'88 też się stara, a co! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
gratuluję dziewczyny, spokojnej ciąży.
u mnie dalej nic. w niedzielę wielkanocną dostałam @ we wtorek idę na sonohsg. jeśli to nic nie da to już nie wiempoczątek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Ósemeczki kochane wysyłam Wam wszystkim pozytywne wibracje! Po ponad czterech latach starań w końcu udało się ujrzeć dwie kreseczki na teście! Zajączek Wielkanocny okazał się w tym roku bardzo hojny! Życzę Wam wszystkim takich samych radosnych wieści tej wiosny!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2017, 18:52
Koni88, kaka470, Wredotka, majamia, Marlena88, Schmetterling, never_lose_hope lubią tę wiadomość
-
Petitka wrote:Ósemeczki kochane wysyłam Wam wszystkim pozytywne wibracje! Po ponad czterech latach starań w końcu udało się ujrzeć dwie kreseczki na teście! Zajączek Wielkanocny okazał się w tym roku bardzo hojny! Życzę Wam wszystkim takich samych radosnych wieści tej wiosny!
Petitka lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny!
Dobrze jest wiedzieć, że nie tylko ja z tego rocznika staram się o dziecko! Do tej pory udzielałam się w zakładce "w oczekiwaniu na testowanie", ale widzę że u Was też jest przyjemnie.
My teraz robimy przerwę w staraniach, ponieważ obydwoje zmieniamy w lipcu kraj i pracę.
Powiedzcie mi proszę, czy monitoring cyklu wykonują Wam lekarze na NFZ, czy tylko prywatnie? Od kilku lat przebywam za granicą i nie orientuje się zupełnie w temacie leczenia, a po powrocie na pewno będzie mi potrzebne. Podejrzewam u siebie również endometriozę.
Tu, gdzie obecnie mieszkam nie mogę liczyć na żadną pomoc ze strony lekarzy, zresztą, na prywatną wizytę do jakiegokolwiek specjalisty czeka się prawie miesiąc, a i tak lekarz po USG mówi, że wszystko jest OK, a prawy jajnik boli mnie od roku, na pewno tylko i wyłącznie ze stresu.
A może któraś z Was polecić dobrego specjalistę w Szczecinie?
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę owocnego tygodnia! -
Witam wszystkie szczesliwie zaciazone
Ja nadal sie faszeruje antykoncepcyjnymi, zmienilismy kraj zamieszkania, ciaza mi nie na reke.26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
👩 34🧔🏻♂️ 40
💊 Euthyrox N 25
grudzień ❤️🩹 -
Petitka wrote:Ósemeczki kochane wysyłam Wam wszystkim pozytywne wibracje! Po ponad czterech latach starań w końcu udało się ujrzeć dwie kreseczki na teście! Zajączek Wielkanocny okazał się w tym roku bardzo hojny! Życzę Wam wszystkim takich samych radosnych wieści tej wiosny!
Petitka super wieści!!! gratulacje!
czy brałaś coś ostatnio albo miałaś jakieś zabiegi co być może Ci pomogły? ja już sam nie wiem co mi jest dlatego pytam. mam mieć sono jutro. może w tym cyklu coś się zmieni.Petitka lubi tę wiadomość
początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
AnnaManna wrote:Cześć dziewczyny!
Dobrze jest wiedzieć, że nie tylko ja z tego rocznika staram się o dziecko! Do tej pory udzielałam się w zakładce "w oczekiwaniu na testowanie", ale widzę że u Was też jest przyjemnie.
My teraz robimy przerwę w staraniach, ponieważ obydwoje zmieniamy w lipcu kraj i pracę.
Powiedzcie mi proszę, czy monitoring cyklu wykonują Wam lekarze na NFZ, czy tylko prywatnie? Od kilku lat przebywam za granicą i nie orientuje się zupełnie w temacie leczenia, a po powrocie na pewno będzie mi potrzebne. Podejrzewam u siebie również endometriozę.
Tu, gdzie obecnie mieszkam nie mogę liczyć na żadną pomoc ze strony lekarzy, zresztą, na prywatną wizytę do jakiegokolwiek specjalisty czeka się prawie miesiąc, a i tak lekarz po USG mówi, że wszystko jest OK, a prawy jajnik boli mnie od roku, na pewno tylko i wyłącznie ze stresu.
A może któraś z Was polecić dobrego specjalistę w Szczecinie?
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę owocnego tygodnia!
Kochana jest nas tu dużo. ja też staram się o pierwsze dziecko. nie myślałam, że to będzie tak wyglądać. zdecydowałam się mając 24 lata, miałam nadzieję, że do 30tki będę miała dwoje. niestety, życie okrutnie zweryfikowało nasze plany. teraz modlę się, żeby mieć chociaż jedno.
jeśli chodzi o monitoringi to ja chodzę prywatnie. na nfz chyba bym się nie doczekała. a poza tym prywatni lekarze mają dużo lepszy sprzęt, przynajmniej Ci do których chodzę. jedyna wada to oczywiście cena, ale patrząc na naszą służbę zdrowia wolę przeznaczyć te pieniądze i być lepiej prowadzona.początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Witam kochane 88
Kiedyś tu pisałam, jak staram się zająć w ciąże. Moje starania były bardzo intensywne,leki, suplementy, laparoskopia na końcu miałam inseminacje, i nic nie przyniosło oczekiwanego efektu. Inseminacja odbyła się w grudniu 2015 i jak się nie udało to mąż powiedział ze odpuszczamy na jakiś czas bo również był już zmęczony. Daliśmy odpocząć i w kwietniu 2016 dokładnie 9 zrobiłam test bo coś się źle czułam a okres się spóźniał.wyszly 2 kreski i wtedy wpadłam w szał i zrobiłam wszystkie test które miałam w domu i tak przez kolejne 2 tyg i w maju poleciałam do PL zrobiłam USG, lekarz potwierdził ciąże!
1 grudnia przyszła na świat moja córka Liliana. Dziś ma 5 miesięcy i kocham ją nad życie! Każdej z Was życzę szczęśliwego zakończenia.Andziula_1988, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
Hej
U mnie wszystko dobrze, a powiedz jak Ty się czujesz? Wszystko dobrze? Żadnych mdłości? U mnie się pojawiły tak w 8-9tyg i trwały do 12-13tyg. To było mało przyjemnie , mąż nie wiedział jak mi dogodzić ( jest kucharzem) Hihi a ja zajadałam się zwykłym makaronem, takim prosto z wody Hihi