Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
Koniczynka31 wrote:Czy taki zabieg jest wskazany u kobiet, które jeszcze nie rodziły?
Generalnie obecnie mam już półroczne dziecko, więc na moją możliwość zajścia w ciążę to nie wpłynęło. -
Koniczynka31 wrote:A po jakim czasie dostałyscie światło na ponowne starania? Inna lekarka, u której byłam polecila mi wykonanie badań w kierunku trimbofilii i zespołu antyfosfolipidowego. Czy któraś z Was wykonywała takie badania?
My osobiście się pospieszyliśmy i praktycznie po pierwszej miesiączce od zabiegu zaszłam w ciążę. Trochę z premedytacją, trochę jednak przez przypadek. -
Koniczynka ja robiłam na trombofilie. Wyszła mi tylko mutacja MTHFR czyli ta z kwasem foliowym. Na zespół antyfosfolipidowy nie robiłam bo przez wzgląd na przeciwciała przeciwjadrowe (Ana) i tak mam heparynę od pozytywnego testu.
Ja po pierwszym łyżeczkowaniu zaszłam w 3 cyklu po. No niestety tez zakończyło się to zabiegiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2022, 19:55
👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Koniczynka, ja robiłam pakiet badań po poronieniu ze strony test.dna. Przesyłają ci paczuszkę, pobierasz patyczkiem wymaz z policzka, pakujesz i odsyłasz. Wyniki są online. Na stronie są szczegółowe info. https://www.testdna.pl/badania-po-poronieniu/pakiet-badan/
Mnie wyszedł czynnik V2 oraz jedna mutacja odpowiedzialna za możliwy rozwój celiakii... Czynnik V2 odpowiada za nadkrzepliwość, co też przyczynia się do poronień więc od potwierdzenia ciąży biorę zastrzyki z heparyną i Acard. Robiłam też z krwi dodatkowo białko C i S, ANA, panel tarczycy i jeszcze parę, teraz nie pamiętam i nie mam jak sprawdzić, bo jestem na działce na wsi.
Przed ciążą panel krzepliwości miałam Ok, ale w ciąży faktycznie się pogorszyło. Ciąża bardzo dużo zmienia w organizmie, sama byłam zaskoczona jak szybko.
Ja zrobiłam badania niedługo po pierwszym poronieniu. Sama to zaproponowałam a moja gin jest jak ja, tzn lubi badania. Poza tym jestem grubo po 30tce, więc presja czasu.... No i nie wyobrażałam sobie przechodzić tego drugi raz...
To dobrze, że Twoja lekarka rozszerza diagnostykę od razu. Nie ma nic gorszego niż gin, który bez badań podejmuje decyzje wg. standardowego szablonu albo każe czekać do drugiego poronienia, bo niby taki jest standard...W ten sposób można stracić wiele miesięcy... Ja bym zrobiła wszystko to co Ci poradziła. A nóż okaże się to kluczowe na przyszłość.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2022, 21:24
Starania od 03.2021
💔 10.11.2021 - 5 tc.
🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK
21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥
🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk
👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰
✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG
-
Koniczynka31 wrote:A po jakim czasie dostałyscie światło na ponowne starania? Inna lekarka, u której byłam polecila mi wykonanie badań w kierunku trimbofilii i zespołu antyfosfolipidowego. Czy któraś z Was wykonywała takie badania?
Nikt mi nic nie mówił o takich badaniach. Jedno poronienie nie jest raczej wskazaniem, no ale to już jak Nins napisała jedni lekarze trzymają się szablonów, inni badań. No i pytanie czy Cię stać 🤷🏻♀️
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Dziękuję Dziewczyny. Postaram się jakoś ogarnąć te wszystkie badania jak tylko uporam się ze szpitalem i tym wszystkim co mnie tam czeka. Heparyne miałam włączoną od razu, w ciemno przez lekarza. Nie wiem czy dobrze czy mogło to zaszkodzić. Mam 32 lata, więc też wiem, że czas nie gra na moja korzyść
-
Koniczynka31 wrote:Dziękuję Dziewczyny. Postaram się jakoś ogarnąć te wszystkie badania jak tylko uporam się ze szpitalem i tym wszystkim co mnie tam czeka. Heparyne miałam włączoną od razu, w ciemno przez lekarza. Nie wiem czy dobrze czy mogło to zaszkodzić. Mam 32 lata, więc też wiem, że czas nie gra na moja korzyść
Życzę Ci duuużo siły i tego byście szybko się z tym wszystkim uporali
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Juliet, a jak u Ciebie wyglądały krwawienia w ciszy z Synkiem? Pamiętasz? Kiedy się pojawiły, czy była to pojedyncza sytuacja i czy został znaleziony powód?35 lat
Starania 09/2020
30.09.2021- histeroskopia, usunięcie polipa
Dwurożna macicy 😞 wykluczone
Niedoczynnosc tarczycy- hormony uregulowane
11.12.2021- niedrożne jajowody -
Sorry dziewczyny, napisałam trochę bez kontekstu. Z tymi kolejnymi badaniami to miałam na myśli, ze warto robić i rozszerzać diagnostykę, gdy już długo nie wychodzi i po drodze coś już się odkrywa, że jest nie tak. A kojarzę, że Ty Koniczynko chyba miałaś coś z kirami? Ja jestem nadgorliwa i wiele badań robiłam nad wyrost, sama, bo na początku lekarka mówiła że nawet monitoringu nie warto robić u mnie. Bardzo się myliła i zmarnowała mój czas...Po poronieniu jak mówiłam w domu, że takie badania chce sobie zrobić genetyczne to rodzina krytykowała, że przesadzam. No ale okazało się, że jednak nie... A moja obecna gin była zadowolona, że chcę to zrobić. Dorzuciła też parę rzeczy od siebie, by mieć pełny obraz.
Ja myślę że każda może mieć różne mutacje genów i problemy ale nie u każdej w ciąży się to uaktywnia. Albo nie w każdej ciąży. To taka trochę loteria. I nie każde poronienie wiąże się z problemami po naszej stronie, czasem po prostu zarodek ma wady mimo, że jesteśmy zdrowe 😢😢😢 Lecz jakby mi lekarz sugerował dodatkowe badania, to ja bym słuchała. Wielu lekarzy których przerobiłam najbardziej lubili powtarzać, żebym się tylko wyluzowała...
Starania od 03.2021
💔 10.11.2021 - 5 tc.
🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK
21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥
🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk
👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰
✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG
-
Nins tak, ja mam KIR BX i brak 3 najważniejszych implantacyjnych. Dodatkowo podwyższone NK.
Doradzcie mi proszę co robić czy czekać na samoistne poronienie czy jechać do szpitala. Zabiegu się bardzo boję. Jeden lekarz każe czekać, inny że powinnam jechać do szpitala. Ja nie wiem co robi. Chyba oszaleje to czekanie mnie dobija -
Koniczynka, trudno chyba nam Ci doradzić... Tu najlepiej słuchać lekarza, ale no piszesz że masz dwie opinie różne... A co mówi ten, co radzi jechać do szpitala?
Trzymaj się ❤Starania od 03.2021
💔 10.11.2021 - 5 tc.
🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK
21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥
🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk
👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰
✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG
-
Twierdzi, że lepiej indukowac to w warunkach szpitalnych, bo brałam heparyne i nigdy nie wiadomo jak zareaguje mój organizm jak zacznie się krwawienie. Poza tym ponoć jak jest zabieg to jest większa szansa, że tam nic nie zostanie, bo ponoć też jest to później ryzyko do pojawienia się jakiejs choroby tak bardzo boję się zabiegu
Pod kątem dalszych starań oczywiście... -
Wiecie, jestem osobą wierzaca. Tym bardziej ciężko mi zrozumieć, dlaczego nadzieja została mi zabrana. Nadzieja, która żyłam od 2 miesięcy. Tak bardzo chciałabym zostać mama...
Teraz nic mnie już nie cieszy. Nie potrafię iść dalej. Boje się, że zwariuje. 2 lata starań. Ciąża od początku była obstawiona lekami. Nie umiem jeść. Schudłam 2 kg przez 5 dni. Ciągle tylko siedzi mi w głowie pytanie, dlaczego...
Ciągle płaczę i nie potrafię przestać... -
Koniczynka31 wrote:Wiecie, jestem osobą wierzaca. Tym bardziej ciężko mi zrozumieć, dlaczego nadzieja została mi zabrana. Nadzieja, która żyłam od 2 miesięcy. Tak bardzo chciałabym zostać mama...
Teraz nic mnie już nie cieszy. Nie potrafię iść dalej. Boje się, że zwariuje. 2 lata starań. Ciąża od początku była obstawiona lekami. Nie umiem jeść. Schudłam 2 kg przez 5 dni. Ciągle tylko siedzi mi w głowie pytanie, dlaczego...
Ciągle płaczę i nie potrafię przestać...
Kochana Koniczynko, przytulam Cię z całego serca 💔 Wprawdzie nie doświadczyłam jeszcze bycia mamą nawet na moment, dlatego mogę sobie jedynie wyobrazić jak bardzo cierpisz.. również jestem wierząca i codziennie zadaje Bogu pytanie „dlaczego”, choć trudno mi zrozumieć wiele rzeczy. Wierze mocno że u każdej z nas tutaj która się stara w końcu wyjdzie słońce i będzie jej dane być mamą.. gdybys potrzebowała rozmowy - jestem. -
Koniczynka31 wrote:Wiecie, jestem osobą wierzaca. Tym bardziej ciężko mi zrozumieć, dlaczego nadzieja została mi zabrana. Nadzieja, która żyłam od 2 miesięcy. Tak bardzo chciałabym zostać mama...
Teraz nic mnie już nie cieszy. Nie potrafię iść dalej. Boje się, że zwariuje. 2 lata starań. Ciąża od początku była obstawiona lekami. Nie umiem jeść. Schudłam 2 kg przez 5 dni. Ciągle tylko siedzi mi w głowie pytanie, dlaczego...
Ciągle płaczę i nie potrafię przestać...
Witamina D -> 78
HSG 2019 -> drożne
AMH 1,91
badanie nasienia 2019 vs 2021
morfologia 4% -> 3% ❌
Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
Ruchome 58,14 %(2021) ✅ -
Koniczynka31 wrote:Twierdzi, że lepiej indukowac to w warunkach szpitalnych, bo brałam heparyne i nigdy nie wiadomo jak zareaguje mój organizm jak zacznie się krwawienie. Poza tym ponoć jak jest zabieg to jest większa szansa, że tam nic nie zostanie, bo ponoć też jest to później ryzyko do pojawienia się jakiejs choroby tak bardzo boję się zabiegu
Pod kątem dalszych starań oczywiście...
No nie pomyslałam, że heparyna może mieć wpływ na sytuację... Niestety musisz sama podjąć decyzję, bo żadna z nas nie wie jak będzie najlepiej dla Ciebie Z mojej strony mogę tylko powiedzieć, że lekarz to jednak ktoś, kto ma pełną wiedzę o Twoim stanie zdrowia, lekach itd. No i wykształcenie medyczne. Nasze doświadczenia nie zastąpią tego
Dziewczyny tutaj pisały, że zabieg nie wpłynął na późniejsze zajście w ciążę. A lekarz ma trację z tym, że jeśli się nie oczyści samo wszystko, to stan zapalny też może narobić sporo poważnych problemów.
Zostawię Ci tu linka do strony, gdzie jest parę słów o zabiegu, gdybyś chciała i była na siłach przeczytać: https://www.poronilam.pl/poronienie/lyzeczkowanie-macicy-po-poronieniu/
Mnie osobiście uspokaja, gdy dokładnie wiem czego się spodziewać, ale nie każdy tak ma, więc jeśli Ty nie należysz do takich osób, to zignoruj tego linka.
Starania od 03.2021
💔 10.11.2021 - 5 tc.
🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK
21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥
🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk
👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰
✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG
-
Kojiczynko, jeżeli chodzi o indukcję to w moim przypadku przez 2 dni podawali mi leki poronne w szyjkę macicy. Niektórym dziewczynom wystarczają leki i nie muszą mieć łyżeczkowania (moja siostra miała puste jajo płodowe i na nią leki zadziałały).
Mi lekarz powiedział, że bez zabiegu będę bardzo długo krwawiła a i tak się nie oczyszczę, bo za dużo tkanek zostało. Jednym plusem było to, że dzięki przyjęciu dwóch dawek leku moja szyjka była już rozpulchniona i bardzo dobrze zniosła zabieg. Lekarz nie otwierał jej na siłę.
Co do odstawienia leku to się nie wypowiem, ale na pewno nie możesz teraz o tym myśleć. To nic nie zmieni a zatruwasz się dodatkowo takimi myślami.
Wiem, jak Ci jest ciężko. Na prawdę rozumiem ten żal. Ja przez jakiś czas miałam ciężko patrzeć na córkę mojej siostry, która urodziła w sylwestra, a ja w marcu trafiłam do szpitala na indukcję.. Pozwól sobie przeżyć żałobę, bo dla mnie to była żałoba.
Nie robiliśmy badań genetycznych (można pobrać materiał do badań generycznych żeby sprawdzić, czy poronienie nie wynikało z wad genetycznych-oczywiście prywatnie) więc nie wiedziałam, czy był to chłopiec czy dziewczynka i ciągle zastanawiałam się, jaką płeć miałoby to dziecko. Katowałam się różnymi dzikimi myślami, których nawet nie będę Ci podsuwała. Trzeba to puścić, bo nic innego nie pozostało.
Życzę Ci dużo siły ❤️ -
Koniczynka31 wrote:MayMasza mi lekarz kazał odstawić Accofil po potwierdzeniu ciazy beta. Mam żal do niego, bo może gdybym to brała to ten dzidziuś nadal by żył...
Niestety serduszko zwykle przestaje bić na tym etapie, gdy występuje jakaś wada genetyczna Nie obwiniaj się, to nie była ani Twoja, ani niczyja wina... tak czasami po prostu jest Tulę mocno32 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."