X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Poronienie I co dalej...
Odpowiedz

Poronienie I co dalej...

Oceń ten wątek:
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 12 marca 2018, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bondzik007 wrote:
    Leira ja czekam na wyrok :D czy przyjdzie @ czy jednak jest Kropek :D termin mam na czwartek, ale "wali" mnie na słodkie już od soboty więc przypuszczam że to okres. Piersi nie bolą, jedynie mam skurcze/kłucia podbrzusza od soboty a wczoraj wieczorem tak zabolało że musiałam ukucnąć.. ciekawe. Mdłości ranne od dwóch dni, ale przed @ też je miewam więc się nie doszukuję tylko czekam.. mam około 9dpo :)

    O kurcze! Poważna sprawa! :)
    Możesz sobie temperaturę zmierzyć (normalnie, pod pachą), jak będzie się utrzymywać na poziomie 37 st. w górę to .. :)

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 12 marca 2018, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcelinka

    Bardzo mi przykro, ja też przeszłam puste jajo, a do tego poronienie farmakologiczne i jeszcze łyżeczkowanie.

    Obserwuj plamienie - jeśli nie ustąpi do 2 tygodni to prawdopodobnie coś zostało jeszcze w macicy i konieczny będzie zabieg. Po całkowitym oczyszczeniu się macicy plamienie nie powinno długo trwać.

    Na puste jajo (podobno) nie mamy wpływu, chociaż ja ciągle nie mogę zaznać spokoju bo myślę o tym, że zbyt wielki stres mógł spowodować zatrzymanie rozwoju ciąży :/ A wielki stres był spowodowany tym, że dostałam diagnozę ciąży pozamacicznej, bo nie było widać jaja w macicy. Do dziś siedzą mi w głowie myśli czy jakbym poszła do innego lekarza - mądrzejszego to czy moja ciąża byłaby zdrowa - tego jednak się już nigdy nie dowiem, więc rozumiem Twój ból :/

    Dla pocieszenia mogę dodać, że ja w pierwszej ciąży miałam 30 lat, teraz w drugiej 31 i wiek nie jest jakimś wielkim problemem, po prostu źle trafiłyśmy, pierwsza ciąża, gdzie człowiek myśli, że 2 kreski na teście to dziecko, a jednak nie :/

    Na pewno się nie poddawaj, jeśli nie dojdzie do zabiegu to próbuj w kolejnym cyklu. Nie ma na co czekać! Mi się udało zaskoczyć w 2 cs po zabiegu łyżeczkowania :)

    Co do genetyki to badania takie faktycznie są bardzo drogie i NFZ refunduje je dopiero po 3 poronieniu. Naturalnie możesz je zrobić na własną rękę, to już Twoja decyzja.

    Myśl jednak pozytywnie, podobno 1 poronienie zdarza się każdej kobiecie, tylko nie każda kobieta jest tego świadoma. My już wyczerpałyśmy statystykę i teraz będzie już tylko dobrze! :0

    Marcelina85 lubi tę wiadomość

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • bondzik007 Autorytet
    Postów: 1401 992

    Wysłany: 12 marca 2018, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira wrote:
    O kurcze! Poważna sprawa! :)
    Możesz sobie temperaturę zmierzyć (normalnie, pod pachą), jak będzie się utrzymywać na poziomie 37 st. w górę to .. :)


    Mi nawet mierzona w ustach nie pokazuje powyżej 37 :) normalnie mam ok 36,2 i to pewnie dlatego a teraz jak jest podwyższona to 36,8-36-9 max ;D ale czekam..

    wlasnie dostałam wyniki ureaplasma, mycoplasma, chlamydia i jest wszystko ok. kamień z serca :) Nie wiem czy tu pisałam ale zmieniłam gin po wykryciu mutacji bo moja stara "olała" sprawę i nawet nie zapytała jaka wyszła a na wyniki badań spojrzała przelotnie. Nowa bardziej rzetelniej do tego podeszła :) Jestem spokojniejsza :)

    12.04.18 - Dwie kreski!! <3 Beta 232,47 11dpo 3cs
    p19u3e3kqm3ubh3v.png

    [*] Aniołek 9tc+3 16.11.2017 <3 <3 <3 1cs

    Synek <3 cały i zdrowy urodzony 16.12.18 <3

    [*] Aniołek 10tc+5 31.12.19 <3 <3 <3 dziewczynka z trisomią 22 ..

    MTHFR_1298A-C homozygota , obniżone białko S, podwyższone D-dimery
    Folian, b12, b6, wit D, acard, clexane, duphaston
  • Martula78 Autorytet
    Postów: 412 238

    Wysłany: 12 marca 2018, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesć kochane!
    Marcelinko przytulam...<3

    Kochane ja testuję za parę dni. Nie chcę zapeszać. tak jak Niecierpliwa, i ja coś nie tak mialam z owulacją po 1@ po poronieniu. Jakos inaczej. ale dzielnie serduszkowałam mając nadzieję że wstrzelimy się :)
    za 2 dni powinnam dostać @. Szczerze, nie wierzę, że uda się tak latwo. nie czuje kompetnie nic. ani bólu i obrzmienia piersi, ani nic mnie nie boli jedynie cos tam zakluło....

    Bondzik no trzymamy kciuki!

    Marcelina85, Leira, bondzik007 lubią tę wiadomość

    2006 Kubuś <3
    Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
    Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 12 marca 2018, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to trzymam kciuki za Wasze testowanie - mam nadzieję, że Wam się uda i będą świąteczne prezenty :)

    bondzik007 lubi tę wiadomość

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 12 marca 2018, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martula, Bondzik Trzymam za Was kciuki dziewczyny! Bardzo, bardzo mocno!

    W cyklu z Bogusią serduszkowaliśmy przez niemal trzy tygodnie, regularnie co drugi dzień, żeby nie przegapić momentu, a teraz nawet to nam nie wychodzi :) Powiedzmy, że ten cykl jest "na próbę" :) a tak serio do gry wracamy w kwietniu

    Marcelina85 Współczuję :( ja też cały czas zastanawiałam się, czy mogłam coś zrobić, żeby Bogusia nie odeszła. Nawet teraz, kiedy wiem, że była chora, kiedy pani genetyk powiedziała mi, że nie było w tym żadnej naszej winy i nic nie dało się zrobić, to i tak czasami jeszcze błąka się ta myśl, że może jednak...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2018, 22:47

    Marcelina85, bondzik007 lubią tę wiadomość

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 12 marca 2018, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaOna wrote:
    Martula, Bondzik Trzymam za Was kciuki dziewczyny! Bardzo, bardzo mocno!

    W cyklu z Bogusią serduszkowaliśmy przez niemal trzy tygodnie, regularnie co drugi dzień, żeby nie przegapić momentu, a teraz nawet to nam nie wychodzi :) Powiedzmy, że ten cykl jest "na próbę" :) a tak serio do gry wracamy w kwietniu

    Marcelina85 Współczuję :( ja też cały czas zastanawiałam się, czy mogłam coś zrobić, żeby Bogusia nie odeszła. Nawet teraz, kiedy wiem, że była chora, kiedy pani genetyk powiedziała mi, że nie było w tym żadnej naszej winy i nic nie dało się zrobić, to i tak czasami jeszcze błąka się ta myśl, że może jednak...

    Może właśnie ta "próba" Wam wyjdzie? Czekamy i na Twoje testowanie :)

    Martula78 lubi tę wiadomość

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • nadulek Autorytet
    Postów: 542 621

    Wysłany: 13 marca 2018, 01:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira wrote:
    Marcelinka

    Bardzo mi przykro, ja też przeszłam puste jajo, a do tego poronienie farmakologiczne i jeszcze łyżeczkowanie.

    Obserwuj plamienie - jeśli nie ustąpi do 2 tygodni to prawdopodobnie coś zostało jeszcze w macicy i konieczny będzie zabieg. Po całkowitym oczyszczeniu się macicy plamienie nie powinno długo trwać.

    Na puste jajo (podobno) nie mamy wpływu, chociaż ja ciągle nie mogę zaznać spokoju bo myślę o tym, że zbyt wielki stres mógł spowodować zatrzymanie rozwoju ciąży :/ A wielki stres był spowodowany tym, że dostałam diagnozę ciąży pozamacicznej, bo nie było widać jaja w macicy. Do dziś siedzą mi w głowie myśli czy jakbym poszła do innego lekarza - mądrzejszego to czy moja ciąża byłaby zdrowa - tego jednak się już nigdy nie dowiem, więc rozumiem Twój ból :/

    Dla pocieszenia mogę dodać, że ja w pierwszej ciąży miałam 30 lat, teraz w drugiej 31 i wiek nie jest jakimś wielkim problemem, po prostu źle trafiłyśmy, pierwsza ciąża, gdzie człowiek myśli, że 2 kreski na teście to dziecko, a jednak nie :/

    Na pewno się nie poddawaj, jeśli nie dojdzie do zabiegu to próbuj w kolejnym cyklu. Nie ma na co czekać! Mi się udało zaskoczyć w 2 cs po zabiegu łyżeczkowania :)

    Co do genetyki to badania takie faktycznie są bardzo drogie i NFZ refunduje je dopiero po 3 poronieniu. Naturalnie możesz je zrobić na własną rękę, to już Twoja decyzja.

    Myśl jednak pozytywnie, podobno 1 poronienie zdarza się każdej kobiecie, tylko nie każda kobieta jest tego świadoma. My już wyczerpałyśmy statystykę i teraz będzie już tylko dobrze! :0
    Ja genetykę na NFZ miałam po 2 poronieniu

    20.09.2013[*] 24.12.2013 [*] 09.02.2017[*]
    11.05.2018 Hubert 23 tc [*]
    Nieprawidłowy kariotyp
    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
    hchyrjjgepvdd2o1.png
    Nadia <3 Mia <3
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 13 marca 2018, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadulek wrote:
    Ja genetykę na NFZ miałam po 2 poronieniu

    Słyszałam właśnie, że u niektórych robią po 2 poronieniu, ale mi lekarka zawsze powtarzała, że po 3. Ale to dobrze, że u Ciebie już zrobili szybciej. Osobiście uważam, że skoro płacimy składki pod przymusem to powinnyśmy mieć prawo do refundacji już po pierwszym poronieniu, albo w ogóle przy planowaniu ciąży :/

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 13 marca 2018, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martula Bondzik - super jest czytać wasze posty dotyczące starań;-) i oczekiwania na dwie kreski ;-)Cudnie mam nadzieję, że się uda!
    Marcelinka, ja też pytałam lekarza o badania genetyczne, ale w moim przypadku również lekarze mi odradzali, a pytałam każdego z którym rozmawiałam nawet ordynatora. Na początku podejrzewali puste jajo płodowe, a późnej okazało się ze jest zarodek 3mm i nie rozwiaja się, beta zaczeła spadać...
    Ja zrobiłam sobie badania w kierunku trombofili wrodzonej i pewnie jak coś mi wyjdzie to będzę jeszcze szukać w kierunku zespołu antyfosfolipidoawego ( pierwsza ciąza - hipotrofia, gestoza i zespół Hellp - może mam jakies obciążenia).

    Wczoraj odebrałam swój wypis ze szpitala, i wynik badania histo-pat. wszystko znowu wróciło. Dopatrzyłam się za zalecali mi badanie bety co tydzień, ale nikt mnie o tym nie poinformowałam przy wyjściu ze szpitala. Myślę ze jest wszystko ok,poza tym teraz jestem w 23 dniu cyklu i czuje ze są to dni płodne, a my z zabezpieczeniem -ehhh.
    Mąż był wczoraj u androloga i dostał skierowanie na powtórne badanie nasienia, ponad to zobaczył u niego żylaki, co może również uposledzać płodność. Zastój krwi w krążeniu żylnym i przez to wzrost temperatury wpływa na plemniki. Mogło być tak, ze moja komórka jajowa była ok, a plemniczek był uszkodzony i dlatego ta ciaza sie nie rozwinełą.
    Powiem Wam, że mimo ze w poniedziałek minie miesiąc od poronienie i nadal jest mi ciężko, nie mam w sobie radości życia, chęci, entuzjazmu, pozytywnego myślenia, energii. Od poniedziałku wracam do pracy, więc dodatkowo dochodzi stres i nerwy. Zapisałam się na przyszły tydzień na wizytę do psychologa-psychiatry, nigdy wcześniej nie byłam, ale od ponad 5 lat towarzyszy mi z przerwami dość duży stres związany z pracą. 2012-2013 rok tył tragiczny, później z przerwami, powrót w 2017 roku. Sama nie wiem, może coś mi doradzi. Czasami człowiek gromadzi wewnątrz siebie jakieś negatywne emocje, nie okazuje ich,dusi w sobie, a później wybuchają jak wulkan i nie chca się wygasić...Może jak wrócę do pracy to będzie lepiej, wpadnę w ten wir i będe pędzić aby do piątku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 11:19

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 13 marca 2018, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam podobny stan poddenerwowania i niemożność odczuwania pełnej radości do czasu kolejnej ciąży :/ Tak się zagryzłam na to, żeby było dobrze, że nic innego wydawało się nie mieć sensu. Też się wściekałam, że w 1 cyklu po zabiegu musieliśmy się zabezpieczać, ale myśl o tym, że endometrium może być zbyt cienkie i ciąża się nie zagnieździ i znów poronię, bardzo ostudziła mój zapał, chociaż nosiłam w sobie żal i złość. Dla pocieszenia mogę dodać, że po szczęśliwym "zaskoczeniu" po raz drugi wszystko odeszło, ale to też rodzi pewnego rodzaju presję i też pewnie nie jest zdrowym podejściem, ale szczerze mówiąc nie wiem jak inaczej sobie z poronieniem poradzić :/

    Anet85, NiecierpliwaOna lubią tę wiadomość

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 14 marca 2018, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bondzik jutro testujesz?

    Martula jak tam?

    Mi dzisiaj wyszedł pozytywny test owu. Śluzu jakiegokplwiek brak,ale zobaczymy. Żebym tylko jakiejś kłótni nie wszczęła z M. :)

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 14 marca 2018, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaOna wrote:
    Bondzik jutro testujesz?

    Martula jak tam?

    Mi dzisiaj wyszedł pozytywny test owu. Śluzu jakiegokplwiek brak,ale zobaczymy. Żebym tylko jakiejś kłótni nie wszczęła z M. :)

    Chyba, że szybka kłótnia zakończona seksem na zgodę :)

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • bondzik007 Autorytet
    Postów: 1401 992

    Wysłany: 14 marca 2018, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaOna ja zatestowałam dzisiaj haha bo idziemy na urodziny do teściowej i na pewno zaproponuje jakieś winko. Zrobiłam test po 5 min spojrzałam negatyw. Wróciłam po 2godz około żeby go schować i uszykować do wyrzucenia a tam cień cienia.. Wiem, że się nie liczy takie coś tym bardziej że to bobo test płytkowy 25mlU a on lubi chyba pokazywać różne kreski po czasie. Ale ogólnie miło patrzy się na drugą kreskę. Chyba zostawię go sobie na pamiątkę :P Dziś mam 11dpo około.

    Leira, Marcelina85 lubią tę wiadomość

    12.04.18 - Dwie kreski!! <3 Beta 232,47 11dpo 3cs
    p19u3e3kqm3ubh3v.png

    [*] Aniołek 9tc+3 16.11.2017 <3 <3 <3 1cs

    Synek <3 cały i zdrowy urodzony 16.12.18 <3

    [*] Aniołek 10tc+5 31.12.19 <3 <3 <3 dziewczynka z trisomią 22 ..

    MTHFR_1298A-C homozygota , obniżone białko S, podwyższone D-dimery
    Folian, b12, b6, wit D, acard, clexane, duphaston
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 14 marca 2018, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bondzik007 wrote:
    NiecierpliwaOna ja zatestowałam dzisiaj haha bo idziemy na urodziny do teściowej i na pewno zaproponuje jakieś winko. Zrobiłam test po 5 min spojrzałam negatyw. Wróciłam po 2godz około żeby go schować i uszykować do wyrzucenia a tam cień cienia.. Wiem, że się nie liczy takie coś tym bardziej że to bobo test płytkowy 25mlU a on lubi chyba pokazywać różne kreski po czasie. Ale ogólnie miło patrzy się na drugą kreskę. Chyba zostawię go sobie na pamiątkę :P Dziś mam 11dpo około.

    To jest ciekawa sprawa, że niby wynik po czasie jest nieprawdziwy. Kiedy nie chciałam być w ciąży i miałam 18 lat to niemalże przy każdym spóźniającym się okresie robiłam test, mimo że się zawsze zabezpieczałam. Takich testów mogłam w życiu zrobić ze 30 i ANI JEDEN nie pokazał nawet cienia drugiej kreski po czasie, a potrafiłam takie testy cały dzień trzymać :]

    Cień drugiej kreski zobaczyłam tylko dwa razy: w pierwszej i w drugiej ciąży.

    No i właśnie tego Ci życzę :D

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • bondzik007 Autorytet
    Postów: 1401 992

    Wysłany: 14 marca 2018, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Leira ale jakoś nie nastawiam się optymistycznie.. właśnie na niego spojrzałam. Ta kreska wcześniej była grubsza ale jaśniutka a teraz jest taka cieniutka że to na pewno reakcja chemiczna.. nawet nie umiem określić czy jest szara czy różowa. :(

    12.04.18 - Dwie kreski!! <3 Beta 232,47 11dpo 3cs
    p19u3e3kqm3ubh3v.png

    [*] Aniołek 9tc+3 16.11.2017 <3 <3 <3 1cs

    Synek <3 cały i zdrowy urodzony 16.12.18 <3

    [*] Aniołek 10tc+5 31.12.19 <3 <3 <3 dziewczynka z trisomią 22 ..

    MTHFR_1298A-C homozygota , obniżone białko S, podwyższone D-dimery
    Folian, b12, b6, wit D, acard, clexane, duphaston
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 14 marca 2018, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak czy inaczej powtórzysz test za kilka dni wiec teraz nie ma co gdybać :)

    bondzik007 lubi tę wiadomość

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Martula78 Autorytet
    Postów: 412 238

    Wysłany: 14 marca 2018, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bondzik wstawiaj zdjęcie. Ocenimy
    :)
    ja testuję koło niedzieli. zero objawow, serduszkowaliśmy 2 razy w okolicach dni płodnych ale jakoś tego nie wiedzę, wszystko mi się popieprzyło w tym pierwszym cyklu po.

    2006 Kubuś <3
    Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
    Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc
  • bondzik007 Autorytet
    Postów: 1401 992

    Wysłany: 14 marca 2018, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane tu naprawdę nic nie widać...

    telefon mi się rozładował i zrobiłam sobie tylko takie zdjęcie dla porównania z testem z poprzedniej ciąży, który wykonałam w 29dc. Ja dziś mam 27. Chciałam porównać "kolor" bo dziewczyny na innym wątku mi pisały że jak wchodzi w szarość to się nie liczy, a jak w róż to może może.. a ja sama nie wiem bo to naprawdę cień cienia cieniowatego :D

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/63690d36608d.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2018, 17:34

    12.04.18 - Dwie kreski!! <3 Beta 232,47 11dpo 3cs
    p19u3e3kqm3ubh3v.png

    [*] Aniołek 9tc+3 16.11.2017 <3 <3 <3 1cs

    Synek <3 cały i zdrowy urodzony 16.12.18 <3

    [*] Aniołek 10tc+5 31.12.19 <3 <3 <3 dziewczynka z trisomią 22 ..

    MTHFR_1298A-C homozygota , obniżone białko S, podwyższone D-dimery
    Folian, b12, b6, wit D, acard, clexane, duphaston
  • Martula78 Autorytet
    Postów: 412 238

    Wysłany: 14 marca 2018, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hmmm nie no... coś tam widać! może to za wczesnie?? zresztą to test paskowy tak? ja w poprzednich ciążach robiłam tylko kasetkowe. leć pa następny :)

    2006 Kubuś <3
    Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
    Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc
‹‹ 41 42 43 44 45 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ