Poronienie I co dalej...
-
WIADOMOŚĆ
-
Witaj Madera, tym razem wszystko dobrze się skończy, musisz w to wierzyć z całych sił!
Dziewczyny, ja już weszłam w ostatni etap 2 tyg temu lekarka wysłała mnie pilnie na IP, zagrożenie przedwczesnym porodem. Miałam silne bóle jak na okres i okropne twardnienia brzucha. Tam zrobili mi ktg i usg. Z Malutką wszystko dobrze, szyjka tez długa i zamknięta, tyle ze na ktg wyszły te skurcze. Wróciłam do domu i leżałam tydzień na luteinie i na końskich dawkach magnezu. Brzuch juz teraz sporadycznie chwile poboli i jest ok. Niestety dalej twardnieje, przez pół dnia jest dosłownie kwadratowy. Ale najwazniejsze, ze jesteśmy już coraz bliżej bezpiecznego terminu damy radę jeszcze 2 tygodnie i ciąża będzie donoszona! Nie mogę w to uwierzyć... kiedy ten czas minął?!
Alex, kciuki za jutro! Pochwal się zdjęciami po wizycie Ja tez mam jutro kontrolę
Kropka, super, ze z Krzysiem wszystko dobrze oby jeszcze z tą blizną się wszystko uspokoiło.
Lubieswieczki, te 2 tyg zlecą jak z bicza strzelił! Co do słodkiego to doskonale Cię rozumiem, tez mam od dawna fazę dzień bez ciasteczka i lodów to dzień stracony oby tylko się za dużo nie odłożyło u mnie jak narazie 11,5 kg na plusie
Sunshine już połowa za Tobą teraz już z górki!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2019, 22:12
Leira, Madera2000 lubią tę wiadomość
I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018) -
Kat, dziekuje za napisanie tych budujacych slow 🍀nawet nie wiesz ile dla mnie znacza. Teraz byle do piatkowej wizyty to bedzie 9tydz a pozniej juz prenatalne. W okolicach polowy czerwca mamy wykupiony wyjazd nad morze to bedzie 12/13tydzien ciekawe czy lekarz mi pozwoli jechac😎
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2019, 22:28
-
Leira, myślałam o tym tyle ze przyjmują w takich godzinach ze nie mam z kim synka zostawić a parter chwilowo nie może wziąć urlopu. A wiesz może ile wizyt było potrzebnych? Długo trwało leczenie? Alex, trzym kciuki Madera, myśle ze nawet zaleci odpoczynek Kat, ale ten czas szybko leci już niedługo będziecie tulić maleństwo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2019, 23:26
-
Leira, Ja połowkowe miałam 18 kwietnia więc już jest po Pisałam Wam więc może przeoczylas:)
Kat, niesamowite... Jesteś już na ostatniej prostej. Niedługo przywitasz się ze swoim skatbkiem Ale Ci zazdroszczę Oby tylko już się skurcze uspokoiły i wszystko było dobrze! A tak jak mówisz dwa tygodnie szybko zleca
Kropka, w sumie racja, ale jakoś funkcjonować trzeba no i jak stosunek boli to ciężko bedIe działać z drugą dzidzia może faktycznie warto się skonsultować tak jak Leira pisze
Sunshine, już 18tc wow leci ten czas
Już niedługo połowkowe
Alex, czekamy na info
-
nick nieaktualny
-
kropka123 wrote:Leira, myślałam o tym tyle ze przyjmują w takich godzinach ze nie mam z kim synka zostawić a parter chwilowo nie może wziąć urlopu. A wiesz może ile wizyt było potrzebnych? Długo trwało leczenie? Alex, trzym kciuki Madera, myśle ze nawet zaleci odpoczynek Kat, ale ten czas szybko leci już niedługo będziecie tulić maleństwo.
Była na kilku wizytach, ale nie wiem ile dokładnie, dwie, albo trzy? Chyba koło 1,5 miesiąca wszystko trwał powrót do normalności. Musiała też trenować w domu, z "gadżetem" Może możesz zabrać maluszka ze sobą? -
My już po badaniu musiałam 2 razy iść na to USG bo za pierwszym nie pokazała wszystkiego i wysłał mnie na spacer wszystko w granicach normy, niektóre wymiary mniejsze niż wiek ciąży ale to tak się może zmieniać bo indywidualnie rosną dzieci waży ok 343 gramy. Myślałam że trochę więcej ale jest ok mam tylko 2 zdjęcia buzi ale wszystko sprawdzał i te 2 mi wydrukował no i niezmiennie dziewczynka 8 czerwca mam jeszcze echo serca że względu na trombofilię mi przysługuje na nfz
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/61206d95ed46.jpgsunshine03, Madera2000, Leira, Kat_, Panna_Justyna lubią tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
alex0806 wrote:My już po badaniu musiałam 2 razy iść na to USG bo za pierwszym nie pokazała wszystkiego i wysłał mnie na spacer wszystko w granicach normy, niektóre wymiary mniejsze niż wiek ciąży ale to tak się może zmieniać bo indywidualnie rosną dzieci waży ok 343 gramy. Myślałam że trochę więcej ale jest ok mam tylko 2 zdjęcia buzi ale wszystko sprawdzał i te 2 mi wydrukował no i niezmiennie dziewczynka 8 czerwca mam jeszcze echo serca że względu na trombofilię mi przysługuje na nfz
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/61206d95ed46.jpg
13 cs szczęśliwy ❤
25.01 beta 197
28.01 beta 599
31.01 beta 1636 -
U mnie nogi i ręce w normie tak jak termin a brzuszek i główka mniejsze o tydzień. Ale lekarz mówił że wszystko w normie więc nie stresuje się. I wagowo wychodzi przed to tydzień w tył. Ale przecież nie każde dziecko musi 4 kg ważyć po urodzeniuLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Leira, faktycznie, nie pomyślałam. W końcu to wizyta prywatna wiec może gdzieś zgodzą się ze przyjdę z maluchem Alex- dobrze piszesz, wymiary mogą się bardzo różnic, każdy lekarz i usg zmierzy tez inaczej. U nas zawsze była większa główka, raz nawet o ponad 2 tygodnie, co lekarz to inna wagę podawał, tez panikowałam a teraz już wiem ze ważne żeby było po prostu w normie i żeby dziecko rosło w porównaniu do poprzedniego usg na tym samym sprzęcie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2019, 16:06
alex0806, Leira lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, po jakim czasie od poronienia samoistnego dostałyście @? U mnie minęło już 50 dni i jeszcze nic.
W sobotę robiłam badania i okazało się, że mam strasznie wysoki poziom przeciwciał anty-Tg - 609 przy normie 4.11. Tsh, Ft3, Ft4, anty Tpo w normie. Co może to oznaczać? -
zaabaa wrote:Dziewczyny, po jakim czasie od poronienia samoistnego dostałyście @? U mnie minęło już 50 dni i jeszcze nic.
W sobotę robiłam badania i okazało się, że mam strasznie wysoki poziom przeciwciał anty-Tg - 609 przy normie 4.11. Tsh, Ft3, Ft4, anty Tpo w normie. Co może to oznaczać?
Ja dostałam pierwszy okres po poronieniu samoistnym po 35 dniach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2019, 21:55
12.2016 - poronienie w 8tc (puste jajo płodowe)
07.2018 - urodziła się córeczka -
Ja tez tak mialam atpo w normie a atg 3xnorma. Tsh niby mialam w normie bo 3 ale endokrynolog i tak mi dal Letrox i teraz mam ok 1. To co Tobie wyszło to ooczątki Hashimoto warto sie wybrać do dobrego endokrynoliga. Moj zalecil diete bezglutenowa i bezmleczna, bez soi. Skierowal do dietetyk, ktora wyslala na testy na nietolerancje i tez mialam wykluczone inne produkty. Po jakims roku takiej diety przeciwciala spadly i miescily sie w normie a samopoczucie o niebo lepsze
zaabaa wrote:Dziewczyny, po jakim czasie od poronienia samoistnego dostałyście @? U mnie minęło już 50 dni i jeszcze nic.
W sobotę robiłam badania i okazało się, że mam strasznie wysoki poziom przeciwciał anty-Tg - 609 przy normie 4.11. Tsh, Ft3, Ft4, anty Tpo w normie. Co może to oznaczać? -
Ogólnie podwyższone aTPO i antyTG zwiastuje Hashimoto. Dobrze że umówiłaś się do endokrynologa, pewnie zrobi USG tarczycy. Też mam hashi ale nie wiadomo czy to było powodem poronien. Na pewno przeciwciała nie są dobre dla płodu ale istnieją też inne współczynniki.
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Ja wlasnie ze wgledu na te przeciwciala tarczycowe ale tez dodatnie ana 1:100 biore w ciazy steryd. Trudno tak jednoznacznie powiedziec czy to ma wplyw ale moze, wiec lekarze wola zabezpieczyc jesli byly poronienia. Mam tez duzo kolezanek co maja Hashimoto i przeciwciala w kosmos a zachodzily w pierwszym cyklu i donosily bez problemow bez zadnych lekow wiec nie ma
reguly.
zaabaa wrote:Dzięki dziewczyny.
Udało mi się umówić dzisiaj do endokrynologa.
Czy podwyższone Tg mogło być przyczyną poronienia? -
Hej dziewczyny, dawno nie pisałam, co u nas. 3 tygodnie temu wylądowałam na tydzień w szpitalu bo twardnial mi brzuch i lekarce na izbie wyszło ze szyjka nie ma 2,8 a 1,5 cm. Na szcEscie na oddziale miała swoje 2,8 wiec to był błąd pomiaru. Jutro mam kontrole u mojego lekarza i strasznie się martwię, dalej mam twardnienia mimo leżenia, lekarz mówił ze może taka moja uroda a ja biorę nospe i magnez i mam wrażenie ze mi to nic nie pomaga. Jutro badanie będzie po 2 tyg wiec nie wiem co mnie czeka z ta moja szyjka boje się żeby coś złego się tam nie podziało, cały czas leżę a brzuch czasami twardy jak kamień, nawet w nocy. Ah, marze by dotrwać do bezpiecznego terminu, by już chociaż był 34 tydzień. Ta ciąża to jest taki nieustanny stres, zazdroszczę kobietom, które do końca biegają jak kózki i żadnych problemów. Teraz leżę i odliczam godziny do jutrzejszej wizyty, byle dotrwać..
23.08.2018 [*] Nasza Dziewczynka (11+0 tc)
23.08.2017 [*] Nasz Chłopczyk (8+5 tc)
Dodatnie ANA
MTHFR 1298A (homozygota)
PAI-1 4G/5G
Fatalne cytokiny -
alex0806 wrote:My już po badaniu musiałam 2 razy iść na to USG bo za pierwszym nie pokazała wszystkiego i wysłał mnie na spacer wszystko w granicach normy, niektóre wymiary mniejsze niż wiek ciąży ale to tak się może zmieniać bo indywidualnie rosną dzieci waży ok 343 gramy. Myślałam że trochę więcej ale jest ok mam tylko 2 zdjęcia buzi ale wszystko sprawdzał i te 2 mi wydrukował no i niezmiennie dziewczynka 8 czerwca mam jeszcze echo serca że względu na trombofilię mi przysługuje na nfz
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/61206d95ed46.jpg
A to echo serca to, może głupie pytanie, to Twojego czy małej? Od kogo dostałaś takie skierowanie? Bo skoro jest na NFZ i przy trombofilii to może warto się wybrać
23.08.2018 [*] Nasza Dziewczynka (11+0 tc)
23.08.2017 [*] Nasz Chłopczyk (8+5 tc)
Dodatnie ANA
MTHFR 1298A (homozygota)
PAI-1 4G/5G
Fatalne cytokiny