tak dla pocieszenia, mój miał bardzo podobną morfologię i miał 6% żołnierzy o prawidłowej budowie, ale za to też miał coś ponad 200 ml wszystkich w ejakulacie i jak widzisz zaszłam w ciążę (jakoś 2 miesiące po badaniach). Mój nie brał żadnych specyfików, piwo też pił i to nawet dość często, a jak zaszłam to był urlop więc inne drineczki, wódeczka, whiskey czy bimberek ;D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 20:06

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 6 września 2016, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyczku moje gratki za śliczny przyrost betki! <3 niech Dzidziol rośnie zdrowo ;)

    promyczek 39 lubi tę wiadomość

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 6 września 2016, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieskaa wrote:
    Dziewczyny zazwyczaj narzekaja na morfologie i uTwojego meza jest 5 %prawidlowych plemnikow..a norma od 4. I niby nie jest to powalajacy wynik, ale za to plemnikow jest bardzo duzo wiec w ostatecznym rozrachunku jest tez sporo plemnikow o prawidlowej budowie. Czytalam nie raz o dziewczynach, ktorych maz mial 1% a podreperowal to lekami i zaszly w ciaze.
    Oczywiscie nie jestem lekarzem:DD
    Co do ruchu to moj maz mial podobny wynik i wg lekarza bylo ok.

    Mój mąż miał 0%. Podreperował suplami i zmianą ttrybu zycia i doszedł do 4% a potem to juz nie badaliśmy, bo nie było potrzeby :)

    Niebieskaa, sy__la lubią tę wiadomość

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 6 września 2016, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sy__la wrote:
    Aliska jak dla mnie wyniki są w normie. Twój mąż ma bardzo dużą całkowitą ilość plemniorów więc jakby policzyć 5 % od tej ilości to będzie ich całkiem sporo ;) Tak dla pocieszenia, mój miał bardzo podobną morfologię i miał 6% żołnierzy o prawidłowej budowie, ale za to też miał coś ponad 200 ml wszystkich w ejakulacie i jak widzisz zaszłam w ciążę (jakoś 2 miesiące po badaniach). Mój nie brał żadnych specyfików, piwo też pił i to nawet dość często, a jak zaszłam to był urlop więc inne drineczki, wódeczka, whiskey czy bimberek ;D

    Wniosek? Armię trzeba upijać na rozluźnienie ;-)

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 6 września 2016, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Wniosek? Armię trzeba upijać na rozluźnienie ;-)

    hahaha... właśnie :-D te co są słabe i uszkodzone odlecą na samym początku, a te zdrowe, pełne werwy na długą podróż, dzielne, walczące i chcące przedostać się do swojej upragnionej nagrody jaką jest komórka jajowa wytrwają!

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 6 września 2016, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    A tak poza wszystkim... dzisiaj mam duże poczucie krzywdy i niesprawiedliwości...
    bo ja nie chcę przecież pieniędzy, nie chcę chaty z ogrodem, ferrari, wakacji na Bali i nie wiem jakich luksusów. Ja kocham moje proste życie, kocham zaprowadzać syna do przedszkola, chodzić na wywiadówki w szkole u córki, kocham gotować pomidorówkę na zmianę z rosołem. Chcę tylko takiego zwykłego życia. Nie marudzę, nie narzekam że pogody nad Bałtykiem nie było na wywczasie, że mam stare auto co mi się zaraz rozpadnie, że nie mam żyrandoli na suficie od kilku lat, bo ciągle brakuje kasy, a wiadomo że najtrwalsze są prowizorki. Chcę tylko tego dziecka, tego które inni dostają za darmo i jeszcze nie doceniają.

    Nosz ku...wa, wiem że to nic nie zmieni, że mi to przeszkadza, bo nikogo to nie obchodzi, że ja chcę i mogę sobie tupać nogą. Ale jest mi przykro jak moja szwagierka odbiera dzieciaka z przedszkola o 17 bo w domu jej przeszkadza :( mi moje dziecko nie przeszkadzałoby ani w domu ani w życiu ani w niczym. To jego brak mi przeszkadza. Niech to szlag!
    Vertigo doskonale Cię rozumiem i znam na wylot to uczucie które opisujesz. Po mojej ostatniej stracie, 3 w przeciągu roku a 4 w całej mojej historii, byłam na prawdę na samym dnie emocjonalnym. To poronienie zbiegło się z odebraniem wyniku kariotypu i miałam wrażenie że los się na mnie uwziął. Miałam poczucie ogromnej krzywdy, niesprawiedliwości, żalu i złości. Na prawdę było ze mną źle, długo składałam się do kupy. I wtedy jedna z dziewczyn z forum, z którą mam kontakt do dzisiaj i którą poznałam na grudniówkach podczas ostatniej ciąży pomogła mi spojrzeć na całą sprawę z innej strony. Nie chcę być źle zrozumiana, pragnę bardzo dziecka i doskonale rozumiem uczucia kobiet takich jak my, ale dzięki Niej zrozumiałam że ja już mam WSZYSTKO! Mam dziecko, to jedno jedyne za które wiele kobiet dałoby się pociąć. Nie znaczy to że pragnę mniej ponownie zostać matką - pragnę bardzo dlatego narażam się poraz kolejny na stratę i połamanie serca w drobny mak. Jednak nie czuję już żalu że inne dostają dzieci chociaż o nie nie proszą tylko czuję radość i wdzięczność za to jedno dziecko które mam, bo wiele kobiet nawet tego nie ma. Odkąd tak to postrzegam żyje mi się łatwiej. Walczę dalej, mam nadzieję że mój trud i porażki zostaną wynagrodzone. Niezależnie jednak od tego co mnie czeka wiem że i tak mam już wszystko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 22:20

    Arleta, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 6 września 2016, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    właśnie tak teraz dogłębniej analizuję.... 3 tygodnie urlopu w tym 2 tygodnie ze znajomymi - tydzień w górach i tydzień nad morzem (m.in. mój M. z kolegą z pracy) ==> codzienne libacje piwkowe i nie tylko. Pamiętam, że aż były kłótnie o to haha... i proszę, najważniejszy efekt <3

    Magdzia88, M@linka lubią tę wiadomość

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 6 września 2016, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sy__la wrote:
    Aliska jak dla mnie wyniki są w normie. Twój mąż ma bardzo dużą całkowitą ilość plemniorów więc jakby policzyć 5 % od tej ilości to będzie ich całkiem sporo ;) Tak dla pocieszenia, mój miał bardzo podobną morfologię i miał 6% żołnierzy o prawidłowej budowie, ale za to też miał coś ponad 200 ml wszystkich w ejakulacie i jak widzisz zaszłam w ciążę (jakoś 2 miesiące po badaniach). Mój nie brał żadnych specyfików, piwo też pił i to nawet dość często, a jak zaszłam to był urlop więc inne drineczki, wódeczka, whiskey czy bimberek ;D
    Pytalam wlasnie o to ginekologa kiedys, mowil ze efekty alkoholu i innych używek wychodza okolo 3 miesiace do przodu. Nie maja wplywu tu i teraz na obecne plemniki bo one juz sa zbudowane gotowe do boju, tylko na komorki z których plemniory powstana za nawet az 3 miesiace. Mowil też, że to sie tyczy wiekszosci szkodliwych czynnikow wplywajacych na plemniki czy kom jajowe. Dlatego używki powinno odstawic sie 3 miesiace przed staraniami, kwas foliowy brac 3 miesiace przed staraniami i tak dalej..

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 6 września 2016, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laila_25 wrote:
    Pytalam wlasnie o to ginekologa kiedys, mowil ze efekty alkoholu i innych używek wychodza okolo 3 miesiace do przodu. Nie maja wplywu tu i teraz na obecne plemniki bo one juz sa zbudowane gotowe do boju, tylko na komorki z których plemniory powstana za nawet az 3 miesiace. Mowil też, że to sie tyczy wiekszosci szkodliwych czynnikow wplywajacych na plemniki czy kom jajowe. Dlatego używki powinno odstawic sie 3 miesiace przed staraniami, kwas foliowy brac 3 miesiace przed staraniami i tak dalej..

    Nie mniej jednak nie jest to do końca prawda, teoria mija się z praktyką. Mam dużo znajomych, którzy zostali rodzicami bzykając się np. po imprezie nie oszczędzając sobie alkoholu przez miesiące "staraniowe". Bo ja i mój M. też nie unikaliśmy alkoholu, codziennie jakieś piwko, albo lampka wina albo szklaneczka whiskey itp. nie mieliśmy abstynencji (no ja może trochę mniejsze ilości niż mąż).. a tak jak pisałam wcześniej, 2 miesiące przed zajściem w ciąże mój M miał 6% prawidłowych - więc w jakiejś tam części one się wymieniły. Mój gin mówił, żeby nie przesadzać z tą abstynencją bo jak ma się zajść to się zajdzie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 20:29

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 6 września 2016, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sy__la wrote:
    właśnie tak teraz dogłębniej analizuję.... 3 tygodnie urlopu w tym 2 tygodnie ze znajomymi - tydzień w górach i tydzień nad morzem (m.in. mój M. z kolegą z pracy) ==> codzienne libacje piwkowe i nie tylko. Pamiętam, że aż były kłótnie o to haha... i proszę, najważniejszy efekt <3

    a ja chwale openera:D i tez bylo picie... i pomimo ze momentami bylo malo % zeby dokladnie zarejestrowac koncert i odczuc wszystkie wrazenia... to jednak odpuscilam ze wszystkim, ze staraniami, z mysleniem, czy kolejny cykl bedzie stracony, pilam jak za starych dobrych czasow alkohol przed wejsciem, bo potem drogo:D i upajalam sie luzem i beztroska ludzi 10 lat ode mnie mlodszych haha...ale skutek byl dobry, bo pare dni po openerze byl szczesliwy traf:)

    sy__la, M@linka, promyczek 39, Arleta, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 6 września 2016, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sy__la wrote:
    Nie mniej jednak nie jest to do końca prawda, teoria mija się z praktyką. Mam dużo znajomych, którzy zostali rodzicami bzykając się np. po imprezie nie oszczędzając sobie alkoholu przez miesiące "staraniowe". Bo ja i mój M. też nie unikaliśmy alkoholu, codziennie jakieś piwko, albo lampka wina albo szklaneczka whiskey itp. nie mieliśmy abstynencji (no ja może trochę mniejsze ilości niż mąż).. a tak jak pisałam wcześniej, 2 miesiące przed zajściem w ciąże mój M miał 6% prawidłowych - więc w jakiejś tam części one się wymieniły. Mój gin mówił, żeby nie przesadzać z tą abstynencją bo jak ma się zajść to się zajdzie ;)
    ale on to mowil juz nie tylko ap-ropo samego zajscia ale tez co do jakosci plemnikow,komorek jajowych itp

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 6 września 2016, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja teraz nie moge pic alkoholu..nie moge jesc.. w ogole moj zoladek niczego nie przyjmuje...dieta cud Bromergon = głód :P Odrzuca mnie na sam zapach doslownie wszystkiego ;/

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 6 września 2016, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laila_25 wrote:
    Ja teraz nie moge pic alkoholu..nie moge jesc.. w ogole moj zoladek niczego nie przyjmuje...dieta cud Bromergon = głód :P Odrzuca mnie na sam zapach doslownie wszystkiego ;/

    ile razy dziennie bierzesz bromergon? Jeśli raz dziennie to lepiej na noc, aby te skutki przespać.. ;) ja brałam 1 cykl bromka pół tabletki - na noc i nie miałam żadnych dolegliwości. Co prawda nie potrzebnie włączyłam tego bromka bo 2 tyg później okazało się, że już wtedy byłam w ciąży, którą niestety straciłam.

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 6 września 2016, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2x1 biore wiec sporo wiecej
    ps. wlasnie najgorsza ta tab. rano... w ogole biore ją po dojechaniu do pracy bo nie dam rady samochodu prowadzic po bromku tez, tak mi sie w glowie kotluje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 21:44

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 6 września 2016, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laila_25 wrote:
    ale on to mowil juz nie tylko ap-ropo samego zajscia ale tez co do jakosci plemnikow,komorek jajowych itp

    no to wiadomo, pewnie ma jakiś wpływ, nie mniej jednak wychodzi na to, że nie na każdą komórkę jajową i nie na każdego plemnika ;-) stąd też były te moje rozważania a'propos życia młodzieńczego, że właśnie alkohol, jakieś inne używki mogły spowodować jakieś degeneracje DNA poszczególnych komórek jajowych i stąd te poronienia...

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
‹‹ 905 906 907 908 909 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ