Clexane
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa byłam u lekarki i mi powiedziała, że siniaki robią się, jak się wbija w tłuszczyk. Trzeba znaleźć takie miejsce, gdzie jest jak najwięcej samej skóry. U mnie to bliżej boczków niż pępka i faktycznie się nie robią sińce teraz. Clexane biorę od jakiegoś 9 tc, ale wydaje mi się, że sam acard by wystarczył. Na pierwszym USG po samej luteinie i acardzie było maleństwo w serduszkiem i wszystko było ok. Clexane dostałam profilaktycznie tylko, choć lekarz utrzymuje, że to jego zasługa, że maleństwo żyje. Niestety bez refundacji, bo choć lekarz przyjmuje też na NFZ to moje wizyty były prywatnie. Trochę się wkurzam na niego, jak czytam, że 1-2 poronienia wystarczają do refundacji, bo ja jestem po 3 i płacę 100%. Zobaczymy, co wymyśli 2.02, wtedy już będzie wizyta na NFZ, więc może dostanę z refundacją. Chociaż to i tak końcówka, bo mówił, że do 20tc wystarczy.
Trochę też jestem rozczarowana, bo nie zostały mi zlecone żadne badania - ani żeby potwierdzić, że clexane jest mi potrzebny, ani żeby sprawdzić jak wpływa na mój stan zdrowia obecnie. Pozostaje mi wierzyć, że uda mi się dowiedzieć, skąd tamte poronienia po porodzie i zapobiec kolejnym przy następnych ciążach. Może to inny powód i clexane nie będzie potrzebny lub dostanę go wreszcie z refundacji. -
Od początku zawsze trochę trwało, zanim dostałam clexane, ale mam wokoło wiele aptek, więc się jakoś udawało. Teraz kolejna recepta za tydzień, ciekawe, czy coś się pogorszy.. Staram się mieć zawsze zapas na 2-3 tygodnie do przodu...[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
Kajka dobrze, że udaje Ci dostać, ja robię zapasy, bo np w moim małym mieście jest 7 aptek a w żadnej nie ma i nie mają jak zamówić bo w hurtowni braknie, a jedziemy na wizytę do wiekszego miasta we wtorek i cudem udało mi się, żeby Pani z innych aptek skołowała mi 30szt, wezmę jeszcze dodatkową receptę i poszuka się gdzie indziej, bo jak w hurtowniach brakuje apteki nie zamówią
Ja nie mam refundacji, więc za 0,6 za 10 zastrzyków płacę ok 160zł a i tak mi to ciężko zdobyćWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 06:45
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Oj, to współczuję, że nie masz refundacji. Mój gin na szczęście nie robił z tym problemów.. Słyszałam, że w razie problemów z dostaniem Clexane, warto sprawdzić w aptekach przyszpitalnych, bo pacjenci po operacjach często to dostają przy wypisach, więc muszą mieć zaopatrzenie..[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
Witajcie dziewczyny
Czy bierzecie Clexane przez jakiś konkretny powód, to ze są na zakrzepy to wiem, ale czy któraś ma może zespół antyfosfolipipowy ( APS) ja się dowiedziałam dzisiaj ze mam tą chorobę, ginekolog mówił ze mam się nie martwić, bo jestem leczona i pod kontrolą, ale jak doczytałam co to za choroba to płakać mi się chce -
blondyna5555 wrote:Witajcie dziewczyny
Czy bierzecie Clexane przez jakiś konkretny powód, to ze są na zakrzepy to wiem, ale czy któraś ma może zespół antyfosfolipipowy ( APS) ja się dowiedziałam dzisiaj ze mam tą chorobę, ginekolog mówił ze mam się nie martwić, bo jestem leczona i pod kontrolą, ale jak doczytałam co to za choroba to płakać mi się chce[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
Na początku tej ciąży miałam robione badania na przeciwciała i wyszło mi ze mam przeciwciała Ana,przypisano mi zastrzyki Clexane i muszę kontrolować to dlatego często mam robione D- dimery. A na badaniach prenatalnych było napisane choroba matki APS - wysokiego ryzyka.
Rozmawiając o tym z ginekologiem mówił, że mamy się nie martwić bo jest leczenie i on to kontroluje.
A czytając w internecie o tym zespole było napisane ze może dojść do odklejenia łożyska i przedwczesnego porodu.
Ale staram się już nie myśleć o tym i ufać ginekologowi. Bo co mi więcej zostało. Wierzę że się tym razem uda i urodze w terminie zdrową śliczną córeczkęWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 18:33
-
Czesc dziewczyny! Pozwolę sobie do Was dołączyć
jestem w 6 tc, wziełam juz 10 zastrzyków Clexane 0,4. Mam za sobą 1 poronienie (w lipcu 2015r., 7-8tc), 3 nieudane IUI... Po tym poronieniu za namową koleżanki zmieniłam lekarza, mnóstwo nowych badań, których do tej pory nie robiłam. Wyszło mi mutacja MTHFR, insulinooporność, nieoczynność tarczycy... Mam clexane 100% płatny.
We wtorek mam pierwsze USG, mam nadzieję, że będzie wszystko OK.
Pozdrawiam Was ciepło -
blondyna5555 wrote:Na początku tej ciąży miałam robione badania na przeciwciała i wyszło mi ze mam przeciwciała Ana,przypisano mi zastrzyki Clexane i muszę kontrolować to dlatego często mam robione D- dimery. A na badaniach prenatalnych było napisane choroba matki APS - wysokiego ryzyka.
Rozmawiając o tym z ginekologiem mówił, że mamy się nie martwić bo jest leczenie i on to kontroluje.
A czytając w internecie o tym zespole było napisane ze może dojść do odklejenia łożyska i przedwczesnego porodu.
Ale staram się już nie myśleć o tym i ufać ginekologowi. Bo co mi więcej zostało. Wierzę że się tym razem uda i urodze w terminie zdrową śliczną córeczkę
Natomiast ANA mogą świadczyć o toczącym się w organizmie procesie autoimmunologicznym. Na to pomaga Encorton, który widzę, że bierzesz. Czy Twoja niedoczynność jest związana z Hashimoto? Ja też mam niedoczynność, ale bez Hashi.
Nie miałam zlecanych badań d-dimerów, bo w ciąży to badanie jest niemiarodajne i często wyniki ponad normę..
Monia, witaj! Ja poroniłam w 2014 r. (12 tc- poronienie zatrzymane). Clexane, jak widać, działa, bo teraz już 34tc leci : )[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
Na szczęście nie mam Hashimoto, tylko niedoczynność dlatego biorę Euthyrox25.
Zazdroszczę tez bym już chciała 34 tydzień, a przede mną jeszcze tyle.
Miałam tyle badań robionych ze juz sama niewiem co jeszcze.
-
Monia ja również mam zastrzyki taniej, bo mam ciążę wysokiego ryzyka i mam przymus leżenia. To jest od początku ciąży udokumentowane, inaczej tez bym płaciła normalnie. Biorę Clexane 0.2 i płace około 10 złoty zamiast 60 za 10 zastrzyków.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 20:31
-
Chica Mala wrote:Ja byłam u lekarki i mi powiedziała, że siniaki robią się, jak się wbija w tłuszczyk. Trzeba znaleźć takie miejsce, gdzie jest jak najwięcej samej skóry. U mnie to bliżej boczków niż pępka i faktycznie się nie robią sińce teraz. Clexane biorę od jakiegoś 9 tc, ale wydaje mi się, że sam acard by wystarczył. Na pierwszym USG po samej luteinie i acardzie było maleństwo w serduszkiem i wszystko było ok. Clexane dostałam profilaktycznie tylko, choć lekarz utrzymuje, że to jego zasługa, że maleństwo żyje. Niestety bez refundacji, bo choć lekarz przyjmuje też na NFZ to moje wizyty były prywatnie. Trochę się wkurzam na niego, jak czytam, że 1-2 poronienia wystarczają do refundacji, bo ja jestem po 3 i płacę 100%. Zobaczymy, co wymyśli 2.02, wtedy już będzie wizyta na NFZ, więc może dostanę z refundacją. Chociaż to i tak końcówka, bo mówił, że do 20tc wystarczy.
Trochę też jestem rozczarowana, bo nie zostały mi zlecone żadne badania - ani żeby potwierdzić, że clexane jest mi potrzebny, ani żeby sprawdzić jak wpływa na mój stan zdrowia obecnie. Pozostaje mi wierzyć, że uda mi się dowiedzieć, skąd tamte poronienia po porodzie i zapobiec kolejnym przy następnych ciążach. Może to inny powód i clexane nie będzie potrzebny lub dostanę go wreszcie z refundacji.
Postaraj się o wizytę u hematologa i badania w kerunku krzepliwości krwi, wtedy Clexane będzie na refundację, oczywiście jak Ci coś wyjdzie w badaniach. Mi wyszło oporność na białko C co powoduje zakrzepicę i to choroba do końca życia. Nawet bym o tym nie wiedziała... -
Cześć przyłączam się i ja ,
na początku 15 tygodnia lekarka kazała mi powoli odstawiać Clexane - tzn stosować co II-gi dzień. Tego samego dnia wieczorem poczułam, że zbiera mnie przeziębienie i zignorowałam zalecenie lekarskie. Minął tydzień od wizyty a ja wciąż kłuję się codziennie./Panicznie boję się o dziecko- przeżyłam już jedną stratę/
Czy któraś z Was miała lub słyszała o takim systemie odstawiania tego leku? Dodam, że Maluch jest wymiarami tydzień do przodu a mimo to lekarka kazała zostawić Duphaston a Clexane odstawiać.
Aha ponadto ma duphaston 2*1, Eutyrox 125 na pół, kwas foliowy 5 mg, witaminy prenatal z dha, acard i magnez czyli na bogato.Córcia Zosieńka 09.08.2016 2680 g
19.03.2015 - Tęsknię Adasiu [*] -
A z jakiego powodu bierzesz clexane? ja jestem w 18 tyg ( ciąża starsza o ponad tydz) i mi lekarz nic nie mówił o odstawieniu.
Ja clexane dostałam po 3 poronieniu.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Właściwie to profilaktycznie, nie robiłam żadnych badań po poronieniu.
Bałam się, że będę musiała wymusić na lekarce Clexane ale wypisała mi sama, powiedziała: "żeby pomóc maluchowi". Na początku miało być do 12 tyg, w 11 kazała stosować dalej a teraz zmiana. Wszędzie czytam, że stosujemy do końca i naprawdę mocno się zastanawiam czy nie konsultować tego z innym lekarzem.Córcia Zosieńka 09.08.2016 2680 g
19.03.2015 - Tęsknię Adasiu [*]