Badania, wyniki
-
WIADOMOŚĆ
-
Ile mg zelaza i magnezu przyjmujecie?
Na ostatniej wizycie lekarka kazala mi brac, ale nie powiedziala ile, a co paczka to inna dawka.
Mam hemoglobine 12. Moja kolezanka przy 11 dostala 100mg czyli 700% dziennego zapotrzebowania...
To samo z magnezem. Ile bierzecie? Tez mi lekarka kazala i w koncu zapomniala powiedziec ile. Poki co biore 2 tabletki dziennie, czyli tez wychodzi na 100% dziennego zapotrzebowania i skurcze lydek sa troche slabsze, no i te bole jak na okres tez zniknely.Nala85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTinka85 wrote:Jakiś czas temu czytałam na forum, że niektóre dziewczyny chodzą do lekarza prywatnie i to on prowadzi ciążę, a dodatkowo chodzą też na NFZ żeby dostać skierowanie na badania. Czy któraś z Was tak może robi/robiła?
Tinka, całą ciążę tak robię, mam pakiet w Medicover, a dodatkowo chodzę prywatnie. Również dlatego, że moja lekarka w tym prywatnym gabinecie ma o wiele lepsze USG. -
Dzięki za odpowiedź m_f. Ja wczoraj byłam właśnie na pierwszej wizycie prywatnie u lekarza który ma prowadzić moją ciążę i dostałam listę badań do wykonania do czasu kolejnej wizyty. Tak sie właśnie zastanawiam czy nie pójść teraz do drugiego lekarza żeby dostać skierowanie. Chciałam pójść za dwa tygodnie, tylko że wtedy wypada boże ciało i nie wiem czy przypadkiem lekarz nie zrobi sobie długiego weekendu. Jeśli pójdę tydzień później to nie zdążę odebrać wyników. Czy gdybym poszła w przyszłym tygodniu, tj.21.05. to czy kolejne badanie w przeciągu tygodnia nie zaszkodzi maleństwu? Może to głupie pytanie ale wolę się upewnić
-
nick nieaktualnyTinka, pewnie chodzi Ci o USG i badania dopochwowe tak? Z tego co wiem, zdania na ten temat są podzielone. Moja lekarka (ta prywatna) twierdzi, że ilość badań dopochwowych, wzierników itd. trzeba unikać w pierwszych tygodniach ciąży. Ta w Medicover z kolei nawet na początku ciąży zawsze badała mnie dokładnie i robiła USG, również dopochwowe.
Ja osobiście uważam, że nic się nie stanie i nie miałam obaw z tym związanych, a i dziecko rozwija się dobrze i nic się nie działo. Przecież nie chodzisz do lekarza i nie robisz tych badań codziennie.
Wiem z kolei, że kobiety często się obawiają. Tak więc sama musisz zadecydować.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHmm, pamiętam, że na toxo i VDRL czekałam 2 dni robocze, to dłużej niż standardowo w Medicover, zwykle wszystko jest następnego dnia roboczego. Dłużej czeka się też na HIV (ja czekałam ok 5 dni) i na posiewy typu GBS (miałam robione dwukrotnie w ciąży, za każdym razem czeka się ok tygodnia - bo oni w laboratorium hodują na tym wymazie paciorkowce). Ale morfologia, mocz itp. - zwykle były na drugi dzień.
-
nick nieaktualnyA ja dziś byłam na USG, być może już ostatnim przed porodem - Jasiu waży 2910, ale podobno z racji tego, że mocno jest ściśnięty, to może ważyć realnie ok 3 kg. Fajnie, do porodu jeszcze może ze 200-300 gram przytyje i będzie taki idealny w rozmiarze do rodzenia
-
Zwracam się z zapytaniem głównie do przyszłych mam Rh- ( jeśli tata jest Rh+). Do tej pory miałam 2 badania na przeciwciała i póki co mój organizm ich nie wytwarza. Wczoraj na wizycie lekarz dał mi skierowanie na kolejne badanie w tym kierunku oraz wypisał receptę na jakiś lek ( immunoglobuline, żeby wykupić go na wszelki wypadek i wykonać zapobiegawczo zastrzyk. Zastanawiam się nad tym, bo kosztuje to ok 400zł a do tej pory było tak, że jeśli organizm matki zaczyna wytwarzać przeciwciała to immunoglobulina zostaje podawana bezpłatnie .
Czy któraś z Was Rh- spotkała się z tym? -
Też mam grupę RH-, a mój mąż Rh+, z tego co się orientuje, jeśli twój organizm nie wytwarza przeciwciał to jest ok. Wyczytałam w mądrej książce,że kobietą w 28 tyg. podaję sie zastrzyk z immunoglobuliny profilaktycznie, ale nie jest to konieczne. W Polsce ten zastrzyk podaje sie 72 h po porodzie, jeżeli badanie wykaże, ze u dzidzusia jest czynnik RH+.Jezeli dziecko ma Rh - żadnego zastrzyku sie nie podaje.
mała mi, vivien, Suzy Lee lubią tę wiadomość