Poronienie I co dalej...
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczyny, ale się za Wami stęskniłam nie nadrobie, nie ma szans, ale gratukuę wszystkim mamusiom u nas ok, dzieciaki testuja wytrzymałośc psychiczną i fizyczna Matki-Polki Twixiki już skończyły 10 mies - dacie wiarę - masakra
alex0806, Daniela, Lubieswieczki lubią tę wiadomość
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Hej dziewczyny ! Faktycznie strasznie tu cicho...
kropka my narazie smigamy codziennie bo młody ładnie zasypia na spacerze i po godzinie spaceru i spania na dworze śpi jesteszcze 2,5h w domu. Wiec ze spacerów nie zrezygnuje bo mam trochę wolnego żeby ogarnąć dom
Niecierpliwa!!! Jakie one już duże i słodkie !! W ogóle jaka fajna paczka !! Jak Ty ich wszystkich ogarniesz ?!
U nas wszystko ok, młody na mm a mi się udało wyciszyć laktację i górę mleka... możecie mnie zlinczować ale ciagle odciąganie niszczyło mi życie. I ja szczęśliwa nie byłam i młody tez... tak wiec tak:) Dałam ile sama radę i tyle
Ogólnie ładnie rośnie ale walczymy z leżeniem na brzuszku ! No strasznie nie chce leżeć i jęczy albo płacze... i głowę podniesie ale nie chce obracać... a jak go trzymam na klatce to lata ta głowa jak oszalały wiec nie wiem o co mu chodzi. Chce się przejść do fizjo żeby zobaczył mi go i może coś doradził a tak to jest przecudny i przekochane 😍😍 i mimo ze czasem da w kość to i tak jest najcudowniejszy -
Czesc dziewczyny,
W 10 tc dowiedzialam sie ze serduszko Naszego Dziecka nie bije. Obumarcie ciazy nastapiło ok. tygodnia wczesniej, oznakami byly zanikajace mdłości, mniejsza wrażliwość piersi.
Dostalam skierowanie do szpitala. Mimo podania leku nie doszło do samoistnego poronienia, konieczny byl zabieg łyzeczkowania. Wykonała go moja lekarka.
Od czwartku jestem w domu ale ciągle sie stanawiam dlaczego. Czy jakis sposob mogłam temu zapobiec a nawet czy w jakis sposob się do tego nie przyczyniłam. Wszystko przypomina mi o stracie - mandarynki ktorych duzo jadłam, podobnie z kiwi i cytrynami.
Byla to Nasza pierwsza ciąża, udalo sie przy 2 cyklu mimo ze mielismy duze obawy z uwagi na moja endomerioze.
starania od 08.2019
👼 11.2019
08.2020 Angelius Provita, dr MP
04.2021 Puregon, Ovitrelle, Encorton, Neoparin, Accard, Luteina, Euthoryx 25
04.05 beta 812,6 mlU/ml
11.05 mamy zarodek 🍀
25.05 ❤️
"You never know how strong you are until being strong is the only choice you have" -
Kochana. Jedna podstawowa zasada. To nie jest Twoja wina! Twoja wina byłaby tylko wtedy gdybyś Świadomie i dobrowolnie wzięła np jakieś substancje powodujące poronienie. W innym przypadku a tak jest u Ciebie: nie możesz tak myśleć. Natura czasem jest bezwzględna - robi to co uznaje za słuszne z punktu widzenia ewolucji. Ja wiem ze to strasznie brzmi bo sama straciłam 2 ciążę. Oczywiście można a czasem to nawet powinno się porobić odpowiednie badania by zobaczyć czy nie towarzyszą nam jakieś choroby. Z reguły nie zlecają ich po 1 poronieniu ale to w sumie Twoja decyzja i Twojego lekarza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2019, 22:52
-
Eszanka, wyobrażam sobie co teraz przechodzisz bo moja pierwsza ciąża też zakończyła się tragicznie.
Myślę, że na ten moment ważniejsze od szukania winnych jesteś tu ty z całym bagażem tego trudnego przejścia na głowie.
To, że co 4 ciąża z przyczyn naturalnych, wad genetycznych, chorób zarodka itp.konczy się poronieniem napewno już wiesz i choć o tym głośno się nie mówi wiele kobiet ma na swoim koncie poronienie.
Kolejna rzecz to to, że zwykle przy kolejnej ciąży masz już większe szanse na donoszenie ciąży więc jak już wypłaczesz wszystkie łzy, dasz sobie czas na zatroszczenie się o siebie i kiedy będziesz miała potrzebę porozmawiasz o tym i przytulisz się do zaufanej osoby będziesz mogła pomyśleć nad swoim nowym celem.
Mi mój lek.zalecił odczekanie min. 3 cykli żeby organizm się zregenerował więc ten czas też wykorzystałam dla siebie nie hamując żadnych emocji i łez.
Kobiety z natury są silne więc życzę ci dużo siły i wytrwałości i trzymam kciuki za spełnienie się twojego marzenia o dzidziusiu.
-
eszankaja myślę, ze każda z nas tutaj w którymś momencie choć przez ułamek sekundy zadawała sobie pytanie, czy mogła temu zapobiec. Z reguły odpowiedz jest jedna - nic nie mogłaś na to poradzić. Ja zrobiłam badanie genetyczne, żeby dowiedzieć się co się stało i dlaczego tak się stało. Wiem, że w naszym przypadku to była triploidia. Choroba genetyczna, zdarza się co ileś procent, po prostu wypełniłam statystyki. W ramach rekompensaty, niemal równo rok po stracie, dostaliśmy zamiast naszego małego Aniołka, dwie inne istotki. Wiemy, że jest Ci ciężko, wiemy co przeżywasz uwierz, że jeszcze będzie dobrze Większość z nas na tym wątku po poronieniu zaszła w kolejną ciąże i urodziła zdrowe dziecko, choć ta strata już zawsze w nas pozostanie. Jeśli będziesz miała jakieś pytania, jeśli będziesz chciała się wypłakać, wyżalić, po prostu pogadać, to pisz tutajWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Dziewczyny, każda z nas wie dokładnie co przechodzicie. Ja dwa razy straciłam swoje maluchy. Ale teraz tulę do siebie 3 miesięczną pulpetkę, wiedząc że tak te cierpienia zostały w końcu nagrodzone. Tak naprawdę tego się nigdy nie zapomni. Tego bólu, rozdarcia i obwiniania siebie o wszystko. Ale pozostaje wierzyć że w końcu się uda i będziecie mamami, tak jak już niemal wszystkie dziewczyny z wątku
Co u was? Zerka ktoś jeszcze? Ja z Laurą byłam prawie 3 tygodnie temu w szpitalu. Miała krew w kupie, wysypkę. Zdiagnozowali nam alergię, ja jestem od tamtej pory na diecie bez białka mleka krowiego, cytrusów, orzechów, truskawek, jajek. Wszystko pozchodziło, krew się już nie pojawia od szpitala. Mogę wg zaleceń pediatry zrobić prowokację i coś zjeść zakazanego, zacznę chyba od jajka bo mega mam ochotę. Ale dopiero po weekendzie bo wczoraj szczepiłyśmy na meningokoki i Laura jest mega rozbita, noc nieprzespana.
Poza tym to jest cudowna. Z każdym dniem mnie czymś nowym zaskakuje pięknie unosi głowę, co też ćwiczymy wg zaleceń rehabilitantki bo byłyśmy na konsultacji, znosiło ją na lewą stronę. Po tygodniu ćwiczeń już jest poprawa
Także stres będzie zawsze. Najpierw z zajściem w ciążę, później z utrzymaniem, A następnie ciężki orzech do zgryzienia w ogarnięcia tej małej istotkiLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Alex jak tam sprawdzanie alergii? Co już wprowadziłaś?
Lubię świeczki, a kto powiedział,że ogarniam przyznaje że starszaki są mega pomocni i samodzielni i w ogóle super,ale Twixy mimo że grzeczne,pogodne,kochane,to jednak strasznie absorbująceWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
NiecierpliwaOna wrote:Alex jak tam sprawdzanie alergii? Co już wprowadziłaś?
Lubię świeczki, a kto powiedział,że ogarniam przyznaje że starszaki są mega pomocni i samodzielni i w ogóle super,ale Twixy mimo że grzeczne,pogodne,kochane,to jednak strasznie absorbujące
Ale tak ogólnie to jest z nią super Jest duża poprawa w leżeniu na brzuszku, już jej nie znosi. Wczoraj nawet koleżanka położna pochwaliła jej piękny podpór Śpi w nocy po 11 h ciągiem, czasem z jedną przerwą na jedzonko Jest cudowna, kochana, śliczna i w ogóle, jest oczkiem w głowie rodziców A jak się śmieje na głos! I pomyśleć że rok temu, 3 grudnia miałam ostatni okres... A Lauretta powstała w święta
Także myślę, że jest to optymistyczna myśl dla wszystkich dziewczyn, które tutaj trafią. Na każdą z nas czeka taki maluszek! Po stratach, bólach i cierpieniu. Większość już się doczekała. Mimo, że czasem się wydawało, że świat już się skończył i nigdy tego szczęścia nie zaznamy. Uwierzcie mi, że warto walczyć
P.S. Przydałaby mi się aktualizacja avatara, na zdjęciu Laura z 1 prenatalnych Ale to było malusie!Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Zazdroszczę 11 godz odpoczynku ja nie przesypiamy 4, bo się wredoty wymieniają
U takich maluchów trudno znaleźć źródło alergii.chyba tylko na zasadzie eliminacjiWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Wesołych Świat i Szczęśliwego Nowego Roku forum widzę mało aktywne- ale w sumie to dobrze ze nowe osoby nie dołączają. Piszcie czasem co u Was? My mamy już 10 miesięcy, nie można nas spuszczać z oczu ani na chwile bo uwielbiamy zaglądać wszędzie i wspinać się wszędzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2019, 22:54
alex0806 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny ale tu cisza niecierpliwaona śliczne te twoje twixy
Alex dobrze że alergia opanowana alergolog pewnie za dużo Ci nie pomoże. U takich maluszków najważniejsza dieta
Kropka ale ten czas leci... Już 10 miesięcy...
My jutro jedziemy z Dorotką na oddział gastroenterologii dziecięcej bo prawdopodobnie ma refluks i od tego bezdechy -
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, Kochane!!!
Jak szybko mija czas, widać po naszych maluchach. Rosną w ekspresowym tempie. Ja mam już w domu małego chodziarza. W grudniu mój najmłodszy skończył roczek. Jest bardzo pogodnym dzieckiem, praktycznie zawsze uśmiechniętym. Wszystko jest u nas ok, jestem bardzo szczęśliwa, choć mocno zabiegana, wiadomo.
Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze.
alex0806 lubi tę wiadomość
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
U nas też dobrze Laura już 4 miesiące skończyła, nadal nie wiem kiedy to zleciało rośnie, pięknie przybiera, we wtorek już 6.5 kg. Tak się martwiłam niskimi centylami w ciąży A teraz jest powyżej 50 więc rośnie mi panna
Nynka daj znać jak z Dorotką po szpitalu
Kropka u was też już tyle zleciało, kiedy
Daniela tak samo zaraz kolejne ciążę się pewnie posypią bo wy coś chyba planowaliscie?Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
To trzymam kciuki za to żeby się udało Daniela my już też rozmawiamy o kolejnym ale tak bardziej mega w przyszłość, że chcemy dla Laury rodzeństwa. Najpierw chcemy kupić mieszkanie no i muszę wrócić do pracy bo miałam umowę do dnia porodu tylko. Tak ze sierpien/wrzesień czeka mnie szukanie czegośLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Daniela trzymam kciuki.
Pięknie Wasze maluszki rosną ! Aż miło czytać i jeszcze te foteczki Niecierpliwej
U nas młody tez rośnie, jest ślicznym ciagle uśmiechniętym dzieckiem. Jednak walczymy z alergia:/ azsem? Cholera wie czym. Narazie próbujemy przerzucić się na mleczko bebilon pepti ale młody nie chce jeść wiec pewnie znów zmienimy.
Czekam na wizytę u dermatologa alergologa mam nadzieje ze pomoże
Buziaki -
Ja zaglądam ale straszna cisza ;/ u nas super, póki co przechodzę na wychowawczy i pewnie niedługo zaczniemy starać się o siostrzyczkę lub braciszka bardzo się cieszę ale tez stresuje, strasznie bym chciała aby kolejna ciąża była spokojna i bez niespodzianek. A co codziennych wieści to szykujemy się w weekend do imprezy bo jutro kończymy roczek i planujemy pierwsze wspólne wakacje w maju ciekawe co u reszty i czy ktoś jeszcze tutaj zaglądnie ?