Hipotrofia- za małe dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Synek wczoraj przekroczył kg❤
Basiu powiedz mi czy Filipek miał też skórę marmurkową?Migotka83 lubi tę wiadomość
05.2019r- 7tc💔
06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
07.12- mamy ❤6+1
21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
⏰️13:07
⚖️3000g
🪈54cm
-
Powiem wam że ucieka ten czas. Minęło już 3 tyg jak misio jest na świecie. Chciałbym żeby już leciało tak do momentu jego wypisu.
Dziękuję wam za wsparcie i kciuki:*05.2019r- 7tc💔
06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
07.12- mamy ❤6+1
21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
⏰️13:07
⚖️3000g
🪈54cm
-
Oj ucieka niesamowicie!!! Rok temu byłam w szpitalu i wydawało mi się że nigdy z niego nie wyjdę a teraz Filipek skończył 10 miesięcy, niedługo będziemy szykować się na roczek!!! A Kubuś już 3 tygodnie jest z nami ani się obejrzysz jak wróci do domku
Co do skóry to ona tak wygląda bo jest bardzo cieniutka u takich maleństw. Z czasem będzie normalna nic się nie martw :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2020, 11:10
13 cs szczęśliwy ❤
25.01 beta 197
28.01 beta 599
31.01 beta 1636 -
Cześć dziewczyny:) Podczytuje już Was półtorej roku ale zawsze były ważniejsze sprawy niż się odezwać. Jestem mamą bożonarodzeniowego cudu z 2018 roku. Córka urodziła się w 36+2 z wagą 1520 gram i 46 cm. Teraz mała ma półtorej roku, waży 9,5 kg i jest największym łobuzem jakiego znam. W szpitalu spędziła 3 tygodnie i wyszła z wagą 2110 (100 gram w ciągu ostatnich 3 dni przybrała). Na szczęście ominęły ją wszystkie problemy, choć na ostatnim szczepieniu doktorka wysłuchała jakieś delikatne szmery w serduszku.
NaszCud doskonale rozumiem Twoja tęsknotę za dzieckiem choć u mnie sytuacja jest odwrotna – mąż z małą w domu, a ja w szpitalu. Najgorsze że nie wiadomo jak długo jeszcze. Moja Hania bardzo długo stała w miejscu ze wzrostem, najpierw wagę nadrabiała. Dopiero po dobiciu do odpowiedniej rusza wzdłuż. Teraz rośnie skokowo, raz waga, raz wzrost.
Evli lubi tę wiadomość
-
U nas dziś smutniejsze wieści. Mały miał wyższe tetno 190. Do tego był ospaly. Miał badanie czy nie ma infekcji ale wynik wyszedł ujemny. Crp też ok ale morfologia znów słabsza i chyba jutro będzie znowu przetaczana krew . Strasznie się martwię. Było tak w miarę dobrze . Pani dr mówiła że może zaczynać mu się infekcja i stąd to tetno. Ale oby nie. Skoro wynik był ujemny. Chyba że jeszcze nie wykazało. Do tego miał więcej tlenu podłączonego. Tak się boję co będzie jutro albo w nocy czy nic się nie wydarzy05.2019r- 7tc💔
06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
07.12- mamy ❤6+1
21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
⏰️13:07
⚖️3000g
🪈54cm
-
Nie wiem jak u takich wczesniakow, ale u mnie moj maly mial tetno dochodzace do 204, bylam z nim u kardiologa dzieciecego i mi powiedzial ze u noworodkow norma jest tetno ktore dochodzi bodajze do 200 i ze to przekroczenie nie jest duze i zeby nie przejmowac sie, choc mielismy robione przez to ekg i mialam monitorowac sama tetno podczas snu. Bo chodzilo o tetno w spoczynku. Ale nie doszukalam sie nieprawidlowosci.
-
Nasz Cud przy takim wczesniaczku niestety są góry i doły....w momencie w którym się cieszysz że wszystko idzie ku dobrego nagle zaczyna się sypać i tak w kółko... (przynajmniej u mnie tak było)
Moja też miała przetaczaną krew kilka razy, wysokie tętno miała właśnie przy infekcji.
Jeśli to właśnie infekcja się rozkręca to wyłapią ją na wczesnym etapie i antybiotyki dadzą rade.2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Aż się boję dziś tam zadzwonić i iść.
Ale oby było lepiej. Antybiotyk już mu dali wczoraj zapobiegawczo . Pani dr mówiła że nawet nie czekała na wynik tylko podali.05.2019r- 7tc💔
06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
07.12- mamy ❤6+1
21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
⏰️13:07
⚖️3000g
🪈54cm
-
Dziś lepiej . Wynik crp dzisiaj też prawidłowy. Więc mam nadzieję że tak zostanie. Dzisiaj był bardziej ruchliwy . Waga 1100 i przetaczaną miał krew. Już 3 raz i martwi mnie to
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2020, 19:54
05.2019r- 7tc💔
06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
07.12- mamy ❤6+1
21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
⏰️13:07
⚖️3000g
🪈54cm
-
Nasz Cud super że dziś lepiej i waga idzie do przodu 👍
Co do krwi to mi lekarze mówili że jest normalne przy wczesniaczkach, ale o co chodziło to nie pamietam (coś pewnie z niedojrzałoscią🤔) Dostanie czerwonych krwinek i samopoczucie mu się poprawi i oddychanie i kolor skóry 😉2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Oby waga szła ładnie do góry. Chciałbym go zabrać do domku jak najszybciej.
Jutro ma wszystkie pomiary robione ciekawa jestem czy coś urósł.05.2019r- 7tc💔
06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
07.12- mamy ❤6+1
21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
⏰️13:07
⚖️3000g
🪈54cm
-
NaszCud to przetaczanie faktycznie normalne u tych maluszków. My mieliśmy dwa razy. Ale były dzieci które miały po kilka razy. Po tym są silniejsze i szybciej nabierają wagi
A jak dzisiaj pomiary?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2020, 17:04
13 cs szczęśliwy ❤
25.01 beta 197
28.01 beta 599
31.01 beta 1636 -
1120g waży. 34cm
Mamy problem z brzuszkiem bo ma wzdety. Ma mieć usg boję się żeby to nie było zapalenie jelit. Pokarm toleruje kupki robi siku też. Tetno prawidłowe, kolor skóry ma już ładniejszy po przetpczeniu.05.2019r- 7tc💔
06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
07.12- mamy ❤6+1
21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
⏰️13:07
⚖️3000g
🪈54cm
-
Boziu mój Filip był taki jak się urodził 1125g i 36cm...
Co do brzuszka to mam nadzieje ze to nic poważnego.
My tez mieliśmy problemy z brzuszkiem ale to już prawie 2 miesiące Filip był na świecie. Pamiętam to była sobota przyszłam A on pierwszy raz w łóżeczku bez inkubatora! Byłam szczęśliwa bo to oznaczało że niedługo pójdziemy do domu. Niestety moje szczęście nie trwało długo bo wieczorem kupka z krwią i z powrotem inkubator i masa badań. Musiałam wyjść bo już był koniec odwiedzin... Jeszcze lekarze się zmieniali na nocną zmianę... dzwoniłam i pytałam, mówili tylko ze nie wiadomo czemu tak że to nie infekcja bo w badaniach nic nie wyszło. Słyszałam wtedy tylko ze muszą zrobić usg i że są w kontakcie z chirurgiem. No i niepotrzebnie zaczęłam czytać internet... byłam pewna że to zapalenie jelit. Wszystkie objawy się zgadzaly... wyłam z rozpaczy, byłam pewna że go stracę. Trzeslam się i modlilam by telefon w nocy nie zadzwonił... To była najgorsza noc w moim życiu! Od rana okupowałam przerażona szpital....
Później dowiedziałam sie że najprawdopodobniej doszło do wglobienia jelit. Ale podali kontrast i puściło na całe szczęście. Nie było perforacji więc obyło się bez chirurga. To wydluzyło nam pobyt bo od nowa po za jelitowe żywienie i potem pomalutku dopiero znowu mój pokarm. Ale na szczęście to nie było zapalenie, więc nie warto czytać. Teraz sama to wiem. Mało się nie wykonczyłam przez to czytanie. Także spokojnie. Wzdety brzuszek to przecież może być tylko zagazowany...
Trzymam kciuki:*Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2020, 19:04
13 cs szczęśliwy ❤
25.01 beta 197
28.01 beta 599
31.01 beta 1636