Clexane
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny mam pytanie robicie sobie zastrzyki na siedząco czy leżąco? Mąż robi mi na leżąco bo tak nam kazali robić ale wiadomo wraz ze wzrostem brzucha ciężko jest chwycić fald skóry. Dlatego chyba będziemy robić na leżąco jest łatwiej i mąż mnie aż tak nie szczypie jak chwyta za brzuch
-
Cześć, mam pytanie co do Clexane i jego refundacji. Ponieważ muszę go sobie wstrzykiwać do końca ciąży + 6 tyg. połogu jestem przerażona ich kosztem 115zł za 10 dawek... Mam stwierdzone przeciwciała antyfosfolipidowe (robiłam badania, wizyta u hematologa) + jestem po jednym poronieniu. Powiedzcie mi, jak to jest z refundacją? Czy nie przysługuje mi?
I drugie pytanie, czy ktoś kupował Clexane w Czechach lub w Niemczech? Jaki jest koszt?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2016, 20:47
-
oczekujaca88 wrote:Cześć, mam pytanie co do Clexane i jego refundacji. Ponieważ muszę go sobie wstrzykiwać do końca ciąży + 6 tyg. połogu jestem przerażona ich kosztem 115zł za 10 dawek... Mam stwierdzone przeciwciała antyfosfolipidowe (robiłam badania, wizyta u hematologa) + jestem po jednym poronieniu. Powiedzcie mi, jak to jest z refundacją? Czy nie przysługuje mi?
I drugie pytanie, czy ktoś kupował Clexane w Czechach lub w Niemczech? Jaki jest koszt?
Kochana ja płacę za 10 zastrzyków ok 160zł ( dawka 0,6) a jeśli masz stwierdzone przeciwciała antyfosfolipidowe to powinnaś mieć refundację, bo Ci się należy... albo gin powinien napisać ze zniżką albo hematolog.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynka30 wrote:Kochana ja płacę za 10 zastrzyków ok 160zł ( dawka 0,6) a jeśli masz stwierdzone przeciwciała antyfosfolipidowe to powinnaś mieć refundację, bo Ci się należy... albo gin powinien napisać ze zniżką albo hematolog.
Masakra Ja mam dawkę 0,4 - dlatego ciut taniej. Stwierdzone mam przeciwciała po poronieniu, miałam teraz powtarzać (mija 12 tydzień), ale nie zdążyłam Test ciążowy pozytywny i gin już nie kazał powtarzać badań. Mam na karcie od hematologa wpis, że leczenie heparyną, że stwierdzone p. antyf. Jak uważasz - jeśli poszłabym do gin na NFZ (chodzę prywatnie) to da mi clexane na refundację? -
A dlaczego hematolog Ci nie dał? wg mnie jak masz stwierdzony zespół to jest podkładką do refundacji... ja bym spróbowała
Może ktoś inny się jeszcze wypowieMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Kochana, ale mi nikt nie stwierdził zespołu, bo na jakiej podstawie? Mam stwierdzone przeciwciała, jedno poronienie. A do zespołu trzeba mieć chyba 2 czy 3 poronienia i chyba jeszcze jakieś badania. Natomiast czytałam, że lekarze z samego faktu posiadania tych przeciwciał lub z powodu zalecenia hematologa wystawiają clexane na refundację. Stąd moje pytanie
-
Ja jestem po 3 stratach i mam stwierdzony niedobór białka s i nic więcej i mam refundację - recepty wypisał mi ginekolog - lecz niestety nie wiem od czego ona zależy - może warto o to wprost zapytać lekarza.
Słuchajcie dziewczyny - może wiecie - mam niedobór białka s - czy dawka 0.4 którą wypisał mi lekarz dla mnie wystarczy? orientuje się może któraś?
Po drugiej dobrej becie jak bede rozmawiać z moim ginem zapytam się jego dla pewności ale teraz troche się martwie...
-
oczekujaca88 wrote:Cześć, mam pytanie co do Clexane i jego refundacji. Ponieważ muszę go sobie wstrzykiwać do końca ciąży + 6 tyg. połogu jestem przerażona ich kosztem 115zł za 10 dawek... Mam stwierdzone przeciwciała antyfosfolipidowe (robiłam badania, wizyta u hematologa) + jestem po jednym poronieniu. Powiedzcie mi, jak to jest z refundacją? Czy nie przysługuje mi?
I drugie pytanie, czy ktoś kupował Clexane w Czechach lub w Niemczech? Jaki jest koszt?
Powiem Ci tak, ja poronilam dwa razy, mam stwierdzone APS ale chodzę do ginekologa i do innego lekarza, który jest naprotechnologiem i internista. Biorę zastrzyki Clexane 0.2 i ginekolog zapisał mi bez refundacji, normalnie kosztują 60 zł za 10 szt. Ale ten drugi lekarz od początku wpisał mi że mam ciążę wysokiego ryzyka i musze leżeć i dlatego mam wpisane na recepcie ryczałt i płace 10 złoty za 10 szt. Chodzę prywatnie i do ginekologa i do tego drugiego lekarza, ale po recepty na leki chodzę do tego lekarza
Niewiem jak to wygląda po jednym poronieniu, u mnie po pierwszym nie robili mi żadnych badań tylko stwierdzili ze to normalne i ze to się często zdarza. Dopiero po drugim poronieniu trafiłam na dobrego lekarza i tak jakoś trzecia ciąża się dzięki Bogu utrzymuje.
-
blondyna5555 wrote:Dziewczyny mam pytanie robicie sobie zastrzyki na siedząco czy leżąco? Mąż robi mi na leżąco bo tak nam kazali robić ale wiadomo wraz ze wzrostem brzucha ciężko jest chwycić fald skóry. Dlatego chyba będziemy robić na leżąco jest łatwiej i mąż mnie aż tak nie szczypie jak chwyta za brzuch
Ja na początku robiłam na leżąco bo wydawało mi się, że tak jest łatwiej ale teraz robię na siedząco bo jednak tak jest wygodniej
oczekujaca88 wrote:Cześć, mam pytanie co do Clexane i jego refundacji. Ponieważ muszę go sobie wstrzykiwać do końca ciąży + 6 tyg. połogu jestem przerażona ich kosztem 115zł za 10 dawek... Mam stwierdzone przeciwciała antyfosfolipidowe (robiłam badania, wizyta u hematologa) + jestem po jednym poronieniu. Powiedzcie mi, jak to jest z refundacją? Czy nie przysługuje mi?
I drugie pytanie, czy ktoś kupował Clexane w Czechach lub w Niemczech? Jaki jest koszt?
Wszystko zależy od lekarza. Ja jestem po 6 poronieniach ale nie mam stwierdzonego zespołu antyfosfolipidowego i mój prowadzący ginekolog mówi, że nie może mi dać z refundacją. Ale byłam też u ginekologa z NFZ (licząc na skierowanie na badania, którego nie dostałam) i on bez chwili zastanowienia przepisał mi ze zniżką. Dlatego do tego państwowego chodzę po recepty ale chyba niestety mi się to skończy bo przestaje przyjmować w ramach NFZ Byłam też u innej lekarki z tej samej przychodni ale nie chciała mi przepisać ze zniżką. Nie ma zespołu - nie ma zniżki.
Pozostanie mi płacić 114 zł za 10 ampułek (biorę 0,4)
A co do drugiego pytania to nie kupowałam poza granicami Polski
-
http://www.bartoszmowi.pl/phx_preparat/1056
Powyżej są opisana wskazania, będące podstawą refundacji. Ja mam "Profilaktyka i leczenie żylnej choroby zakrzepowo - zatorowej u kobiet w ciąży" ze względu na mutację czynnika V-Leiden.
Dziewczyny, które nie macie refundacji - może bardziej by Wam się "opłaciło" zrobić badania, które mogą stwierdzić trombofilię? U mnie nie daje ona żadnych objawów, a badanie zrobiłam po poronieniu.[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
Kajka wrote:http://www.bartoszmowi.pl/phx_preparat/1056
Powyżej są opisana wskazania, będące podstawą refundacji. Ja mam "Profilaktyka i leczenie żylnej choroby zakrzepowo - zatorowej u kobiet w ciąży" ze względu na mutację czynnika V-Leiden.
Dziewczyny, które nie macie refundacji - może bardziej by Wam się "opłaciło" zrobić badania, które mogą stwierdzić trombofilię? U mnie nie daje ona żadnych objawów, a badanie zrobiłam po poronieniu.
U mnie mutacji, zespołu brak, a mimo to, że nic mi nie wyszło problem mam, lekarz mówił, że należę do niewielkiej grupy osób co badania wychodzą dobre a problem jest...bo zastrzyki utrzymują mi ciążę.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynka30 wrote:U mnie mutacji, zespołu brak, a mimo to, że nic mi nie wyszło problem mam, lekarz mówił, że należę do niewielkiej grupy osób co badania wychodzą dobre a problem jest...bo zastrzyki utrzymują mi ciążę.
Moim zdaniem nawracające poronienia też powinny być wskazaniem do refundacji..
Słyszałam jeszcze o sposobie, że lekarz rodzinny wypisuje clexane na ryczałt np. na mamę, babcię ze względu na ryzyko zatorów właśnie.. Szkoda, że trzeba tak kombinować, mimo, że już tyle trudności i obaw w zagrożonej ciąży : (
Martynka30 lubi tę wiadomość
[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
Martynka30 wrote:U mnie mutacji, zespołu brak, a mimo to, że nic mi nie wyszło problem mam, lekarz mówił, że należę do niewielkiej grupy osób co badania wychodzą dobre a problem jest...bo zastrzyki utrzymują mi ciążę.
U mnie to samo, ani mutacji ani zespołu.
-
Witam jeśli można dołacze do Was właśnie dziś dostałam clexane i jestem przerażona jego ceną...jestem po dwóch poronieniach niestety nie mam refundacji...czy pora dnia jakos ma znaczenie do zstrzyku ? zapomniałam wypytac lekarza..pierwszy raz będę się kłucCórcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Martynka30 wrote:Mi mówiono, że zastrzyki robi się o tej samej porze i godzinie, a jak przyjmujesz acard jeszcze to jedno rano a drugie wieczorem.
To o tym nie wiedziałam i biorę Acard po południu a Clexane wieczorem No ale w sumie jest to logiczne, żeby tak sobie rozłożyć... W takim razie wezmę Acard już teraz i od dzisiaj będę brać rano po śniadaniu a Clexane dalej wieczorem.
Dzięki za podpowiedź