💕2021💕
-
WIADOMOŚĆ
-
Czy mowa o Castagnus? Brałam go przez trzy miesiące niestety mi nie pomógł ;( może zaczne od nowego cyklu o ile pojawi się 🐵Junjul wrote:Witaj 🙂 owych specyfików nie brałam ale obecnie drugi miesiąc biorę niepokalanek mnisi, podobno też dobry na płodność, póki co mam lepsze samopoczucie po nim i mniejszy PMS, oby pomógł też zafasolkować 🙂 zaciekawiły mnie te zioła co napisałaś, zaraz o nich poczytam, szukam też naturalnych wspomagaczy płodności 😉
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2022, 22:34
D.o.s.i.a lubi tę wiadomość
⏳Starania od 12.2020
——————————————————
👱🏼♀️
❌ AMH 13/ PCOS/ IO/ PAI-1 hetero/ MTHFR hetero/ KIR AA/ rozjechane cytokiny↕️/ cross-match 44-46%⬆️ - immunosupresja
✔️IMK/ alloMLR 31,6%/ wycinki CD138 i CD56/ kariotyp ok/ histeroskopia i sono-hsg
🧔🏻♂️
❌ teratozoospermia: morfologia 1-2%/ HBA 72%/ stres oksydacyjny 👎🏼
✔️ilość i ruchliwość plemników/ DFI w normie (21%)/ kariotyp ok
▪️HLA: C1C2
——————————————————
💎 9 cykli stymulowanych ✖️
💎 2 x IUI ✖️
💎 05.2023 I IVF- 10 komórek zapłodnionych- 1x❄️
• 06.2023 FET❄️ 4BB (EG, AH, encorton, accofil, acard)- beta 0 ✖️
💎 09.2023 II IVF- 6 komórek zapłodnionych- 3x❄️
• 01.2024 FET❄️ 4BA (EG, encorton, acard, neoparin, accofil, atosiban, relanium, akupunktura)- bhcg 4dpt 4,85; 6dpt ⏸️ 33,3; 8dpt 106; 12dpt 129💔 -
Więc tak,mam córkę która 1kwietnia skończy 2 lata, o nią staraliśmy się z mężem ponad 4 lata i martwię się że znowu będzie problem.. jak na razie staramy się o dziecko ok. Półtora roku więc myślę że będą znowu drugi raz dłuuugie starania ale i tak jak na razie staramy się na luzie a raczej M tak uważa chociaz to on chce mieć max3 dzieci ja nie mam nic przeciwko oczywiście ale chciałabym żeby to potrwało trochę szybciej niż poprzednim razem ... Tym bardziej że miałam niby w ogóle nie miec dzieci według jednej pani ginekolog a mam córeczkę, jak na razie jeszcze nie robiłam żadnych badań bo niestety czasu nie miałam ale w końcu muszę coś z tym zrobić nie chce by moja córka była jedynaczką a ty ale poza tym bardzo pragnę mieć kolejne dziecko ❤️Regina wrote:Zapraszam:)
Na jakim jesteś etapie ?
❤️Zuzanna❤️ 01.04.2019❤️ -
Nie dziękuję 🥰 mam taką cichą nadzieję że może się uda.😊Limonka26 wrote:Cieszę się, że istnieją ludzie, którzy lubią pracować z ludźmi i zawsze podziwiam, naprawdę! Ja niestety z tych drugich, wolę pracę czysto papierkową
D.o.s.i.a - trzymam kciuki, aby 🐵 nie przyszła!
Weronika - heej, witamy 🙂 -
Cześć
Chcę do Was nieśmiało dołączyć
W kwietniu ubiegłego roku urodziłam synka i chcemy powoli zacząć się starać o rodzeństwo. Nadal karmię piersią, więc wiem, że może być różnie.
Na pierwszą ciążę czekaliśmy długo, bo ponad 2,5 roku. Gdyby nie mój upór to możliwe, że nadal nic bym nie wiedziała o swoim zdrowiu i dalej oglądała negatywne testy. Podążajcie za intuicją!
Mam nadzieję, że tym razem los okaże się łaskawszy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2021, 22:27
Regina lubi tę wiadomość
Mutacja czynnika V Leiden
Acard + heparyna
-
Tak właśnie to 🙂 właśnie dużo jest różnych opinii, pewnie każdy organizm reaguje inaczej, póki co jestem na plus bo mialam koszmarne PMSy od owulacji do okresu, w pierwszym cyklu brania specyfiku dużo mniejszy PMS i mniej obfity okres, teraz biorę drugi miesiąc i póki co czuje się bardzo dobrze jak na tą fazę cyklu 🙂D.o.s.i.a wrote:Czy mowa o Castagnus? Brałam go przez trzy miesiące niestety mi nie pomógł ;( może zaczne od nowego cyklu o ile pojawi się 🐵
-
nick nieaktualny
-
Pod tym względem też bylo u mnie superJunjul wrote:Tak właśnie to 🙂 właśnie dużo jest różnych opinii, pewnie każdy organizm reaguje inaczej, póki co jestem na plus bo mialam koszmarne PMSy od owulacji do okresu, w pierwszym cyklu brania specyfiku dużo mniejszy PMS i mniej obfity okres, teraz biorę drugi miesiąc i póki co czuje się bardzo dobrze jak na tą fazę cyklu 🙂 też się bardzo dobrze czułam
I też właśnie myślałam nad tym, że jak ten cykl będzie stracony to zacznę z powrotem brać castagnus
P.s. wczoraj na wieczór miałam trochę bardzo delikatnie różowego śluzu... Może jakieś plamienie implatacyjne ? 🙈🙈🙈 jestem głupia bo chyba sama już niepotrzebnie się doszukuje 😣😣Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2021, 08:32
Junjul lubi tę wiadomość
-
Regina wrote:https://1000dni.pl/planowanie/dieta-na-plodnosc-porady-dla-przyszlego-taty
Alisek, a jakie jest twoje ulubione danie z ich diety? Ja zakochałam się w KANAPKCE Z ŁOSOSIEM, CHRZANEM, KOPERKIEM, POMIDOREM,CZARNUSZKĄ I MIGDAŁAMI:)
?
Ja przepadam za zupą z soczewicy z ich ebooka
ale ogólnie wszystko jest dobre
💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
Hej sorki że się Wam tu wtrace ale czytam że piszecie o Niepokalanku. Trzeba z nim uważać bo przy małych dawkach takich jak ma np Castagnus 45mg podnosi prolaktyne zamiast ja obniżać! Tylko duże dawki działają obnizajaco. (Między 300-600mg)
Poczytajcie tutaj jest sporo informacji:
https://mass-zone.eu/czym-jest-prolaktyna-i-dlaczego-zwrocic-na-nia-uwage-n-72.html
Alisek93 lubi tę wiadomość
👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Hah też tak mam co miesiąc 😉 trzymam kciuki, oby to była implantacja 🙂D.o.s.i.a wrote:Pod tym względem też bylo u mnie super też się bardzo dobrze czułam I też właśnie myślałam nad tym, że jak ten cykl będzie stracony to zacznę z powrotem brać castagnus
P.s. wczoraj na wieczór miałam trochę bardzo delikatnie różowego śluzu... Może jakieś plamienie implatacyjne ? 🙈🙈🙈 jestem głupia bo chyba sama już niepotrzebnie się doszukuje 😣😣 -
Hej dziewczyny
Też mam cicha nadzieję, że w tym roku będę w ciąży na razie niestety nie mogę nawet rozpocząć prób bo jestem po operacji usunięcia mięśniaka (8cm miał, we wrześniu 2020 operacja, pełne rozcięcie). Muszę czekać mam nadzieję że maks do kwietnia aby wszystko pięknie się zrosło. Tak obserwuje forum od jakiegoś czasu i martwi mnie już na zapas, że tak wiele kobiet na problemy z zajściem. Sama mam sporą nadwagę (schudłam już 10kg i walczę dalej z pełną motywacją) +Hashimoto ale ostatnie TSH nie było tragiczne bo nieco ponad 2. Jak tu się nie martwić na zapas? Czy polecacie brać coś aby pobudzić płodność? Miesiączki mam regularne, owulacje są.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2021, 11:48
15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Do tej pani ginekolog poszłam z nieregularnymi miesiączkami żeby w końcu doprowadzić je do porządku żeby nie było problemów z zajściem w ciążę a ona stwierdziła że moje jajniki nie pracują i że wyglądają na PCOS, stwierdziła że jestem za chuda i miesiączki i tak nie będę przez to miała, no szczupła jestem i to bardzo ale zawsze taka byłam i nie mogę przytyć 😒 ta pani ginekolog stwierdziła że jeśli jakimś cudem zaszła w ciążę w co wątpi to i tak bym jej nie donosiła 😒 nawet nie zleciła żadnych badań nie chciała nawet żadnego leczenia wdrożyć i kazała przyjść za rok jak przytyję, już do niej nigdy nie wróciłam.Regina wrote:Weronika, a dlaczego tamtą ginekolog powiedziała Ci że nie będziesz mieć dzieci? Chyba powinna popracować nad empatią
❤️Zuzanna❤️ 01.04.2019❤️ -
Masakra, aż nie do wiary że tacy lekarze pracują w naszej służbie zdrowia! Lekarz powinien być po to by pomóc A nie dolowac jeszcze bardziej. Ale nie ma się co przejmować na każdego pora przyjdzie, trzeba zmienić lekarza na zaufanego który na pewno pomoże 🥰🥰Weronika 9592 wrote:Do tej pani ginekolog poszłam z nieregularnymi miesiączkami żeby w końcu doprowadzić je do porządku żeby nie było problemów z zajściem w ciążę a ona stwierdziła że moje jajniki nie pracują i że wyglądają na PCOS, stwierdziła że jestem za chuda i miesiączki i tak nie będę przez to miała, no szczupła jestem i to bardzo ale zawsze taka byłam i nie mogę przytyć 😒 ta pani ginekolog stwierdziła że jeśli jakimś cudem zaszła w ciążę w co wątpi to i tak bym jej nie donosiła 😒 nawet nie zleciła żadnych badań nie chciała nawet żadnego leczenia wdrożyć i kazała przyjść za rok jak przytyję, już do niej nigdy nie wróciłam.
-
D.o.s.i.a. ginekologa na szczęście zmieniłam na takiego naprawdę z powołaniem który naprawdę dba o pacjentki prowadziłam u niego ciążę mam nadzieję że następna ciążę też będę u niego prowadzić , ten ginekolog przynajmniej mnie nie olewa i dokładnie bada jak to stwierdził poprzednia ginekolog nie powinna pracować w tym zawodzie i że bardzo błędną diagnozę mi postawiła nie mam PCOS i moje jajniki są w jak w bardzo dobrym stanie i wygadywała brednie co do tego że nigdy w ciążę nie zajdę a jednak mam córkę ❤️ mam nadzieję że tym razem też uda mi się w końcu zajść w kolejną ciążę❤️Zuzanna❤️ 01.04.2019❤️
-
Wiesz że miałam tak samo? Też mi jedna lekarka powiedziała że mam PCOS tylko to na NFZ, poszłam prywatnie i się okazało że jest wszystko ok. Mówiła też ze ciężko mi będzie mieć cykle owulacyjny A tu jednak, owulacje mam Tylko niestety jeszcze mi się nie udało zajść. W grudniu zrobiłam badanie Hycosy i oba jajowody drożne także chociaż to mnie pocieszylo 🥰
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2022, 22:34
⏳Starania od 12.2020
——————————————————
👱🏼♀️
❌ AMH 13/ PCOS/ IO/ PAI-1 hetero/ MTHFR hetero/ KIR AA/ rozjechane cytokiny↕️/ cross-match 44-46%⬆️ - immunosupresja
✔️IMK/ alloMLR 31,6%/ wycinki CD138 i CD56/ kariotyp ok/ histeroskopia i sono-hsg
🧔🏻♂️
❌ teratozoospermia: morfologia 1-2%/ HBA 72%/ stres oksydacyjny 👎🏼
✔️ilość i ruchliwość plemników/ DFI w normie (21%)/ kariotyp ok
▪️HLA: C1C2
——————————————————
💎 9 cykli stymulowanych ✖️
💎 2 x IUI ✖️
💎 05.2023 I IVF- 10 komórek zapłodnionych- 1x❄️
• 06.2023 FET❄️ 4BB (EG, AH, encorton, accofil, acard)- beta 0 ✖️
💎 09.2023 II IVF- 6 komórek zapłodnionych- 3x❄️
• 01.2024 FET❄️ 4BA (EG, encorton, acard, neoparin, accofil, atosiban, relanium, akupunktura)- bhcg 4dpt 4,85; 6dpt ⏸️ 33,3; 8dpt 106; 12dpt 129💔 -
Ja mam tak samo. Niestety już mnie trochę te wizyty u niego kosztowały od lipca bo miałam robiona kolposkopię, wirusy hpv no I teraz to hycosy oczywiście dodatkowo wizyty no ale czego się nie zrobi żeby bylo dzidzi... 🥰Weronika 9592 wrote:No ja też byłam u tej pierwszej ginekolog na NFZ a do mojego aktualnego ginekologa chodzę prywatnie już wolę jednak zapłacić i mieć pewność że dobrze mnie przebada
nieszczęsna 🐵 przyszła i to taka wredna, taka bolesna. No ale cóż. Trzeba czekać na swoją kolej 👌😊
