ANA p/ciała
-
WIADOMOŚĆ
-
Wyniki za około 2 tyg.ale znając to laboratorium, to za 4. Nie chciała mi za dużo powiedzieć odnośnie rokowań, tylko mówiła, ze nie jest tak źle. Ogólnie twierdziła, ze za dużo wiem i mam tyle nie czytać, tylko zdać się na lekarzy. Z tego co czytałam, to jeśli się jest pod opieką i na około miesiąc przed ciażą bierze się sterydy czy acard+heparynę, to ryzyko wad i poronień nie jest wysokie. Zajście w ciążę będzie zależało głównie od tych wyników, które teraz zrobiłam. Powiedziała, ze jeśli wyjdą źle, a na laparo, którą wkrótce będę miała okaże się, że mam rozległą endometriozę, to nie będzie łatwo. Ale też i w takim przypadku można jeszcze leczyć. Potwierdziła też, ze z tymi przeciwciałami ciężko zajść, jeśli się ich nie leczy.
-
Ja dojeżdżam dość daleko do lekarki z Zabrza. Też bym jej nie znalazła, bo ona ma specjalizację z genetyki, ale mój lekarz mi ją polecił, że prowadzi tego typu ciąże. Typowego immunologa faktycznie ciężko znaleźć. Jeśli interesowałyby cię konkretne namiary to daj znać.
-
Zadzwoniłam do lekarza, do któego sie wybieram po raz pierwszy, powiedziałam Mu na czym sprawa wygląda, powiedział mi, że zajmuje się tym problemem. Kazał wysłać wszystkie badania jakie miałam do tej pory robione i On mi odeśle listę innych badań, które mam zrobić. Podejrzewam, że będą takie same jak te Twoje.
Mam nadzieję, że sprawa się nam jakoś rozwiąże i że będziemy w końcu szczęśliwymi mamami. musi się udać Ja mam wizyę dopiero 8.4 u niego bo wtedy będę w Polsce, ale tych wszystkich wyników na pewno jeszcze nie będę mieć. Teraz w skrócie mu wszystko o sobie napisałam i zobaczymy co mi odpisze. -
Dziewczyny skontaktowałam się z dziewczyną, która jest po raz drugi mamą jej synek ma chyba jakoś 2,3 tygodnie i Ona również ma obecne p/ciała w mianie 1:320 brała heparynę ale wszystko jest dobrze. Także nie traćmy wiary ! Nam też się uda !!!
Lili lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMnie to szczerze powiedziawszy nie martwi, naczytałam się już trochę i p/p ANA i rozmawiałam z mamami, które urodziły zdrowe dzieci, acard+clexane ewentualnie encorton (czy jak to tam się nazywa) i będzie git, gdyby nie moje wykryte niedawno hashimoto i niedoczynność to pewnie już bym się starała a tak to dupa
-
Carmen92 wrote:Mnie to szczerze powiedziawszy nie martwi, naczytałam się już trochę i p/p ANA i rozmawiałam z mamami, które urodziły zdrowe dzieci, acard+clexane ewentualnie encorton (czy jak to tam się nazywa) i będzie git, gdyby nie moje wykryte niedawno hashimoto i niedoczynność to pewnie już bym się starała a tak to dupa
-
nick nieaktualny
-
Ja właśnie z wynikami wpadam Nie przysłali mi jeszcze, ale wyczaiłam, że mają internetowy system przesyłania wyników, więc sobie pobrałam Wygląda na to, że jest dobrze A na pewno nie jest bardzo źle, czego się obawiałam! Z tych wyników ciężko jakieś konkrety wyczytać (zerknij pod mój wykres i przekonaj się sama ) Rozumiem z nich tyle, że moje ANA uderza głównie w tkankę łączną/stawy, wątrobę, ale to są minimalne wartości, mam nadzieję do podleczenia. Tocznia, ani zespołu antyfosfolipidowego nie mam. Miały być jeszcze wyniki AOA, czyli przeciwciał anty komórce jajowej, ale ich tu nigdzie nie widzę. W każdym razie myślę, że mam jednak jakieś szanse, żeby zostać mamą i jestem z tego powodu przeszczęśliwa!!!! Teraz czekam jeszcze na wyniki trombofilii i zaczynam terapię sterydami.
karola_aa lubi tę wiadomość
-
Lili super, że Twoje wyniki są dobre :DD A jakie masz to ANA teraz ? Czyli obie nie mamy zespołu antyfosfolipidowego Ja też mam ujemne te p/ciała,
jestem też już odporna na różyczkę, toxo i CMV czy CVM jakoś tak.
A teraz odczytałam ANA, miano takie samo, jednak świecenie dodatkowe homogenne nie wiem co to może oznaczać
Co myślisz? A co to są te p/ciała przeciw dsDNA ??
Metodą immunofluorescencji pośredniej (IIF) STWIERDZONO obecność przeciwciał przeciwjądrowych w mianie 1:160, dających na komórkach HEp-2 obraz świecenia homogenny i ziarnisty.
Przeciwciała przecieciw dsDNA ujemne.
Metodą immunodyfuzji NIE WYKRYTO przeciwciał przeciw antygenom z grupy ENA (rozpuszczalnym antygenom jądrowym i cytoplazmatycznym).
Uzyskane wyniki badań należy interpretować w odniesieniu do całości obrazu klinicznego pacjenta.
Badanie wykonano testem firmy Euroimmun.
Oto mówj wynik, co myślisz Lili ??
-
Karolka dsDNA to przeciwciała p/dwuniciowemu DNA. WYkonuje się je jeśli masz pozytywne ANA w szczególności o typie świecenia homogennym i ziarnistym ponieważ to może wskazywać na tocznia. ANA niestety nie da się zbić w ciagu kilku miesięcy, szczególnie bez leczenia, także powtarzanie go w krótkich odstępach czasu jest bezcelowe. Ja mam nadal 1:160 ale tylko jedne rodzaj (chyba plamisty). W przyszłym tyg mam dostać jeszcze wynik AOA i ACA. Oby były dobre, bo ja oprócz ANA mam jeszcze dodatnie APA i ASA na granicy (jak ktoś niewtajemniczony to czyta, to pewnie ma niezły ubaw z tych szyfrów ). A robiłaś cały panel ANA, lub ANAIII, czy zwykłe badanie. Wiesz kochana, póki nie masz dodatkowych chorób autoimmunologicznych ani objawów, np. bólu stawów, to dodatnie ANA nie musi w twoim przypadku oznaczać problemów. Ja mam endometriozę i insulinooporność. Do tego rozjeżdża mi się TSH. To wszystko są choroby autoimmunologiczne i jak ma się jedną, to prawdopodobnie złapie się i drugą i trzecią
Spero lubi tę wiadomość
-
Witam,
Też mam te przeciwciała - typ świecenia ziarnisty, miano 1:640.
Wykryto je u mnie, tuż po tym jak wykryto Hashimoto (choroby autoimmunologiczne lubią chodzić parami, jak to mój lekarz stwierdził, więc wysłał mnie też na ANA).
Również dokuczają mi często stawy (zwłaszcza nadgarstki i biodra). Na razie nic z tym nie robię - wykryto też u mnie inne schorzenia, które należy w pierwszej kolejności wyleczyć, dopiero potem wrócimy do ANA.
Ale chętne poczytam co piszecie a jak będę wiedzieć coś więcej to się udzielę, bo na razie jestem zielona (3 tygodnie temu dowiedziałam się, że to świństwo mam).Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Lili wrote:Karolka dsDNA to przeciwciała p/dwuniciowemu DNA. WYkonuje się je jeśli masz pozytywne ANA w szczególności o typie świecenia homogennym i ziarnistym ponieważ to może wskazywać na tocznia. ANA niestety nie da się zbić w ciagu kilku miesięcy, szczególnie bez leczenia, także powtarzanie go w krótkich odstępach czasu jest bezcelowe. Ja mam nadal 1:160 ale tylko jedne rodzaj (chyba plamisty). W przyszłym tyg mam dostać jeszcze wynik AOA i ACA. Oby były dobre, bo ja oprócz ANA mam jeszcze dodatnie APA i ASA na granicy (jak ktoś niewtajemniczony to czyta, to pewnie ma niezły ubaw z tych szyfrów ). A robiłaś cały panel ANA, lub ANAIII, czy zwykłe badanie. Wiesz kochana, póki nie masz dodatkowych chorób autoimmunologicznych ani objawów, np. bólu stawów, to dodatnie ANA nie musi w twoim przypadku oznaczać problemów. Ja mam endometriozę i insulinooporność. Do tego rozjeżdża mi się TSH. To wszystko są choroby autoimmunologiczne i jak ma się jedną, to prawdopodobnie złapie się i drugą i trzecią
A jakie masz TSH?
W grudniu miałam tylko to świecenie ziarniste a teraz jeszcze homogenne:/ powiedz mi jeszcze jak się leczy te p/ciała??? A lekarz zasugerował po 12 tyg powtórzyć badanie, bo pierwsze mogło być po antybiotyku bądź infekcji jakiejś ale jak widać wciąż to jest. Podobno nie wpływa to na zajście w ciąże jedynie później na jej utrzymanie.
Daj znać oczywiście jak będziesz miała pozostałe wyniki.
-
Marronek wrote:Witam,
Też mam te przeciwciała - typ świecenia ziarnisty, miano 1:640.
Wykryto je u mnie, tuż po tym jak wykryto Hashimoto (choroby autoimmunologiczne lubią chodzić parami, jak to mój lekarz stwierdził, więc wysłał mnie też na ANA).
Również dokuczają mi często stawy (zwłaszcza nadgarstki i biodra). Na razie nic z tym nie robię - wykryto też u mnie inne schorzenia, które należy w pierwszej kolejności wyleczyć, dopiero potem wrócimy do ANA.
Ale chętne poczytam co piszecie a jak będę wiedzieć coś więcej to się udzielę, bo na razie jestem zielona (3 tygodnie temu dowiedziałam się, że to świństwo mam). -
Karola - możliwe, na razie leczę zapalenie przydatków i pozbywam się kilka bakterii, które się przyplątały (jak to lekarz stwierdził - układ odpornościowy zamiast zwalczać bakterie, zwalczał organizm wiec nic dziwnego, że tyle różnych dziwactw się przyplątało). Jak pozbędę się bakterii to idę na rozszerzone badania.
A u Ciebie badania wykazały Hashimoto?Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Nie, ja mam zdrową tarczycę. Mam lekko za wysoką jak na zajście w ciążę bo 2,89 ale dostałam już 25mg E na zbicie. Także nie wiem co u mnie to oznacza czy uderza mi w stawy, sama nie wiem.