odklejenie łożyska
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze,doskonale odnajduje sie w Twojej skorze.To dlatego bo wiem jak wielkie oczekiwania sie ma w stosunku do tej wizytu u lekarza na ktorej maja byc badania..i tym bardziej dobijajaco gdy lekarz tych oczekiwan nie spelnia.W naszych glowach kotluje sie az od znakow zapytania i chcialybysmy tez rozwiac watpliwosci,i gdy tego nie ma-to jestesmy vardzo rozczarowane.Tak sie tez chyba sprawy maja z zajsciem w druga ciaze-sama staram sie (choc nie mowie ze idzie mi to swietnie)nie miec oczekiwan..bo jesli sie to nie uda to dol.Ale wiem jak wiele w tym wszystkim znaczy dobry kontakt z lekarzem.Flatego rozumiem Cie!Poczekaj jednak spokojnie na wyniki,moze wtedy bedzie bardziej rozmowny...Mama Dominika (25.10.09),Daniela (19.08.19) i aniolkowej Hani (14.07.17)
-
U mnie znów gorsze dni, znów pytam dlaczego. Żyje tak dopiero 3 m-ce a nie wyobrażam sobie jak będą wyglądać następne lata. Teraz żałuję, że nie zapytałam o tą mutacje. Ten lekarz, który się zajmuje tymi badaniami to go nawet dziś nie widziałam, rozmawiałam z jakąś młodą lekarką. Mój gin też mnie rozczarował, jak byłam u niego po skierowanie to mnie nie poznał, dziś o dziwo poznał i tylko powiedział, że może odebrać moje wyniki i żebym zadzwoniła do niego. Za 2 m-ce pewnie już całkiem zapomni o mnie no bo przecież pacjentka, która rodzi martwe dziecko jest na porządku dziennym. Jakoś czarno to widzę. Za parę dni wyjazd do SE i jak na razie kupiłam Prenatal Uno. Dobija mnie to jak widzę wszystkie ciężarne, że żyją sobie tak beztrosko i urodzą swoje dzieci. Tak strasznie im zazdroszczę.
LadyAga, cieszę się, że Ty trafiłaś na dobrego lekarza, dajesz mi nadzieję choć na razie czarno to widzę. Zasługujesz na szczęście.Gabriel 35 tc [*], listopad 2017 -
Ale nie mozesz sie tak zadreczac.Sprobuj myslec troche bardziej pozytywnie.Rozumiem wszystko naprawde,ale takie negatywne myslenie na pewno Ci nie pomoze..wszystkie zaslugujemy na szczescie.I ja wierze ze ono przyjdzie do nasMama Dominika (25.10.09),Daniela (19.08.19) i aniolkowej Hani (14.07.17)
-
Mam złe przeczucia bo problemy zaczęły się pojawiać jak zmieniłam witaminy... Nic, najwyżej zrobię badania na własną rękę. Nie wiem jak wytrzymam tyle czasu do wyników. Oby to szczęście przyszło tak jak piszesz, oby jak najszybciej bo ciężko mi patrzeć na inne ciężarne. Czemu to spotkało nas, nie mogę tego pojąć.Gabriel 35 tc [*], listopad 2017
-
Witajcie! Jestem mama dwóch wspaniałych chłopców. Adasia, 4 latka i Karolka który odszedł od nas nagle w 19tc. O Karolka staraliśmy się 2 lata i ciągle nie mogę pozbierać się po stracie. Odeszły mi podbarwione krwią wody. Lekarz prowadzący uznał że to przez infekcje i że tak bywa. Kazał wstrzymać się pół roku i zacząć starania na nowo. Coś mi jednak nie pasowało bo pierwsza ciąża z Adamem również łatwa nie była. Udałam się z wynikami do innego lekarza i szok. W wyniku histopat. krwiak i odklejenie łożyska nie było wynikiem poronieniu a raczej jego przyczyną! Obecnie jestem w trakcie badań na zespół antyfosfolipidowy oraz trombofilie . Dodatkowo pojawił się polis który obecnie uniemożliwia starania.
Adaś 36 tc - 1950g szczęścia (2014)
Karolek 20tc - Aniołek [*] (2017)
-
Witaj Agulka! Przykro mi, że Ciebie też to spotkało. Najgorsze jest to, że nie żyją niewinne dzieci. Nie tak miało być. Ja robiłam badania tydzień temu i czekam na wyniki. Chciałabym już je znać. Ciągle nie wierzę, że to się wydarzyło. Nie potrafię nazywać synka aniołkiem a siebie aniołkową mamą. Życzę Ci abyś doczekała się tęczowego dzieciaczka.Gabriel 35 tc [*], listopad 2017
-
Hej Agulka!!Bardzo mi przykro ze kolejna dziewczyna dolacza tu do naszego grona mam ktore stracily swoje dzieci:( mam nadzieje,ze jakos sie trzymasz..straszne to wszystko.Wszystkie czekalysmy na nasze malenstwa i los postanowil nam je brutalnie wyszarpac.Zrob koniecznie badania,zeby wiedziec czy beda potrzebne jaakies leki przy nastepnej ciazy.Wyniki moich badan wykazaly ze wszystko bylo "ok"..jedynie wyszla mi obecnoac mutacji mthfr w ukladzie heterozygotycznym.Jednak sama w sobie ta mutacja szkodliwa nie jest jak mnie poinformowano.Dodatkowo jest wiele kobiet ktore ja ma,a nawet nie wie..Eh,wiem ze to co powiedzial lekarz jest brutalne,ale czasem tak rzwczywiscie bywa.Niestety...Mama Dominika (25.10.09),Daniela (19.08.19) i aniolkowej Hani (14.07.17)
-
Ja sama jestem teczowym dzieckiem mojej mamy. Więc wierzę że i ja doczekam teczowego maluszka dziś zamawiam jeden zestaw na trombofilie z testdna a resztę badań na zespół antyfosf. będę robić stacjonarnie. Jakoś mi się nie chce wierzyć że jestem aż takim pechowcem żeby mieć same trudne ciążę. Z jednej strony bardzo bym chciała żeby coś jednak wyszło w tych badaniach. Mam tylko nadzieję że starania nie będą trwały za długo bo ostatnie starania trochę mnie wymeczyly
Adaś 36 tc - 1950g szczęścia (2014)
Karolek 20tc - Aniołek [*] (2017)
-
Ogólnie jestem w szoku jak różne mogą być wersję lekarzy z dobrymi opiniami. Jeden np powiedział że acard dopiero od 12-16tc i może zastrzyki a drugi że acard od pozytywnego testu i zastrzyki. Skąd takie różne sposoby prowadzenie ciąży.
Adaś 36 tc - 1950g szczęścia (2014)
Karolek 20tc - Aniołek [*] (2017)
-
Agulka, ilu lekarzy tyle opinii. Ja jestem przerażona na samą myśl o drugiej ciąży. 8 miesięcy przeszliśmy i stała się tragedia. Moja kuzynka jest na półmetku ciąży i właśnie kupiła wózek - przemilczałam to. Tęsknię za synkiem, czuję się bezsilna, chciałabym drugie dziecko ale nie wiem czy dam radę. Chciałabym dostać wyniki jak najszybciej. Szkoda, że my tutaj już nie będziemy sobie żyć bezstresowo i błogo w kolejnej ciąży.Gabriel 35 tc [*], listopad 2017
-
Agulka witam w naszym smutnym wątku.
Wiem, że jak się robi badania to się bardzo chce żeby coś wyszło, żeby mieć jakieś wytyczne na przyszłość. Też tak miałam. No a jeśli chodzi o wersje lekarzy co do prowadzenia ciąży to fiu fiu ja miałam do wyboru kilka co ty:
- acard podczas starań, zastrzyki od pozytywnego testu
- acard i zastrzyki od pozytywnego testu
- sam acard bez zastrzyków
- zastrzyki od pozytywnego testu bez acardu
- bez zastrzyków i acardu w końcu to się nie powtarza.
Do tego jeszcze zróżnicowanie w dawkach np dawka zastrzyków clexane 0,4 jako tzw prewencyjna albo 0,6 w przeliczeniu na masę ciała niby.
Także tego- można zwariować.
Wybrałam w końcu lekarza, który wzbudził we mnie największe zaufanie i przyjęłam na klatę jego propozycje dawkowania leków.2016 Pawełek 28tc
2018 Weronika moja największa radość
2020 Piotruś moja druga największa radość -
Jula głowa do góry. Wiem, że trudno Ci w to uwierzyć, ale w ciąży nie jest tak źle. Mi też się wydawało, że tego nie zniosę ze stresu, ale jakoś idzie do przodu.
I też myślałam na początku, że nic nie kupie dla dziecka aż do rozwiązania, ale o dziwo wybieranie wyprawki sprawia mi ogromną radość i w ogóle nie nachodzą mnie czarne myśli. Wręcz działa to na mnie jakoś terapeutycznie. Wiem, może się to wydawać dziwne.
Tymczasem szczęśliwie zakończyliśmy 32 tydzień ciąży, więc trzymajcie kciuki.LadyAga lubi tę wiadomość
2016 Pawełek 28tc
2018 Weronika moja największa radość
2020 Piotruś moja druga największa radość -
Abs, trzymam mocno kciuki, jesteś naszą nadzieją!
Ja miałam już wyprawkę, to były najpiękniejsze zakupy w życiu, brakowało tylko wózka. Jak sobie pomyślę, że znów tyle miesięcy przede mną to aż płakać mi się chce. A co do porady lekarza na temat braku leków - to się nie powtarza to przepraszam, że się tak wyrażę ale aż śmiać mi się chce. Brak słów z takim podejściem, ręce opadają.Gabriel 35 tc [*], listopad 2017 -
Ja miałam zlecone badania przez swojego gina i robiłam je na fundusz więc nie pomogę. Z tego co słyszałam od lekarza i psychologa badania kosztują ok 2 000 zł a ile w tym prawdy niestety nie wiem. Popytaj swojego gina jak się zabrać za tą nieszczęsną sytuację. Ja ciągle się zastanawiam jak to jest w tym życiu, że ci co nie chcą mieć dzieci wpadają i wszystko jest ok a ci co chcą to spotyka ich tragedia. No sorry ale ja ciągle roztrząsam ten temat i nie mogę tego pojąć.Gabriel 35 tc [*], listopad 2017
-
Agulka,ja te badania mialam robione w Norwegii.Tutaj jest tak ze placi sie tylko udzial wlasny w kosztach,bo sluzba zdrowia jest na wpol prywatna.Badania u mojego lekarza zrobilam i zaplacilam tylko ten udzial wlasny w kosztach.Badania ktore robilam w szpitalu byly gratis,jako ze byla to jakby dalsza czesc leczenia.Orientowalam sie ileby te badania kosztowaly w PL,to informacja z laboratprium diagnostyka z pazdziernika 2017 to taka ze komplet badan kosztowalby 1700pln.
Jula,no widzisz tak to niestety jest.Zycie niezawsze jest sprawiedliwe.Ale sprobuj patrzec bardziej optymistycznie w przyszlosc,wtedy latwiej jest troche.Choc wiadomo ze to czego wszystkie tu doswiaczylysmy,odcisnelo slad na nas ktory z nami juz zostanie.Ja licze ze sie jeszcze uda i ze w niedlugim czasie przyjdzie nam jeszcze tulic nasze malennstwa,ktore sa zdrowe i sa z namiMama Dominika (25.10.09),Daniela (19.08.19) i aniolkowej Hani (14.07.17) -
Ja robiłam badania wg cennika jak niżej. Część robiłam w Diagnostyce a część w Instytucie hematologii w Warszawie. Jesli ktoś jest z Warszawy to gorąco polecam Instytut Hematologii. Można tam zrobić badania bez skierowania, a cena jest niższa niż w Diagnostyce. Ufam też ich jakości. Ceny pochodzą z przełomu 2015/2016 roku.
przeciwciała antykardiolipinowe IGM+IGG 120zł
białko S wolne 63zł
bialko C aktywność 62,10 zł
przeciwciała przeciw beta-glikoproteinie IGM+IGG 170,1zł
pciała przeciwjądrowe i p.cytoplazmatyczne (ANA2)met.IIF, DID 80zł
aktywność antytrombiny (metoda chomogenna, anty IIa) 35zł
mutacja typu Leiden genu czynnika V 170zł
mutacja genu protrombiny G20210A 174zł
antykoagulant toczniowy 50zł
aktywność czynnika VIII metodą koagulacyjną jednostopniową 40zł
homocysteina stężenie 52,25żł
mutacje MTHFR C677T oraz A1289C 190żł
APCr oporność na aktywowane białko C 61,75zł
przeciwciała AntyRo SS-A met. Elisa 61,75zł
2016 Pawełek 28tc
2018 Weronika moja największa radość
2020 Piotruś moja druga największa radość -
Dziewczęta co u Was słychać? Może już niektóre z Was mają małego mieszkańca w brzuchu?
My zaczynamy 37 tydzień, nie bez stresu, ale jakoś dajemy radę. Trzymajcie kciuki.2016 Pawełek 28tc
2018 Weronika moja największa radość
2020 Piotruś moja druga największa radość -
Hej Abs, trzymam moocno kciuki zeby juz do konca bylo okej :)jesli chodzi o mnie to niestety ale wciaz bez zmian. Probujemy i probujemy i nic ( Tak jak juz wczesniej pisalam, boje sie ze juz nic z tego moze nie wyjsc... a niestety latka leca (w styczniu skonczylam 35).
Eh...ja i moje problemy. PCOS,hormony, odklejenie lozyska- dajcie spokoj..
Ale Wy sie tam trzymajcie dobrze i bezpiecznie jeszcze w dwupaku- a za chwilke bedziesz tulic wyczekane babyMama Dominika (25.10.09),Daniela (19.08.19) i aniolkowej Hani (14.07.17)