poSzyjkowe mamy 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Sidney, Basię rodziłam sn teraz też zapowiada się sn, bo mała jest ładnie ułożona, w ogóle takie grzeczne pod tym względem moje dzieci od razu od początku całą ciążę głową w dół leżą heheh
A nie wiem czy się chwaliłam bo w sumie cicho na tym wątku było... Basia od grudnia pięknie chodzi. Świetnie daje sobie też radę w zimowych butach na dworku! Ciągle gada coś po swojemu ale nie chce bardzo powtarzać nic po nas, powtórzy tata i takie nasze wygłupy typu "dzidziaaaaoooo" heheh umie ładnie pokazać jaka jest zmartwiona łapiąc się za głowę, pokazuje też jaka duża urośnie no i rozumie wszystko co do niej mówię. Chętnie daje i przynosi różne przedmioty i które poproszę, a jak psoci to wystarczy że powiem "idę po Ciebie" i się podniosę a ona już ucieka ogólnie pocieszna jest gdyby nie to jej spanie. Zawsze mieliśmy problem z jej snem i nigdy nie było kolorowo ale od grudnia to po prostu jest masakra. Raz zarwała noc i wstała późno i tak od tamtej pory wpadliśmy w błędne koło. Zaczęła spać jedną drzemkę w dzień, a sen nocny traktowała jako drugą drzemkę. Budziła się w nocy i potrafiła nawet 4h nie spać mimo że była wciąż usypiana i nie bawiła się. Próbowaliśmy już chyba wszystkiego. Badaliśmy pod kątem pasożytów, nawet syrop na sen dostała kilka razy i tak jakoś nie specjalnie podziałał. W końcu zaczęliśmy robić wszystko z zegarkiem w ręku począwszy od pobudki. Nieważne czy w nocy spala 4 czy 8h to i tak pobudka skoro świt o 6:30. Wieczorem tak samo kąpiel o 19:30 i po kąpieli od razu do sypialni bez zabawy tylko kolacja, książeczka i spać. Powiem Wam że było ciężko bo potrafiła już być tak zmęczona że kładła się na podłodze a ja bezlitosna nie pozwalałam jej spać. Trochę się pomeczyłyśmy ale już tydzień to praktykujemy i są efekty. Kilka nocy udało się ładnie przespać i ćwiczymy żeby już tak zostało bo jak się Marysia urodzi to będzie nam mega ciężko.... -
Gratuluje, że Basia już chodzi i zaczyna gadać po swojemu. Co do snu u nas też się wszystko poprzewracało. Jak była mała tak jeszcze gdzies do 15 miesiaca to całą noc z jedna pobudka na mleko przesypiała. A teraz. Raz, że w nocy zawsze wychodzi z łóżeczka i przychodni do nas do łóżka. Wierci sie, kreci, wybija ze snu. Eh czasami brakuje mi już do niej cierpliwosci, wiec wiem co przezywasz. Przy czym u nas dzien jest rutynowy. Pobudka 7-7:30. Drzemka w dzień zasypia miedzy 13-14. Pozniej idzie spac koło 20-21. Mimo to takie charce wyczynia.
A u Was juz za kilka tygodni Marysia, ktora tez nie da spac. Bedziecie mieli ciekawie.
Na kiedy masz dokładnie termin? -
Sidney my też ćwiczymy taką rutynę ale o ile przez pierwsze dni były efekty tak teraz widzę że się przyzwyczaiła i koniec sielanki... W dodatku zaczęła się zanosić przy zasypianiu i zrywa się okrutnie ze snu więc stwierdziłam że koniec z tym budzeniem bo ona z przemęczenia już ma.jakies koszmary chyba... Niech śpi ile chce rano, i tak i tak się budzi w nocy...
Termin na 10 marzec, ale 22 lutego zdejmujemy pessar i zobaczymy jak tam bo było w 31tc rozwarcie już na dobry 1-1.5cm -
U nas tez jest ciezko ze spaniem. Mala nam zasypia bardzo pozno, czesto nawet ok 23. Spi albo do 6 albo do 8, potem jest problem z drzemka, walczymy i z dobra godzine zeby usnela, oczywiscie bujamy w wozku albo na rekach. Nie wiem jak to bedzie pozniej bo nie umiem jej tego oduczyc. Probowalam Zostawiac sama w lozeczku Ale albo krzyczy bez konca albo potrafi krecic sie i nie usnie.
-
Dziewczyny 26.02 o 12:10 przyszła na świat Marysia 52cm i 3100 poród ciężki trochę i powikłany węzłem na pępowinie ale młoda jest zdrowa więc Bogu dziękuję w domu póki co ciężko ale dajemy radę i z dnia na dzień jest lepiej
Tęskniąca, Magdula lubią tę wiadomość
-
Witajcie
Po pierwsze - Sylwia wielkie gratulacje!! Bardzo się cieszę, że Marysia zdrowa :* Ucałowania dla całej Waszej trójki No niech będzie czwórki, mąż może też zasłużył
Pochwal się zdjęciem jak możesz
Po drugie - przepraszam, że tak ostatnio się wyłączyłam ale na początku stycznia zmarł mój tata i ostatnie tygodnie nie były dla mnie łatwe. Byliśmy bardzo blisko, bardzo związani i to był koszmarny czas...
Sidney, z Weroniki mały łobuziak, żywe srebro Wszędzie jej pełno, ciągle gdzieś chodzi, biega, "rozrabia". Czekam aż się cieplej zrobi, żebyśmy mogły zacząć na plac zabaw chodzić. Już raz byłyśmy ale wróciła taka ubłocona, że miałam ochotę całą ją do pralki wrzucić
Mówić jeszcze za wiele nie mówi. Pojedyncze słowa typu miał (to jej pierwsze słowo), oć (chodź), tu i oczywiście mama (a najczęściej wykrzykiwane "ma")
Zdarza się jeszcze auć, hau i coś w rodzaju apsik jak ktoś kichnie
A jeszcze pisałyście o spaniu - Weronika od urodzenia nie przespała całej nocy. Aktualnie pobudki są średnio co 1,5h, kwestia przyzwyczajenia Ale dostaje cyca i śpi dalejWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2018, 23:13
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/29b2d30f15c0.jpg
To Maryśka mi bardzo przypomina małą Basię
Magdula na wstępie przyjmij wyrazy współczucia.. nie straciłam nigdy nikogo aż tak bliskiego ale domyślam się że bardzo Ci ciężko
My byliśmy z Basią i jej brakiem snu w nocy u neurologa. Mała jest zdrowa ale i tak mamy zrobić EEG. Dodatkowo dostała hydroksyzynę żeby uregulować jakiś rytm dobowy. Dajemy już 5 dni i jeszcze 2 dni jej podam. W końcu wiem że żyję. Mała w nocy śpi w sumie obie śpią bo Marysia tylko raz w nocy wstaje na jedzenie
Już była taka piękna pogoda a tu dzisiaj u nas gradOla31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySylwia gratulacje:)))) Śliczna Marysia:)
Magdula również ode mnie przyjmij wyrazy współczucia.
Sylwia u nas Jasiek budzi się w nocy jeszcze ok 2 razy.
My nadal bez szczepień - dostałam już dwa wezwania. Mały powinien dostać już kolejną dawkę 6w1 ale zapewne zgłaszając się do przychodni w pierwszej kolejności dadzą mu: odra świnka różyczka.
U nas troszkę zabiegania bo 6 maja mamy komunię. Niedawno Gosia byłą malutka a już taka pannica:)Sylwia91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-