Amniopunkcja
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobry wieczór wszystkim zgromadzonym w tym temacie, czytającym ten post.
Piszę w imieniu swoim, oraz swojej narzeczonej, z którą nie mamy łatwej przeprawy w jej ciąży.
Piszę tutaj z prośbą o jakieś słowa wsparcia, może o jakieś rady...
Narzeczona jest w 7 miesiącu ciąży. Badania prenatalne wyszły perfekcyjnie, niestety z czasem...
Przy kolejnej wizycie ginekolog prowadzący dopatrzył się u dziecka hipoplazji noska, ogólny zarys mogliśmy zobaczyć na USG, jednak po spojrzeniu z profilu, nosek jest bardzo płaski. Lekarz prowadzący przejął się. Skierował nas na amniopunkcje, żeby stwierdzić bądź zaprzeczyć zespół downa u maluszka. Na szczęście wyniki w 99% zaprzeczyły jakiejkolwiek wadzie genetycznej u dziecka, a nosek nadal płaski...
Z wynikami poszliśmy do genetyka, po przejrzeniu zdjęć z USG oraz wyników mikromacierzy genetyk stwierdził to samo. Dziecko w 95% jest zdrowe genetycznie, jedynie w 5% jest możliwość choroby tzw "jednogenoweJ", jednak to tylko 5%.
Nasz maluszek na każdym z badań układał się tak niefortunnie, że nie można była zajrzeć pod jego nosek, nie wiemy więc czy ma dziurki od nosa czy też nie, wiadomo, że jeśli nie posiada nozdrzy, to nie będzie mógł oddychać...
Bardzo się z narzeczoną boimy, wiemy, że ryzyko choroby genetycznej jest minimalne, a jednak strach, przed jego narodzinami jest gigantyczny... Domyśla się ktoś czego możemy się spodziewać? Czy nasz syn będzie miał w ogóle szanse na przeżycie ?
Czy w obecnych czasach lekarze są w stanie w jakiś sposób "naprawić" nosek ? Coś z nim zrobić ?...
Może któraś z Was miała taką sytuację ? -
Przyszły tato, na pewno wszystko będzie w porządku
Amniopunkcja to najbardziej wiarygodne badanie, ze wszystkich dostępnych. Większość maluchów ma na początku płaski nosek, to się zmienia z czasem. Z mojego malucha się śmieli po urodzeniu, że wygląda jakby mu ktoś łopatą przyłożył, a teraz, po kilku miesiącach ma zgrabniutki noseczek Nie stresujcie się bo maleństwo to czuje. W najgorszym przypadku zrobią małemu plastykę nosa i tyle, w dzisiejszych czasach wszystko się rekonstruuje, tak więc uszy do góry i czekajcie na pojawienie się Waszego szczęścia -
Doktor powiedział nam, że synek wygląda jak bokser po walce ! Słyszeliśmy również, że u niemowlaków właśnie przez pierwszy rok nosek może się wykształcić. Dziękuję za te słowa, największy strach jest z tym, że nie będzie miał nozdrzy, ehh... Cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze, zdrowia dla Waszego skarbka, dobrej nocy, jeszcze raz dziękuję
-
nick nieaktualnyPrzyszły tato. Brak nozdrzy w najgorszym przypadku to naprawdę malutki defekt. Operację plastyczne na nosie są w dzisiejszych czasach tak perfekcyjne że maluch nie będzie miał śladu po tym. A poza tym maluszek może mieć rzeczywiście tylko mały płaski nosek. Ja znam wielu takich ludzi z taka uroda. Nie stresujcie się. Pozdrawiam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 06:37
-