'88 też się stara, a co! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam ja również '88
Dodałam dziś swój pierwszy wykresik, staramy się dopiero 1mc po dość długiej przerwie. Przez 14 miesięcy brałam tabletki anty ale doszliśmy w końcu do wniosku że nie ma na co czekać i wzięliśmy się do roboty
W 2013 roku w lutym po dość długim staraniu się o dziecko dowiedziałam się że jestem w ciąży, niestety okazała się ona pozamaciczna i musieli usunąć bardzo to przeżyłam.
Teraz zaczynam od nowa i to dosłownie, wzięłam się za siebie i wierzę że będzie dobrze -
Tak piszecie o zdrowym trybie życia partnerów. Mam znajomego, który dbał o siebie: baseny, czasem siłownia, zdrowe odżywianie. Nie mogli z żoną dziecka się doczekać. W końcu przestał dbać o siebie - więcej czasu z żoną spędzać zaczął, zamiast gdzieś tam chodzić i hop. Mają dziecko więc niezależne to jest.
Pewnie dla jednego, co o siebie nie dbał i nagle zacznie, może spowodować, że doczeka się potomka, a inny co cały czas dbał, jak nagle przestanie, to się doczeka. Na pewno nie ma co katować swojego organizmu, bo to nic nie da. Nie ma idealnego przepisu na to co robić, aby spłodzić potomka.
zakocona, a ile po urodzeniu pierwszego dziecka?syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
nick nieaktualnymajamia wrote:Tak piszecie o zdrowym trybie życia partnerów. Mam znajomego, który dbał o siebie: baseny, czasem siłownia, zdrowe odżywianie. Nie mogli z żoną dziecka się doczekać. W końcu przestał dbać o siebie - więcej czasu z żoną spędzać zaczął, zamiast gdzieś tam chodzić i hop. Mają dziecko więc niezależne to jest.
Pewnie dla jednego, co o siebie nie dbał i nagle zacznie, może spowodować, że doczeka się potomka, a inny co cały czas dbał, jak nagle przestanie, to się doczeka. Na pewno nie ma co katować swojego organizmu, bo to nic nie da. Nie ma idealnego przepisu na to co robić, aby spłodzić potomka.
zakocona, a ile po urodzeniu pierwszego dziecka?
Zawsze myslalam,ze zajscie w ciaze jest takie latwe, naiwniara...kiniusia00 lubi tę wiadomość
-
zakocona wrote:majamia, ups, może źle się wyraziłam . Teraz o pierwszego maluszka się dopiero staramy
Koalka - niestety... Jakieś te nasze przeznaczenie dziwne - jedni się starać muszą, a inni zachodzą szybko...syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
nick nieaktualny
-
Gratulacje Koalka! Dbaj o siebie i myśl pozytywnie
"Nigdy nie wiesz, kiedy miłość przyjdzie.
Oczywiście, nie można o niej za dużo myśleć, bo wtedy właśnie nie przyjdzie.
Ale w końcu TO się stanie.
I wtedy stanie się jasne, że warto było marzyć ... i CZEKAĆ." -
Cześć, przyłączę się i ja Zawsze mi się wydawało, że '88 to takie dzieciaczki a teraz dotarło do mnie, że jeszcze 3 lata i 30tka na karku raaany żarty żartami, ale jeśli chodzi o rodzinkę to chciałabym mieć dużą, myślałam o trójce dzieci...a tu już przy pierwszym taki problem;/ Staramy się już rok i NIC. Miałam już lekką depresję, ale od Nowego Roku dostałam przypływu energii i pozytywnego myślenia i staramy się znów intensywnie;) Biorę femibion z witamin i zamówiłam zioła Relaks&Przyjemność z Baby&Mama Med, mam nadzieję, że pozwolą mi się zrelaksować i nie nakręcać też tak bardzo....zobaczymy, może podziałają Na początku lutego mam też wizytę u gina i chcę zrobić badania i dowiedzieć się czy wszystko ze mną ok. Rok temu jak zaczynaliśmy starania o dziecko też robiłam badania takie "przedciążowe" i wszystko wyszło wzorowo...jak widać to nie wystarcza czasami;] Buziaki dla Was dziewczyny, mam nadzieję, że szybko poznam Wasze historie i lepiej się będę tu odnajdywać
-
Już był u urologa, ale ten najpierw zlecił badania na drożdże i grzyby...powiedział, że najpierw to ,a potem dopiero może dać skierowanie na badanie nasienia....I tak się sprawa przedłuża;/ Ja też nie mam swojego "stałego" ginekologa, chodzę do luxmedu w Wwie i na kogo trafię akurat wolny termin tego mam. Oczywiście najchętniej wysyłaliby tylko na morfologię o bardziej "zaawanswanych" badaniach nie chcą nawet słyszeć...
-
Skrzat, po roku bezowocnego starania, to ja bym leciała na badanie nasienia bez skierowania (o ile się da), albo poprosiła lekarza o nie, bo tyle się staracie, że to nie jest nic już normalnego (przynajmniej wg mnie).
Ja chodzę do medicoveru, to też, kto akurat ma termin, ten "mój" Ale jak zajdę, to zacznę chodzić do jednego, bo chodziłam do niego wcześniej. On ma gabinet przy Grubej Kaśce.
Nie opłacało mi się chodzić do niego tylko, bo musiałam bulić za wizytę.
A ty miałaś robioną cytologię?
Dla mnie po takim czasie podstawą są badania faceta. -
Koalka wrote:Wczoraj i dzisiaj test ciążowy pozytywny
Szkoda, ze nie jest aktualizowana pierwsza strona
Gratulacje
zakocona - chciałabym jakoś szybciej te badania porobić, ale nie chcę też wydawać na nie dużo kasy, orientujecie się czy można iść do jakiejś poradni andrologicznej i bez skierowania wykonać badanie nasienia i jaki jest wtedy jego koszt?
Ja mam takie dziwne przeczucie, że to ze mną jest coś nie tak, a nie z moim partnerem. Ważę 48kg, ale przy wzroście 158cm więc wszystko niby w normie i badania krwi też mam ok...ale to może przez to, że jestem taka filigranowa?! -
I po raz kolejny się wypowiem: a dlaczego niby tylko z tobą miałoby być coś nie tak? A niby dlaczego z partnerem miałoby być wszystko ok?
Ja bym wolała wydać kasę na badania niż żyć w niepewności i się stresować, że znowu kolejny cykl nieudany (ale to moja teoria) -
Koalka wrote:Wczoraj i dzisiaj test ciążowy pozytywny
Szkoda, ze nie jest aktualizowana pierwsza strona