Badania, wyniki
-
WIADOMOŚĆ
-
DzejKej wrote:Kima, do toalety mozesz isc. Wazne, zeby nie latac bez potrzeby po przychodni, bo to moze zaklocic wynik badania. Ja mialam raz 50g lukozy rozpuszczone i wypite godzine przed wizyta u lekarza, a potem 75g, ale nie rozpuszczane tylko w takim gotowym syropie lekko kwasnym, czerwonym - jak soczek. Ten syrop pyszny - moglabym pic litrami, zwykla glukoza tez mi smakowala, ale ja to ogolnie kocham slodkie
Jedyne co to prawie zasnelam na tym drugim badaniu, bo na 8 mialam badanie i dopiero o po 10 moglam cos zjesc, a dla mnie to pozno i na spanie mnie brało...
DzejKej jak to jest z tym badaniem u nas??
Trzeba w domu juz cos pic i potem u lakarza znowu?Bralas cytryne ze soba?
Dajecie mi nadzieje ze nie ebdzie tak zle
-
vivien wrote:Kima wrote:Ja się wybieram w przyszłym tygodniu na to badanie. Wczoraj zakupiłam w aptece 75 g glukozy i zdębiałam, że aż tyle tego tam jest. Mam jednak nadzieję, że dam radę, bo jestem słodki pamper i puszka kajmaku na jedno posiedzenie to dla mnie nie problem (pozwalam sobie na tą rozpustę raz na rok ). Najbardziej tylko nieciekawe wydaje mi się to siedzenie 2 godziny po wypiciu na tyłku. Mam nadzieję, że można chociaż iść do toalety?
Kima a ty tez spodziewasz sie coreczki??
A co do slodyczy nie jestes sama ja jestem na etapie potwora ciasteczkowego
Tak, będzie córeczka Mam potwierdzenie od 2 lekarzy, więc myślę, że niespodzianki przy porodzie nie będzie. Bardzo się cieszę, bo zawsze chciałam córeczkę. Oczywiście jakby był synek to byłaby taka sama radość!
Co to badań to jeszcze będę powtarzać toxo, bo nie mam przeciwciał.vivien lubi tę wiadomość
-
anilorak wrote:Znalazłam taką stronkę http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-sie/badania/morfologia-krwi-kobiet-w-ciazy-moze-odbiegac-od-normy_38340.html
Jeżeli to wiarygodne źródło, to też nie masz się co martwić.
Dzięki !! No to faktycznie jeszcze się mieszczę w normie:)) -
vivien wrote:DzejKej wrote:Kima, do toalety mozesz isc. Wazne, zeby nie latac bez potrzeby po przychodni, bo to moze zaklocic wynik badania. Ja mialam raz 50g lukozy rozpuszczone i wypite godzine przed wizyta u lekarza, a potem 75g, ale nie rozpuszczane tylko w takim gotowym syropie lekko kwasnym, czerwonym - jak soczek. Ten syrop pyszny - moglabym pic litrami, zwykla glukoza tez mi smakowala, ale ja to ogolnie kocham slodkie
Jedyne co to prawie zasnelam na tym drugim badaniu, bo na 8 mialam badanie i dopiero o po 10 moglam cos zjesc, a dla mnie to pozno i na spanie mnie brało...
DzejKej jak to jest z tym badaniem u nas??
Trzeba w domu juz cos pic i potem u lakarza znowu?Bralas cytryne ze soba?
Dajecie mi nadzieje ze nie ebdzie tak zle
vivien trzeba byc naczczo i na pewno nic nie pic w domu i w przychodni po wypiciu tego specyfiku i na prawde nie jest zle.wez sobie najwyzej kanapeczke zeby po badaniu przed powrotem do domku przekasic no i gazetke bo sie siedzi i dluzy -
Vivien, u nas duzo zalezy od lekarki.
Na poczatek jest zawsze badanie z 50g glukozy w ciagu dnia, nie naczczo. Ja dostalam jedna wizyte wczesniej glukoze, ktora mialam rozpuscic w wodzie, w domu, godzine przed terminem kolejnej wizyty. Moja kolezanka dostala za to recepte na ten czerwony "sok" z glukoza i musiala sobie sama wykupic i tak samo jak ja wypic godzine przed terminem u lekarki.
Jesli wyjdzie cos nie tak to dopiero wtedy robia u nas badanie na czczo z 75g glukozy. Ja i kolezanka mialysmy przyjsc do lekarza na rano. Pobrali mi krew potem dali mi ten soczek i za godzine i dwie pobrali znowu krew.
Lekarka kazala mi zabrac cos do jedzenia i dobrze, bo po badaniu bardzo mi sie jesc i pic chcialo.
Nie martw sie napewno Ci lekarka sama wszystko wytlumaczy jeden termin przed badaniem
No i te zwykla glukoze rozpuszczalam w domu, wiec moglam sobie dolac cytryny, ale tego nie zrobilam, bo mi to smakowało.
A jesli dostaniesz recepte na sok, albo dostaniesz ten sok od lekarza to juz w ogole nic nie potrzebujesz tam dodawac, bo to smakuje tak troche jak sok z zurawiny Slodko-kwasne - moim zdaniem mega pyszny ten gotowy sokvivien lubi tę wiadomość
-
Aha i jeszcze jedno: dostaniesz najprawdopodobniej rachunek do zaplacenia za badanie. Ja dostalam przy drugim badaniu (tym z 75g), bo musialam je robic, ze wzgledu na zle wyniki z 50tki. Ten rachunek musisz potem wyslac swojej kasie chorych i ona odda Ci pieniadze na konto
vivien lubi tę wiadomość
-
Anilorak to superancko ze wyniki sa w normie i jest sie na co cieszyc Bedzie zdrowy i duzy chlopak Bedzie mial przynajmniej duzo sily zeby pers ciagnac
Ja sobie tak tlumacze bo moja krusznyka tez spora juz jest ale ja jeszcze przed badaniem pewnie za okolo 4 tygodnie mnie tez bedzie czekac to badanie -
vivien wrote:Pasia,DzejKej dzieki za wyjasnienie
Ciekawa jestem jak to bedzie u mnie z moim lekarzem
w nastepnym tyg ide do lekarza to pewnie beda juz cos wspominac o tym badaniu..
DzejKej a od kiedy zaczynaja podlanczac pod ctg?I ile trzeba lezec?
Ja mam ctg od 19tc, za kazdym razem 10 minut. Moja polozna mowi, ze bardzo wczesnie u mnie zaczeli i ze to w tym tygodniu ciazy w ogole niepotrzebne, ale jak chca to niech sobie patrza. A tak poza tym to 2 razy jak mialam skurcze to mnie na dluzej podlaczyli (raz 30 minut i raz jakies 20). -
DzejKej wrote:vivien wrote:Pasia,DzejKej dzieki za wyjasnienie
Ciekawa jestem jak to bedzie u mnie z moim lekarzem
w nastepnym tyg ide do lekarza to pewnie beda juz cos wspominac o tym badaniu..
DzejKej a od kiedy zaczynaja podlanczac pod ctg?I ile trzeba lezec?
Ja mam ctg od 19tc, za kazdym razem 10 minut. Moja polozna mowi, ze bardzo wczesnie u mnie zaczeli i ze to w tym tygodniu ciazy w ogole niepotrzebne, ale jak chca to niech sobie patrza. A tak poza tym to 2 razy jak mialam skurcze to mnie na dluzej podlaczyli (raz 30 minut i raz jakies 20).
Wlasnie sie zastanawialam od kiedy ja bede musiala lezec u lekarza pod tym ctg..
Ale jeszcze mi nic nie mowili a chcialabym juz posluchac serduszka malej z mojego dopplera szybko spierdziela w inne miejsce i bawi sie ze mna w ciuciu babke albo po prostu bawi sie w chowanego
NO nic zobacze jak bede w czwartek u lekarza czy cos beda gadac -
vivien wrote:DzejKej wrote:vivien wrote:Pasia,DzejKej dzieki za wyjasnienie
Ciekawa jestem jak to bedzie u mnie z moim lekarzem
w nastepnym tyg ide do lekarza to pewnie beda juz cos wspominac o tym badaniu..
DzejKej a od kiedy zaczynaja podlanczac pod ctg?I ile trzeba lezec?
Ja mam ctg od 19tc, za kazdym razem 10 minut. Moja polozna mowi, ze bardzo wczesnie u mnie zaczeli i ze to w tym tygodniu ciazy w ogole niepotrzebne, ale jak chca to niech sobie patrza. A tak poza tym to 2 razy jak mialam skurcze to mnie na dluzej podlaczyli (raz 30 minut i raz jakies 20).
Wlasnie sie zastanawialam od kiedy ja bede musiala lezec u lekarza pod tym ctg..
Ale jeszcze mi nic nie mowili a chcialabym juz posluchac serduszka malej z mojego dopplera szybko spierdziela w inne miejsce i bawi sie ze mna w ciuciu babke albo po prostu bawi sie w chowanego
NO nic zobacze jak bede w czwartek u lekarza czy cos beda gadac
Z tego duzego tez bedzie uciekala Moja dopiero od 2 wizyt daje posluchac serca Wczesniej odplywala co chwile gdzies indzien i nie dalo sie jej za cholere zlapac. Ale na poczatku podlaczaja zeby sprawdzic czy sa skurcze, a nie nie jak serduszko bije.
No i jak juz bedzie sie twoja corke dalo "namierzyc" to i tak raczej bedzie trzeba poruszac tym koleczkiem Ja np. musze ciagle dociskac to kolko i jak czasem sie przesunie to ja poszukac. Ostatnio samo dociskanie pomoglo Coraz mniej ma ksiezniczka miejsca -
anilorak wrote:Patuska, to w takim razie za Twoje ponowne badanie również będę trzymać kciuki, żeby wyniki były dobre. A dostałaś jakieś wskazania lekarza np. dieta lub zabronił czegoś, żeby wyniki były lepsze?
Właśnie nie gin powiedziała, że mam powtórzyć tą glukoze w czerwcu przed wizytą i jeśli wyjdą źle to szpital ;/ Babka w laboratorium powiedziała mi, że kiedyś glukoza była dawkowana według wagi i możliwe że organizm nie poradził sobie z 75g glukozy tak więc nie wiem czy ograniczać się jakąś dietą w tej sytuacji;/ -
proszę o radę- możne któraś z Was miała podobny przypadek. Jestem teraz w 18 tygodniu. Od 13 tygodnia mam zagrożoną ciąże biorę magnez,no-spe duphaston 3 razy dziennie ale dodatkowo przyplątała się bakteria E coli w moczu. Najpierw miałam 10^5 lekarz przepisał antybiotyk Monural. Ale nie pomogło nadal mam bakterie w moczu obawiam się ze to nadal e coli- czekam na wyniki kolejnego posiewu. Lekarz mówi ze najprawdopodobniej potrzebny będzie kolejny antybiotyk.
Czy któraś z was miała taką bakterię jak to się skończyło?
Boje się kolejnych antybiotyków bo i tak sporo tych leków biorę, co możne grozić dziecku?
-
Dziewczyny, miałyście może robione wymazy w kierunku grzybów i bakterii.
Ja właśnie odebrałam wyniki następujących badań (jestem w 10 tyg ciąży):
Posiew w kierunku rzęsistka pochwowego;
Mycoplasma/Ureaplasma-posiew+antybiogram;
Chlamydia trachomatis - antygen;
Posiew w kierunku grzybów;
Posiew w kierunku GBS (paciorkowca B-hemolizującego grupy ;
Posiew w kierunku bakterii beztlenowych;
i niestety Mycoplasma/Ureaplasma wyszedł pozytywnie. Kontaktowałam się z moją gina i kazała się nie martwic i przyjść na wizytę w planowanym terminie, bo leczenie można włączyć dopiero w 12 tyg. Ja oczywiście zastosowałam medycynę internetową i naczytałam się o komplikacjach i zagrożeniach i się martwię. -
dziewczyny
Mam pytanie. Jestem w 10 tyg i w związku z uporczywymi wymiotami, dostałam do zrobienia szereg badań w tym enzymy wątroby ALT i AST
no i AlT wyszło mi 89, przy normie do 35,
Oczywiście po świętach idę na dalszebadania w kier. wątroby [nigdy nie miałam z nią problemów ]
Ale orientuje się co pomoże znaczyć? -
Cześć dziewczyny
Może pojawił się u WAS temat CMV? Jestem w 8 mies. i zrobiłam właśnie badania, igm mam ujemne na szczęście ale igg mam ponad 500? Miała któraś z Was takie wyniki? Czy to IGg nie jest za wysokie? Czy nie świadczy, że zakażenie mogło być niedawno? Chyba zrobię jeszcze awidność, ale zanim będą wyniki o się trochę nadenerwuję.
Dajcie proszę znać jeżeli macie jakąś wiedzę w tym temacie.
Trzymajcie się ciepło! -