'88 też się stara, a co! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Maniuś gratuluję Dużo zdrówka. Rosnijcie w siłę
Maniuś, kasiulek1201 lubią tę wiadomość
-
Cos czuje ze to beda wyjatkowe swieta 1 raz mam taki zaciesz od wczoraj i tak jakos inaczej sie czuje pewnie beda wjatkowe ale nie dla mnie tylko kogos z mojego otoczenia. Ale i tak jakos tak mi lekko na serduszku
kasiulek1201, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Każdy nowy rok to zupełnie nowa książka zawierająca 365 pustych stron.
Wypełnij ją tym wszystkim, czego nie zrobiłeś w starym roku: słowami, których bałeś się wypowiedzieć, miłością, której nie miałeś czasu okazać i dobrocią, którą zapomniałeś kogoś obdarować.
Szczęśliwego Nowego Roku, pełnego zmian na lepsze.
Maniuś, kasiulek1201 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam w Nowym Roku życzę aby się spełniło Wasze marzenie
Ja również rocznik 88 lekko po przejściach i można powiedzieć że chyba w trakcie przejeść(bo najprawdopodobniej znowu coś nie tak ale do gin muszę iść) ale pragnąca dzidziusia:) i chciałabym już Więc dołączam do grona:)
No uczę się kalendarzyka i wszystkiego co jet z nim związane:)ogarniam odgarniam.... może takim sposobem się uda....
Przez przypadek stałam się forumowiczką ale fajnie tak znaleźć osoby o takim samym wieku rocznikowo które również chcą....
z którego miesiąca jesteście???
ja z maja:)
Trzymam za Was i za siebie mocniuuuuuuutttttkooooo kciuki
pozdrawiam
nowa forumowiczka
-
to znaczy tak od jakiegoś już dłuższego czasu przestaliśmy się w jakikolwiek sposób zabezpieczać stwierdziliśmy że co będzie to będzie, a teraz już bardzo chcemy. Przez ostatnie 3 cykle próbowaliśmy z testami owulacyjnymi i dupa a teraz zaczynam mierzyć temp i obserwować śluz, ale do gin się wybieram bo coś mi się nie podoba, ale to historia trochę dłuższa ....jeszcze napisze
pozdrawiam:) -
To tak w skrócie by po troszeczkę objaśnić czemu po przejściach jestem...
W czerwcu 2013 trafiłam do szpitala z powodu niedokrwistości.. hemoglobina poniżej 5 dlatego przetaczali mi 5 jednostek krwi Zastanawiali się jaki jest tego powód. Po przeprowadzeniu wywiadu zemną wysłali mnie na oddział ginekologiczny. Wcześniej już wiedziałam że mam mięśniaka był spory bo Średnic ok 6cm. Ja nie byłam świadoma że przez obfite miesiączki (praktycznie same skrzepy) doprowadziłam się do tak świetnego stanu. Nastopnego dnia przeprowadzili mi zabieg wyłyżeczkowania, po czym przy wypisie zalecili abym poszła po skierowanie na zabieg usunięcia mięśniaka. Na zaleceniu było info o wizycie kontrolnej za oko 4 tyg. Do tego czasu nie dotrwałam. Po około 3 tygodniach trafiłam z bólem takim że już tabletki przeciwbólowe praktyczne nie działały. Zostałam ponownie przyjęta na oddział. Przyczyną bólu był rodzący się mięśniak. Więc znowu łyżeczkowanie... no i teraz spędziłam w szpitalu 11 dni bo mój organizm sobie poszalał i zaczęłam gorączkować (stan zapalny) Jak się z histo dowiedziałam to ten mięsniaczek który znajdował się w mojej macicy(przynajmniej ta część) już ropiał. Poszłam po 4 tyg na kontrolę(jakoś sierpień) było ok, hehe z zielonym światem n staranie:) Teraz lekko jestem przerażona bo okresu prawie w ogóle nie mam. Generalnie coś tam leci mi co miesiąc ale to jest na zasadzie takiej że jednego dnia się zaczyna drugiego dnia coś tam jest ale mało a trzeciego dnia już nic. Brzuch pobolewa długo czasu ale słabo można powiedzieć działa to na takiej zasadzie że wiem że go mam. Naczytam się o zrostach błony w macicy i się boję. Miałam się zapisać do lekarza na styczeń, a teraz już sobie róże rzeczy wymyślam żeby to na luty przenieść.
oj się rozpisałam ....
pozdrawiam
umbtikium -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny dołączam i ja tez rocznik 88. Za nami pierwszy cykl starań, niestety nie udany Mam stwierdzoną niedoczynność tarczycy i biorę Letrox 50. Moje tsh to 3,16 i moja endokrynolog powiedziała ze mogę się już starać jednak ja myślę,że to jest jeszcze jednak trochę za dużo. Ostatnio robiłam TSH znowu i okazało się,że się trochę podniosło.Dlaczego? Tego nie wiem Wizytę mam w poniedziałek. Mam nadzieję, że zwiększy mi dawkę i to TSH szybciej zejdzie na odpowiedni poziom. i nie będzie żadnych problemów z zafasolkowaniem
Pozdrawiam wszystkie staraczki z rocznika 88 :* -
BBKane88 wszystko przed Wami, oby szybciutko się udało
Jak wspomniałam czekam już rok, po krótce i ja opowiem swoją historię.
Od zawsze mam nieregularne cykle, w czerwcu tego roku zdiagnozowano podwyższony poziom PRL, leczona beomergonem. W sierpniu stwierdzono z kolei polipa endometrium, w tym samym miesiącu wykonana histeroskopia. Mając nadzieję, że to byl powód braku ciąży przez te wszystkie miesiące zabraliśmy się dalej za starania. Bezskutecznie. Na ostatniej wizycie, mój ginekolog stwierdził że cykl jest bezowulacyjny, kazał zrobic szereg badań, zarówno ja, jak i nasienie męża. We wtorek idziemy na kolejną wizytę. Bardzo się denerwuje, ale jednocześnie nie mogę doczekać.
Nie wiem jak Wy, ale ja normalnie co miesiąc jestem w ciąży! Wkrecam sobie objawy, w pracy ciągle myśle,mąż chwilami też już chyba nie wytrzymuje pisząc tutaj może troche zejdzie to ciśnienie...
Pozdrawiam cieplutkoMagda