Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Alisa wrote:Niebieska - dobre wyniki, serio???
a ruch - jakiś taki słaby mi się wydaje?
i jeszcze plemniki o nieprawidłowej budowie - tyle ich złych?
od paru miesięcy bierze Salfazin 2x1
Jak tak z normami zestawiam, to wydaje mi się, że wyniki są pikne -
ohohoh
zamówiłam sobie norprolac w apteczuni
i duphaston
a co tam - jak wszystkie biorą to ja też
niech moc będzie z moimi jajnikami oraz Waszymigdybym nie zdeptała termometru, mogłabym się dowiedzieć, że za tydzień mam owulację, ale tak to nie wiem, więc na wszelki wypadek obstawię wszystkie dni
co na to mój mąż?Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
vertigo wrote:ohohoh
zamówiłam sobie norprolac w apteczuni
i duphaston
a co tam - jak wszystkie biorą to ja też
niech moc będzie z moimi jajnikami oraz Waszymigdybym nie zdeptała termometru, mogłabym się dowiedzieć, że za tydzień mam owulację, ale tak to nie wiem, więc na wszelki wypadek obstawię wszystkie dni
co na to mój mąż?
Twój mąż na wszelki wypadek musi obstawić Ciebie na wszystkie strony -
Aliska ale za to jaka objętość!!!
myśmy mieli tylko 3ml
może po prostu będziesz troszkę "dłużej zachodzić" bo te nieprawidlowe wojowniki będą od razu eliminowane
-
nick nieaktualnyArleta wrote:Aliska ale za to jaka objętość!!!
myśmy mieli tylko 3ml
może po prostu będziesz troszkę "dłużej zachodzić" bo te nieprawidlowe wojowniki będą od razu eliminowane
Hej Arletkonie zabieram głosu w sprawie insulinooporności bo nic o tym nie wiem niestety...
jak się czujesz? plamisz? boli Cię coś?
a co to znaczy eliminowane? poprzez poronienia? -
Aliska jak dla mnie wyniki są w normie. Twój mąż ma bardzo dużą całkowitą ilość plemniorów więc jakby policzyć 5 % od tej ilości to będzie ich całkiem sporo
Tak dla pocieszenia, mój miał bardzo podobną morfologię i miał 6% żołnierzy o prawidłowej budowie, ale za to też miał coś ponad 200 ml wszystkich w ejakulacie i jak widzisz zaszłam w ciążę (jakoś 2 miesiące po badaniach). Mój nie brał żadnych specyfików, piwo też pił i to nawet dość często, a jak zaszłam to był urlop więc inne drineczki, wódeczka, whiskey czy bimberek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 20:06
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Niebieskaa wrote:Dziewczyny zazwyczaj narzekaja na morfologie i uTwojego meza jest 5 %prawidlowych plemnikow..a norma od 4. I niby nie jest to powalajacy wynik, ale za to plemnikow jest bardzo duzo wiec w ostatecznym rozrachunku jest tez sporo plemnikow o prawidlowej budowie. Czytalam nie raz o dziewczynach, ktorych maz mial 1% a podreperowal to lekami i zaszly w ciaze.
Oczywiscie nie jestem lekarzem:DD
Co do ruchu to moj maz mial podobny wynik i wg lekarza bylo ok.
Mój mąż miał 0%. Podreperował suplami i zmianą ttrybu zycia i doszedł do 4% a potem to juz nie badaliśmy, bo nie było potrzebyNiebieskaa, sy__la lubią tę wiadomość
-
sy__la wrote:Aliska jak dla mnie wyniki są w normie. Twój mąż ma bardzo dużą całkowitą ilość plemniorów więc jakby policzyć 5 % od tej ilości to będzie ich całkiem sporo
Tak dla pocieszenia, mój miał bardzo podobną morfologię i miał 6% żołnierzy o prawidłowej budowie, ale za to też miał coś ponad 200 ml wszystkich w ejakulacie i jak widzisz zaszłam w ciążę (jakoś 2 miesiące po badaniach). Mój nie brał żadnych specyfików, piwo też pił i to nawet dość często, a jak zaszłam to był urlop więc inne drineczki, wódeczka, whiskey czy bimberek
Wniosek? Armię trzeba upijać na rozluźnienie -
annak wrote:Wniosek? Armię trzeba upijać na rozluźnienie
hahaha... właśniete co są słabe i uszkodzone odlecą na samym początku, a te zdrowe, pełne werwy na długą podróż, dzielne, walczące i chcące przedostać się do swojej upragnionej nagrody jaką jest komórka jajowa wytrwają!
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
vertigo wrote:A tak poza wszystkim... dzisiaj mam duże poczucie krzywdy i niesprawiedliwości...
bo ja nie chcę przecież pieniędzy, nie chcę chaty z ogrodem, ferrari, wakacji na Bali i nie wiem jakich luksusów. Ja kocham moje proste życie, kocham zaprowadzać syna do przedszkola, chodzić na wywiadówki w szkole u córki, kocham gotować pomidorówkę na zmianę z rosołem. Chcę tylko takiego zwykłego życia. Nie marudzę, nie narzekam że pogody nad Bałtykiem nie było na wywczasie, że mam stare auto co mi się zaraz rozpadnie, że nie mam żyrandoli na suficie od kilku lat, bo ciągle brakuje kasy, a wiadomo że najtrwalsze są prowizorki. Chcę tylko tego dziecka, tego które inni dostają za darmo i jeszcze nie doceniają.
Nosz ku...wa, wiem że to nic nie zmieni, że mi to przeszkadza, bo nikogo to nie obchodzi, że ja chcę i mogę sobie tupać nogą. Ale jest mi przykro jak moja szwagierka odbiera dzieciaka z przedszkola o 17 bo w domu jej przeszkadzami moje dziecko nie przeszkadzałoby ani w domu ani w życiu ani w niczym. To jego brak mi przeszkadza. Niech to szlag!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 22:20
Arleta, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
właśnie tak teraz dogłębniej analizuję.... 3 tygodnie urlopu w tym 2 tygodnie ze znajomymi - tydzień w górach i tydzień nad morzem (m.in. mój M. z kolegą z pracy) ==> codzienne libacje piwkowe i nie tylko. Pamiętam, że aż były kłótnie o to haha... i proszę, najważniejszy efekt
Magdzia88, M@linka lubią tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
sy__la wrote:Aliska jak dla mnie wyniki są w normie. Twój mąż ma bardzo dużą całkowitą ilość plemniorów więc jakby policzyć 5 % od tej ilości to będzie ich całkiem sporo
Tak dla pocieszenia, mój miał bardzo podobną morfologię i miał 6% żołnierzy o prawidłowej budowie, ale za to też miał coś ponad 200 ml wszystkich w ejakulacie i jak widzisz zaszłam w ciążę (jakoś 2 miesiące po badaniach). Mój nie brał żadnych specyfików, piwo też pił i to nawet dość często, a jak zaszłam to był urlop więc inne drineczki, wódeczka, whiskey czy bimberek
aniołek 01.02.2016r -
laila_25 wrote:Pytalam wlasnie o to ginekologa kiedys, mowil ze efekty alkoholu i innych używek wychodza okolo 3 miesiace do przodu. Nie maja wplywu tu i teraz na obecne plemniki bo one juz sa zbudowane gotowe do boju, tylko na komorki z których plemniory powstana za nawet az 3 miesiace. Mowil też, że to sie tyczy wiekszosci szkodliwych czynnikow wplywajacych na plemniki czy kom jajowe. Dlatego używki powinno odstawic sie 3 miesiace przed staraniami, kwas foliowy brac 3 miesiace przed staraniami i tak dalej..
Nie mniej jednak nie jest to do końca prawda, teoria mija się z praktyką. Mam dużo znajomych, którzy zostali rodzicami bzykając się np. po imprezie nie oszczędzając sobie alkoholu przez miesiące "staraniowe". Bo ja i mój M. też nie unikaliśmy alkoholu, codziennie jakieś piwko, albo lampka wina albo szklaneczka whiskey itp. nie mieliśmy abstynencji (no ja może trochę mniejsze ilości niż mąż).. a tak jak pisałam wcześniej, 2 miesiące przed zajściem w ciąże mój M miał 6% prawidłowych - więc w jakiejś tam części one się wymieniły. Mój gin mówił, żeby nie przesadzać z tą abstynencją bo jak ma się zajść to się zajdzieWiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 20:29
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
sy__la wrote:właśnie tak teraz dogłębniej analizuję.... 3 tygodnie urlopu w tym 2 tygodnie ze znajomymi - tydzień w górach i tydzień nad morzem (m.in. mój M. z kolegą z pracy) ==> codzienne libacje piwkowe i nie tylko. Pamiętam, że aż były kłótnie o to haha... i proszę, najważniejszy efekt
a ja chwale openera:D i tez bylo picie... i pomimo ze momentami bylo malo % zeby dokladnie zarejestrowac koncert i odczuc wszystkie wrazenia... to jednak odpuscilam ze wszystkim, ze staraniami, z mysleniem, czy kolejny cykl bedzie stracony, pilam jak za starych dobrych czasow alkohol przed wejsciem, bo potem drogo:D i upajalam sie luzem i beztroska ludzi 10 lat ode mnie mlodszych haha...ale skutek byl dobry, bo pare dni po openerze byl szczesliwy traf:)sy__la, M@linka, promyczek 39, Arleta, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
sy__la wrote:Nie mniej jednak nie jest to do końca prawda, teoria mija się z praktyką. Mam dużo znajomych, którzy zostali rodzicami bzykając się np. po imprezie nie oszczędzając sobie alkoholu przez miesiące "staraniowe". Bo ja i mój M. też nie unikaliśmy alkoholu, codziennie jakieś piwko, albo lampka wina albo szklaneczka whiskey itp. nie mieliśmy abstynencji (no ja może trochę mniejsze ilości niż mąż).. a tak jak pisałam wcześniej, 2 miesiące przed zajściem w ciąże mój M miał 6% prawidłowych - więc w jakiejś tam części one się wymieniły. Mój gin mówił, żeby nie przesadzać z tą abstynencją bo jak ma się zajść to się zajdzie
aniołek 01.02.2016r -
laila_25 wrote:Ja teraz nie moge pic alkoholu..nie moge jesc.. w ogole moj zoladek niczego nie przyjmuje...dieta cud Bromergon = głód
Odrzuca mnie na sam zapach doslownie wszystkiego ;/
ile razy dziennie bierzesz bromergon? Jeśli raz dziennie to lepiej na noc, aby te skutki przespać..ja brałam 1 cykl bromka pół tabletki - na noc i nie miałam żadnych dolegliwości. Co prawda nie potrzebnie włączyłam tego bromka bo 2 tyg później okazało się, że już wtedy byłam w ciąży, którą niestety straciłam.
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
2x1 biore wiec sporo wiecej
ps. wlasnie najgorsza ta tab. rano... w ogole biore ją po dojechaniu do pracy bo nie dam rady samochodu prowadzic po bromku tez, tak mi sie w glowie kotlujeWiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 21:44
aniołek 01.02.2016r -
laila_25 wrote:ale on to mowil juz nie tylko ap-ropo samego zajscia ale tez co do jakosci plemnikow,komorek jajowych itp
no to wiadomo, pewnie ma jakiś wpływ, nie mniej jednak wychodzi na to, że nie na każdą komórkę jajową i nie na każdego plemnikastąd też były te moje rozważania a'propos życia młodzieńczego, że właśnie alkohol, jakieś inne używki mogły spowodować jakieś degeneracje DNA poszczególnych komórek jajowych i stąd te poronienia...
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]