Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
Odpowiedz

Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩

Oceń ten wątek:
  • Kzz Autorytet
    Postów: 696 267

    Wysłany: 10 września 2020, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clausix wrote:
    Nie, zupełnie nic mi nie jest ;) jak zaczęłam brać euthyrox to np miałam codziennie bóle głowy, ale też już mi przeszło, chyba się organizm przyzwyczaił.

    Ja właśnie chyba mam coś ubocznego , ale poobserwuję i poczytam o ew skutkach , mam nadzieje że nie przez to.

  • hannah_92 Autorytet
    Postów: 1544 1071

    Wysłany: 10 września 2020, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kzz wrote:
    To jak się zalogujesz wejdź w archiwum wyników , nie klikaj pobierz wyniki. Powinnaś mieć wszystko w archiwum. Jeżeli nie masz , to jak masz kod kreskowy jeszcze to pobierz bez logowania. Też miałam problem z pobraniem kiedyś.

    Co do badań hormonów to też ostatnio badałam i wydałam 350 zł :D
    Nie wiem czemu lekarze nie chcą kierowac na jakiekolwiek badania doprosić się nie można.

    No właśnie to archiwum wyników mi nie działa, jak pobieram plik PDF to mi jakiś błąd wyskakuje, także jak wrócę do domu to sobie sprawdzę, bo mam wyniki podrukowane wszystkie.

    Dokładnie, o wszystko trzeba się prosić i samemu dopytywać. No masakra!

    "Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie".
  • Clausix Autorytet
    Postów: 5652 3495

    Wysłany: 10 września 2020, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hannah_92 wrote:
    No właśnie to archiwum wyników mi nie działa, jak pobieram plik PDF to mi jakiś błąd wyskakuje, także jak wrócę do domu to sobie sprawdzę, bo mam wyniki podrukowane wszystkie.

    Dokładnie, o wszystko trzeba się prosić i samemu dopytywać. No masakra!

    Jak moja nowa gin zobaczyła ilość papierów z jakimi przyszłam to nie przejrzała ich nawet, tylko pytała czy badałam to i tamto, w jakim dniu cyklu, jaki wynik, ok ok i dalej 😜

    32 lata, starania od 10.2019
    03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
    💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅

    💊 M - Fertilman Plus 2x1

    "Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
  • hannah_92 Autorytet
    Postów: 1544 1071

    Wysłany: 10 września 2020, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clausix wrote:
    Jak moja nowa gin zobaczyła ilość papierów z jakimi przyszłam to nie przejrzała ich nawet, tylko pytała czy badałam to i tamto, w jakim dniu cyklu, jaki wynik, ok ok i dalej 😜

    Właśnie takie podejście najbardziej mnie denerwuje!!! Takie bagatelizowanie każdej rzeczy. Każdy przypadek jest inny, powinni wnikliwie oglądać wyniki, bo a nuż się czegoś dopatrzą co może mieć wpływ na problem z zajściem w ciąże.

    Moja ginekolog to samo, wyniki przejrzała w ciągu minuty! Tylko ok ok, to niepotrzebne i tyle. Jajniki ma pani idealne, wyniki dobre, to wszystko głowa, stres i za dużo Pani myśli.Proszę się zając sobą! haha

    Ale jak pani zleży na dodatkowych badaniach to prosze zrobić te: homocysteina, antykoagulant tocznia, przeciwciała antykardiolipinowe, beta-2-mikroglobulina plus testy genetyczne. Mąż koniecznie badanie nasienia. Dziękuję i do widzenia. Wizyta max 15 minut.

    "Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie".
  • Clausix Autorytet
    Postów: 5652 3495

    Wysłany: 10 września 2020, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hannah_92 wrote:
    Właśnie takie podejście najbardziej mnie denerwuje!!! Takie bagatelizowanie każdej rzeczy. Każdy przypadek jest inny, powinni wnikliwie oglądać wyniki, bo a nuż się czegoś dopatrzą co może mieć wpływ na problem z zajściem w ciąże.

    Moja ginekolog to samo, wyniki przejrzała w ciągu minuty! Tylko ok ok, to niepotrzebne i tyle. Jajniki ma pani idealne, wyniki dobre, to wszystko głowa, stres i za dużo Pani myśli.Proszę się zając sobą! haha

    Ale jak pani zleży na dodatkowych badaniach to prosze zrobić te: homocysteina, antykoagulant tocznia, przeciwciała antykardiolipinowe, beta-2-mikroglobulina plus testy genetyczne. Mąż koniecznie badanie nasienia. Dziękuję i do widzenia. Wizyta max 15 minut.

    Nie no ja byłam ze 40 minut w gabinecie i rozmawiałyśmy plus usg plus badanie na fotelu. Ale ja też jej dużo z głowy potrafiłam powiedzieć więc może stąd nie patrzyła tak dokładnie w kartki 😂
    Bo ja zaczęłam od tego ile się staramy, że poroniłam, że robiłam to to i to, że prolaktyna z obciążeniem taka, prog taki, blabla, a ona potem dopytywała o usg piersi, cytologie itp

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2020, 12:00

    32 lata, starania od 10.2019
    03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
    💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅

    💊 M - Fertilman Plus 2x1

    "Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
  • Kzz Autorytet
    Postów: 696 267

    Wysłany: 10 września 2020, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hannah_92 wrote:
    Właśnie takie podejście najbardziej mnie denerwuje!!! Takie bagatelizowanie każdej rzeczy. Każdy przypadek jest inny, powinni wnikliwie oglądać wyniki, bo a nuż się czegoś dopatrzą co może mieć wpływ na problem z zajściem w ciąże.

    Moja ginekolog to samo, wyniki przejrzała w ciągu minuty! Tylko ok ok, to niepotrzebne i tyle. Jajniki ma pani idealne, wyniki dobre, to wszystko głowa, stres i za dużo Pani myśli.Proszę się zając sobą! haha

    Ale jak pani zleży na dodatkowych badaniach to prosze zrobić te: homocysteina, antykoagulant tocznia, przeciwciała antykardiolipinowe, beta-2-mikroglobulina plus testy genetyczne. Mąż koniecznie badanie nasienia. Dziękuję i do widzenia. Wizyta max 15 minut.

    Byłam kiedyś u ginekologa wbrew pozorom polecanego przez wszystkie kobiety w okolicy!
    Szukałam gdzies indziej pomocy. Poszłam do niego prywatnie. Coś wspomniałam o testach owulacyjnych jakie robiłam , a on mi na to że testy owulacyjne wychodzą pozytywnie dopiero po owulacji ! Już nie chciałam wchodzić w dyskusję kiedy hormon LH ma swój szczyt .
    Na darmo wydane moje pieniądze -450 zł + badania hormonow zlecone u niego ok 120 zl.
    Nawet nie zlecił zrobienia hormonow pierwszej fazy tylko prg , testosteron , prolaktyna. Nic więcej.

  • hannah_92 Autorytet
    Postów: 1544 1071

    Wysłany: 10 września 2020, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kzz wrote:
    Byłam kiedyś u ginekologa wbrew pozorom polecanego przez wszystkie kobiety w okolicy!
    Szukałam gdzies indziej pomocy. Poszłam do niego prywatnie. Coś wspomniałam o testach owulacyjnych jakie robiłam , a on mi na to że testy owulacyjne wychodzą pozytywnie dopiero po owulacji ! Już nie chciałam wchodzić w dyskusję kiedy hormon LH ma swój szczyt .
    Na darmo wydane moje pieniądze -450 zł + badania hormonow zlecone u niego ok 120 zl.
    Nawet nie zlecił zrobienia hormonow pierwszej fazy tylko prg , testosteron , prolaktyna. Nic więcej.

    Szkoda gadać, naprawdę! Tak ciężko trafić na dobrego lekarza. Jakbym miała duuuuuużo kasy to bym chodziła do kilku różnych żeby obczaić czy są spoko:D:D A tak to lipa. Mam nadzieje, że zdążymy zaciążyć i nie będziemy musiały szukać od drzwi do drzwi specjalisty od niepłodności:)

    "Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie".
  • Niezapominajka 🍀 Autorytet
    Postów: 1801 4761

    Wysłany: 10 września 2020, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczyny jak czytam o tych Waszych gminach to włos się jeży. Ja trafiłam na klinikę z powołania i naprawdę nie mogę na ten moment powiedzieć złego słowa. Mój lekarz przejrzał wszystkie badania jakie kiedykolwiek robiłam i wszystkie wyniki wprowadził do systemu, nawet takie sprzed 4 lat, zrobił wnikliwy wywiad, zapytał o męża, zrobił USG i dopiero po wszystkim powiedział co uważa. Nie zlecił mi powtarzania żadnych badań, nie naciągnął mnie na nic, a nawet na HSG wystawił skierowanie do szpitala mimo, że w klinice osobiście wykonuje ten zabieg za 1000zl. Czuję, że jestem w dobrych rękach i kiedyś to leczenie przyniesie upragniony cel, na który już całkiem długo czekam 🤰🏼 Szkoda mi, że tak bladzicie z tymi diagnozami 😕 Jeśli potrzebujecie jakiejś porady to zawsze służę, wiedzę już jakąś mam. Dziennie jest tu poruszanych dużo wątków i czasami nie jestem w stanie odnieść się do konkretnego, ale jak mnie wywolacie to pomogę jeśli będę umiała 🙂

    Hannah w Twoim przypadku uważam, że jak najbardziej powinnaś już udać się do dobrego gina, bo jednak ostatnia wizyta w grudniu, a nic po drodze się nie wydarzyło, więc ewidentnie potrzebujesz wsparcia. Zastanowiła bym się też nad problemami żołądkowymi i Twoją niską wagą. Może masz jelito wrażliwe?

    MayMasza wykres ewidentnie pokazuje owulkę, bo masz już 3 wysokie temperatury, ale wcześniej duże skoki i spadki, więc wygląda trochę jakby organizm próbował podejść do uwolnienia kilka razy. Nie bralabym nigdy duphastonu w ciemno, bo może wydłużyć cykl i zablokować owu, też bym proponowała przerzucić się na aplikację i tam wszystko zapisywac, z mojego doświadczenia jest to bardziej czytelne 🙂 A jeśli chodzi o intuicję to dla mnie jest top 1, nauczyłam się już przede wszystkim słuchać siebie i na tym wychodzę najlepiej.

    Clausix nie wykluczone, że poprzednio miałaś owulacje, może ten cykl jest tym wyjątkowym, który normalnie się zdarza tym bardziej, że raz udało się zajść. Ale może być też tak, że te owulacje nie są regularne, może czasem jajko jest przeciągnięte i nie najwyższej jakości. Wysoka prolaktyna, którą miałaś wcześniej na pewno nie pomagała także dobrze, że teraz to kontrolujesz natomiast niestety Hashimoto jest bardzo podstępne i czasem ukrywa jeszcze inne problemy immunologiczne dlatego tutaj warto trafić na dobrego lekarza, który spojrzy holistycznie. Co do Twojej ostatniej wizyty to mam mieszane uczucia, nie byłabym w pełni zadowolona z jej przebiegu.

    hannah_92, Reikja lubią tę wiadomość

    👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
    🧔🏼31

    𝟐𝟎𝟏𝟗:
    Maj: rozpoczęcie starań 🌱
    𝟐𝟎𝟐𝟎:
    Maj: Gameta Gdynia
    🔸6 cykli stymulowanych
    𝟐𝟎𝟐𝟏:
    Czerwiec:
    🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
    𝟐𝟎𝟐𝟐:
    Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷

    “𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️
  • Achna Autorytet
    Postów: 1299 1912

    Wysłany: 10 września 2020, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie właśnie męczą te późnie owulację... 20 dc cykle po 33-34 dni. Moze gdyby owu byla by w 15dc to by 🥚 bylo lepszej jakości i by jakoś poszlo... W tym cyklu bralam NAC mowie moze cos ruszy ale jak na razie sluz jest.. Jajniki sobie grają jak chcą a owulaki z dnia na dzien coraz jaśniejsze 😂 dzis 13dc...(apka mówi 12 ale mam zle wprowadzony 1 dzien) Zobaczymy co owlaki powiedzą mi w weekend. Ogólnie mam jakis wewnętrzny spokój co ma byc to będzie owulaki robie żeby wiedzieć kiedy mniej więcej spodziewać sie małpy bo fazę lutealna mam równa. A na starania do niedzieli jesteśmy skazani co 2 dzień bo wjazdy i zjazdy męża. A co bedzie od poniedziałku czy wyjedzie znów tego nie wie nikt niestety taka praca dostaje telefon i musi jechać. W październiku minie 12 miesięcy chyba każdy miesiąc uczy mnie być silniejsza....

    04.11.2021 ⏸️🍀
    28.06.2022 Blanka 🥰 Julia 🥰


    👼11.2020r. 11tc💔

    👱‍♀️ 29 lat
    3dc:
    AMH- 5,53
    Tsh-1.55-->2,1 -->1,73-->2,02
    Lh-7.78-->6,84✔️
    Fsh-7.48-->8,57✔️
    Estradiol-59.54--> <20 ❌
    Prolaktyna-11.45--> 7,17✔️
    Testosteron-0.27✔️
    👱‍♂️29 lat
    morfologia 4 %--->5%✔️
    Koncentracja 58.70 mln/ml --->88.61mln/ml✔️

    “Dalej. Otwórz drzwi, o których mówiono, że nie da się ich otworzyć. Tam czeka życie”
  • MayMasza Autorytet
    Postów: 2062 1467

    Wysłany: 10 września 2020, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka 🍀 wrote:
    Oj dziewczyny jak czytam o tych Waszych gminach to włos się jeży. Ja trafiłam na klinikę z powołania i naprawdę nie mogę na ten moment powiedzieć złego słowa. Mój lekarz przejrzał wszystkie badania jakie kiedykolwiek robiłam i wszystkie wyniki wprowadził do systemu, nawet takie sprzed 4 lat, zrobił wnikliwy wywiad, zapytał o męża, zrobił USG i dopiero po wszystkim powiedział co uważa. Nie zlecił mi powtarzania żadnych badań, nie naciągnął mnie na nic, a nawet na HSG wystawił skierowanie do szpitala mimo, że w klinice osobiście wykonuje ten zabieg za 1000zl. Czuję, że jestem w dobrych rękach i kiedyś to leczenie przyniesie upragniony cel, na który już całkiem długo czekam 🤰🏼 Szkoda mi, że tak bladzicie z tymi diagnozami 😕 Jeśli potrzebujecie jakiejś porady to zawsze służę, wiedzę już jakąś mam. Dziennie jest tu poruszanych dużo wątków i czasami nie jestem w stanie odnieść się do konkretnego, ale jak mnie wywolacie to pomogę jeśli będę umiała 🙂

    Hannah w Twoim przypadku uważam, że jak najbardziej powinnaś już udać się do dobrego gina, bo jednak ostatnia wizyta w grudniu, a nic po drodze się nie wydarzyło, więc ewidentnie potrzebujesz wsparcia. Zastanowiła bym się też nad problemami żołądkowymi i Twoją niską wagą. Może masz jelito wrażliwe?

    MayMasza wykres ewidentnie pokazuje owulkę, bo masz już 3 wysokie temperatury, ale wcześniej duże skoki i spadki, więc wygląda trochę jakby organizm próbował podejść do uwolnienia kilka razy. Nie bralabym nigdy duphastonu w ciemno, bo może wydłużyć cykl i zablokować owu, też bym proponowała przerzucić się na aplikację i tam wszystko zapisywac, z mojego doświadczenia jest to bardziej czytelne 🙂 A jeśli chodzi o intuicję to dla mnie jest top 1, nauczyłam się już przede wszystkim słuchać siebie i na tym wychodzę najlepiej.

    Clausix nie wykluczone, że poprzednio miałaś owulacje, może ten cykl jest tym wyjątkowym, który normalnie się zdarza tym bardziej, że raz udało się zajść. Ale może być też tak, że te owulacje nie są regularne, może czasem jajko jest przeciągnięte i nie najwyższej jakości. Wysoka prolaktyna, którą miałaś wcześniej na pewno nie pomagała także dobrze, że teraz to kontrolujesz natomiast niestety Hashimoto jest bardzo podstępne i czasem ukrywa jeszcze inne problemy immunologiczne dlatego tutaj warto trafić na dobrego lekarza, który spojrzy holistycznie. Co do Twojej ostatniej wizyty to mam mieszane uczucia, nie byłabym w pełni zadowolona z jej przebiegu.
    Mogło tak być bo pęcherzyk był duży, potem nic później znowu więc bardzo możliwe.. niestety jeszcze słabo znam się na wykresach :/ ja już od 2lat na duphastonie bo własnych okresów nie miałam. Może coś się odmieniło.. chyba od przyszłego cyklu odstawie wszystko 😂 chyba mniej mi to zaszkodzi niż te wszystkie leki 😂

    Reikja lubi tę wiadomość

    8USFp2.png
    Witamina D -> 78
    HSG 2019 -> drożne
    AMH 1,91

    badanie nasienia 2019 vs 2021
    morfologia 4% -> 3% ❌
    Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
    Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
    Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
    Ruchome 58,14 %(2021) ✅
  • Mama8latka Autorytet
    Postów: 4743 3162

    Wysłany: 10 września 2020, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biorę wiesiolka 3 cykl , żadnych skutków ubocznych, a różnica hmm 🤔 sluzu miałam wiecej to napewno ale w którym momencie było to najwięcej albo czy był bardziej rozciagliwy itd to nie jestem w stanie określić bo za dużo zolnierzy pływało 😋😋

    MaYMasza ja myślę że na dupek nie jest jeszcze za późno A wręcz akuratnie, mi wydluzyl właśnie fazę lutealna bo zawsze miałam 14 a na dupki 16. Nie było to u mnie zamierzone tak wyszlo po prostu. Tobie już owulki nie zablokuje bo na wykresie widać jak byk że się odbyla. ❤ były w tym czasie więc szanse wzrastaja 😁💚 będzie dobrze !

    👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
    👼 2019r -15tc 💔
    👼 2019r - 9tc 💔
    2 x CB 💔
    06.2023r - CB 💔
    06.2024r - CB 💔

    ❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌
  • MayMasza Autorytet
    Postów: 2062 1467

    Wysłany: 10 września 2020, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama8latka wrote:
    Ja biorę wiesiolka 3 cykl , żadnych skutków ubocznych, a różnica hmm 🤔 sluzu miałam wiecej to napewno ale w którym momencie było to najwięcej albo czy był bardziej rozciagliwy itd to nie jestem w stanie określić bo za dużo zolnierzy pływało 😋😋

    MaYMasza ja myślę że na dupek nie jest jeszcze za późno A wręcz akuratnie, mi wydluzyl właśnie fazę lutealna bo zawsze miałam 14 a na dupki 16. Nie było to u mnie zamierzone tak wyszlo po prostu. Tobie już owulki nie zablokuje bo na wykresie widać jak byk że się odbyla. ❤ były w tym czasie więc szanse wzrastaja 😁💚 będzie dobrze !
    Oby! Wiecie jak bardzo bym chciała, żeby mi się uregulowało to wszystko? Już nawet nie pragnę w tej chwili ciązy tak bardzo jak tego, żeby powrócić 'do normalności' cyklu i mieć otwartą drogę na starania bez milionów leków podawanych nie w tym terminie itp. Żeby jakiś lekarz w końcu powiedział co jak kiedy brać, żeby miał na uwadze to wszystko a nie na ślepo kierować. Jeszcze ta bakteria cholerna którą leczę. Musze za tydzień iść na posiew kontrolny ale coś czuje że lekko nie będzie;p

    Dziewczyny, musimy działać i ufać intuicji! Tylko ona jest z nami :D

    8USFp2.png
    Witamina D -> 78
    HSG 2019 -> drożne
    AMH 1,91

    badanie nasienia 2019 vs 2021
    morfologia 4% -> 3% ❌
    Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
    Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
    Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
    Ruchome 58,14 %(2021) ✅
  • hannah_92 Autorytet
    Postów: 1544 1071

    Wysłany: 10 września 2020, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka 🍀 wrote:
    Oj dziewczyny jak czytam o tych Waszych gminach to włos się jeży. Ja trafiłam na klinikę z powołania i naprawdę nie mogę na ten moment powiedzieć złego słowa. Mój lekarz przejrzał wszystkie badania jakie kiedykolwiek robiłam i wszystkie wyniki wprowadził do systemu, nawet takie sprzed 4 lat, zrobił wnikliwy wywiad, zapytał o męża, zrobił USG i dopiero po wszystkim powiedział co uważa. Nie zlecił mi powtarzania żadnych badań, nie naciągnął mnie na nic, a nawet na HSG wystawił skierowanie do szpitala mimo, że w klinice osobiście wykonuje ten zabieg za 1000zl. Czuję, że jestem w dobrych rękach i kiedyś to leczenie przyniesie upragniony cel, na który już całkiem długo czekam 🤰🏼 Szkoda mi, że tak bladzicie z tymi diagnozami 😕 Jeśli potrzebujecie jakiejś porady to zawsze służę, wiedzę już jakąś mam. Dziennie jest tu poruszanych dużo wątków i czasami nie jestem w stanie odnieść się do konkretnego, ale jak mnie wywolacie to pomogę jeśli będę umiała 🙂

    Hannah w Twoim przypadku uważam, że jak najbardziej powinnaś już udać się do dobrego gina, bo jednak ostatnia wizyta w grudniu, a nic po drodze się nie wydarzyło, więc ewidentnie potrzebujesz wsparcia. Zastanowiła bym się też nad problemami żołądkowymi i Twoją niską wagą. Może masz jelito wrażliwe?

    MayMasza wykres ewidentnie pokazuje owulkę, bo masz już 3 wysokie temperatury, ale wcześniej duże skoki i spadki, więc wygląda trochę jakby organizm próbował podejść do uwolnienia kilka razy. Nie bralabym nigdy duphastonu w ciemno, bo może wydłużyć cykl i zablokować owu, też bym proponowała przerzucić się na aplikację i tam wszystko zapisywac, z mojego doświadczenia jest to bardziej czytelne 🙂 A jeśli chodzi o intuicję to dla mnie jest top 1, nauczyłam się już przede wszystkim słuchać siebie i na tym wychodzę najlepiej.

    Clausix nie wykluczone, że poprzednio miałaś owulacje, może ten cykl jest tym wyjątkowym, który normalnie się zdarza tym bardziej, że raz udało się zajść. Ale może być też tak, że te owulacje nie są regularne, może czasem jajko jest przeciągnięte i nie najwyższej jakości. Wysoka prolaktyna, którą miałaś wcześniej na pewno nie pomagała także dobrze, że teraz to kontrolujesz natomiast niestety Hashimoto jest bardzo podstępne i czasem ukrywa jeszcze inne problemy immunologiczne dlatego tutaj warto trafić na dobrego lekarza, który spojrzy holistycznie. Co do Twojej ostatniej wizyty to mam mieszane uczucia, nie byłabym w pełni zadowolona z jej przebiegu.

    Problemy jelitowe mam już dobre kilka lat (kiedyś brałam IZOTEK i po tym mi się to zaczęło), teraz po diecie się unormowało trochę, ale idealnie nie jest. Boje się właśnie, że to może mieć wpływ na moją płodność:( chciałabym zrobić badania, ale to nie jest takie proste. Jest ich bardzo dużo i ciężko zdiagnozować IBS np. Badania są kosztowne, więc też mnie nie stać, żeby jednocześnie prowadzić diagnozę żołądka/jelit plus niepłodności. Dodatkowo musiałabym odwiedzić fizjoterapeutę.
    Myślisz, że ta waga może mieć spory wpływ? Nie wyobrażam sobie przytyć, moja waga i tak wzrosła w ciągu kilku lat. 4 lata temu przed ślubem ważyłam 52 kg:((
    Powiem Ci płakać mi się chce nad sobą samą, ostatnio się śmiałam i mówiłam mężowi, że wiecznie mi coś dolega i nic tylko do grobu ze mną, ale do śmiechu to mi nie jest:((( czuję, że ten brak ciąży to tylko i wyłącznie moja wina.

    "Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie".
  • Alisek93 Autorytet
    Postów: 847 890

    Wysłany: 10 września 2020, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hannah_92 wrote:
    Problemy jelitowe mam już dobre kilka lat (kiedyś brałam IZOTEK i po tym mi się to zaczęło), teraz po diecie się unormowało trochę, ale idealnie nie jest. Boje się właśnie, że to może mieć wpływ na moją płodność:( chciałabym zrobić badania, ale to nie jest takie proste. Jest ich bardzo dużo i ciężko zdiagnozować IBS np. Badania są kosztowne, więc też mnie nie stać, żeby jednocześnie prowadzić diagnozę żołądka/jelit plus niepłodności. Dodatkowo musiałabym odwiedzić fizjoterapeutę.
    Myślisz, że ta waga może mieć spory wpływ? Nie wyobrażam sobie przytyć, moja waga i tak wzrosła w ciągu kilku lat. 4 lata temu przed ślubem ważyłam 52 kg:((
    Powiem Ci płakać mi się chce nad sobą samą, ostatnio się śmiałam i mówiłam mężowi, że wiecznie mi coś dolega i nic tylko do grobu ze mną, ale do śmiechu to mi nie jest:((( czuję, że ten brak ciąży to tylko i wyłącznie moja wina.
    Hmmm.. trochę jakbym czytała o sobie.
    Też mam takie problemy jelitowe od nie pamiętam nawet kiedy, już kopę lat.
    Co prawda kolonoskopii nigdy nie robiłam, bo się boje 😂 ale USG brzucha, badania kału itp. w normie więc domniemam właśnie IBS. To trochę choroba cywilizacyjna w tych czasach. Pewnie nerwy, szybki styl życia mają tu duży wpływ .
    Kiedyś to miałam tak że przed wyjściem na jakiś egzamin (jak jeszcze studiowałam) nie mogłam wyjść z domu tylko cały czas siedziałam na kibelku :( potem trochę się wzięłam za siebie, lepiej jem, pije soki warzywne wyciskane. Widzę efekt, ale zdarza się że zakluje mnie w brzuchu nawet bez zjedzenia jakiejś niezdrowej rzeczy. Objawy nasilają się jak mam stresujące sytuacje.
    Dobrze się u mnie sprawdzają tabletki Sanprobi ibs i maślan sodu. Duża ulga.
    Ostatnio u gina właśnie zostałam wypytywana o takie objawy jelitowe , po czym gin przyznał, że mogą to być objawy endometriozy ! Kiedy są zrosty w jelitach to może dawać takie efekty..

    Szczerze nie wiem co z tym dalej, w sumie chciałabym żeby zrobili mi laparo i sprawdzili co tam nie gra, ale póki co hsg w pierwszej kolejności..

    hannah_92 lubi tę wiadomość

    💁‍♀️28
    🙋‍♂️31

    starania o pierwsze dziecko od 01.2020

    owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
    badania nasienia - 09.2020
    morfologia 6%✔️
    ruchliwe 80%✔️
    bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️

    30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
    17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.

    21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
    23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
    26.07 18dpo beta 2246 <3
    2fwas65gpmhv53wd.png
  • Mama8latka Autorytet
    Postów: 4743 3162

    Wysłany: 10 września 2020, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MayMasza ja też bardzo bym chciała bez leków, tak jak pierwsza ciaze ale niestety u mnie to nie realne 😔 lekarz powiedział że żeby donosic ciaze muszę być na lekach i albo się chce odchudzac albo mieć dziecko.... była to taka bardziej poważniejsze wizyta na której pierwszy raz był bardzo dosadny i bezposredni, aż byłam w szoku ale nie powiem postawiło mnie to do pionu! Bo ja zaczęłam za mocno się przejmować tym że tyje z powietrza na Encortonie A przestalam myśleć o tym w jakim celu to robie. Teraz już się nie przejmuje. Muszę mieć te leki to trudno, BYLE BY zajsc i urodzić zdrowe bobo A za odchudzanie wezmę się po wszystkim 👍
    MayMasza idziesz już w dobrym kierunku, prowadź sobie ten wykres w apce,zapisuj objawy itd A napewno po jakimś czasie dojdziesz do konkretnych wniosków na temat swojego cyklu. I zapiszesz sobie że wzięłaś ovitrelle 😁🤪😂

    Achna co 2 dni jak najbardziej odpowiedni czas na ❤❤❤ nie martwimy się na zapas 💪 mi naprawdę NAC przyspieszył owu, mam nadzieję że Tobie też pomoże.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2020, 12:53

    👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
    👼 2019r -15tc 💔
    👼 2019r - 9tc 💔
    2 x CB 💔
    06.2023r - CB 💔
    06.2024r - CB 💔

    ❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌
  • MayMasza Autorytet
    Postów: 2062 1467

    Wysłany: 10 września 2020, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hannah_92 wrote:
    Problemy jelitowe mam już dobre kilka lat (kiedyś brałam IZOTEK i po tym mi się to zaczęło), teraz po diecie się unormowało trochę, ale idealnie nie jest. Boje się właśnie, że to może mieć wpływ na moją płodność:( chciałabym zrobić badania, ale to nie jest takie proste. Jest ich bardzo dużo i ciężko zdiagnozować IBS np. Badania są kosztowne, więc też mnie nie stać, żeby jednocześnie prowadzić diagnozę żołądka/jelit plus niepłodności. Dodatkowo musiałabym odwiedzić fizjoterapeutę.
    Myślisz, że ta waga może mieć spory wpływ? Nie wyobrażam sobie przytyć, moja waga i tak wzrosła w ciągu kilku lat. 4 lata temu przed ślubem ważyłam 52 kg:((
    Powiem Ci płakać mi się chce nad sobą samą, ostatnio się śmiałam i mówiłam mężowi, że wiecznie mi coś dolega i nic tylko do grobu ze mną, ale do śmiechu to mi nie jest:((( czuję, że ten brak ciąży to tylko i wyłącznie moja wina.
    Lekarka, u której ostatnio byłam, poprzednim razem kazała mi zastosować 3-miesięczna kurację probiotykami. Powiedziała, że każdy kto kiedykolwiek przyjmował antybiotyki, ma alergie itp powinien przejśc coś takiego, bo byc może rozwiąże to problemy chociaż częściowo. Określiła tylko jakie szczepy i ile, dała listę i kazała co 7 dni zmieniać probiotyk + jeden w saszetkach na 10dni (ten jest najdroższy bo koło 80zl, a reszta 10-20zl). Obecnie jestem pewnie gdzieś w połowie i jak na razie nie narzekam, bo uregulowały się trochę rewolucje żołądkowe i wypróżnienia :) :)

    8USFp2.png
    Witamina D -> 78
    HSG 2019 -> drożne
    AMH 1,91

    badanie nasienia 2019 vs 2021
    morfologia 4% -> 3% ❌
    Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
    Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
    Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
    Ruchome 58,14 %(2021) ✅
  • hannah_92 Autorytet
    Postów: 1544 1071

    Wysłany: 10 września 2020, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisek93 wrote:
    Hmmm.. trochę jakbym czytała o sobie.
    Też mam takie problemy jelitowe od nie pamiętam nawet kiedy, już kopę lat.
    Co prawda kolonoskopii nigdy nie robiłam, bo się boje 😂 ale USG brzucha, badania kału itp. w normie więc domniemam właśnie IBS. To trochę choroba cywilizacyjna w tych czasach. Pewnie nerwy, szybki styl życia mają tu duży wpływ .
    Kiedyś to miałam tak że przed wyjściem na jakiś egzamin (jak jeszcze studiowałam) nie mogłam wyjść z domu tylko cały czas siedziałam na kibelku :( potem trochę się wzięłam za siebie, lepiej jem, pije soki warzywne wyciskane. Widzę efekt, ale zdarza się że zakluje mnie w brzuchu nawet bez zjedzenia jakiejś niezdrowej rzeczy. Objawy nasilają się jak mam stresujące sytuacje.
    Dobrze się u mnie sprawdzają tabletki Sanprobi ibs i maślan sodu. Duża ulga.
    Ostatnio u gina właśnie zostałam wypytywana o takie objawy jelitowe , po czym gin przyznał, że mogą to być objawy endometriozy ! Kiedy są zrosty w jelitach to może dawać takie efekty..

    Szczerze nie wiem co z tym dalej, w sumie chciałabym żeby zrobili mi laparo i sprawdzili co tam nie gra, ale póki co hsg w pierwszej kolejności..

    A jak długo się staracie? Ja na samą myśl o tym, że to może być wina jelit to się trzęsę. Ja podejrzewam IBS lub SIBO. Nie miałam nigdy kolonoskopii, gastroskopii i tez się mega tego boję:( Właśnie czekałam na wypłatę i robię zamówienie: chcę kupić maślan sodu i ten Sanprobi plus ponoć Iberogast tez ludziom pomaga. Ahh... męczy mnie to już wszystko:( musiałabym się przebadać od stóp do głowy.

    "Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie".
  • hannah_92 Autorytet
    Postów: 1544 1071

    Wysłany: 10 września 2020, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MayMasza wrote:
    Lekarka, u której ostatnio byłam, poprzednim razem kazała mi zastosować 3-miesięczna kurację probiotykami. Powiedziała, że każdy kto kiedykolwiek przyjmował antybiotyki, ma alergie itp powinien przejśc coś takiego, bo byc może rozwiąże to problemy chociaż częściowo. Określiła tylko jakie szczepy i ile, dała listę i kazała co 7 dni zmieniać probiotyk + jeden w saszetkach na 10dni (ten jest najdroższy bo koło 80zl, a reszta 10-20zl). Obecnie jestem pewnie gdzieś w połowie i jak na razie nie narzekam, bo uregulowały się trochę rewolucje żołądkowe i wypróżnienia :) :)

    Ja tez chciałam brać probiotyki ale nie powinno się samemu brać na własną rękę bo mogą więcej zaszkodzić niż pomóc. Musiałabym się udać do lekarza, żeby mi przepisał jakieś probiotyki, ale do którego- gastroenterologa? Wspomnę mojej ginekolog o tym na wizycie, ale sama pewnie nic mi nie przepisze tylko każe iść do innego lekarza.

    "Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie".
  • Alisek93 Autorytet
    Postów: 847 890

    Wysłany: 10 września 2020, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hannah_92 wrote:
    A jak długo się staracie? Ja na samą myśl o tym, że to może być wina jelit to się trzęsę. Ja podejrzewam IBS lub SIBO. Nie miałam nigdy kolonoskopii, gastroskopii i tez się mega tego boję:( Właśnie czekałam na wypłatę i robię zamówienie: chcę kupić maślan sodu i ten Sanprobi plus ponoć Iberogast tez ludziom pomaga. Ahh... męczy mnie to już wszystko:( musiałabym się przebadać od stóp do głowy.
    9 cykl teraz właśnie nieudany:(
    Tylko nie wpadaj w to błędne koło badań.. ja tak kiedyś zrobiłam, bo cały czas czuje takie jakby delikatne zawroty głowy i jestem praktycznie cały czas zmeczona.. już nawet rezonans głowy robiłam, czy nie mam jakiegoś guza mózgu 😆
    A niestety okazuje się że to mózg zaczyna świrować od tego nadmiaru bodźców i nerwica się uaktywniła :( więc nie wykluczam, że z dzieckiem też dużo psuje moja psychika i ciągle myślenie i zadreczanie się...

    💁‍♀️28
    🙋‍♂️31

    starania o pierwsze dziecko od 01.2020

    owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
    badania nasienia - 09.2020
    morfologia 6%✔️
    ruchliwe 80%✔️
    bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️

    30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
    17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.

    21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
    23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
    26.07 18dpo beta 2246 <3
    2fwas65gpmhv53wd.png
  • Niezapominajka 🍀 Autorytet
    Postów: 1801 4761

    Wysłany: 10 września 2020, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hannah jeśli chodzi o IBS/SIBO to same w sobie nie powodują problemów z płodnością, ale skutki chorób jelitowych niestety już tak, bo mowa tutaj o stanach zapalnych, które działają negatywnie uniemożliwiając często zagnieżdżenie. Oczywiście to nie tak, że nie da się zajść w ciążę, ale warto to zbadać i spróbować zaleczyć. Myślę, że gin nic tu nie pomoże, od razu szła bym do gastroenterologa.

    MayMasza też słusznie zauważyła, że mogą to być stany zapalne, które łączą się z endometriozą, tak też bywa. Dodatkowo mając jeden stan zapalny, może on niestety ułatwiać powstawanie kolejnych i tak naprawdę żeby je wszystkie wyłapać to jedyna metoda dająca pewność to gastroskopia, kolonoskopia i laparoskopia.

    A po trzecie zabraniam myśleć o sobie źle Tobie i każdej innej dziewczynie tutaj, nie ma mowy o żadnej winie w niepłodności. Są to tylko przeciwności, problemy, ale żadna Twoja czy kogokolwiek wina, nie można o sobie tak myśleć! Co do wagi to niziutkie BMI może utrudniać zajęcie w ciążę, tutaj też podkresle, że kluczem są prawidłowe owulacje. Jeżeli występują to aż tak bym się tym nie zamartwiała, ale na pewno warto zadbać o odpowiednią kalorykę i dostarczać pełnowartościowe produkty i dobre tłuszcze. W Twoim przypadku po tym co piszesz to zaczelabym od HSG. Niestety stany zapalne mogą powodować zrosty, wiecy może okazać się, że to badanie wniesie więcej niż badanie owulacji. Ale nie martw się na zapas i nie obwiniaj, to są tylko moje obserwacje i wskazówki, nie jest to diagnoza i nic z tych rzeczy, które opisałam nie powodują bezpłodności także głowa do góry! 🙂 Trzeba zacząć od porządnej diagnostyki, narazie bym nie ladowała pieniędzy w badanie hormonów, bo poprzednie nic nie wykazały, a są inne kwestie, na których bym się skupiła.

    hannah_92 lubi tę wiadomość

    👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
    🧔🏼31

    𝟐𝟎𝟏𝟗:
    Maj: rozpoczęcie starań 🌱
    𝟐𝟎𝟐𝟎:
    Maj: Gameta Gdynia
    🔸6 cykli stymulowanych
    𝟐𝟎𝟐𝟏:
    Czerwiec:
    🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
    𝟐𝟎𝟐𝟐:
    Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷

    “𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️
‹‹ 49 50 51 52 53 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ