Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
Zgadzam się. Ja dodzwoniłam się do przychodni i poprosiłam o lekarza, który doprowadzi mnie do ciąży, Pani zapisała mnie do doktora, którego wszystkie pacjentki chwalą i zawsze są zadowolone z wizyt. Zapisała, ale dopiero na 14 kwietnia! 😂🙈Naya wrote:Juliet sama byłam w szoku jak to zobaczyłam, bałam się co powie lekarz. Na szczęście da się to unormować dietą i lekami. Tylko szkoda, że tyle miesięcy człowiek stracił na szukaniu odpowiedzi, znaleźć odpowiedniego lekarza graniczy z cudem...
Kilka dni później okazało się, że jestem w ciąży 😛
Teraz muszę znaleźć kogoś fajnego do poprowadzenia ciąży, ale myślę, że zdam się na lekarza z polecenia mojej cioci 😊
Słuchaj są też dobre strony tych kilku miesięcy. Przebadałaś się wzdłuż i wszerz, wiesz o sobie już prawie wszystko 😛 najważniejsze, że odnaleźliście przyczynę 😉
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Mój lekarz nic na razie nie mówił na ten temat,ale też się dopytam po badaniu.
Ja znów czytałam że kontrast może przenikać do błony śluzowej macicy i to może szkodzić zarodkowi.
Aaaach może przetrwam. Tyle wytrzymałam to i teraz miesiąc wytrzymam.
Przepraszam z moimi cyklami 2 miesiące
-
Cześć dziewczyny

Czytam na ostatnich stronach, że rozmawiacie o poprawie ruchliwości... u nas tez jest z tym problem, ale uważajcie, bo nam nasz androlog zwrócił uwagę na to, że l-karnityna obecna w tych wszystkich suplach, które ogólnie sa super najczęściej, ale może ona odżywiać ewentualne bakterie, co powoduje ich dłuższe przeżycie... U nas bakterie w posiewie wyszły dopiero za drugim razem, wcześniej w badaniu ogólnym była tylko zwiększona lepkość, zwiększone leukocyty i ruchliwośc 0%...
Po leczeniu infekcji przez 8 tyg
posiew ujemny a ruchliwość powoli rośnie na lekach... Przez ten czas lekarz zabronił brać wszelkie suple z karnityną
Więc nie dla wszystkich są to bezpieczne suplementy!
Ja się szykuję w marcu na drożność... Boję się okropnie, no ale trzeba robić wszystko po kolei.
A mąż za 2 tyg kolejna kontrola nasienia tym razem z testem HBA i znów tysiak w miesiąc pójdzie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2021, 17:28
35 i 39 lat.
starania od 12.2019
07.2021 IVF ICSI, 2 ❄️❄️
30.08.21 I transfer 3.1.3 10 dpt beta 0
27.09.21 II transfer 4.2.3
8dpt II; 9dpt 45,5; 11dpt 131; 15 dpt 799 prog 31
21 dpt 2,5 mm zarodek
29 dpt 6 mm zarodek i ❤️ (6+3)
12+3 5,9 cm, prenatalne ok i Nifty ok
23+2 połówkowe 523g chłopca
27+2 1100 g; 30+2 1600g; 33+2 2200g; 36+2 3200g; 39+0 3600g
06.2022 40+4 poród SN 3560 g ❤️

Powrót po rodzeństwo.
Start drugiej stymulacji 02.2025 i 2 ❄️❄️ ❤️
23.04.25 Transfer 4.2.2
4dpt II; 6 dpt 29; 12 dpt 950
6+1 zarodek i ❤️
8+4 2 cm i ❤️ 169/min
12+4 nifty i prenatalne ok, drugi chłopak
34+0 2800g

-
Wiecie co? Mam ochotę się wykąpać, wejść pod kołdrę i pójść spać 😂🙈
Clausix, Oliwia23, Naya, krolik lubią tę wiadomość

31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
nick nieaktualnyMama8latka, dopiero zaczynam brać leki i stosować dietę, wizyte miałam wczoraj 😊 kontrolna wizyta końcem Czerwca, zobaczymy co się tam podzieje do tego czasu 😊
Juliet-w sumie tak, zresztą teraz niema co na to patrzeć, trzeba myśleć o tym co będzie a nie rozpamiętywać 😁 i umówiłam się w Grudniu do polecanego lekarza i tez termin dopiero na koniec Marca 😊
Też już marzę o łóżku a tu każą pracować do 21:30 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2021, 19:58
Juliet, Mama8latka lubią tę wiadomość
-
hannah_92 wrote:Ja też psikalam Octeniseptem, ale ja cały dzień miałam plastry, jedynie wieczorem leżałam sobie bez przez 30 min jak psikalam i przecierałam sobie te rany, bałam się nawet oblewać mocno woda te rany 🙈🙈 ale wszystko ładnie się zagoilo, po 9 czy 10 dniach miałam ściągniete szwy. Miałam też zastrzyki przeciwzakezepowe. Brałam też Bromelaine bo ponoć przyspiesza gojenie ran. Generalnie miałam smarować maścią na blizny, ale jak to ja: nie zrobiłam tego, ale te blizny nie są duże, z czasem pewnie jeszcze bardziej zbledna i mało widoczne będą😊 Clausix może są bardziej czerwone bo się goją???
O rany jak ja sobie przypomnę jak miala te plastry i musilam pierwszy raz sama ściągnąć jaka to była panika 🙉 ja to się bałam nawet dotknąć a miała ich w sumie 4, blizny mi zostały i nawet nie są już tak widocznie bardzo ładnie się zagoiły a zabieg miałam jakoś we wrześniu 2019 roku.
hannah_92 lubi tę wiadomość
-
Naya wrote:Juliet sama byłam w szoku jak to zobaczyłam, bałam się co powie lekarz. Na szczęście da się to unormować dietą i lekami. Tylko szkoda, że tyle miesięcy człowiek stracił na szukaniu odpowiedzi, znaleźć odpowiedniego lekarza graniczy z cudem...
Witam 😀 o tak zgodzę się z Toba w 100% znaleźć dobrego lekarza to na prawdę cud ja po 3 latach staran w końcu trafiłam na ginekologa który w końcu chce jakoś mi pomóc bo od każdego wiecznie słyszałam taka moja natura i ciężko będzie pani zajsc w ciążę ale nikt nic z tym nie robił. Jestem po dwóch ciążach pozamacicznych i usuniętym jajowodzie. -
Jus@tyna wrote:O rany jak ja sobie przypomnę jak miala te plastry i musilam pierwszy raz sama ściągnąć jaka to była panika 🙉 ja to się bałam nawet dotknąć a miała ich w sumie 4, blizny mi zostały i nawet nie są już tak widocznie bardzo ładnie się zagoiły a zabieg miałam jakoś we wrześniu 2019 roku.
Ja mam 5 i w ogóle ich nie zaklejam, chodzę po domu bez bluzki i z opuszczonymi nisko majtkami żeby się nie zaczepiało haha
ale ten tribiotic jak posmarowałam chyba o 16 to nadal mam tłuste wokół
chyba pora na octenisept. Dopiero w poniedziałek zdejmą mi szwy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2021, 20:17
34 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
12.11.2025 - FET 5.1.1 ❄️ bhcg 7dpt 43,3 9dpt 89,1 12dpt 192,4 14dpt 291,4 17dpt 616,4 22dpt 1533,4 23dpt GS 5,5mm YS 2,5mm
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
nick nieaktualnyJus@tyna wrote:Witam 😀 o tak zgodzę się z Toba w 100% znaleźć dobrego lekarza to na prawdę cud ja po 3 latach staran w końcu trafiłam na ginekologa który w końcu chce jakoś mi pomóc bo od każdego wiecznie słyszałam taka moja natura i ciężko będzie pani zajsc w ciążę ale nikt nic z tym nie robił. Jestem po dwóch ciążach pozamacicznych i usuniętym jajowodzie.
Współczuję, mam nadzieję, że teraz dobrze trafiłaś i już będzie lepiej 😊 Mi dużo pomogły opinie na znanym lekarzu. Ja straciłam jedną ciążę, od 2015 nie zabezpieczamy się z mężem i nic nie zaskoczyło, dopiero od 11.2019 jestem pod okiem lekarza, udało mi się zajść na cyklu stymulowanym tylko raz, od tamtej pory nic. I gdyby nie zmiana lekarza to poprzedni dalej by zwodził i zwodził.. -
hannah_92 wrote:W poprzednim cyklu jakoś tak wyszło, ze przez całą f.lutelana nie wspolzylismy więc nasza wina, ale tez nie rozumiem dlaczego nie można po HSG, tak lekarz mi napisał😭 ale będę o to dopytywać jeszcze. Wyczytałam też że przy HSG wykorzystywane jest promieniowanie i to może szkodzić zarodkowi, ale jak szukałam informacji w necie to naprawdę opinie są przeróżne. Jedni lekarze mówia, ze można inni że nie...
Bądź tu człowieku mądry, nie wiadomo kogo słuchać.
Hmmm wszędzie jest informacja że:
„Pacjentki po badaniu drożności jajowodów wracają od razu do normalnego funkcjonowania. Tym samym nie ma przeciwwskazań do podjęcie współżycia, jak również starań o dziecko w tym samym cyklu, w którym została przeprowadzona diagnostyka” jest tylko info że badanie musi być zrobione przed owulacja żeby jakby co nie uszkodzić zapłodnionej komórki.
hannah_92 lubi tę wiadomość
Starania od 08.2019
👩🏼
drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok
Trzy nieudane IUI
29.04.2022 punkcja
IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
7 dpt cień cienia
8 dpt beta 122
10 dpt beta 318
12 dpt beta 702
14 dpt beta 1543
19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨👩👧
02.11.2022 III prenatalne 🍀
10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰 -
Cześć dziewczyny,
Ja tak na szybko przed pracą, muszę Wam powiedzieć, że miałam cudowny sen.. taki, że żałowałam, że się obudziłam. W tym śnie miałam dziecko! To było tak realne, tak piękne.. to chyba przez to, że idąc w ślady Juliet, od dwóch dni powtarzam sobie, że jestem w ciąży 😜 jak się da to nawet na głos 🤣 chyba, że NAC ma takie skutki uboczne, a pierwszy raz go biorę 😄
Ktoś testuje / wizytuje dziś? Mam wolne kciuki, mogę potrzymać jak któraś potrzebuje ✊
Ostatnio nie jestem za bardzo na bieżąco, ale się poprawię 😉
Miłego dnia Wam życzę 😘
Juliet, magda.lena, Clausix lubią tę wiadomość
23.12.2020 - ⏸️ 🍀
03.01.2021 - 💔6 tc
04.01.2021 - pierwsza (i ostatnia) wizyta
---
24.05.2021- sono-HSG - lewy jajowód drożny, prawy udrożniono -
Ja ostatnio miałam taki sen, że miałam brzuszek ciążowy i co chwilę go dotykałam i czułam jakby był serio prawdziwy.. przez chwilę fajnie być mega szczęśliwaawE wrote:Cześć dziewczyny,
Ja tak na szybko przed pracą, muszę Wam powiedzieć, że miałam cudowny sen.. taki, że żałowałam, że się obudziłam. W tym śnie miałam dziecko! To było tak realne, tak piękne.. to chyba przez to, że idąc w ślady Juliet, od dwóch dni powtarzam sobie, że jestem w ciąży 😜 jak się da to nawet na głos 🤣 chyba, że NAC ma takie skutki uboczne, a pierwszy raz go biorę 😄
Ktoś testuje / wizytuje dziś? Mam wolne kciuki, mogę potrzymać jak któraś potrzebuje ✊
Ostatnio nie jestem za bardzo na bieżąco, ale się poprawię 😉
Miłego dnia Wam życzę 😘
awE, Juliet, hannah_92 lubią tę wiadomość
💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246

-
Alisek93 wrote:Ja ostatnio miałam taki sen, że miałam brzuszek ciążowy i co chwilę go dotykałam i czułam jakby był serio prawdziwy.. przez chwilę fajnie być mega szczęśliwa

O tak, w tym śnie byłam bardzo szczęśliwa.. dlatego żałowałam, że wstałam 😜
Pozostaje nam mieć nadzieję, że to były sny prorocze 😊
Juliet, Alisek93, hannah_92 lubią tę wiadomość
23.12.2020 - ⏸️ 🍀
03.01.2021 - 💔6 tc
04.01.2021 - pierwsza (i ostatnia) wizyta
---
24.05.2021- sono-HSG - lewy jajowód drożny, prawy udrożniono -
Clausix wrote:Ja mam 5 i w ogóle ich nie zaklejam, chodzę po domu bez bluzki i z opuszczonymi nisko majtkami żeby się nie zaczepiało haha
ale ten tribiotic jak posmarowałam chyba o 16 to nadal mam tłuste wokół
chyba pora na octenisept. Dopiero w poniedziałek zdejmą mi szwy 
Ja te moje plastry musiałam ściągnąć następnego dnia po wyjściu ze szpitala i później też już chodziłam bez psikałam octaniseptem po 10 dniach mi ściągnęli szwy i już było wszystko ok bardzo ładnie się wszystko zagoiło
-
Naya wrote:Współczuję, mam nadzieję, że teraz dobrze trafiłaś i już będzie lepiej 😊 Mi dużo pomogły opinie na znanym lekarzu. Ja straciłam jedną ciążę, od 2015 nie zabezpieczamy się z mężem i nic nie zaskoczyło, dopiero od 11.2019 jestem pod okiem lekarza, udało mi się zajść na cyklu stymulowanym tylko raz, od tamtej pory nic. I gdyby nie zmiana lekarza to poprzedni dalej by zwodził i zwodził..
Tak teraz mam cudownego lekarza nawet dał mi swój nr prywatny żebym o wszystkim na bieżąco go informowała o wynikach czy zrobionych testach na prawdę idąc do niego o nic się nie martwię że usłyszę coś przykrego. No ale tez długo szukałam odpowiedniego lekarza tak na prawdę wszystko trwało 3 lata. -
awE wrote:Cześć dziewczyny,
Ja tak na szybko przed pracą, muszę Wam powiedzieć, że miałam cudowny sen.. taki, że żałowałam, że się obudziłam. W tym śnie miałam dziecko! To było tak realne, tak piękne.. to chyba przez to, że idąc w ślady Juliet, od dwóch dni powtarzam sobie, że jestem w ciąży 😜 jak się da to nawet na głos 🤣 chyba, że NAC ma takie skutki uboczne, a pierwszy raz go biorę 😄
Ktoś testuje / wizytuje dziś? Mam wolne kciuki, mogę potrzymać jak któraś potrzebuje ✊
Ostatnio nie jestem za bardzo na bieżąco, ale się poprawię 😉
Miłego dnia Wam życzę 😘
Ojej, mi się bardzo często śni że jestem w ciąży, ale to wina tego że człowiek cały czas tym żyje. Ale uwielbiam takie sny przynajmniej w snach mogę być chodź przez chwilę szczęśliwa
Juliet, awE lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny 2021 jest nasz ❤ uwierzcie w to! 🙏
Alisek93, Naya, awE, magda.lena, bambusek93, hannah_92, krolik, Syla87 lubią tę wiadomość

31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
ja czuje jakbym miala dostac zaraz okres, a powinien byc sob/niedz. Cycki mi pęcznieją, bolą okrutnie... serio gdyby nie ta wizyta u gina bym miala wkrętki na maksa... dalej mam jakiś cień nadziei ze cos zle zerknal, no ale chyba by nie pomylil cialka zoltego z potworniakiem i nie dal skierowania na operacje ;/

wrzesień 2018 - córcia
6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs
-
nick nieaktualnyDzień dobry!🥰 Mi również się śniło, że miałam dziecko, noworodek. I to był poniekąd zły sen, bo czułam bardzo realny strach przed tym, aby wziąć go na ręce, bałam się, że upuszczę 😔 I jak się obudziłam, musiałam przez chwilę się z tego otrząsnąć.
Ja albo mam dzisiaj 60dc albo 10dc. Od 1.02 przez kilka dnia miałam coś, co nie do końca przypominało okres, bez jakichkolwiek bóli (a zawsze 2 pierwsze dni umieram). Planuję iść wcześniej do lekarza niz końcem Marca, niewiem co się tam dzieje.
Dziewczyny, miłego dnia wszystkim, z każdym dniem jesteśmy bliżej niż dalej 🥳😁
Juliet lubi tę wiadomość




