X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Plamienia 16-17 tydzień
Odpowiedz

Plamienia 16-17 tydzień

Oceń ten wątek:
  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 10 września 2015, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, bardzo proszę o rady osoby które spotkały się z podobnym przypadkiem. Czy jest to groźne? Jestem w 16t4d od 6 dni mam plamienia/krwawienia o zabarwieniu jasno czerwonym - jest ich mniej niż na początku ale nie ustępują. Byłam w dwóch szpitalach na izbie i zapewniano mnie, że z maluchem wszystko ok. Ciągle leżę i dostałam luteinę 2x po dwie tabletki. Czy takie plamienia oznaczają coś złego? To moja pierwsza ciąża, wyczekana więc strasznie się boję.

    7a4ap07wpy0eq58n.png
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 11 września 2015, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madziu ja też dopiero co wyszłam ze szpitala. najpierw miałam plamienie i odesłano mnie z IP do domu. potem w nocy dostałam krwawienia i przyjęto mnie na oddział, na którym leżałam półtorej doby. Nie znaleziono przyczyny krwawienia (nie było krwiaka, kosmówka się nie odkleja, dziecko fika) a, że krwawienie ustąpiło a teraz tylko plamię na brązowo trochę to wypuszczono mnie do domu z duphastonem 3razy dziennie i nakazem leżenia lub siedzenia. To moja druga ciąża, pierwsza się nie rozwinęła i musiałam mieć zabieg więc tym bardziej teraz to dla mnie trudna chwila. Musimy leżec i tyle. I pewnie kazano Ci iść do swojego lekarza na kontrolę na tydzień. Najważniejsze, że nie widać zagrożenia dla dziecka. Nie z takimi rzeczami kobiety donosiły ciąże więc i my damy radę. Oszczędzaj się a do szpitala jedź gdyby się nasiliło bądź pojawiła czerwona krew lub bóle i skurcze brzucha.

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 11 września 2015, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pap86 bardzo dziękuję za odpowiedź :) U mnie też już jest bardziej brązowo i mniej plamienia, na początku była czysta świeża krew, chyba leżenie pomaga bo to już 7 dni. Następną wizytę u swojego lekarza mam na 28 września. Dawaj znać co u Ciebie. Ja ciągle leżę ale chyba też pozwolę sobie na odrobinę pozycji siedzącej bo już mnie bolą wszystkie kości. Trzymam za nas kciuki.

    7a4ap07wpy0eq58n.png
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 19 września 2015, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie plamienie trwa nadal. Zagrozenia nie widac dalej ale jednak tego plamienia nie powinno byc wiec dalej biore dupka 3razy dziennie oraz magnez i nospe(nawet jak nie boli brzuch).przedluzono mi zwolnienie do pracy ale lekarz z IP powiedzisl,ze to nie jest tak ze musze domu ciagle lezec.moge cos tam porobic spokojnie,posiedziec. Duzo poleguje, przebywam w pozycji pollezacej,troche siedze i czekam az plamienie sie skonczy bo to jednak stresujace jest. Na szczescie mam derektor tetna i to mnie uspokaja bo wiem,ze synek zyje. Co u Ciebie?

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczyny, wiem ile to nerwów kosztuje. Byłam dwa razy w czerwcu w szpitalu. Pierwszy raz w 15 tyg. i tak ze mnie leciało żywą krwią, że myślałam że to koniec. Okazało się że mam łożysko przy ujściu szyjki. Po trzech dniach mnie wypuścili, a po tygodniu znowu IP i na oddział. Tym razem z brązowym plamieniem. I na wypisie mam, że łożysko centralnie nachodzące.
    Już na wizycie kontrolnej po dwóch tyg. łożysko było dalej, na następnej jeszcze dalej, a teraz się już nie pytam ile, tylko wiem, że na tylnej ścianie.
    Do niedawna jeszcze brałam luteinę. Oczywiście przed c. kwas foliowy, a cały czas c. witaminy, a od II trymestru również DHA bo to też pomaga.
    Teraz jestem w 27tyg. c. i czekam na szczęśliwe rozwiązanie :-)
    Mam nadzieję, że u Was też będzie wszystko dobrze :-)

  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 19 września 2015, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-julka dzieki za pocieszenie. Ja czuje sie coraz bardziej smutna i bezsilna. Lekarze nie widza zagrozenia,kaza odpoczywac w domu(co robie) a mimo to nie przechodzi.

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 19 września 2015, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pap86 ja leżałam przez ten czas ciągle plackiem i wstawałam tylko do łazienki. Starałam się nawet nie siedzieć, jedzenie jadłam w łóżku. Po 10 dniach krwawienia na szczęście ustały i oby się już nie pojawiły. Nadal leżę i czekam do badania usg aby sprawdzić czy wszystko jest ok i czy mogę sobie pozwolić na więcej. Mam nadzieję że u Ciebie też niedługo minie. Który to już dzień?

    Mama-julka dzięki za słowa otuchy, mam nadzieję że będzie tak jak piszesz i też będziemy oczekiwać na maluchy bez stresu :-)

    7a4ap07wpy0eq58n.png
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 20 września 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziś to już 12 dzień. co prawda nie mam krwawienia tylko plamienie ale czasem na wkładce jest niewiele a czasem troszkę się pojawia więcej. Marzę żeby już przeszło bo to mnie stresuje.. na szczęście naczytałam się sporo, że gdy ciąża jest już duża i silna to jak się nie ma bólu i silnego krwawienia to wszystko będzie dobrze. Wierzę w to mocno. Najbardziej zastanawia mnie, że na usg nie widać żadnego krwiaka ani odklejania łożyska (mam je na przedniej ścianie i dość wysoko) czyli jak by nie ma powodu do krwawienia. To się stało po badaniu ginekologicznym, na którym lekarz naciskał na brzuch dość boleśnie. Początkowo mówiono mi, że to może być z szyjki macicy i nadżerki bo podobno mam ale przecież z szyjki to chyba by już przeszło.. ech.

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 20 września 2015, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pap86 u mnie to samo, nie wiadomo skąd się brało krwawienie chociaż miałam usg robione dwa razy i byłam badana przez 3 różnych specjalistów. Ja ostatniego dnia poszłam wieczorem do łazienki się załatwić i poleciało wtedy bardzo dużo więcej niż w poprzednie dni. Zasypialam przerażona co chwile się budzilam i sprawdzałam. Kolejnego dnia już nic nie było. Może nasze organizmy z czegoś w ten sposób się oczyszczały. Mi też lekarze mówili że dopóki nie ma bólu i mocnego nieustajacego krwawienia to żeby nie panikować bo niektóre kobiety tak mają. Najgorsze jest to czekanie...

    7a4ap07wpy0eq58n.png
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 21 września 2015, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia od wczoraj widze u siebie poprawe. Plamienie jest duuuzo mniejsze. Nazwalabym to brudzeniem. Dalej poleguje na lozku,biore magnez i duphaston i mam zamiar odpoczywac dopoki mi nie przejdzie.

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 21 września 2015, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pap86 super wieści, może i u Ciebie to końcówka :-) odpoczywaj ile tylko możesz i dawaj znać :-) ja teraz niecierpliwe czekam do połówkowego usg, mała daje o sobie już znać więc jestem dobrej myśli

    7a4ap07wpy0eq58n.png
  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 22 września 2015, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pap86 i jak dzisiaj się czujecie?

    7a4ap07wpy0eq58n.png
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 22 września 2015, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis ide po przedluzenie zwolnienia do pracy. Widze troche poprawe no ale najbardziej to chcialabym zeby juz przeszlo. Dzis mija 2tygodnie. Dalej glownie poleguje na kanapie. Moze uda mi sie dzis namowic lekarke na jakies kontrolne usg ale to nie jest moj lekarz prowadzacy,do tego poki co chodze na nfz i kazdy ma w nosie moje problemy :/ mam detektor tetna i to mnie trzyma przy zyciu bo wiem,ze synkowi serduszko puka :)

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 22 września 2015, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W razie gdyby Cię nadal niepokoiły te plamienia a usg lekarz by nie zrobiła to może spróbować na izbie przyjęć albo prywatnie? Najważniejsze, że maluchowi bije serducho i jest cały i zdrowy ;) Czekam na informację jak tam po wizycie, co powiedziała lekarz?

    7a4ap07wpy0eq58n.png
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 22 września 2015, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarka zmienila mi duphaston na luteine dowcipna i wypisala zwolnienie do wizyty u prowadzacego.Powiedziala zeby dalej odpoczywac ale nie ze caly czas lezec. W razie wystapienia niepokojacych dolegliwosci do szpitala. Dzis naprawde jest niezle i czekam az wreszcie minie.

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 22 września 2015, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jaką dawkę luteiny dostałaś?

    7a4ap07wpy0eq58n.png
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 23 września 2015, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    3 razy dziennie 50mg. I teraz zastanawiam sie czy tak po prostu odrazu przejsc na luteine czy dokonczyc dupka.

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 23 września 2015, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja odstawiłam duphaston z dnia na dzień w 13 tyg i później nic nie brałam do czasu plamień. Obydwa leki mają ten sam składnik więc chyba możesz je wymienić.

    7a4ap07wpy0eq58n.png
  • poziomka07 Debiutantka
    Postów: 7 1

    Wysłany: 23 września 2015, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie,
    mam podobny problem, w 13 tc zaczęłam nagle mocno plamić, podejrzewam, ze od nadmiernego wysiłku fizycznego, pojechałam do swojego lekarza, ktory zrobił usg i wyszło, ze zrobiła sie mała przestrzeń w której zebrała sie krew, dostałam luteinę dowcipna 2razy dziennie, funkcjonować mam normalnie, ale nie przesadzać z wysiłkiem. Lekarz stwierdził, ze powinno byc wszystko ok, oby tak było.
    Plamienie przeszło po dwóch dniach, w piątek mam wizytę kontrolna, minęły juz 3 tyg. od tego zdarzenia i strasznie sie boje.

    f819e2f133.png
    poziomka07
  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 23 września 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    poziomka07 czasami podobno w tych pierwszych tygodniach gdy dziecko jeszcze nie zajmuje całej przestrzeni to zdarza się coś w rodzaju okresu tak jak napisałaś, że zbiera się w niej krew. Na pewno będzie wszystko dobrze! Będziemy trzymać kciuki. Skoro lekarz pozwolił Ci chodzić to na pewno nie jest nic złego :) O której masz w piątek wizytę?

    7a4ap07wpy0eq58n.png
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ