Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
Odpowiedz

Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩

Oceń ten wątek:
  • Bebetka93 Autorytet
    Postów: 2854 1741

    Wysłany: 22 lipca 2022, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka31 wrote:
    Czy taki zabieg jest wskazany u kobiet, które jeszcze nie rodziły?
    Kochana, dostawalam przez 2 dni leki poronne i to za wiele nie dało. Wiele tkanek pozostało i musieli mnie wyczyścić.
    Generalnie obecnie mam już półroczne dziecko, więc na moją możliwość zajścia w ciążę to nie wpłynęło.

    * starania od 10.2020
    * pozytywny test ciążowy 01.2021
    * ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021

    *24.04.2021 II !
    *11.05.2021 mamy serduszko <3

    8p3ogywll1r5jmhn.png
  • Koniczynka31 Ekspertka
    Postów: 385 91

    Wysłany: 22 lipca 2022, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A po jakim czasie dostałyscie światło na ponowne starania? Inna lekarka, u której byłam polecila mi wykonanie badań w kierunku trimbofilii i zespołu antyfosfolipidowego. Czy któraś z Was wykonywała takie badania?

  • Bebetka93 Autorytet
    Postów: 2854 1741

    Wysłany: 22 lipca 2022, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka31 wrote:
    A po jakim czasie dostałyscie światło na ponowne starania? Inna lekarka, u której byłam polecila mi wykonanie badań w kierunku trimbofilii i zespołu antyfosfolipidowego. Czy któraś z Was wykonywała takie badania?
    Ja dostałam info, że 3 cykle po zabiegu muszę odczekać. Jak uda się samoistnie to w kolejnym. Jeżeli są jakieś inne problemy czy podejrzenia dotyczace źródła tej straty, to niestety się nie wypowiem.
    My osobiście się pospieszyliśmy i praktycznie po pierwszej miesiączce od zabiegu zaszłam w ciążę. Trochę z premedytacją, trochę jednak przez przypadek.

    * starania od 10.2020
    * pozytywny test ciążowy 01.2021
    * ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021

    *24.04.2021 II !
    *11.05.2021 mamy serduszko <3

    8p3ogywll1r5jmhn.png
  • Mama8latka Autorytet
    Postów: 4743 3162

    Wysłany: 22 lipca 2022, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka ja robiłam na trombofilie. Wyszła mi tylko mutacja MTHFR czyli ta z kwasem foliowym. Na zespół antyfosfolipidowy nie robiłam bo przez wzgląd na przeciwciała przeciwjadrowe (Ana) i tak mam heparynę od pozytywnego testu.
    Ja po pierwszym łyżeczkowaniu zaszłam w 3 cyklu po. No niestety tez zakończyło się to zabiegiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2022, 19:55

    👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
    👼 2019r -15tc 💔
    👼 2019r - 9tc 💔
    2 x CB 💔
    06.2023r - CB 💔
    06.2024r - CB 💔

    ❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌
  • Nins Autorytet
    Postów: 822 474

    Wysłany: 22 lipca 2022, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka, ja robiłam pakiet badań po poronieniu ze strony test.dna. Przesyłają ci paczuszkę, pobierasz patyczkiem wymaz z policzka, pakujesz i odsyłasz. Wyniki są online. Na stronie są szczegółowe info. https://www.testdna.pl/badania-po-poronieniu/pakiet-badan/

    Mnie wyszedł czynnik V2 oraz jedna mutacja odpowiedzialna za możliwy rozwój celiakii... Czynnik V2 odpowiada za nadkrzepliwość, co też przyczynia się do poronień więc od potwierdzenia ciąży biorę zastrzyki z heparyną i Acard. Robiłam też z krwi dodatkowo białko C i S, ANA, panel tarczycy i jeszcze parę, teraz nie pamiętam i nie mam jak sprawdzić, bo jestem na działce na wsi.

    Przed ciążą panel krzepliwości miałam Ok, ale w ciąży faktycznie się pogorszyło. Ciąża bardzo dużo zmienia w organizmie, sama byłam zaskoczona jak szybko.

    Ja zrobiłam badania niedługo po pierwszym poronieniu. Sama to zaproponowałam a moja gin jest jak ja, tzn lubi badania. Poza tym jestem grubo po 30tce, więc presja czasu.... No i nie wyobrażałam sobie przechodzić tego drugi raz...

    To dobrze, że Twoja lekarka rozszerza diagnostykę od razu. Nie ma nic gorszego niż gin, który bez badań podejmuje decyzje wg. standardowego szablonu albo każe czekać do drugiego poronienia, bo niby taki jest standard...W ten sposób można stracić wiele miesięcy... Ja bym zrobiła wszystko to co Ci poradziła. A nóż okaże się to kluczowe na przyszłość.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2022, 21:24

    Starania od 03.2021
    💔 10.11.2021 - 5 tc.
    🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK

    21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
    🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
    🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
    🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
    🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥ :)
    🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
    🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
    🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk :)
    👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 :) Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰

    ✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
    💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG

    age.png
  • Juliet Autorytet
    Postów: 3009 2695

    Wysłany: 22 lipca 2022, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka31 wrote:
    A po jakim czasie dostałyscie światło na ponowne starania? Inna lekarka, u której byłam polecila mi wykonanie badań w kierunku trimbofilii i zespołu antyfosfolipidowego. Czy któraś z Was wykonywała takie badania?
    U mnie dzięki temu, że nie było zabiegu mogliśmy się starać od razu.
    Nikt mi nic nie mówił o takich badaniach. Jedno poronienie nie jest raczej wskazaniem, no ale to już jak Nins napisała jedni lekarze trzymają się szablonów, inni badań. No i pytanie czy Cię stać 🤷🏻‍♀️

    Dh3Vp2.png

    31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
    01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
    03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
    05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
    19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
    04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
    06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
    09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
    26.07.21 - 1340g 🥰💙
    13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
    07.10.21 - 3920g 💙
    13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙

    03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane

    Starania od 04.2020

    Nasienie:
    Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
    Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
    Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
    Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
    Morfologia 2% (> 4%) ➖
    Zwiększona lepkość ➖
  • Koniczynka31 Ekspertka
    Postów: 385 91

    Wysłany: 22 lipca 2022, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Dziewczyny. Postaram się jakoś ogarnąć te wszystkie badania jak tylko uporam się ze szpitalem i tym wszystkim co mnie tam czeka. Heparyne miałam włączoną od razu, w ciemno przez lekarza. Nie wiem czy dobrze czy mogło to zaszkodzić. Mam 32 lata, więc też wiem, że czas nie gra na moja korzyść :(

  • Juliet Autorytet
    Postów: 3009 2695

    Wysłany: 23 lipca 2022, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka31 wrote:
    Dziękuję Dziewczyny. Postaram się jakoś ogarnąć te wszystkie badania jak tylko uporam się ze szpitalem i tym wszystkim co mnie tam czeka. Heparyne miałam włączoną od razu, w ciemno przez lekarza. Nie wiem czy dobrze czy mogło to zaszkodzić. Mam 32 lata, więc też wiem, że czas nie gra na moja korzyść :(
    Pozwól sobie teraz na emocje, niestety trzeba to jakoś przejść 🥺 Wiem, że sobie z tym poradzisz, a niedługo Słoneczko wyjdzie dla was w najmniej oczekiwanym momencie. U nas zdrowa ciąża pojawiła się w takim cyklu, że akurat zabrakło mi owulaków, zamówiłam nowe, ale już było po wszystkim zanim doszły. Opierałam się tylko na temperaturze i obserwacji śluzu i szczerze mówiąc wątpiłam, że trafiliśmy, a jak zobaczyłam 2 kreski na teście, to o mało nie spadłam z kibelka 🙈 w pierwszym momencie panika zmieszana z radością i strach, który towarzyszył mi do rozwiązania. Poza tym ciąża dość skomplikowana, bo od początku ostre wymioty, kroplówki, utrata wagi (urodziłam z wagą niższą niższą niż przed ciążą, a syn był duży), później krwawienia, codziennie migreny, ale się udało. I wam też się uda ❤️

    Życzę Ci duuużo siły i tego byście szybko się z tym wszystkim uporali

    Dh3Vp2.png

    31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
    01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
    03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
    05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
    19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
    04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
    06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
    09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
    26.07.21 - 1340g 🥰💙
    13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
    07.10.21 - 3920g 💙
    13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙

    03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane

    Starania od 04.2020

    Nasienie:
    Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
    Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
    Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
    Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
    Morfologia 2% (> 4%) ➖
    Zwiększona lepkość ➖
  • Izaja Autorytet
    Postów: 659 230

    Wysłany: 23 lipca 2022, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juliet, a jak u Ciebie wyglądały krwawienia w ciszy z Synkiem? Pamiętasz? Kiedy się pojawiły, czy była to pojedyncza sytuacja i czy został znaleziony powód?

    35 lat
    Starania 09/2020
    30.09.2021- histeroskopia, usunięcie polipa
    Dwurożna macicy 😞 wykluczone
    Niedoczynnosc tarczycy- hormony uregulowane
    11.12.2021- niedrożne jajowody
  • Nins Autorytet
    Postów: 822 474

    Wysłany: 23 lipca 2022, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sorry dziewczyny, napisałam trochę bez kontekstu. Z tymi kolejnymi badaniami to miałam na myśli, ze warto robić i rozszerzać diagnostykę, gdy już długo nie wychodzi i po drodze coś już się odkrywa, że jest nie tak. A kojarzę, że Ty Koniczynko chyba miałaś coś z kirami? Ja jestem nadgorliwa i wiele badań robiłam nad wyrost, sama, bo na początku lekarka mówiła że nawet monitoringu nie warto robić u mnie. Bardzo się myliła i zmarnowała mój czas...Po poronieniu jak mówiłam w domu, że takie badania chce sobie zrobić genetyczne to rodzina krytykowała, że przesadzam. No ale okazało się, że jednak nie... A moja obecna gin była zadowolona, że chcę to zrobić. Dorzuciła też parę rzeczy od siebie, by mieć pełny obraz.

    Ja myślę że każda może mieć różne mutacje genów i problemy ale nie u każdej w ciąży się to uaktywnia. Albo nie w każdej ciąży. To taka trochę loteria. I nie każde poronienie wiąże się z problemami po naszej stronie, czasem po prostu zarodek ma wady mimo, że jesteśmy zdrowe 😢😢😢 Lecz jakby mi lekarz sugerował dodatkowe badania, to ja bym słuchała. Wielu lekarzy których przerobiłam najbardziej lubili powtarzać, żebym się tylko wyluzowała...

    Starania od 03.2021
    💔 10.11.2021 - 5 tc.
    🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK

    21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
    🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
    🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
    🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
    🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥ :)
    🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
    🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
    🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk :)
    👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 :) Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰

    ✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
    💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG

    age.png
  • Koniczynka31 Ekspertka
    Postów: 385 91

    Wysłany: 23 lipca 2022, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nins tak, ja mam KIR BX i brak 3 najważniejszych implantacyjnych. Dodatkowo podwyższone NK.

    Doradzcie mi proszę co robić czy czekać na samoistne poronienie czy jechać do szpitala. Zabiegu się bardzo boję. Jeden lekarz każe czekać, inny że powinnam jechać do szpitala. Ja nie wiem co robi. Chyba oszaleje :( to czekanie mnie dobija :(

  • Nins Autorytet
    Postów: 822 474

    Wysłany: 24 lipca 2022, 00:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka, trudno chyba nam Ci doradzić... Tu najlepiej słuchać lekarza, ale no piszesz że masz dwie opinie różne... A co mówi ten, co radzi jechać do szpitala?

    Trzymaj się ❤

    Starania od 03.2021
    💔 10.11.2021 - 5 tc.
    🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK

    21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
    🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
    🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
    🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
    🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥ :)
    🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
    🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
    🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk :)
    👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 :) Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰

    ✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
    💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG

    age.png
  • Koniczynka31 Ekspertka
    Postów: 385 91

    Wysłany: 24 lipca 2022, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Twierdzi, że lepiej indukowac to w warunkach szpitalnych, bo brałam heparyne i nigdy nie wiadomo jak zareaguje mój organizm jak zacznie się krwawienie. Poza tym ponoć jak jest zabieg to jest większa szansa, że tam nic nie zostanie, bo ponoć też jest to później ryzyko do pojawienia się jakiejs choroby :( tak bardzo boję się zabiegu :(
    Pod kątem dalszych starań oczywiście...

  • Koniczynka31 Ekspertka
    Postów: 385 91

    Wysłany: 24 lipca 2022, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie, jestem osobą wierzaca. Tym bardziej ciężko mi zrozumieć, dlaczego nadzieja została mi zabrana. Nadzieja, która żyłam od 2 miesięcy. Tak bardzo chciałabym zostać mama...

    Teraz nic mnie już nie cieszy. Nie potrafię iść dalej. Boje się, że zwariuje. 2 lata starań. Ciąża od początku była obstawiona lekami. Nie umiem jeść. Schudłam 2 kg przez 5 dni. Ciągle tylko siedzi mi w głowie pytanie, dlaczego...

    Ciągle płaczę i nie potrafię przestać...

  • szafirek Autorytet
    Postów: 358 512

    Wysłany: 24 lipca 2022, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka31 wrote:
    Wiecie, jestem osobą wierzaca. Tym bardziej ciężko mi zrozumieć, dlaczego nadzieja została mi zabrana. Nadzieja, która żyłam od 2 miesięcy. Tak bardzo chciałabym zostać mama...

    Teraz nic mnie już nie cieszy. Nie potrafię iść dalej. Boje się, że zwariuje. 2 lata starań. Ciąża od początku była obstawiona lekami. Nie umiem jeść. Schudłam 2 kg przez 5 dni. Ciągle tylko siedzi mi w głowie pytanie, dlaczego...

    Ciągle płaczę i nie potrafię przestać...

    Kochana Koniczynko, przytulam Cię z całego serca 💔 Wprawdzie nie doświadczyłam jeszcze bycia mamą nawet na moment, dlatego mogę sobie jedynie wyobrazić jak bardzo cierpisz.. również jestem wierząca i codziennie zadaje Bogu pytanie „dlaczego”, choć trudno mi zrozumieć wiele rzeczy. Wierze mocno że u każdej z nas tutaj która się stara w końcu wyjdzie słońce i będzie jej dane być mamą.. gdybys potrzebowała rozmowy - jestem.

    ♀️ 25 ♂️ 25

    15.08.2022 ⏸

    age.png
  • MayMasza Autorytet
    Postów: 2062 1467

    Wysłany: 24 lipca 2022, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka31 wrote:
    Wiecie, jestem osobą wierzaca. Tym bardziej ciężko mi zrozumieć, dlaczego nadzieja została mi zabrana. Nadzieja, która żyłam od 2 miesięcy. Tak bardzo chciałabym zostać mama...

    Teraz nic mnie już nie cieszy. Nie potrafię iść dalej. Boje się, że zwariuje. 2 lata starań. Ciąża od początku była obstawiona lekami. Nie umiem jeść. Schudłam 2 kg przez 5 dni. Ciągle tylko siedzi mi w głowie pytanie, dlaczego...

    Ciągle płaczę i nie potrafię przestać...
    Koniczynka, ja mam również kir bx i brak implantacyjnych, dostałam leki. Obecnie jestem w 32 tygodniu ciąży, pierwsze 12 obstawionych accofilem, acardem i luteina. 3.5roku starań, zaburzenia odżywiania, zaburzenia miesiączkowania. Mnóstwo stymulacji, leków, faszerowania się i szukania pomocy. Jestem wierząca, ciężko było mi pojąć 'dlaczego'. Może dlatego, że mimo mojego myślenia, że jestem gotowa to wcale nie byłam. Dlugo zajęło mi składanie puzzli, które nadały sens całej sytuacji. Dziś wiem, że to jest to. Będzie dobrze, bo to odpowiedni moment. Dla mnie, dla mojego męża i dla malutkiej M 🥰😍♥️

    8USFp2.png
    Witamina D -> 78
    HSG 2019 -> drożne
    AMH 1,91

    badanie nasienia 2019 vs 2021
    morfologia 4% -> 3% ❌
    Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
    Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
    Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
    Ruchome 58,14 %(2021) ✅
  • Nins Autorytet
    Postów: 822 474

    Wysłany: 24 lipca 2022, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka31 wrote:
    Twierdzi, że lepiej indukowac to w warunkach szpitalnych, bo brałam heparyne i nigdy nie wiadomo jak zareaguje mój organizm jak zacznie się krwawienie. Poza tym ponoć jak jest zabieg to jest większa szansa, że tam nic nie zostanie, bo ponoć też jest to później ryzyko do pojawienia się jakiejs choroby :( tak bardzo boję się zabiegu :(
    Pod kątem dalszych starań oczywiście...

    No nie pomyslałam, że heparyna może mieć wpływ na sytuację... Niestety musisz sama podjąć decyzję, bo żadna z nas nie wie jak będzie najlepiej dla Ciebie :( Z mojej strony mogę tylko powiedzieć, że lekarz to jednak ktoś, kto ma pełną wiedzę o Twoim stanie zdrowia, lekach itd. No i wykształcenie medyczne. Nasze doświadczenia nie zastąpią tego :(

    Dziewczyny tutaj pisały, że zabieg nie wpłynął na późniejsze zajście w ciążę. A lekarz ma trację z tym, że jeśli się nie oczyści samo wszystko, to stan zapalny też może narobić sporo poważnych problemów.

    Zostawię Ci tu linka do strony, gdzie jest parę słów o zabiegu, gdybyś chciała i była na siłach przeczytać: https://www.poronilam.pl/poronienie/lyzeczkowanie-macicy-po-poronieniu/

    Mnie osobiście uspokaja, gdy dokładnie wiem czego się spodziewać, ale nie każdy tak ma, więc jeśli Ty nie należysz do takich osób, to zignoruj tego linka.





    Starania od 03.2021
    💔 10.11.2021 - 5 tc.
    🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK

    21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
    🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
    🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
    🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
    🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥ :)
    🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
    🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
    🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk :)
    👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 :) Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰

    ✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
    💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG

    age.png
  • Koniczynka31 Ekspertka
    Postów: 385 91

    Wysłany: 24 lipca 2022, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MayMasza mi lekarz kazał odstawić Accofil po potwierdzeniu ciazy beta. Mam żal do niego, bo może gdybym to brała to ten dzidziuś nadal by żył...

  • Bebetka93 Autorytet
    Postów: 2854 1741

    Wysłany: 24 lipca 2022, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kojiczynko, jeżeli chodzi o indukcję to w moim przypadku przez 2 dni podawali mi leki poronne w szyjkę macicy. Niektórym dziewczynom wystarczają leki i nie muszą mieć łyżeczkowania (moja siostra miała puste jajo płodowe i na nią leki zadziałały).
    Mi lekarz powiedział, że bez zabiegu będę bardzo długo krwawiła a i tak się nie oczyszczę, bo za dużo tkanek zostało. Jednym plusem było to, że dzięki przyjęciu dwóch dawek leku moja szyjka była już rozpulchniona i bardzo dobrze zniosła zabieg. Lekarz nie otwierał jej na siłę.
    Co do odstawienia leku to się nie wypowiem, ale na pewno nie możesz teraz o tym myśleć. To nic nie zmieni a zatruwasz się dodatkowo takimi myślami.
    Wiem, jak Ci jest ciężko. Na prawdę rozumiem ten żal. Ja przez jakiś czas miałam ciężko patrzeć na córkę mojej siostry, która urodziła w sylwestra, a ja w marcu trafiłam do szpitala na indukcję.. Pozwól sobie przeżyć żałobę, bo dla mnie to była żałoba.
    Nie robiliśmy badań genetycznych (można pobrać materiał do badań generycznych żeby sprawdzić, czy poronienie nie wynikało z wad genetycznych-oczywiście prywatnie) więc nie wiedziałam, czy był to chłopiec czy dziewczynka i ciągle zastanawiałam się, jaką płeć miałoby to dziecko. Katowałam się różnymi dzikimi myślami, których nawet nie będę Ci podsuwała. Trzeba to puścić, bo nic innego nie pozostało.
    Życzę Ci dużo siły ❤️

    * starania od 10.2020
    * pozytywny test ciążowy 01.2021
    * ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021

    *24.04.2021 II !
    *11.05.2021 mamy serduszko <3

    8p3ogywll1r5jmhn.png
  • Clausix Autorytet
    Postów: 5652 3495

    Wysłany: 24 lipca 2022, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka31 wrote:
    MayMasza mi lekarz kazał odstawić Accofil po potwierdzeniu ciazy beta. Mam żal do niego, bo może gdybym to brała to ten dzidziuś nadal by żył...

    Niestety serduszko zwykle przestaje bić na tym etapie, gdy występuje jakaś wada genetyczna :( Nie obwiniaj się, to nie była ani Twoja, ani niczyja wina... tak czasami po prostu jest :( Tulę mocno <3

    32 lata, starania od 10.2019
    03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
    💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅

    💊 M - Fertilman Plus 2x1

    "Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
‹‹ 1091 1092 1093 1094 1095 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ