Poronienie I co dalej...
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie znam się zupełnie na alergiach,ale myślę,że gdyby była pokarmowa,to powinna w jakiś sposób objawić się przy wprowadzenu alergenu do diety,a skoro nic nowego mu nie dawałaś,to ja szukałabym winnego w drzewach/pyłkach. Kwiecień obwituje we wszelkie fruwające alergenyWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Ja tak reaguje na kwitnący rzepak puki to dziadostwo kwitnie (a kwitnie teraz) jestem chora katar oczy ropieją masakra... a z tymi pokarmowym to je często ciężko wyłapać. Zanim zrobiliśmy testy to nie eliminowałam mleka z jej ani mojej diety (kp do 2rż) a zapalenia płuc lekarze zwalali na to że miała wrodzone zapalenie płuc i że była wcześniakiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2019, 08:26
-
Leira, moim zdaniem jeśli już podejrzewasz alergie to te oczka idealnie pasują właśnie do pylacych roślin. Moja bratowa jest też uczulenia chyba na wszystko co pyli i odkąd pamiętam oczy zawalone. Dopiero odczulanie jej troszkę pomogło. Teraz moja chrzesnica od ponad 3tyg ma kaszel i katar. Lekarze mówią że nie jest chora i nie ma żadnego stanu zapalnego. I teraz też podejrzewa alergie. Jutro ma zamiar iść do pediatry-alergloga żeby ją obejrzał chociaż już rok temu mówił że możliwe że skoro mama alergiczka to młoda też mozr być. No ale zobaczymy, młoda ma 2latka. Oby znalazło się szybko rozwiązanie! Ja bym miko wszystko skusila się na testy. Mimo że może nie mają sensu. Ale zawsze mogą pomóc
-
Wow dziewczyny takiej ciszy tutaj chyba nigdy nie było my mamy przerwe od endokrynologa kolejna wizyta dopiero jak Ola skończy pół roku. Cieszę się,bo męczyło to co miesięczne jeżdzenie 70 km. Najpierw pobrać Oli krew a 2 dni później do lekarza. Jeszcze po drodze przyplątał jej się ziarniniak i do wizyt u endoktynologa doszły wizyty u chirurga. Ale już jest dobrzeWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Cześć dziewczyny, czy mogę do Was dołączyć? Mam córeczkę z 2013 roku i później na koncie 2 poronienia. Z bardzo obszernej diagnostyki wyszla w sumie tylko mutacja Mthfr 1298 heterozygota, ana 1:100, niedoczynność tarczycy z przeciwciałami atpo i atg. Jedna ciąża zatrzymała się w 15tyg gdy dziecko mialo 7cm a kolejna w 13tyg jak miało 4cm. Nie brałam wtedy żadnych leków oprócz duphastonu. Teraz jestem w kolejnej ciąży tym razem na zestawie leków encorton 5mg, clexane 0,4, duphaston, witaminy metylowane, aspiryna, dha. Byłam tydzień temu na usg i to byl 7tc zarodek miał serduszko i 0,85cm. Czy są tu dziewczyny, którym się udało donosić ciążę na tym zestawie?
Już wariuje, dzisiaj mnie dopadł dół, przeglądam stare karty ciąży, oglądam tamte badania usg i liczę te nieszczęsne dni żeby tylko minąć tą tragiczną granicę 🤷🏼♀️ -
Witaj Madera. Przykro mi z powodu Twoich strat :* Co do leków, w tej ciąży jestem na takim samym zestawie leków. Tylko zamiast aspiryny biorę acard 150 i neoparin, a nie clexane. I jak na razie wszystko w porządku, córeczka dokazuje w brzuchu Duphastonu już nie biorę od tygodnia, steryd odstawiony w czwartek. I oby do września także mocno ściskam kciuki, żeby i u Ciebie ten zestaw dał radę!
Madera2000 lubi tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Dziekuje za odpowiedz czyli w ktorym tygodniu odstawili Tobie steryd w 19? Czy w tych straconych ciazach widzialas serduszka i pozniej co sie dzialo czy od poczatlu nie rosly? Mi tez bardzo przykro z powodu Twoich strat. Jednoczesnie tez gratuluje ciazy
alex0806 wrote:Witaj Madera. Przykro mi z powodu Twoich strat :* Co do leków, w tej ciąży jestem na takim samym zestawie leków. Tylko zamiast aspiryny biorę acard 150 i neoparin, a nie clexane. I jak na razie wszystko w porządku, córeczka dokazuje w brzuchu Duphastonu już nie biorę od tygodnia, steryd odstawiony w czwartek. I oby do września także mocno ściskam kciuki, żeby i u Ciebie ten zestaw dał radę! -
W pierwszej ciąży była młodsza o ok 2 tygodnie, było serduszko i przestało bić. W drugiej mimo acardu i heparyny poroniłam bardzo szybko, ledwo 5 tc wg owulacji, a nie było widać pęcherzyka na pierwszy rzut oka. Krwawiłam i miałam pierwsze USG na IP, pęcherzyk już się wydalał.
Teraz jest dobrze od początku, mimo początkowego plamienia w 6 tc. Mała nawet 3 dni do przodu z wymiarami. Steryd odstawiłam w czwartek, w środę brałam ostatni raz. A od tygodnia bralam dawkę 2,5 czyli pół tabletki, żeby od razu gwałtownie nie odstawić.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
A co ile mialas wizyty na poczatku? Ja mialam w 4tc po recepty, 7 tc i teraz ide 9tc (za tydzien)
alex0806 wrote:W pierwszej ciąży była młodsza o ok 2 tygodnie, było serduszko i przestało bić. W drugiej mimo acardu i heparyny poroniłam bardzo szybko, ledwo 5 tc wg owulacji, a nie było widać pęcherzyka na pierwszy rzut oka. Krwawiłam i miałam pierwsze USG na IP, pęcherzyk już się wydalał.
Teraz jest dobrze od początku, mimo początkowego plamienia w 6 tc. Mała nawet 3 dni do przodu z wymiarami. Steryd odstawiłam w czwartek, w środę brałam ostatni raz. A od tygodnia bralam dawkę 2,5 czyli pół tabletki, żeby od razu gwałtownie nie odstawić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2019, 17:34
-
W obecnej ciąży byłam w 5 tv pierwszy raz że względu na plamienia. Na ip byłam, kilka dni później znowu i później u swojego gina. Wtedy na tych dwóch było już serduszko, 5t5d chyba. Później byłam po 2 tygodniach, później znowu po 2. A teraz co miesiąc. Jeszcze mi wypadaly po drodze prenatalne pomiędzy wizytami u mojego prowadzącego i wizyta w poradni patologii ciąży też z usg. Więc sporo tego
Nynka86, Madera2000 lubią tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Ja tak też wchodzę tutaj z nadzieją, że coś napisałyście Ale z drugiej strony sobie myślę, że im nas tu mniej tym lepiej Bo to znaczy, że wszystko jest dobrze
U mnie jutro drugie prenatalne, więc poproszę o trzymanie kciuków Już nie mogę się doczekać, aż znowu zobaczę moją małą. I to na super sprzęcieLeira lubi tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Ja tez zaglądam ale się nie rozpisuje, taka cisza. Madera- bardzo mi przykro, Niecierpliwaona- super ze macie przerwę od wizyt i ze wszystko dobrze z Ola. Alex- kciuki zaciśnięte, czekam na relacje. U nas wszystko dobrze, torbiel jest ale nic złego się nie dzieje (i głęboko wierze ze nie zacznie) a w takiej sytuacji badania powtarzamy najwcześniej w przyszłym roku. Krzys rośnie jak na drożdżach a mi udaje się odciągać na tyle mleka ze nie muszę wprowadzać mm. Oczywiście codziennie mam ochotę rzucić laktatorem ale walczę żeby chociaż do 4 miejscach dotrwac. Szczepienia zniósł super i każdego dnia zaskakuje mnie jak szybko rośnie u mnie niestety gorzej bo wg mojego gin brzydko mnie zszyli po porodzie- przez co Minęło już ponad 2m a mnie nadal boli i odczuwam spory dyskomfort ;(
-
Ja ostatnio byłam wycięte z życia internetowego Nie było czasu, a zajmowałam się jesCze moja 2letnia bratanica:) U mnie wszystko dobrze, młody fika już w brzuszku chociaż nie jest jesCze za duży alr już widać że ciążowy Za dwa tygodnie mam wizytę, a już bym chciała podejrzeć co u niego Narazie wszystko dobrze, czasem zapominam że w ciąży jestem Mam już +4 na plusie a ostatnio strasznie ciągnie mnie do słodyczy! Jem jak opętana
Madera bardzo mi przykro. Teraz będzie już dobrze Niecierpliwa super ze narazie macie spokój jednak to jeżdżenie męczy a przynajmniej spokój na głowie że wszystko dobrze.
Kropka i co teraz z tym szyciem? nie można się tak przecież męczyć ciągle...
A co u Kat i Violet??
-
Dziekuje dziewczyny :* najwazniejsze ze udalo sie znow zajsc bo zajelo to ponad 2 lata. Cala nadzieja w lekach ☺️🍀🍀🍀a wy sie balyscie? Jak sobie radzilyscie w kolejnej ciazy po stracie?
-
nick nieaktualny
-
Ja miałam częstsze wizyty a i tak Zylam od wizyty do wizyty Teraz już czuję ruchy małego i jestem spokojniejsza ale chyba całkowicie się uspokoje jak urodzę i wszystko będzie dobrze Także Musisz wierzyć że będzie wszystko dobrze o starać się nie nakręcić niepotrzebnie
Madera2000 lubi tę wiadomość
-
Madera, mnie ratowały częste wizyty, na początku co dwa tygodnie, później co trzy i w 3 trymestrze znów co dwa. Lubieswieczki, niestety póki co nic nie można zrobić bo jeżeli planujemy jeszcze dziecko ( a planujemy w przyszłości ) to musi być tak jak jest. Estetyka estetyka, gorzej ze współżycie jest bardzo bolesne- mam nadzieje ze z czasem minie bo ciężko będzie w ogóle się o to dziecko starac ;(
-
kropka123 wrote:Madera, mnie ratowały częste wizyty, na początku co dwa tygodnie, później co trzy i w 3 trymestrze znów co dwa. Lubieswieczki, niestety póki co nic nie można zrobić bo jeżeli planujemy jeszcze dziecko ( a planujemy w przyszłości ) to musi być tak jak jest. Estetyka estetyka, gorzej ze współżycie jest bardzo bolesne- mam nadzieje ze z czasem minie bo ciężko będzie w ogóle się o to dziecko starac ;(
Hej Kropeczko!
Może warto wybrać się do urofizjoterapeuty? Moja kuzynka miała ciężki poród, duże problemy z kroczem, chodziła do takiego specjalisty - pomógł jej i już jest OK
Podziwiam Cię za to ściąganie pokarmu i łączę się w bólu - trzymaj się, robisz świetną robotę!
Lubięświeczki Ty zaraz masz połówkowe! A dopiero co byłaś na prenatalnych! Jak ten czas leci
Sunshine już 18 tydzień, kurczę! Jak się czujesz? Macie już imię?