A mnie się odkleja...
-
WIADOMOŚĆ
-
Widzę, że mało dziewczyn się tutaj udziela.
W 7 tygodniu ciąży trafiłam do szpitala z krwawienie. Na usg lekarz widział mały krwiaczek. Po 4 dniach wyszłam do domu ponieważ już ani nie krwawiłam ani nie plamiłam miałam odpoczywać i uważać na siebie i tak też robiłam. Na wpisie ze szpitala miałam wypisane ze było zagrożenie poronieniem . A trofoblast bez cech odklejania.
Wczoraj na wizycie u swojego lekarza dowiedziałam się, że kosmówka się odkleja, że mam cały czas leżeć . I brać po jednej tabletce luteiny trzy razy dziennie . Dziewczyny jak było u was skleiło się wam ? Tak się martwię żeby było wszystko dobrze. -
nick nieaktualnyhej dziewczyny,
ja w 9 tc zaczęłam strasznie krwawic. pojechałam z mężem do szpitala ale na USG powiedzieli mi że nie wiedza od czego to krwawienie ,a z ciąża jest wszystko w porządku,przeleżałam tam 4 dni,po czym mnie wypisali do domu. kazali duzo odpoczywac i dostałam luteine 2x1. po dwóch tyg poszłam na kontrle do mojej gin.ona stwierdziła że mam odklejona kosmówke i mam krwiaka. przepisała mi duphaston 2x1 i nospa,i dalej luteina. kazała dużo leżeć i nic a nic nie robić. po jakimś czasie zaczął mnie brzuch troszkę boleć i miałam bardzo małe plamienia tylko z rana jeden dzień. póżniej wszystko było już ok. jednak bardzo sie boję zeby sie to już nie powtórzyło . a za tydz ide do kontroli. myślę,że troszke choć się zmniejszyło odklejenie -
Witajcie dziewczyny
Jestem w 15 tygodniu ciąży. Moje pierwsze krwawienie w ciąży pojawiło się w 8 tc, trafiłam do szpitala, zrobiono mi usg i stwierdzono, że z ciążą jest wszystko ok. Wyszłam na 3 dzień do domu. Od początku ciąży biorę luteinę 2x1 tab 0,5 mg, jednak po szpitalu kazali mi zwiększyć dawkę i brać 2x1 tabl ale 100 mg. Niestety w 14 tc w nocy znowu zaczęłam krwawić, było to krwawienie bardziej obfite niż pierwsze. W środku nocy mąż zawiózł mnie na izbę przyjęć i znowu mnie zatrzymali, kazali leżeć i wstawać tylko do wc. Oczywiście tak robiłam. Krwawienie ustąpiło po prawie 4 godz. Ze szpitala wypisali mnie po 3 dniach do domu, jednak lekarz nic nie wspominał o leżeniu. Wczoraj miałam wizytę u mojej pani doktor która zrobiła usg i powiedziała, ze to krwawienie to odklejanie się kosmówki. Luteinę cały czas mam brać, oczywiście magnez i witaminy dla kobiet w ciąży no i mam zacząć brać no-spę 2x1tab. O krwiaku nic nie mówiła, nie wspomniała też o leżeniu plackiem. Czy uważacie, ze powinnam leżeć całymi dniami? Oczywiście odpoczywam w ciągu dnia tyle, ile mogę ale czy to wystarczy ? Błagam pomóżcie mi... -
Ja miałam krwiaka w 12 tygodniu, żadnego nakazu leżenia , w dodatku poleciałam na wakacje
Jak widać po krwiaku ani śladu i wchłonął się bez leżenia. Jeżeli lekarz nie wspominał nic o leżeniu to go posłuchaj.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2014, 12:21
-
Hej dziewczyny,
czy jest tu ktoś jeszcze ?
W czwartek wróciłam z IP po lekkim krwawieniu i okazało się, że mam odwarstwienie kosmówki na obszarze 22 mm x 11mm. Na szczęście z dzidzią wszystko ok, serduszko bije i rośnie właściwie.
Jestem w 7t 2dzien ciąży i bardzo się martwię, co dalej, bo lekarz mówi, że w tak wczesniej ciąży ryzyko jest wysokie (fifty fifty). Bardzo się martwię, pomóżcie...
-
Hej dziewczyny też mam krwiaka. W 8 tyg. i 2 dniu ciąży trafiłam do szpitala z brązowym plamieniem. Okazało się, że krwiak 15mm x 3 mm. W 9 tygodniu byłam na kontroli u swojego lekarza krwiak ma 18mm x 8 mm, ale nie wiem jak z tymi wymiarami bo różne USG i różni lekarze. Ten w szpitalu to dziwnie mierzył. Lekarz nic mi nie mówił o leżeniu jedynie wiadomo oszczędny tryb życia. Od pobytu w szpitalu nie plamię biorę luteinę dopochwowo 2x po 1 tabl. 100 mg. 8 maja mam USG prenatalne i mam nadzieję, że z dzidzią jest ok i krwiak się wchłonął.
Suzie mnie też lekarz w szpitalu nastraszył, że nie wiadomo co z tą ciążą będzie. Za to mój prowadzący powiedział, że to powinno się wchłonąć, że często pojawiają się takie rzeczy na początku ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 10:35
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
Micia,
trzymam kciuki za Twoją wizytę. Mam nadzieję, że krwiak się wchłonął.
Ja niestety wczoraj wylądowałam na IP z krwawieniem (z krwotokiem !) - okazalo się, że krwiak się powiększył dwukrotnie. Na szczęście z Kropkiem wszystko ok.
Mam nakaz leżenia. -
Suzie, sama jestem ciekawe jak ten mój krwiak, czy zmalał. W piątek będę wszystko wiedziała, już nie mogę się doczekać.
Ja trzymam kciuki za Twojego Kropka . Może po tym krwotoku krwiak się u Ciebie wchłonie. Musi być dobrzesuzie lubi tę wiadomość
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
Hej.
Nie wiem czy ktos tu zaglada ale opisze wam swoj przypadek. Dosc osobliwy.
O ciazy dowiedzialam sie ok 28 kwietnia. 6 maja bylam na pierwszej wizycie. Byl Widoczny pecherzyk ciazowy 6mm. 12 maja (7tc) zauwazylqm niewielkie krwawienie. Polecialam do lekarza ktory bardzo mnie nastraszyl ale w koncu zrobil USG byl zarodek 3,7mm i tetno. Doatalam skierowanie do szpitala. W szpitalu duphaston 3x1 i lezenie. Brudzilam jeszcze 2 dni. Po 4 dniach mnie wypisali. 22 maja (8tc)wrocilam do szpitala wieczorem zobaczylam czerwona krew jak na miesiaczke i dlatego popedzilam do szpitala w nocy. Juz w szpitalu krew nie leciala. Tylko brudzenie. USG wskazalo ciaze zywa z prawidlowym tetnem i krwiaka 1,23cm. Po paru dniach zrobili kontrolne Usg krwiaka nie bylo i po 5 dniach wyszlam do domu. 2czerwca(10tc) znow to samo co poprzednio. Tez krwiak kolo 1cm. Jutro mialam isc do domu bo juz bylo dobrze rano mialam badanie i nie bylo sladu krwi i plamuen ale lekarz powiedzial ze juz tu wrocilam i potrzyma mnie do jutra. No i leze dzis caly dzien i kolo 15 znowu krew na calej wkladce. Potem jyz nie byli tylko przy wizycie w wc widze na papuerze troche krwi. Lekarze mowia ze nic nie moga na to zrobic
Mam lezec i czekac. Jutro zaczne 11 tc. Strasznie to przezywam i boje sie co dalej. Najbardziej jestem dumna ze dzidzia rosnie i tak dzielnie sie trzyma (w dzien przyjecia do szpitala miala 1,3cm). Mam nadzieje ze wszystko sie unormuje i urodze kochanego maluszka
-
natalka0887 wrote:Hej.
Nie wiem czy ktos tu zaglada ale opisze wam swoj przypadek. Dosc osobliwy.
O ciazy dowiedzialam sie ok 28 kwietnia. 6 maja bylam na pierwszej wizycie. Byl Widoczny pecherzyk ciazowy 6mm. 12 maja (7tc) zauwazylqm niewielkie krwawienie. Polecialam do lekarza ktory bardzo mnie nastraszyl ale w koncu zrobil USG byl zarodek 3,7mm i tetno. Doatalam skierowanie do szpitala. W szpitalu duphaston 3x1 i lezenie. Brudzilam jeszcze 2 dni. Po 4 dniach mnie wypisali. 22 maja (8tc)wrocilam do szpitala wieczorem zobaczylam czerwona krew jak na miesiaczke i dlatego popedzilam do szpitala w nocy. Juz w szpitalu krew nie leciala. Tylko brudzenie. USG wskazalo ciaze zywa z prawidlowym tetnem i krwiaka 1,23cm. Po paru dniach zrobili kontrolne Usg krwiaka nie bylo i po 5 dniach wyszlam do domu. 2czerwca(10tc) znow to samo co poprzednio. Tez krwiak kolo 1cm. Jutro mialam isc do domu bo juz bylo dobrze rano mialam badanie i nie bylo sladu krwi i plamuen ale lekarz powiedzial ze juz tu wrocilam i potrzyma mnie do jutra. No i leze dzis caly dzien i kolo 15 znowu krew na calej wkladce. Potem jyz nie byli tylko przy wizycie w wc widze na papuerze troche krwi. Lekarze mowia ze nic nie moga na to zrobic
Mam lezec i czekac. Jutro zaczne 11 tc. Strasznie to przezywam i boje sie co dalej. Najbardziej jestem dumna ze dzidzia rosnie i tak dzielnie sie trzyma (w dzien przyjecia do szpitala miala 1,3cm). Mam nadzieje ze wszystko sie unormuje i urodze kochanego maluszka
Natalka, najważniejsze, że dziecko rośnie a ciąża rozwija się prawidłowo.
Lekarze zawsze tak zachowawczo mówią, że nie wiadomo co będzie, dużo odpoczywaj,
podobno większość krwiaków wchłania się do 20 tygodnia. Ja ze swoim się borykam od 7 tygodnia w 13 tygodniu na usg genetycznym cały czas był 3,4 cm i od miesiąca mam plamienia (podobno to oznacza, że krwiak się wypróżnia). W środę idę na usg to zobaczymy, co się dzieje.
-
Dziewczynki, ja tez plamie na brązowo juz dwa tygodnie, na usg lekarka powiedziała, ze delikatnie odkleja sie kosmiwka, mam brać douphaston. Nie mam krwiaka, wiec zastanawiam sie czy plamienie moze byc spowodowane ta kosmiwka, bo poza tym wszystko ok?
-
Napewno tak. Mi tlumaczyl lekarz ze jak sie odkleja kosmowka to miedzy kosmowka a macica moze zbierac sie krew i tworzyc sie krwiak. Moze u ciebie przy odklejeniu uronilo sie troche krwi i teraz jak wylatuje to jest taka brunatna. A ktory tydzien u ciebi
-
witajcie Dziewczyny,
Czy odklejenie kosmówki to to samo co krwiak podkosmówkowy? mi nic o krwiaku nie mówił a tu widzę, że w większości przypadków jak się odkleja to jest krwiak. Niestety nie powiedział mi nic na jakim obszarze jest odklejenie...