Badania, wyniki

Zapewne teraz dużo będziemy wykonywać różnych badań itd. stąd taki temat Powiedzcie mi proszę czy któraś z was robiła już jakieś badania w ciąży? Ja mam zrobić:
grupę krwi
mocz
morfologię
TSH
OWH
Toxo IpG
IpM
Orientujecie się, które z tych badań można zrobić na fundusz? Ja chodzę do gin prywatnie ale chciałam iść do mojego lekarza ogólnego żeby dał mi skierowanie na badania. Wiem, że może mi dać na morfologie, mocz i THS, co do reszty niestety nic nie wiem.

ja mam też do zrobienia kilka badań z krwi i moczu, ale to dopiero pójdę zrobić w przyszłym tygodniu, to wkleję też tu swoje wyniki do porównania
a co do funduszu to nie mam pojęcia, jak pójdziesz do lekarza to on ci już powie co jest refundowane. Ja idę prywatnie , no bo jak mam dopchać się na wizytę z NFZ i oglądać skwaszoną minę mojego lekarza rodzinnego, to już wolę zapłacić i mieć święty spokój...

mi lekarz jeszcze nie zlecił żadnych badań pewnie zrobi to na kolejnej wizycie 6 sierpnia

odebrałam wyniki, które dzisiaj zrobiłam, na grupę krwi dopiero jutro będą, no ale kolejno wyniki wyszły mi takie:
- glukoza 86,5 (60-115)
- morfologia - wszystko w normie (nie chce mi się wpisywać danych ;P )
tylko jakieś HCT wyszło mi 37,6 przy normie (37,7-47,9)
- mocz wszystko w porządku i w normie, tylko bakterie tam jakieś nieliczne się znalazły
- VDRL - ujemny
- progesteron - 12,78 za mało, norma dla kobiet w ciąży w I trymestrze to 20,9 - 147,3

No i teraz bardzo martwi mnie ten progesteron zapodałam sobie zaraz luteinę dopochwowo, próbuję się dodzwonić do mojej gin, ale nie odbiera

miała któraś z was, Babeczki w ciąży, robiony progesteron?

Asbaria ja w ciąży nie miałam jeszcze robionego progesterony ale ze względu na silne bóle i skurcze brzucha w ciąży zażywam luteinę podjęzykowo co 8 godzin na podtrzymanie ciąży. Podejrzewam, że ty także ze względu na niski progesteron będziesz musiała brać luteinę. A powiedz mi proszę robiłaś badania prywatnie czy na NFZ? Jak prywatnie to ile płaciłaś?

no ja chodzę prywatnie do gin to i prywatnie muszę robić badania, u nas za progesteron płaci się 22 zł + pobranie materiału 2 zł, czyli razem 24 zł.
No a luteinę już sobie wczoraj zaaplikowałam dopochwowo, biorę 2 x dziennie po jednej tabletce, tak profilaktycznie, no a w piątek idę znowu na wizytę z wynikami, więc już gin mi powie ile mam tej luteiny zażywać

Asbaria, ja miałam robiony progesteron od razu po testowaniu razem z bHCG, przy becie 400 progesteron miałam na poziomie 29 a to było jeszcze zanim zaczęłam brać luteinę. Luteinę dopochwowo bierze się zazwyczaj 2x2 a nie 2x1 więc możesz spokojnie zwiększyć dawkę.

dzięki yoku za radę ;*

Hej dziewczyny ja dziś zrobiłam te badania, o których na początku pisałam. Zapłaciłam za wszystkie ok 190 zł. Powiedzcie mi proszę czy któraś z was miała obniżony hematokryt i ciężar właściwy moczu? Bo ja tak mam i nie bardzo wiem co to oznacza, a na necie są różne sprzeczne informacje.

w ciąży niektóre wyniki mogą się lekko rozjeżdżać z normami, to na pewno nic poważnego

Ja np biorę dodatkowo żelazo mam 11,1 a norma zaczyna się od 12

Mi wyszlo ostatnio, ze mam bakterie ktora niby nie jest grozna ale...moze wywolywac skorcze a mam ostatnio dosc silne bole brzucha wlasnie ta bakteria moze byc za to odpowiedzialna. Dostalam antybiotyk ale nie chce go jeszcze brac, jak narazie czekam na poczatek II trymestru.
Brala, ktoras z was antybiotyk moze ?

brała brała Anette!!!ja brałam 4 razy w ciąży antybiotyk.I moja rada-lekarz wie lepiej-nie zwlekaj z tym antybiotykiem bo skoro powoduje skurcze macicy to może dojść do najgorszego-nie chcę ci e Skarbie straszyć ale ten antybiotyk jest zapewne z grupy bezpiecznych-a co dostałaś? Powiem Ci tak-ja pierwszy antybiotyk -duomox (z grupy penicylin) brałam od 8 dnia ciąży-o czym jeszcze nie wiedziałam,ale wzięło mnie przeziębienie- i Pani dr ogólna sama mnie spytala czy nie jestem w ciąży-a ja powiedziałam ,że czekam na okres bo ma przyjść za 3 dni(a wiedziałam,ze staralismy się) to ta kazała mi piersi jej pokazać-zobaczyła te piersi i mowi -Kobieto Ty to jesteś w ciaży i dam Ci bezpieczny antybiotyk.Zaufałam jej i wzięłam bez żadnych skrupułów!!Następny był znowu Duomox za pare tygodni- jeszcze w pierwszym trymestrze.trzeci brałam juz Augumentin-w drugim trymestrze to był marzec początek i czwarty jakos w maju-6 miesiac ciaży.Do tego krople do nosa i leki na bol gardła i odpukać ale synuś zdrowy!!!nie boj się wziać antybiotyku bo Twoje dzieciąztko już na pewno ma wszystko uksztaltowane !

ja dostalam Erythromycinum z grupy makrolidów właściwych.....szukam teraz w necie informacji na ich temat.
Dziekuje Ci bardzo Kopciuszek126, uspokoilas mnie troche, wiec moze faktycznie lepiej to wezme niz meczyc sie z tym bolem brzucha

Kurcze...wlasnie doczytalam ze nie zaleca sie stosowania antybiotyku przed 14stym tygodniem ciazy. Teraz mam 11, to moze poczekam jeszcze te 3tygodnie. Sama nie wiem co jest lepsze

no to już Ty musisz podjąć decyzję-ja nie moge!ale na wszystkich lekach tak piszą.A lekarz chyba wie co robi?!ja tam ufam mojej pani dr i co mi przepisała w ciąży to brałam.a pisze co moze spowodować ten antybiotyk dla plodu?szkoda ,ze nie ma Cię w Polsce-może nasi lekarze przepisali by Ci coś co jest w miarę bezpeczne.

Znalazlam w necie informacje ( na polskich stronach) ze ta bakteie zaczyna sie dopiero zwalczac antybiotykiem od 14 tc. Wiec bede czekac.....ale jestem przerazona

glukoza z obciążeniem - to badanie jak zły duch krąży w rozmowach ciężarnych chciałam się tutaj podzielić z Wami moim odczuciami co do tego badania.
Sama glukoza to ciepła bardzo słodka woda, o niezbyt zachęcającym zapachu, mi lekarz powiedział, że mogę sobie wcisnąć połówkę cytryny, żeby łatwiej było mi to wypić. Cytrynę wzięłam, ale jej nie użyłam, bo ogólnie lubię słodkie rzeczy, a po pierwszym łyku stwierdziłam, że nie ma tragedii
Tragedia jak dla mnie zaczęła się po jakiś 10min od wypicia, przez godzinę czułam się jak rozgnieciony robak, żołądek podchodził mi do gardła, było mi na zmianę niedobrze, słabo, duszno, gorąco etc. a moja twarz przybierała wszystkie kolory tęczy potem drugą godzinę dochodziłam do siebie, bo glukoza to 3 pobrania na czczo, po godzinie od wypicia i po dwóch godzinach.

Mam nadzieję, że nie będę musiała tego powtarzać, bo wyniki według mnie wyszły dobre.

Najbardziej to badanie podobało się mojej córce, bo po tym napoju zaczęła skakać w brzuchu jak szalona

Agnieszka ja się trochę obawiam tego badania. Pamiętam jak trzy ciężarne leżały na leżankach w czasie tego badania i wyglądały właśnie jak rozgniecione robaki, zielone na twarzy ;p