Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale mnie rozbolał krzyż i brzuch ooo masakra...
Oczywiście znowu nie mogłam się zapisać do gin przez moje ubezpieczenie, więc zapisałam się sama na 14dc i potem będę kombinować żeby odzyskać kasę z ubezpieczalni Mam nadzieję, że tym razem znajdzie oba jajniki haha33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix wrote:Ale mnie rozbolał krzyż i brzuch ooo masakra...
Oczywiście znowu nie mogłam się zapisać do gin przez moje ubezpieczenie, więc zapisałam się sama na 14dc i potem będę kombinować żeby odzyskać kasę z ubezpieczalni Mam nadzieję, że tym razem znajdzie oba jajniki haha
Hah, musisz powiedzieć lekarzowi gdzie się znajdują
Pamiętam jak 2 lata temu na pierwszej wizycie leakrz mnie zapytal czy mialam usuwany jajnik bo go nie ma a ja takie WHAAAT?Mala_syrenka lubi tę wiadomość
Witamina D -> 78
HSG 2019 -> drożne
AMH 1,91
badanie nasienia 2019 vs 2021
morfologia 4% -> 3% ❌
Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
Ruchome 58,14 %(2021) ✅ -
Mala_syrenka wrote:Do pracy chciałam wrócić jak Iga skończyła rok. Tam jest płynny grafik pn-nd 8-22.
I usłyszałam,że jak wrócę to będę pracować 80% zmian 14-22. Dla mnie to nie do pomyślenia,że nie moglabym położyć rocznego dziecka spać!
To ja pomyślałam,że pójdę na wychowawczy i na pewno zajde w ciążę szybciutko i będą musieli mi przedłużyć umowę.
Wychowawczy pod koniec przerwalam i poszłam na zwolnienie z powodu nerwicy.
W sierpniu po kolejnej porażce straciłam nadzieję na ciążę nawet w tym roku i okazało się,że u znajomej szukają teraz ludzi. Praca wydaje się spoko. I po pierwszym etapie rekrutacji ciąża.
I teraz jestem w czarnej dupie, bo albo ciągne l4 do porodu i potem kosiniakowe marne 1000 zł albo pójdę do tej korpo jak mnie będą chcieli, przepracuje min miesiąc,l4 A potem chyba za wypłaca coś jak zasiłek macierzyński, dokładnie nie wiem.
Ale nie wiem, czy umiem z takim bezczelnym planem zacząć pracę. I jak łaskawy tym razem będzie stan błogosławiony. Poprzedni nie miał litości.
Ogólnie sprawa pogmatwana.
Dlatego rozumiem te z Was, które się trzymają pracy, której nienawidzą dla tego poczucia bezpieczeństwa.
Rozumiem Twój dylemat, bo nie jest to łatwa sprawa i żadne rozwiązanie nie jest extra, ale niestety w życiu jest różnie i na pewne sprawy mamy mniejszy wpływ niż byśmy chciały A co Ci podpowiada serce?
Witamina D -> 78
HSG 2019 -> drożne
AMH 1,91
badanie nasienia 2019 vs 2021
morfologia 4% -> 3% ❌
Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
Ruchome 58,14 %(2021) ✅ -
hejo!
Zoe gratuluję II kreseczek
Ja czekam do popołudnia, moja gin przyjmuje dziś i mam nadzieję, że poda grafik przyjęć na październik, bo jak na razie brak do niej wolnych terminów, a chciałabym coś zacząć działać.Zoe oznacza życie lubi tę wiadomość
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Mala_syrenka wrote:Do pracy chciałam wrócić jak Iga skończyła rok. Tam jest płynny grafik pn-nd 8-22.
I usłyszałam,że jak wrócę to będę pracować 80% zmian 14-22. Dla mnie to nie do pomyślenia,że nie moglabym położyć rocznego dziecka spać!
To ja pomyślałam,że pójdę na wychowawczy i na pewno zajde w ciążę szybciutko i będą musieli mi przedłużyć umowę.
Wychowawczy pod koniec przerwalam i poszłam na zwolnienie z powodu nerwicy.
W sierpniu po kolejnej porażce straciłam nadzieję na ciążę nawet w tym roku i okazało się,że u znajomej szukają teraz ludzi. Praca wydaje się spoko. I po pierwszym etapie rekrutacji ciąża.
I teraz jestem w czarnej dupie, bo albo ciągne l4 do porodu i potem kosiniakowe marne 1000 zł albo pójdę do tej korpo jak mnie będą chcieli, przepracuje min miesiąc,l4 A potem chyba za wypłaca coś jak zasiłek macierzyński, dokładnie nie wiem.
Ale nie wiem, czy umiem z takim bezczelnym planem zacząć pracę. I jak łaskawy tym razem będzie stan błogosławiony. Poprzedni nie miał litości.
Ogólnie sprawa pogmatwana.
Dlatego rozumiem te z Was, które się trzymają pracy, której nienawidzą dla tego poczucia bezpieczeństwa.
Słyszałam już różne historie, zależy od pracodawcy, ale słyszałam przypadki kiedy to pracodawca pozwał pracownice za to, że wiedziała iż jest w ciąży a nie powiedziała, przyjęła prace a potem do razu L4, bo ciąża. ZUS może się przyczepić i badać sprawę."Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Współczuję Wam, że oprócz o starania to musicie się zamartwiać jeszcze robotą... Ja co prawda mam na nieokreślony, ale szczerze? Zawsze myślałam że gdyby nie starania to bym zmieniła, bo wkurza mnie ta praca. Ale niedawno, jak tu na forum wypłynął temat pracy i niektóre z Was pisały, że mają takie problemy z umowami itp..to trochę zaczęłam doceniać, jak Ty Masza 😀 dalej wkurza mnie robota, ale wykorzystuje fakt, że nie zwolnią mnie, bo drugiego takiego łosia jak ja nie znajdą 🤣 więc trochę bimbam na to teraz 🙊 takie mam podejście..
hannah_92 lubi tę wiadomość
💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
Ja w swojej firmie pracuje 5.5 roku, na aktualnym stanowisku 3.5 i szczerze to nie opłaca mi się zmieniać pracy, jesteśmy dużą spółką, wszystko zawsze na czas itp. mogliby mi więcej płacić no ale cóż od stycznia pewnie będą podwyżki.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
ami_ami wrote:Ja w swojej firmie pracuje 5.5 roku, na aktualnym stanowisku 3.5 i szczerze to nie opłaca mi się zmieniać pracy, jesteśmy dużą spółką, wszystko zawsze na czas itp. mogliby mi więcej płacić no ale cóż od stycznia pewnie będą podwyżki.
Ja w poprzedniej firmie miałam taką niepewną mocno sytuację, co chwila kogoś zwalniali itp, więc odkładaliśmy te starania. Od roku i 4 miesięcy pracuję tutaj i po 3 miesiącach dostałam umowę na nieokreślony, więc zaczęliśmy działać... no i tak rok minął właśnie, 12 cykli... kiedy to zleciało33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Alisek93 wrote:Współczuję Wam, że oprócz o starania to musicie się zamartwiać jeszcze robotą... Ja co prawda mam na nieokreślony, ale szczerze? Zawsze myślałam że gdyby nie starania to bym zmieniła, bo wkurza mnie ta praca. Ale niedawno, jak tu na forum wypłynął temat pracy i niektóre z Was pisały, że mają takie problemy z umowami itp..to trochę zaczęłam doceniać, jak Ty Masza 😀 dalej wkurza mnie robota, ale wykorzystuje fakt, że nie zwolnią mnie, bo drugiego takiego łosia jak ja nie znajdą 🤣 więc trochę bimbam na to teraz 🙊 takie mam podejście..
Witamina D -> 78
HSG 2019 -> drożne
AMH 1,91
badanie nasienia 2019 vs 2021
morfologia 4% -> 3% ❌
Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
Ruchome 58,14 %(2021) ✅ -
U mnie na szczęście sytuacja finansowa jest stabilna. Dobra praca z umową na czas nieokreślony. Mamy dwa mieszkania w kredycie. Jak wspominałam wcześniej, mąż zakupił na wiosnę rodzinne auto. Śmieje się, ze jak się pokłócimy to on bierze mniejsze mieszkanie i auto a ja większe mieszkanie 😅
Teraz będziemy czekać na dzieciaczka. Mam nadzieje że wszystko będzie w porządku.Clausix, hannah_92 lubią tę wiadomość
-
Jeszcze opowiem historie mojej koleżanki. Starali się półtora roku. Ciąża bliźniacza. Poroniła. Praca okropna. Stresująca. Często również w soboty. Umowa na stałe. Po stracie nie wytrzymała. Powiedziała ze ma dość tego. Złożyła wypowiedzenie. Teraz jest w domu i odpoczywa. Jest osoba oszczędną wiec na pewno ma zaplecze finansowe. może pozwolić sobie na chwilę oddechu. Na początku roku jak nie będzie w ciąży to będzie szukać nowej pracy
-
Glendolina to dylematy podobne jak u mnie, teraz okres około owulacyjny, czekam na jakieś info odnośnie pracy, młoda poszła do żłobka i kotłuje mi się w głowie, co jeśli pracę dostanę a teraz zajdę? Właśnie lipnie zaraz iść na l4, pierwszy miesiąc z córką praktycznie przeleżałam i tego boje się najbardziej, potem do samego końca nie czułam się jak w ciąży, ale nigdy nie przewidzisz jak będzie w następnej. Z drugiej strony co jak zajdę bez pracy, a młoda w żłobku? Wyrzuty mnie zjedzą 🤦♀️ odpuścić teraz starania i zmarnować ten cykl z takim ładnym śluzem, bo przecież nie mam pewności czy się uda 🤦♀️ może po prostu nie myśleć za dużo tylko zostawić to losowi i zobaczyć co przyniesie 🙄
-
Ja mam 100km do pracy, bo dla męża przeprowadziłam się na koniec województwa łódzkiego 🤣
Nie narzekam, bo gdyby nie koronawirus to nie odpoczęłabym tak jak w tym roku, 2 miesiące pracowaliśmy z domu, później na zmianę 3 lub 2 dni z domu. Niestety od października będzie już tylko jeden dzień zdalnie. Mam na szczęście mamę w Łodzi i dzięki temu zostaje sobie u niej na noc na 2 noce i zaoszczędzam na czasie i paliwie. Myślałam, że szybko uda się zajść w ciążę, dlatego nie zmieniałam pracy, bo jest naprawdę dobrze płatna i mimo dojazdów nadal mi się opłacało tu jeździć. Pracuję tu już 3,5 roku i chyba czas w końcu dostać to zwolnienie ciążowe 😂🤣😁hannah_92, Paulinaaa lubią tę wiadomość
Mamy to !!! 11dpo⏸️😍 28.09
30.11 7,4 cm chłopiec 💙🥰
-
MayMasza wrote:Tylko ciężko doceniać, kiedy przysparza ona mnóstwo stresu i niedopowiedzeń i przyczepek. Coraz ciężej się to znosi, a ja nie chcę utknąć w miejscu, w którym jestem. Natomiast wiadomo, boję się, że jak zmienię prace i jak się uda to zostanę z niczym ;/
Z drugiej strony..mam tu trochę luzu zeby popisać na forum, albo po prostu pobuszować po necie, a jakbym zmieniła to nie wiadomo co by było..💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
Papillon wrote:Ja mam 100km do pracy, bo dla męża przeprowadziłam się na koniec województwa łódzkiego 🤣
Nie narzekam, bo gdyby nie koronawirus to nie odpoczęłabym tak jak w tym roku, 2 miesiące pracowaliśmy z domu, później na zmianę 3 lub 2 dni z domu. Niestety od października będzie już tylko jeden dzień zdalnie. Mam na szczęście mamę w Łodzi i dzięki temu zostaje sobie u niej na noc na 2 noce i zaoszczędzam na czasie i paliwie. Myślałam, że szybko uda się zajść w ciążę, dlatego nie zmieniałam pracy, bo jest naprawdę dobrze płatna i mimo dojazdów nadal mi się opłacało tu jeździć. Pracuję tu już 3,5 roku i chyba czas w końcu dostać to zwolnienie ciążowe 😂🤣😁Papillon, hannah_92, Mala_syrenka lubią tę wiadomość
💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
Alisek93 wrote:100 km???? 🥺 Dojeżdżasz samochodem czy komunikacja? Ja pieprze..to praktycznie cały z glowy, bo pewnie wracasz już późnym popołudniem 🤦 Zajdz już w tą ciążę, naprawdę Ci tego życzę z całego ♥️
Ja mam 23 km, a to nadal to samo miasto hahaPapillon, hannah_92 lubią tę wiadomość
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix wrote:Ja mam 23 km, a to nadal to samo miasto haha
Ja mam z 8 kilometrów i to autostradą, więc to jeden z największych + mojej roboty 😆hannah_92, Papillon lubią tę wiadomość
💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
Alisek93 wrote:100 km???? 🥺 Dojeżdżasz samochodem czy komunikacja? Ja pieprze..to praktycznie cały z glowy, bo pewnie wracasz już późnym popołudniem 🤦 Zajdz już w tą ciążę, naprawdę Ci tego życzę z całego ♥️
Clausix, hannah_92 lubią tę wiadomość
Mamy to !!! 11dpo⏸️😍 28.09
30.11 7,4 cm chłopiec 💙🥰
-
Ja tez nie przepadam za swoja praca, juz nie chodzi o sama prace bo ja i tak nic praktycznie nie robie. Mam bardzo malo obowiazkow Ale mam problem z szefostwem. Czesto nie dostaje wyplat na czas, albo sa okrojone i potem musze czekac kilka miesiecy na wyrownanie. Gdyby nie to, ze w nastepnym roku wracamy do rodzinnego miasta, juz dawno bym szukala czegos innego. Ciaza jest idealna opcja dla mnie. Umowe mam do czerwca, a potem macierzynski zus by wypłacał.