X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • twardan Autorytet
    Postów: 650 377

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ostatnio przeżywam jakiś kryzys dietowy....niby cukry ok, niby jem różnorodnie, ale coś jest nie tak. Mam już tego dość! Ciągle tylko liczę, patrzę na zegarek, jem...Wiem, że już niedużo zostało, niecałe 3 miesiące, ale jestem tym już zmęczona. Do tego martwię się, czy dziecko przybiera prawidłowo. Wizyta w środę, więc już się nie mogę doczekać.

    Sorki, ale nie mam się nawet komu wyżalić, bo nikt mnie nie zrozumie :(

    twardan
    Piotruś jest już z nami :)
    Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
    zem3sg18rbl77sd8.png
  • marzenka06 Autorytet
    Postów: 771 201

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    twardan ja też miałam taki kryzys 2 miesiące temu. Teraz to już się przyzwyczaiłam i już mi obojętne. Wiem, że muszę non stop jeść, bo jak pominę jakiś posiłek, to mam aceton. Nad cukrami w miarę panuję. Wiem, że od dwóch dni wywala mi po owsiance. Dziwne, bo wczoraj zjadłam, tak jak polecałyście z płatkami orkiszowymi i też miałam spory cukier 136. Wcześniej jadałam cały czas płatki owsiane błyskawiczne na podwieczorek z jogurtem naturalnym i orzechami (Przez 2 miesiące! ) i było ok.
    Dziś muszę coś innego wymyślić.... Tylko nie wiem co

    twardan lubi tę wiadomość

    zrz682c3xdy3h4kv.png
  • twardan Autorytet
    Postów: 650 377

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    może minie ten kryzys, oby szybko. Wczoraj czułam się jak wyrodna matka, bo prawie 4h nie jadłam, bo byłam poza domem i nie było jak. Ale czasami muszę wyjść przecież!

    twardan
    Piotruś jest już z nami :)
    Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
    zem3sg18rbl77sd8.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :-)
    Ja na razie bez nadrabiania, mam niecukrzycowe pytanie do Kamci:
    jaką macie odmianę czereśni posadzoną? :-) Bo mamy miejsce tylko na jedną i musi być samopylna

    tb732n0a0czusv9c.png
  • asioczek86 Autorytet
    Postów: 998 655

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dorinka dziś czytałam, że nie powinno się jadać koktajli mlecznych- łączyć owoce z nabiałem. ja zawsze łączyłam i było ok, ale od paru dni jadam wszystko osobno bo się boję że mi wywali cukier.
    ja czytam o posilkach przed snem to mówią, że albo węgle o niskim IG albo białka.
    ten posiłek przed snem jemy w celu niedopuszczenia do niedocukrzenia w nocy czy jeszcze o coś chodzi? skoro ja w nocy mam dość wysokie cukry to może powinnam jeść ten posiłek godzinę przed snem czy jakiś delikatniejszy i dojadam w nocy jak będę głodna, już sama nie wiem.

    kurcze mąż dziś kusił lodami, ale powiedziałam że nie i koniec. wczoraj miałam dzień słodkiego więc dziś tylko zdrowe jedzonko. wytrzymać ciężko ale trzeba :(

    8.03.2015- mama Aniołka (8/9tc)
    28.04.2016 IGA <3 3400g i 57 cm szczęścia :)
    17.12.2018 ADAM <3

    atdci09ken4tz24o.png

    o148zbmhik1ekq2b.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asioczek posilek przed snem jest potrzebny jeszcze po to zeby organizm w nocy nie glodowal. Ja chetnie sprobowalbym nie jesc tego posilku przed snem ale boje sie ze wtedy rano pojawi mi się aceton w moczu. U mnie widac ze cukier w nocy utrzymuje sie na stalym poziomie więc moze lepiej byloby ten posiłek jesc wczesniej niz chwile przed polozeniem sie spac? Albo sprobowac pic szklanke mleka z pieczywem chrupkim. Ja mam ostrzeżenie od diab zeby nabialu nie laczyc z owocami ale dziewczyny tu pisaly ze one w wytycznych nie maja tego uwzglednionego wiec zglupialam. Wizytę u diab mam dopiero za 1.5tyg wiec jeszcze musze sie pomeczyc i pokombinowac.

    Ja dzis po pysznym obiedzie 106. Mam juz dosc chleba więc jako podwieczorek jadlam sobie kawalek serniczka ze....spodem i po godzinie 95. Lepiej wychodzi z kruchym spodem niz bez. A jaka pojedzona bylam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2016, 17:34

    asioczek86 lubi tę wiadomość

    3i49o7esw7obg123.png
  • zabuszka Autorytet
    Postów: 1076 717

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej jestem i ja dzis i bol glowy mnie tez nie oszczedza .
    Co do wsi to ja od zawsze na niej mieszkam i jakos mi to nie przeszkadza fakt pracy jestt spro na podworku i w polu. Tesciu jescze hoduje świnki mam nadzieje ze skonczy z tym za pare lat.
    Wogole kolo domu wiecej traktorow przejezdza niz samochodow .
    Pasuje sie wziasc za siebie normalnie bo jakies mam obawy ze szkodze swoim stanem bycia. Te rano cukry to sama nie wiem czy sa ok czy nie jakos nie wierze temu glukometrowi .
    Jescze gardlo mnie boli moze to ta przyczyna tego rannego wyzszego... A piwodow moze byc kilka tak poprawdze maz ktory sila cie z lozka zdziera tez jakos napewno nie pomogl.

    1e6e393edd.png

    cb8576b8d0.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi, my mamy czereśnię "kordia" ale ta nie jest samopylna, ale my sadzilismy na ogródkach działkowych, niby to tez dobra odmiana do przydomowych ogródków...
    jak szukałam odpowiednich borówek amerykańskich, to poczytałam w necie o odmianach i odpopwiedni gatunek kuppowałam na allegro
    a wracajac do działki-byliśmy dzis ponad 2 h, mało ludzi, rozpalilismy ognisko...naszej kochanej sasiadki nie było, ale...ale dała o sobie znać...poprzerzucała na nasza działkę kamienie!!!co za pizda!!!jeszcze raz i ja zaczne akcję przeciwko niej, narazie mąz ją zwyzywał i gonił z siekiera, ale ja jestem mściwa, a do tej pory milczałam...ze względu na dszidzię na pewno nie będę krzyczeć itp

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja właśnie skończyłam jeść mc Donalda mąż nas zabrał i nawet się nie sprzeciwialam tylko szybko się ubrałam :-)
    Coś zdechło!:-)
    Mały fikal smakowało mu :-)
    Ja już po kolacji :-)

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka wróciłam dopiero do domu bo szaleliśmy z młodym na starówce, byliśmy w MCDonalds, ale nic nam nie podeszlo, chłopina zjadł lody i tyle.
    Ja nie jem z zegarkiem w ręku, trochę to olewam, bo jwste ciepło i nie zammierzam siedzieć w domu.
    Co do owoców i nabiału jem jak najbardziej, koktajle z kefiru i owoców, do tego otręby i płatki orkiszowe. Dzisiaj melon, gruszka, jabłko, kiwi cukier 111. Z synkiem do końca ciąży jadłam kefir z jabłkiem i płatkami owsianymi. Ja mam jedyny przykaz nie jeść owocowr samych, bo to cukry proste, tylko z weglami, z nabiałem mogę jak najbardziej.
    Dzisiaj po obiedzie zjadłam kawał melona i cukier po obiadku z owocem 90.

    Tylko małej nic, a nic dzisiaj nie czuję. Wczoraj tancowała po pęcherzu, a dzisiaj nic.

    Spotkałam moją położną na spacerku i moja ginka.będzie za 2 tyg, wiec spoko. Akurat wizyta łącznie po 4 tyg. W między czasie polowkowe.

  • Rudzina Autorytet
    Postów: 742 384

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie wsunęłam 3 naleśniki orkiszowe z serem i cynamonem; zwykle po 2 jest ok, po 3 wywaliło ostatnio, ale byłam strasznie głodna wiec trudno! W ciagu dnia była taka cudna pogoda, ze wracałam z koscioła bez płaszcza, och jak ja lubię wiosnę!
    Gdzieś czytałam o tym łączeniu nabiału z owocami,że się nie zaleca, ale ja takiego przykazu nie dostałam i robie koktajle albo jogurt nat. z owocami i nic mi się nie dzieje wiec na razie korzystam. Zaczęłam 32tc i cukry w miarę się trzymają, żyję w ciagłym strachu, ze już niedługo...

    Rudzina
  • Ajwi Autorytet
    Postów: 550 234

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudzina,

    Spokojnie. Po 32 tyg się normuja :). Będzie dobrze...

    Co do nabiału i owoców - jem i u mnie cukier ok...
    Dzisiaj duża porcja kaszy mannej na mleku ze szklanka truskawek - cukier 103.
    Nie mogę jeść juz surowizny bo moj żołądek jej nie przyjmuje...
    Wcześniej sałatki greckie i surówki były ok...
    Teraz są dla mnie mocno ciezkostrawne i boli mnie poo nich żołądek...
    A dużo żołądka nie mam już...

    9ewnk0s35ymohr7u.png
    qtch43ashqwvu527.png
  • Rudzina Autorytet
    Postów: 742 384

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahahaha, oj z tym normują to ostatnio jakiejś dziewczynie na FB oszalały w 36tc :P druga z kolei pisze '30tc, moje cukry w normie nieważne co bym zjadła a to podobno znak, ze łożysko przestaje działać i grozi mi przedwczesny poród' i weźcie, co kobieta to nowa sensacja!

    Dobrze że w środę mam wizytę u gin to mi tam posprawdza w jakim stanie mały i łożysko. Akurat tak mi wypadają szczęśliwie te wizyty, że nie zdążę się 'napanikować' bo za kilka dni ona mnie uspokaja. ;)

    I mój mąż - no ale przecież jeszcze nie mamy wózka! No tak - to chyba jakaś namiastka samochodu dla niego, bo nic się nie może dziać dopóki nie ma wózka, nic innego nie ma znaczenia (np to, że to DOPIERO 32tc!!!)

    Rudzina
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudzina
    To powiedz mężowi że najważniejszy fotelik bo bez nie odbierze was ze szpitala :)

    Rudzina lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do połączenia nabiału z owocem warto dodać cynamon jak ktoś lubi, bo cynamon spowalnia uwalnianie cukru.

    Ja piłam codziennie herbatę rooibos bo spowalnia cukry.

    goodwill, Rudzina lubią tę wiadomość

  • Ajwi Autorytet
    Postów: 550 234

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudzina,

    Ty mnie nie strasz z tym lozyskiem! :)
    Bo mi cukry w ogóle nie szaleją...
    Mogę wtrazolic praktycznie wszystko...
    A USG miałam 2 tyg temu i było ok a kolejne dopiero za tydzień :/

    9ewnk0s35ymohr7u.png
    qtch43ashqwvu527.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jem czesto samodzielne owoce i w dodatku juz o każdej porze dnia np do pierwszego śniadania czy o godzinie 20. Ale nabiału nie trawie. Mleko do kawy, smakija i mleko na kolacje jedynie. Odkąd nie widziwiam cukry mam dobre (prawie) i bez porannych ketonow

    Ajwi lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znowu mi kawał czopa odlazl :-) wczoraj położna sprawdziła szyjkę rozwarcie na 2 palce i taka ta szyjka jakąś rozwarstwiona że mało jej brakuje do bezistnienia. Jednym słowem powtarzając za nią moje ciało jest gotowe na poród brakuje tylko tego czegoś (w tym momencie strzeliła palcami)....no to ten....tego...no

    Chyba luzuje sobie gacie już dzisiaj. Chce wychodzić niech wyłazi nie chce to niech se siedzi...ooo...a ja jestem białą lilią i w ogóle mnie to nie rusza.

    Taaa

    Pozarlam 1 kinder beueno batonik pychota :) i mam to gdzieś jaki cukier

    Hmm....ciekawe jak skoki wpływają na Dzidka w 40 tygodniu? Chyba już nie za mocno wszak juz normalnie to noworodek jest tyle że ciągle w brzuchu, nawet już nie przyrasta na masie jak kiedyś.


    No widzicie takie tam marudzenia ciężarnej na finiszu hehe :-)

    Miłego wieczoru :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2016, 19:26

    Rudzina, żabka04, Ajwi lubią tę wiadomość

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mappi no mi się jeszcze nic nie śniło :) ale u ciebie tuż tuż :) i za mnie zjedz takiego batonika. No dzidzi juz raczej nie utuczysz na finiszu :)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mi łożysko wysiadło w 36 tc,a cukry się nie unormowały :) ale u mnie zaczęło się starzeć ekspresowo od kiedy włączyłam insulinę doposiłkową, dla tego ginka karze jak najdłużej regulować cukry dietą :) na razie jest ok :).

    Mappi już za chwilę będziesz miała Szkraba przy sobie i cukry w d... :-D

    Rudzina no jak bez wózka ;) to podstawa :)
    Mój kupił samochód kombi no bo jak to 2 dzieci, my i pies ;)

    Kamcia u nas nie sprawdzają, czy jest fotelik :)
    Nas czeka zakup z isofixem i wymiana synkowego na isofix :/ chyba zwrot ze skarbówki mi bie starczy na to wszystko :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2016, 19:37

‹‹ 571 572 573 574 575 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ