X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne '88 też się stara, a co! :)
Odpowiedz

'88 też się stara, a co! :)

Oceń ten wątek:
  • Annnnnna Debiutantka
    Postów: 11 1

    Wysłany: 2 lutego 2019, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ale szybko reagujecie :))) Super! Generalnie u mnie zaczęło się od brązowych plamien, które pojawiały się mniej więcej w 17,18,19 dc i trwały kilka dni. Ale wtedy jeszcze nie starałam się o dziecko,dlatego na własną rękę poszperalam w Internecie i wywnioskowalam że mogę mieć niedomoge lutealna. Zrobiłam sobie we własnym zakresie badania, które wykazały że progesteron wynosi mniej więcej 12,a proklatyka jakoś ponad 20. W jednym cyklu, kiedy przyjmowałam spore ilości witamin, w tym z grupy B plamienia się nie pojawiły, co też skontrolowalam w laboratorium - progesteron 18. Dlatego rozpoczynając starania wiedziałam, że muszę być zabezpieczona luteina, a mój ginekolog tylko to potwierdził.
    Maz nie jest przebadany. I tak - to byłaby pierwsza ciąża.

    Najtrudniej przyznać, że nosi się w sobie diabła i umieć chwycić go za gardło w momencie, gdy tylko się ruszy.
    Ryszard Kapuściński
  • Zozo Autorytet
    Postów: 4471 2599

    Wysłany: 2 lutego 2019, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A masz owulacje? Miałaś monitoring? Bierzesz ta luteine dwa dni po owulacji? :D

    👧 Córka 26. 08.2011
    Starania od 09.2017
    1 cykl na clo grudzień 2018
    01.19 cb
    12.05.19 [*] 8tc
    2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
    👶🏻 Synek 02. 08.2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2019, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja bym poszła do ginekologa żeby ustalić czy masz naturalną owulację (ja bez stymulacji np nie mam), a i do tego dobrze zrobić badanie amh żeby wiedzieć czy trzeba działać szybko czy masz jeszcze dużo czasu ;)

    A i tak jak pisze Zozo - generalnie jak Twój Mąż się zgodzi, to dobrze zrobić badanie nasienia, bo z tym też może być problem, a czas w którym zadziałają suplementy to m.in. 3 miesiące..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2019, 11:01

  • Annnnnna Debiutantka
    Postów: 11 1

    Wysłany: 2 lutego 2019, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luteina zatrzymała mi plamienia. Ja mam bardzo regularne cykle, 27 dni. I ginekolog bez monitoringu kazał mi ja aplikować od 16 do 25 dc. Też już się zaczynam zastanawiać czy to był dobry pomysł. Z drugiej strony, wydaje mi się że przed luteina nie miałam owulacji. Od kiedy ja przyjmuje pojawił się sluz płodny i to naprawdę w sporych ilościach... Wiem, że ten lek nie wpływa na jajeczkowanie, dlatego wiem że nic nie wiem hehe

    Dziewczyny, to co radzicie? Badanie męża, ok. A czym jest badanie AMH? Wizytę u gina mam 15 dc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2019, 11:06

    Najtrudniej przyznać, że nosi się w sobie diabła i umieć chwycić go za gardło w momencie, gdy tylko się ruszy.
    Ryszard Kapuściński
  • Paulina Nessa Autorytet
    Postów: 382 182

    Wysłany: 2 lutego 2019, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AMH to badanie rezerwy jajnikowej. Czyli po krótce na ile twoje jajniki pracują ok i ile wytwarzają pęcherzyków z komórkami jajowymi.

    Im niższe amh to mniej czasu na dziecko. Jesli jest bardzo wysokie to może być PCOS.

    Starania od sierpnia 2018, sierpień 2019 Medart
    32 lata

    Drożność i budowa macicy i jajników ok.
    Amh - 0,53 (stan na 2018) - raczej już niższe.
    FSH - waha się, przeważnie okolice 10 - 11.
    Hashimoto (bez leków, ustabilizowane)
    Mutacja MTHFR układ heterozygotyczny.
    Dieta bezglutenowa.

    Nasienie ok.

    - 1 iui - nieudane.

    - słaba odpowiedź jajników na stymulacje ivf,
    - 1 punkcja - 1 komórka - nieprawidłowa.
    - 2 punkcja - 2 komórki - obie nieprawidłowe.


    Pełna niepokoju. Pełna wiary.
  • Paulina Nessa Autorytet
    Postów: 382 182

    Wysłany: 2 lutego 2019, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny - dzięki za wsparcie. Cieszę się że drożność i budowa jest ok.

    Zmartwiłam się tylko tą owulacją - bo i tak przy moim amh 0,51 jest nikła szansa na dziecko. może in vitro. A jeśli nie ma owulki to już w ogóle tragedia. Lekarz powiedział a raczej stwierdził że nie wiadomo jak mojej jajniki zareagują na stymaulację przy takim amh..

    Może jeszcze dziś się dodzwonię i umówię to mojej lekarki. Żeby jeszcze w tym cyklu iść i zacząć działać w kolejnym.

    Starania od sierpnia 2018, sierpień 2019 Medart
    32 lata

    Drożność i budowa macicy i jajników ok.
    Amh - 0,53 (stan na 2018) - raczej już niższe.
    FSH - waha się, przeważnie okolice 10 - 11.
    Hashimoto (bez leków, ustabilizowane)
    Mutacja MTHFR układ heterozygotyczny.
    Dieta bezglutenowa.

    Nasienie ok.

    - 1 iui - nieudane.

    - słaba odpowiedź jajników na stymulacje ivf,
    - 1 punkcja - 1 komórka - nieprawidłowa.
    - 2 punkcja - 2 komórki - obie nieprawidłowe.


    Pełna niepokoju. Pełna wiary.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2019, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moim zdaniem monitoring cyklu i potwierdzenie, że naturalnie masz owulację, generalnie najpierw przychodzisz około 10 dc żeby lekarz na usg zobaczył czy jest jakiś pęcherzyk (zapamiętaj sobie z której strony), a potem w mniej więcej 15 dniu cyklu lekarz sprawdza, czy pęcherzyk pękł i była owulacja :)

    Badanie amh to badanie rezerwy jajnikowej, czyli w skrócie mniej więcej ile jajeczek Ci zostało, co daje obraz, czy masz jeszcze dużo czasu ;)

    Jak będzie wiadomo, że naturalnie masz prawidłowo przebiegającą owulację i nie jest potrzebna żadna pomoc lekami, to może drożność jajowodów.

    Męża też warto przebadać chociażby podstawowe badania w klinice badania niepłodności.

    A byłaś może u endokrynologa? problemy z tarczycą też mogą przeszkadzać..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2019, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina a inseminacja? Jest to jakaś opcja pośrednia w końcu.

  • Annnnnna Debiutantka
    Postów: 11 1

    Wysłany: 2 lutego 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze, w takim razie na wizycie zasugeruje lekarzowi sprawdzenie owulacji.
    Tak, mam niedoczynność. Lecze się. W chwili obecnej tsh jest na poziomie 2. Męża też poproszę o badanie,chociaz wiadomo jak to z facetami w tej kwestii... :/

    Dzięki za wytłumaczenie celu badania :)

    Najtrudniej przyznać, że nosi się w sobie diabła i umieć chwycić go za gardło w momencie, gdy tylko się ruszy.
    Ryszard Kapuściński
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2019, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annnnnna tylko się nie zrażaj, bo Mężowi to może zająć trochę czasu aż się zdecyduje na badanie.. U nas to była "droga przez mękę" i dużo mnie to kosztowało, ale udało się- w końcu zrobił badanie, wyniki niestety nie są dobre, ale już wiemy i zaczęliśmy brać suplementy. Od dziś też będziemy pić zioła ojca sroki nr 3 a może pomogą.. :)

  • Paulina Nessa Autorytet
    Postów: 382 182

    Wysłany: 2 lutego 2019, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarka wspominała, że jeśli drożność jest ok i nasienie męża się nie pogorszyło to zrobimy 2 inseminacje a potem in vitro.

    No ale ja myślałam, ze inseminację zrobimy bez wspomagania lekami - a tu bez leków się nie obejdzie. I myślałam, że zaraz drugi cykl po hssg będę mieć inseminacje a tu wyjdzie, że trzeba pewnie odczekać - sprawdzić jak reaguje mój organizm na leki na wywołanie owulki.

    Nie mam możliwość nigdzie iść na usg 15 dc ;/ szlak.

    Starania od sierpnia 2018, sierpień 2019 Medart
    32 lata

    Drożność i budowa macicy i jajników ok.
    Amh - 0,53 (stan na 2018) - raczej już niższe.
    FSH - waha się, przeważnie okolice 10 - 11.
    Hashimoto (bez leków, ustabilizowane)
    Mutacja MTHFR układ heterozygotyczny.
    Dieta bezglutenowa.

    Nasienie ok.

    - 1 iui - nieudane.

    - słaba odpowiedź jajników na stymulacje ivf,
    - 1 punkcja - 1 komórka - nieprawidłowa.
    - 2 punkcja - 2 komórki - obie nieprawidłowe.


    Pełna niepokoju. Pełna wiary.
  • Annnnnna Debiutantka
    Postów: 11 1

    Wysłany: 2 lutego 2019, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czuję, że u Nas może być podobnie. Mąż podchodzi do tematu bardzo na luzie, na zasadzie "uuuda się, kiedyś tam". A ja zaczynam się martwić już na poważnie. Jestem po 30stce i zdaje sobie sprawę z tego, że czas nie działa na moją korzyść. W mojej rodzinie ciążę były na zawołanie, naiwnie myślałam że u mnie też tak będzie.

    Najtrudniej przyznać, że nosi się w sobie diabła i umieć chwycić go za gardło w momencie, gdy tylko się ruszy.
    Ryszard Kapuściński
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2019, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina Nessa hmm a miałaś kiedyś stymulacje już robione? U nas w sumie w drugim cyklu ze stymulacją była już owulacja, więc też nie było to tak bardzo dużo czasu, a może u Was już w pierwszym będzie owulacja, nie nakręcaj się negatywnie :)

    Annnnnna spokojnie, spróbuj z Mężem pogadać o badaniu żeby wykluczyć albo potwierdzić, że problem po stronie Męża jest. Tylko pamiętaj, że generalnie razem się staracie, razem macie problemy (jeżeli jakieś badania Wam wyjdą źle) i razem musicie połączyć siły żeby się udało :)

  • Annnnnna Debiutantka
    Postów: 11 1

    Wysłany: 2 lutego 2019, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za wszystkie rady :)
    Dokładnie tak, jak mówisz - musimy w końcu pogadać szczerze i razem się tym zająć.

    Ag1988 lubi tę wiadomość

    Najtrudniej przyznać, że nosi się w sobie diabła i umieć chwycić go za gardło w momencie, gdy tylko się ruszy.
    Ryszard Kapuściński
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2019, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam mocno kciuki żeby z Twoim Mężem poszło gładko :D A jak nie, to daj Mu czas! (ja jestem mądra a sama strasznie przeżywałam jak Mąż nie chciał iść na badanie..) ale teraz z perspektywy czasu widzę, że facetom trzeba dać czas, przestrzeń i też ich nie zamęczyć tym tematem, czasem coś obrócić w żart i znaleźć na nich sposób ;) To są trudne tematy i faceci to przeżywają, ale warto zrobić badanie i mieć obraz sytuacji. Trzymam za Was mocno kciuki :) Koniecznie daj nam znać, czy z Mężem się udało :)

    Generalnie razem chcecie mieć Bobasa, więc najlepiej właśnie połączyć siły i walczyć razem ;)

    Annnnnna lubi tę wiadomość

  • Alexandra88 Autorytet
    Postów: 450 213

    Wysłany: 2 lutego 2019, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Annnnna :)

    Mi mojego męża tez na badanie nasienia było trudno namówić- zajęło mi to chyba z 5 miesięcy no ale poszedł w końcu :) najważniejsze to tez miec korcie w drugiej osobie i przechodzić przez to razem :)

    Paulina i jak umówiłas się do lekarki ? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2019, 14:07

    Annnnnna lubi tę wiadomość

    PCOS ??
    Mutacje: MTHFR 677c-t hetero i PAI-1/4G hetero
    Cienkie endometrium
    Leki: euthyrox N25, miovelia, koenzym Q10, prenatal uno, Acid folicum, acard 75mg.
  • Annnnnna Debiutantka
    Postów: 11 1

    Wysłany: 19 lutego 2019, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,to znowu ja. Byłam u lekarza i podejrzewa LUF :/ Dostałam clo na pierwszy rzut, później zastrzyk z ovitrelle i znowu luteina. Czy któraś ma doświadczenia z tym schorzeniem?

    Najtrudniej przyznać, że nosi się w sobie diabła i umieć chwycić go za gardło w momencie, gdy tylko się ruszy.
    Ryszard Kapuściński
  • Zozo Autorytet
    Postów: 4471 2599

    Wysłany: 19 lutego 2019, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poszukaj gdzieś wątku było właśnie o LUF może tam się więcej dowiesz. Ja nie pomogę bo sama nie wiem :)

    👧 Córka 26. 08.2011
    Starania od 09.2017
    1 cykl na clo grudzień 2018
    01.19 cb
    12.05.19 [*] 8tc
    2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
    👶🏻 Synek 02. 08.2020
  • Zozo Autorytet
    Postów: 4471 2599

    Wysłany: 19 lutego 2019, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-ogolne/luf-zespol-luteinizacji-niepeknietego-pecherzyka-jajnikowego,213.html

    👧 Córka 26. 08.2011
    Starania od 09.2017
    1 cykl na clo grudzień 2018
    01.19 cb
    12.05.19 [*] 8tc
    2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
    👶🏻 Synek 02. 08.2020
  • Zozo Autorytet
    Postów: 4471 2599

    Wysłany: 19 lutego 2019, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze tu co mam inny wątek też o luf

    👧 Córka 26. 08.2011
    Starania od 09.2017
    1 cykl na clo grudzień 2018
    01.19 cb
    12.05.19 [*] 8tc
    2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
    👶🏻 Synek 02. 08.2020
‹‹ 305 306 307 308 309
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ