X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Poronienie I co dalej...
Odpowiedz

Poronienie I co dalej...

Oceń ten wątek:
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 16 listopada 2019, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny, ale się za Wami stęskniłam :) nie nadrobie, nie ma szans, ale gratukuę wszystkim mamusiom :) u nas ok, dzieciaki testuja wytrzymałośc psychiczną i fizyczna Matki-Polki :) Twixiki już skończyły 10 mies - dacie wiarę - masakra

    9d89dbff40f8.jpg

    99af2e40ab91.jpg

    alex0806, Daniela, Lubieswieczki lubią tę wiadomość

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 20 listopada 2019, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ! Faktycznie strasznie tu cicho...
    kropka my narazie smigamy codziennie bo młody ładnie zasypia na spacerze i po godzinie spaceru i spania na dworze śpi jesteszcze 2,5h w domu. Wiec ze spacerów nie zrezygnuje bo mam trochę wolnego żeby ogarnąć dom :)

    Niecierpliwa!!! Jakie one już duże i słodkie !! W ogóle jaka fajna paczka !! Jak Ty ich wszystkich ogarniesz ?! :D

    U nas wszystko ok, młody na mm a mi się udało wyciszyć laktację i górę mleka... możecie mnie zlinczować ale ciagle odciąganie niszczyło mi życie. I ja szczęśliwa nie byłam i młody tez... tak wiec tak:) Dałam ile sama radę i tyle :)
    Ogólnie ładnie rośnie ale walczymy z leżeniem na brzuszku ! No strasznie nie chce leżeć i jęczy albo płacze... i głowę podniesie ale nie chce obracać... a jak go trzymam na klatce to lata ta głowa jak oszalały wiec nie wiem o co mu chodzi. Chce się przejść do fizjo żeby zobaczył mi go i może coś doradził :) a tak to jest przecudny i przekochane 😍😍 i mimo ze czasem da w kość to i tak jest najcudowniejszy :)

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • eszanka Autorytet
    Postów: 1018 939

    Wysłany: 1 grudnia 2019, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny,
    W 10 tc dowiedzialam sie ze serduszko Naszego Dziecka nie bije. Obumarcie ciazy nastapiło ok. tygodnia wczesniej, oznakami byly zanikajace mdłości, mniejsza wrażliwość piersi.
    Dostalam skierowanie do szpitala. Mimo podania leku nie doszło do samoistnego poronienia, konieczny byl zabieg łyzeczkowania. Wykonała go moja lekarka.
    Od czwartku jestem w domu ale ciągle sie stanawiam dlaczego. Czy jakis sposob mogłam temu zapobiec a nawet czy w jakis sposob się do tego nie przyczyniłam. Wszystko przypomina mi o stracie - mandarynki ktorych duzo jadłam, podobnie z kiwi i cytrynami.

    Byla to Nasza pierwsza ciąża, udalo sie przy 2 cyklu mimo ze mielismy duze obawy z uwagi na moja endomerioze.

    qdkkvcqgllcwggq8.png

    starania od 08.2019
    👼 11.2019
    08.2020 Angelius Provita, dr MP

    04.2021 Puregon, Ovitrelle, Encorton, Neoparin, Accard, Luteina, Euthoryx 25
    04.05 beta 812,6 mlU/ml
    11.05 mamy zarodek 🍀
    25.05 ❤️

    "You never know how strong you are until being strong is the only choice you have"
  • Sovi Autorytet
    Postów: 1019 675

    Wysłany: 1 grudnia 2019, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana. Jedna podstawowa zasada. To nie jest Twoja wina! Twoja wina byłaby tylko wtedy gdybyś Świadomie i dobrowolnie wzięła np jakieś substancje powodujące poronienie. W innym przypadku a tak jest u Ciebie: nie możesz tak myśleć. Natura czasem jest bezwzględna - robi to co uznaje za słuszne z punktu widzenia ewolucji. Ja wiem ze to strasznie brzmi bo sama straciłam 2 ciążę. Oczywiście można a czasem to nawet powinno się porobić odpowiednie badania by zobaczyć czy nie towarzyszą nam jakieś choroby. Z reguły nie zlecają ich po 1 poronieniu ale to w sumie Twoja decyzja i Twojego lekarza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2019, 22:52

    Pola jest już z nami:*


    Emilka :*
    km5sio4p4vcbay7l.png
  • kasiaa126 Ekspertka
    Postów: 122 103

    Wysłany: 2 grudnia 2019, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszanka, wyobrażam sobie co teraz przechodzisz bo moja pierwsza ciąża też zakończyła się tragicznie.
    Myślę, że na ten moment ważniejsze od szukania winnych jesteś tu ty z całym bagażem tego trudnego przejścia na głowie.
    To, że co 4 ciąża z przyczyn naturalnych, wad genetycznych, chorób zarodka itp.konczy się poronieniem napewno już wiesz i choć o tym głośno się nie mówi wiele kobiet ma na swoim koncie poronienie.
    Kolejna rzecz to to, że zwykle przy kolejnej ciąży masz już większe szanse na donoszenie ciąży więc jak już wypłaczesz wszystkie łzy, dasz sobie czas na zatroszczenie się o siebie i kiedy będziesz miała potrzebę porozmawiasz o tym i przytulisz się do zaufanej osoby będziesz mogła pomyśleć nad swoim nowym celem.
    Mi mój lek.zalecił odczekanie min. 3 cykli żeby organizm się zregenerował więc ten czas też wykorzystałam dla siebie nie hamując żadnych emocji i łez.
    Kobiety z natury są silne więc życzę ci dużo siły i wytrwałości i trzymam kciuki za spełnienie się twojego marzenia o dzidziusiu.

  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 4 grudnia 2019, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eszankaja myślę, ze każda z nas tutaj w którymś momencie choć przez ułamek sekundy zadawała sobie pytanie, czy mogła temu zapobiec. Z reguły odpowiedz jest jedna - nic nie mogłaś na to poradzić. Ja zrobiłam badanie genetyczne, żeby dowiedzieć się co się stało i dlaczego tak się stało. Wiem, że w naszym przypadku to była triploidia. Choroba genetyczna, zdarza się co ileś procent, po prostu wypełniłam statystyki. W ramach rekompensaty, niemal równo rok po stracie, dostaliśmy zamiast naszego małego Aniołka, dwie inne istotki. Wiemy, że jest Ci ciężko, wiemy co przeżywasz :( uwierz, że jeszcze będzie dobrze :) Większość z nas na tym wątku po poronieniu zaszła w kolejną ciąże i urodziła zdrowe dziecko, choć ta strata już zawsze w nas pozostanie. Jeśli będziesz miała jakieś pytania, jeśli będziesz chciała się wypłakać, wyżalić, po prostu pogadać, to pisz tutaj

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 5 grudnia 2019, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, każda z nas wie dokładnie co przechodzicie. Ja dwa razy straciłam swoje maluchy. Ale teraz tulę do siebie 3 miesięczną pulpetkę, wiedząc że tak te cierpienia zostały w końcu nagrodzone. Tak naprawdę tego się nigdy nie zapomni. Tego bólu, rozdarcia i obwiniania siebie o wszystko. Ale pozostaje wierzyć że w końcu się uda :) i będziecie mamami, tak jak już niemal wszystkie dziewczyny z wątku ;)

    Co u was? Zerka ktoś jeszcze? ;) Ja z Laurą byłam prawie 3 tygodnie temu w szpitalu. Miała krew w kupie, wysypkę. Zdiagnozowali nam alergię, ja jestem od tamtej pory na diecie bez białka mleka krowiego, cytrusów, orzechów, truskawek, jajek. Wszystko pozchodziło, krew się już nie pojawia od szpitala. Mogę wg zaleceń pediatry zrobić prowokację i coś zjeść zakazanego, zacznę chyba od jajka bo mega mam ochotę. Ale dopiero po weekendzie bo wczoraj szczepiłyśmy na meningokoki i Laura jest mega rozbita, noc nieprzespana.
    Poza tym to jest cudowna. Z każdym dniem mnie czymś nowym zaskakuje ;) pięknie unosi głowę, co też ćwiczymy wg zaleceń rehabilitantki bo byłyśmy na konsultacji, znosiło ją na lewą stronę. Po tygodniu ćwiczeń już jest poprawa ;)
    Także stres będzie zawsze. Najpierw z zajściem w ciążę, później z utrzymaniem, A następnie ciężki orzech do zgryzienia w ogarnięcia tej małej istotki ;)

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex jak tam sprawdzanie alergii? Co już wprowadziłaś?

    Lubię świeczki, a kto powiedział,że ogarniam :D przyznaje że starszaki są mega pomocni i samodzielni i w ogóle super,ale Twixy mimo że grzeczne,pogodne,kochane,to jednak strasznie absorbujące :)

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaOna wrote:
    Alex jak tam sprawdzanie alergii? Co już wprowadziłaś?

    Lubię świeczki, a kto powiedział,że ogarniam :D przyznaje że starszaki są mega pomocni i samodzielni i w ogóle super,ale Twixy mimo że grzeczne,pogodne,kochane,to jednak strasznie absorbujące :)
    Alergia już uspokojona była, ddimery jej pospadały z ponad 5000 do 680, a norma do 500 więc spoko. Krwawienia nie było już. Zaczęłam wprowadzać jajko w tym tygodniu. I nie wiem w sumie czy jest ok. Przez 4 dni jadłam, w piątym pojawiła się lekka wysypka i 4 rzadkie kupki. Ale dzisiaj już wysypki nie ma, a wczoraj dobiłam jajecznicą już po tej wysypce. Chciałam sprawdzić czy się nasili. Więc chyba bardziej maliny, bo tego 4 dnia zjadłam kilka. Już sama nie wiem. Chciałam młodą umówić do alergologa, niech nam coś doradzi, ale na medicover w mojej placówce nie przyjmują takich maluchów. I muszę szukać kogoś innego :(
    Ale tak ogólnie to jest z nią super :) Jest duża poprawa w leżeniu na brzuszku, już jej nie znosi. Wczoraj nawet koleżanka położna pochwaliła jej piękny podpór :) Śpi w nocy po 11 h ciągiem, czasem z jedną przerwą na jedzonko :) Jest cudowna, kochana, śliczna i w ogóle, jest oczkiem w głowie rodziców :) A jak się śmieje na głos! I pomyśleć że rok temu, 3 grudnia miałam ostatni okres... A Lauretta powstała w święta :)
    Także myślę, że jest to optymistyczna myśl dla wszystkich dziewczyn, które tutaj trafią. Na każdą z nas czeka taki maluszek! Po stratach, bólach i cierpieniu. Większość już się doczekała. Mimo, że czasem się wydawało, że świat już się skończył i nigdy tego szczęścia nie zaznamy. Uwierzcie mi, że warto walczyć :)

    P.S. Przydałaby mi się aktualizacja avatara, na zdjęciu Laura z 1 prenatalnych :) Ale to było malusie!

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazdroszczę 11 godz odpoczynku :) ja nie przesypiamy 4, bo się wredoty wymieniają :)

    U takich maluchów trudno znaleźć źródło alergii.chyba tylko na zasadzie eliminacji

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • kropka123 Ekspertka
    Postów: 246 94

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesołych Świat i Szczęśliwego Nowego Roku ;) forum widzę mało aktywne- ale w sumie to dobrze ze nowe osoby nie dołączają. Piszcie czasem co u Was? My mamy już 10 miesięcy, nie można nas spuszczać z oczu ani na chwile bo uwielbiamy zaglądać wszędzie i wspinać się wszędzie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2019, 22:54

    alex0806 lubi tę wiadomość

    f2wl3e5eau6eja15.png
  • Nynka86 Autorytet
    Postów: 430 234

    Wysłany: 1 stycznia 2020, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) ale tu cisza niecierpliwaona śliczne te twoje twixy
    Alex dobrze że alergia opanowana alergolog pewnie za dużo Ci nie pomoże. U takich maluszków najważniejsza dieta
    Kropka ale ten czas leci... Już 10 miesięcy...
    My jutro jedziemy z Dorotką na oddział gastroenterologii dziecięcej bo prawdopodobnie ma refluks i od tego bezdechy

    Pawełek 21.08.2008
    Dominiś 24.03.2010
    Karolinka 11.12.2014
    Aniołek Urszulka 26.06 2018 [*]
    bl9czbmhgswa7kra.png
    Dorotka 08.08.2019
  • Nynka86 Autorytet
    Postów: 430 234

    Wysłany: 1 stycznia 2020, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkim wam kochane życzymy wszystkiego najlepszego w nowym roku

    alex0806 lubi tę wiadomość

    Pawełek 21.08.2008
    Dominiś 24.03.2010
    Karolinka 11.12.2014
    Aniołek Urszulka 26.06 2018 [*]
    bl9czbmhgswa7kra.png
    Dorotka 08.08.2019
  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 9 stycznia 2020, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, Kochane!!!

    Jak szybko mija czas, widać po naszych maluchach. Rosną w ekspresowym tempie. Ja mam już w domu małego chodziarza. W grudniu mój najmłodszy skończył roczek. Jest bardzo pogodnym dzieckiem, praktycznie zawsze uśmiechniętym. Wszystko jest u nas ok, jestem bardzo szczęśliwa, choć mocno zabiegana, wiadomo.

    Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze.

    alex0806 lubi tę wiadomość

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 10 stycznia 2020, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też dobrze ;) Laura już 4 miesiące skończyła, nadal nie wiem kiedy to zleciało ;) rośnie, pięknie przybiera, we wtorek już 6.5 kg. Tak się martwiłam niskimi centylami w ciąży A teraz jest powyżej 50 ;) więc rośnie mi panna ;)
    Nynka daj znać jak z Dorotką po szpitalu ;)
    Kropka u was też już tyle zleciało, kiedy ;)
    Daniela tak samo ;) zaraz kolejne ciążę się pewnie posypią ;) bo wy coś chyba planowaliscie? ;)

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 10 stycznia 2020, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex, tak, ja się staram, ale póki co nie wychodzi. Jeśli w ciągu najbliższych dwóch trzech miesięcy nie wyjdzie, to odpuszczam.

    Zobaczymy, jak będzie :)

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 21 stycznia 2020, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To trzymam kciuki za to żeby się udało Daniela ;) my już też rozmawiamy o kolejnym ale tak bardziej mega w przyszłość, że chcemy dla Laury rodzeństwa. Najpierw chcemy kupić mieszkanie ;) no i muszę wrócić do pracy bo miałam umowę do dnia porodu tylko. Tak ze sierpien/wrzesień czeka mnie szukanie czegoś;)

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela trzymam kciuki.

    Pięknie Wasze maluszki rosną ! :) Aż miło czytać :) i jeszcze te foteczki Niecierpliwej :):)

    U nas młody tez rośnie, jest ślicznym ciagle uśmiechniętym dzieckiem. Jednak walczymy z alergia:/ azsem? Cholera wie czym. Narazie próbujemy przerzucić się na mleczko bebilon pepti ale młody nie chce jeść wiec pewnie znów zmienimy.
    Czekam na wizytę u dermatologa alergologa mam nadzieje ze pomoże :)
    Buziaki :)

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 23 lutego 2020, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy ktoś tu jeszcze zaglada ?? Co u Was dziewczyny ? :)

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • kropka123 Ekspertka
    Postów: 246 94

    Wysłany: 24 lutego 2020, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaglądam ale straszna cisza ;/ u nas super, póki co przechodzę na wychowawczy i pewnie niedługo zaczniemy starać się o siostrzyczkę lub braciszka ;) bardzo się cieszę ale tez stresuje, strasznie bym chciała aby kolejna ciąża była spokojna i bez niespodzianek. A co codziennych wieści to szykujemy się w weekend do imprezy bo jutro kończymy roczek ;) i planujemy pierwsze wspólne wakacje w maju ;) ciekawe co u reszty i czy ktoś jeszcze tutaj zaglądnie ;)?

    f2wl3e5eau6eja15.png
‹‹ 295 296 297 298 299 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ