Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
Juliet Kochana, mam nadzieję, że Ty czujesz się choć odrobinę lepiej. Trzymaj się dzielnie 😘
Juliet, Klaudia2158 lubią tę wiadomość
23.12.2020 - ⏸️ 🍀
03.01.2021 - 💔6 tc
04.01.2021 - pierwsza (i ostatnia) wizyta
---
24.05.2021- sono-HSG - lewy jajowód drożny, prawy udrożniono -
Hej dziewczyny.. awE dziękuję, że pytasz. U mnie burza hormonów ostatnie kilka dni umierałam. Ciągle wymioty, nudności i zawroty głowy. Nic nie jadłam, prawie nic nie piłam, bo wszystko zwracałam. Dzisiaj (odpukać) jest trochę lepiej. Tylko mam uczucie, że ciągle coś mi w gardle stoi 🙄 źle się czuję w sklepach, bo jest mi za duszno. Wypróbowałam już chyba wszystkie środki na wymioty 😪 dzisiaj jakiś idiota zaczął na mnie trąbić i wyklinać, bo chciałam sobie zaparkować, więc cofałam. Kretyn jakiś, bo słychać było jak z drugiego końca ulicy "pali gumę". Nie przewidział tylko, że ktoś może jeszcze na tej uliczce być. Więc kiedy zahamowałam żeby zaparkować i zaczęłam cofać, to on zaczął trąbić i mnie wyklinać. Zwykle mam w dupie takich idiotów, ale dzisiaj się po prostu popłakałam, a M na mnie naskoczył, że jestem nienormalna, bo płaczę... On w ogóle nie kuma, że w ciąży buzują hormony, że ja wszystko teraz inaczej postrzegam, że czuję się ch*jowo itd. I powiedział mi, że ma już dosyć tej ciąży...
On ma dosyć...
Nie wierzę po prostu...
Teraz się pyta czy mi przeszło, a mi jest zwyczajnie mega przykro, że nie mam od niego wsparcia. Ciągle słyszę, że nie wyrzuciłam śmieci z parapetu, które ON tam położył i które zbiera co wieczór (opakowania po cukierkach, batonikach itd..), że nie wyniosłam talerza, że wymiotuję, że nie poradzę sobie z dzieckiem jak ja teraz się tak zachowuję, że jestem leniwa i że rok temu nie przechodziłam tak ciąży. I że nikt z jego otoczenia tak ciąży nie przeżywał. Więc po prostu czuję się olana, nie zrozumiana i bezużyteczna.. Rok temu ciąża nie rozwijała się prawidłowo, a mimo to mdłości miałam i to spore. Co prawda tylko rano, ale jednak...
Pomijam fakt, że my nie spędzamy ze sobą ani minuty dziennie. On o 6 rano wychodzi do pracy. Wraca zwykle ok. 19, czasem później jak się przesunie coś i ja rozumiem że on jest zmęczony, ale obiad ma ugotowany, a jak nie jestem w stanie ugotować (2 razy tak się zdarzyło), to zawsze go uprzedzałam o tym, żeby mógł coś sobie zjeść jeszcze na mieście albo zamówić. Jak wróci do domu, to idzie do kuchni i siedzi w niej paląc sobie papieroski i grając na telefonie. Jak przychodzi do mnie, to ja już zwykle śpię... i tak właśnie wygląda nasze życie ostatnio. Kiedy próbuję się dowiedzieć o co chodzi i co się dzieje, to słyszę non stop "NIC"... Jest mi mega przykro i mówię mu o tym, że chciałabym aby więcej czasu ze mną spędzał, ale on ma to w dupie z tego co widzę. Dzisiaj miał wolne, siedzimy razem w pokoju, ale on sobie z kolegą gra na komputerze, a ja... wszystko jedno. Mogłoby mnie nawet tu nie być i by nie zauważył...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2021, 19:07
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Juliet tule
strasznie mi przykro, że Twój się tak zachowuje
akuramat teraz kiedy najbardziej potrzebujesz wsparcia
co mu odwaliło. Słuchaj, Ty nie masz obowiązku gotować żeby on miał obiad zawsze podany itd. Teraz Twoim obowiązkiem jest zadbać o siebie i dzidziusia! W ciąży można czuć się lepiej niż przed nią, a równie dobrze można czuć się jak na najgorszych torturach. Każda ciąża jest inna. Niech jeden z drugim co komentują złe samopoczucie ciężarnej sam sobie na swoje barki to weźmie, ciekawa jestem czy by przeżyli choć jeden dzień 🙄
Papillon pięknie imię masz ❤️
Ami super wieści!
Hania ciągle pod górkę, ale tyle już badań zrobiłaś musi w końcu być dobrze!
awE to czekamy! ✊
Mama8latka to ten cykl idziemy łeb w łeb prawie, tylko Ty wcześniej owu zaczniesz 🤪kciuki ✊
Alee mam obfity okres, jak za dawnych czasów kiedy miałam ładne endometrium 🥰 chyba je trochę podkoksowałam, piłam olej z wiesiola, lniany, jadłam awokado, morele suszone. Dzisiaj aż przemokłam delikatnie mimo dobrego zabezpieczenia! 😮 Cieszę się jak głupia, bo wiem, że u mnie to dobry znak 🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2021, 19:42
Papillon, ami_ami, awE, Juliet, Mama8latka lubią tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny za wszystkie miłe słowa
Awe to prawda ja mam chyba jeszcze więcej energii niż zwykle 💕😀
Ja trzymam ogromne kciuki za Twój teścik wtorkowy 😁💚Niech się dzieje 🙏🙏🙏
Miałam właśnie zapytać Natka czy Ty już masz wybrane imię 😀?
Juliet aż mi ręce opadły 😔 każda ciąża jest inna. Każda z nas może odczuwać nieprzyjemne objawy. To, że komuś z otoczenia nic nie dolegało nie oznacza, że Tobie też nie będzie nic dolegać. Hormony w ciąży potrafią szaleć, nie mamy zbytnio wpływu na to jak przechodzimy ciążę. Możemy walczyć dietą i aktywnością, ale to już bardziej w II trymestrze. Pierwszy trymestr potrafi być naprawdę trudny i tutaj aż się prosi może, żeby Twój partner przeczytał może jakieś artykuły jak można się czuć w 1 trymestrze. Ja też np prowadziłam auto i nagle zbierało mi się na takie wymioty i oblewały mnie poty, że nie wiedziałam czy dojadę do domu 🤷♀️ Miałam mało objawów ciążowych, ale jednak były takie dni, że jak myłam zęby to myślałam, że zwymiotuję. Natomiast od 11 tyg przeszło dosłownie wszystko. Zobaczysz, że za chwilę będziesz lepiej się czuła. Jeszcze tylko parę tygodni i objawy przejdą w zapomnienie. Natomiast to, że partner Cię nie wspiera jest karygodne i skoro staraliście się o dziecko to powinien brać pod uwagę jak słabo możesz się czuć. Będziesz musiała z nim usiąść i mu wutlumaczyć, że nie masz na to wpływu, czujesz się źle, a przez to, że on Cię nie wspiera to się pogłębia. I powinien sam po orscy przynieść Ci herbatę, a nie siedzieć w kuchni z papierosem. 🤦♀️
awE, Juliet lubią tę wiadomość
34 👩🏼🦰34 👨🏻🦰
2021 synek ❤️
09.02 ⏸️ 12dpo
11.02 beta 114 14 dpo
13.02 beta 258 16dpo
13.02 Progesteron 31
21.02 beta 2651 i próg 17,8
22.02 usg jest pecherzyk 6mm(prawdopodobnie 5+1)
3.03 jest maluch 0,69 cm i serduszko ❤️. Kosmówka się odkleja, ale walczymy. -
Królik super, że okres bardziej obfity. 👍 Jak tyle specyfików na to brałaś to nie było innego wyjścia 😁💕 Ja też twierdzę, że obfity okres w okresie starań jest pożądany 😂 a zawsze przeżywałam, że mam obfite. 😅
Ami ekstra z tą Pappą 😁💚❤️ Masz jakieś przeczucia czy będzie chłopiec czy dziewczynka. 🤔?34 👩🏼🦰34 👨🏻🦰
2021 synek ❤️
09.02 ⏸️ 12dpo
11.02 beta 114 14 dpo
13.02 beta 258 16dpo
13.02 Progesteron 31
21.02 beta 2651 i próg 17,8
22.02 usg jest pecherzyk 6mm(prawdopodobnie 5+1)
3.03 jest maluch 0,69 cm i serduszko ❤️. Kosmówka się odkleja, ale walczymy. -
Dziewczyny po prostu dzisiaj siedzę i wyję. Powiedziałam mu, że ja nie jestem "inni", żeby sobie poczytał cokolwiek o ciąży, że ja sobie nie wymyślam (zwłaszcza, że wymiotuję przy nim), że potrzebuję jego wsparcia, bo czuję się teraz bezwartościowo. Jest mi cholernie przykro. Teraz wstał od komputera i zrobił mi awanturę, że o 20 mieliśmy jechać po jakieś głośniki, a ja jestem wykąpana i mam mokrą głowę 🙄 wyszedł i pojedzie taksówką... Jak powiedziałam, że głośniki nie są teraz najważniejsze i można ten wydatek odłożyć, to powiedział "lepiej się nie odzywaj".. ja nie wiem co w niego wstąpiło... wcześniej tak nie było. Mam ochotę pojechać do mamy i zostać u niej kilka dni 😪
Martwię się, że przez takie nerwy zaszkodzę sobie i dziecku 😔
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Juliet, tulę Cię najmocniej ❤ Pamiętaj, że to minie- zarówno Twoje samopoczucie jak i zachowanie M.. już jutro będzie nowy dzień, na pewno lepszy.
Papillon i Krolik juz chyba napisały wszystko - Ty i dzidzia jesteście teraz na 1 miejscu- nie obiadki, głośniki i inne "bzdury". Wyobrażam sobie jak się czujesz, jeszcze spotkały Cię dodatkowe nerwy, potrzebujesz wsparcia i zrozumienia.. myślę sobie tylko, oczywiście nie broniąc Twojego M, żebyś mnie źle nie zrozumiała, że może on tak dziwnie się zachowuje przez swój nadmiar emocji, z którymi nie umie sobie poradzić.. pewnie też miesza mu się radość i strach, to normalne.. ale oczywiście go to nie tłumaczy. Jest dorosły, chodzi o Ciebie i Wasze dziecko. Chodzi mi tylko o to, że jak sama zauważyłaś, wcześniej tak nie było, więc może faktycznie trochę go sytuacja przygniotła. Na pewno to się zmieni, tylko chyba naprawdę warto podrzucić mu do poczytania artykuły i tłumaczyć aż do skutku.. musi zrozumieć, że tak bywa i przecież Ty też wolałabyś się dobrze czuć. Wierzę, że się ogarnie i będzie dla Ciebie wsparciem, tylko musicie to "przerobić". Dobrze, że jasno mu komunikujesz swoje potrzeby. Trzymam za Was kciuki 😘 A tak pół żartem pół serio - tak to jest z tymi chłopami, sami są jak duże dzieci, wystraszone i jak we mgle, ale jak trzeba potrafią się zachować, tylko czasem trzeba z nimi "powalczyć". A teraz uśmiechnij się do nas Kochana, weź głęboki oddech, zrób cokolwiek co Cię zrelaksuje. Jesteśmy tu dla Ciebie jak tylko będziesz potrzebowała pogadać 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2021, 20:36
Juliet lubi tę wiadomość
23.12.2020 - ⏸️ 🍀
03.01.2021 - 💔6 tc
04.01.2021 - pierwsza (i ostatnia) wizyta
---
24.05.2021- sono-HSG - lewy jajowód drożny, prawy udrożniono -
Krolik, Papillon, dziękuję za kciuki 🥰 trzymajcie mocno, proszę 😘
No i kciuki za Twój cykl Krolik, zapowiada się dobrze, więc niech się zakończy pięknymi kreseczkami ✊Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2021, 20:33
23.12.2020 - ⏸️ 🍀
03.01.2021 - 💔6 tc
04.01.2021 - pierwsza (i ostatnia) wizyta
---
24.05.2021- sono-HSG - lewy jajowód drożny, prawy udrożniono -
awE wrote:Krolik, Papillon, dziękuję za kciuki 🥰 trzymajcie mocno, proszę 😘
No i kciuki za Twój cykl Krolik, zapowiada się dobrze, więc niech się zakończy pięknymi kreseczkami ✊awE lubi tę wiadomość
34 👩🏼🦰34 👨🏻🦰
2021 synek ❤️
09.02 ⏸️ 12dpo
11.02 beta 114 14 dpo
13.02 beta 258 16dpo
13.02 Progesteron 31
21.02 beta 2651 i próg 17,8
22.02 usg jest pecherzyk 6mm(prawdopodobnie 5+1)
3.03 jest maluch 0,69 cm i serduszko ❤️. Kosmówka się odkleja, ale walczymy. -
Podesłałam mu kilka artykułów i napisałam, że jak ochłonie, to niech poczyta, bo ja jemu tego na złość nie robię, że leżę pół dnia, ale inaczej non stop wymiotuję, co z resztą on widzi...
Mi się wydaje, że on na siebie za dużo bierze. Wie, że cały dzień pracuje, to zobowiązał się jeszcze po pracy remontować łazienkę i kuchnię 🙄 do tego szuka części do komputera i jakichś dziwnych pierdół (właśnie typu głośniki). Według mnie skoro ma czas się umawiać po takie rzeczy, to ma czas po nie jeździć i wszystko załatwiać, prawda? 🤷🏻♀️ dlaczego ja za to obrywam? 😔
No ale dobra, ja jemu dam czas, ale jak tak dalej będzie, to ja pojadę do mamy i na prawdę u niej zostanę kilka dni, żeby on ochłonął i doszedł do tego, czego on chce...
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Papillon wrote:Ja z Olgierdem już zaciskam nasze 4 kciuki 😁😍❤️
Jak miło 😍 no to z takim wsparciem nie mam wyjścia, musi się udać 😀
Dzięęęękuuuuujęę 😘Papillon lubi tę wiadomość
23.12.2020 - ⏸️ 🍀
03.01.2021 - 💔6 tc
04.01.2021 - pierwsza (i ostatnia) wizyta
---
24.05.2021- sono-HSG - lewy jajowód drożny, prawy udrożniono -
Juliet, bardzo dobrze zrobiłaś. Musi wiele zrozumieć i ułożyć sobie odpowiednio priorytety, ale wierzę, że to pojmie.
A jeśli nie i w najbliższym czasie się nie zmieni- pomysł z pojechaniem do mamy też nie jest zły. Ty odpoczniesz i ochłoniesz, będziesz zaopiekowana, a on wtedy szybko zrozumie, co jest dla niego ważne.
Najważniejsze jest zdrowie Twoje i Kropka i tego się trzymaj. Odpoczywaj i rób to, co jest dla Ciebie dobre, nic na siłę i za wszelką cenę.Juliet lubi tę wiadomość
23.12.2020 - ⏸️ 🍀
03.01.2021 - 💔6 tc
04.01.2021 - pierwsza (i ostatnia) wizyta
---
24.05.2021- sono-HSG - lewy jajowód drożny, prawy udrożniono -
Juliet wrote:Podesłałam mu kilka artykułów i napisałam, że jak ochłonie, to niech poczyta, bo ja jemu tego na złość nie robię, że leżę pół dnia, ale inaczej non stop wymiotuję, co z resztą on widzi...
Mi się wydaje, że on na siebie za dużo bierze. Wie, że cały dzień pracuje, to zobowiązał się jeszcze po pracy remontować łazienkę i kuchnię 🙄 do tego szuka części do komputera i jakichś dziwnych pierdół (właśnie typu głośniki). Według mnie skoro ma czas się umawiać po takie rzeczy, to ma czas po nie jeździć i wszystko załatwiać, prawda? 🤷🏻♀️ dlaczego ja za to obrywam? 😔
No ale dobra, ja jemu dam czas, ale jak tak dalej będzie, to ja pojadę do mamy i na prawdę u niej zostanę kilka dni, żeby on ochłonął i doszedł do tego, czego on chce...
Juliet może on musi się oswoić z tą myślą, że wszystko się zmieni. Mój przecież tak bardzo chciał mieć dziecko robił wszystko co mu kazał lekarz i ja bez słowa. A gdy wyszły 2 kreski na teście. I jakoś od tego czasu minęły gdzieś 2 tyg może więcej. To jakby coś w niego wstąpiło. Ciagle wychodził z domu pod byle pretekstem. Codziennie musieli być koledzy wracał podpity albo i nawet mocno wcięty. Nie poznawałam go i byłam tym przerażona. Oczywiście zaraz mega kłótnie jakieś pretensje. I po 2 tygodniach przeszło mu... Tak po prostu. I teraz ciągle przeprasza, że tak Nas wtedy na stres narażał. I sam nie umie wytłumaczyć czemu tak robił 🤷🏻♀️
Juliet lubi tę wiadomość
-
Juliet nie fajnie sie zachowuje ale ja myślę że to właśnie on się boi że sobie nie poradzi w roli ojca i nowa sytuacja dopiero do niego dociera i reaguje nerwami.
Jedź do mamy odpocznij trochę , on ochłonie wszystko wróci do normy
Juliet lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry w piątek dziewczyny 😁 jeszcze tylko kilka godzin i weekend 😉 mam nadzieję, że dziś humory dopisują.
Tempka mi się czołga w górę, chyba jeszcze poczekam na te wredną 🐵 🤔33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️
7dpt beta 53,5 prog 11,15
9dpt beta 118,8
11dpt beta 276,2
16dpt beta 3552,9
30.04 23dpt usg - CRL 3,9mm ❤️162ud/min
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
-
Clausix wrote:Dzień dobry w piątek dziewczyny 😁 jeszcze tylko kilka godzin i weekend 😉 mam nadzieję, że dziś humory dopisują.
Tempka mi się czołga w górę, chyba jeszcze poczekam na te wredną 🐵 🤔
Dobry dobry 😘
Dzis żyje tym: byle do 15 😂
A tempka tez u mnie wariuje spadek 9dpo?, 😂 na @ trochę za szybko a nigdy spadków nie mialam w takich dniach. Gdyby byl cykl staraniowy to bym sie zastanawiała nad implantacja ale seksy były 3 dni przed owu a dzien później sie dowiedzialo tym krwiaku i był tydzień bez ♥️. Więc to wykluczam bo przy endo 3mm w 15dc nie ma możliwości 😂
Miłego dnia ❤️04.11.2021 ⏸️🍀
28.06.2022 Blanka 🥰 Julia 🥰
👼11.2020r. 11tc💔
👱♀️ 29 lat
3dc:
AMH- 5,53
Tsh-1.55-->2,1 -->1,73-->2,02
Lh-7.78-->6,84✔️
Fsh-7.48-->8,57✔️
Estradiol-59.54--> <20 ❌
Prolaktyna-11.45--> 7,17✔️
Testosteron-0.27✔️
👱♂️29 lat
morfologia 4 %--->5%✔️
Koncentracja 58.70 mln/ml --->88.61mln/ml✔️
“Dalej. Otwórz drzwi, o których mówiono, że nie da się ich otworzyć. Tam czeka życie” -
Juliet no powiem Ci że zawiódł trochę ten Twój...
Kuuuurcze szkoda że akurat w ta stronę się zmienił, niektorzy na odwrót żyć nie daja bo usiadz lez i nic nie rób A on wymaga i ma pretensje do Ciebie.... jeszcze jakby te pretensje były od znajomych czy rodziców teściów to olac niech se gadają ale jak już partner tak robi to nie idzie przejsc obojętnie koło tego... sproboj jakoś się nie zamartwiac, daj mu czas na zrozumienie że TAK MOZE BYC!! I to nie znaczy że jesteś leniwa, że Ci się nie chce itd.... przykre że razem się staraliscie A teraz wytyka Cię palcami...
Trzymaj się kochana , pamiętaj że my kobiety ZAWSZE znajdziemy takie argumenty że oni nigdy nie mają racji 🥰 i jeszcze będzie Cię przepraszał 😊
Krolik no w tym cyklu nie wiem kiedy spodziewać się owu ,bo biorę NAC po 2 miesiącach przerwy i już czuje jajnik, pracuje 💪 ale wcześniej jak w 12dc chyba nieeeee. Trzymam kciuki żebyś Ty miała WYRAŹNĄ owu ✊✊
AwE mam nadzieję że masz rację 😁i że ostatnia na długi czas małpa mnie nawiedza heheWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2021, 08:14
awE, Juliet lubią tę wiadomość
👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Juliet skup sie na sobie, postaraj przynajmniej. Jak mu nie przejdzie to pomysł z Mamą jest okej mysle, odpoczniesz sobie tam a on zmądrzeje nie mając Ciebie u boku. Trzymaj sie... niestety wymioty mogą sie dlugo trzymac, ja do 16 tyg! z corka wymiotowalam ;/ wiec muszą nas wspierać..... samej jest ciezko czasami
Juliet lubi tę wiadomość
wrzesień 2018 - córcia6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs