Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
awE zacznę od Ciebie. Nie wmawiaj sobie, że jesteś złą osobą. Nie jesteś! Po prostu moment nie był dobry, a na pewno gdyby wiedziała, że starasz się o dziecko i jesteś po stracie, to powiedziałaby Ci o tym delikatniej, lub może później? Mi też towarzyszyły takie emocje. Byłam wściekła na cały świat kiedy kolejna osoba chwaliła się ciążą. Nienawidziłam tych osób, nienawidziłam siebie, każdy był winny. Mój M. obrywał za to, że się nie udaje... W sylwestra kolega zadzwonił, że jego dziewczyna jest w ciąży, popłakałam się z rozpaczy, było mi ciężko i źle. Obwiniałam się, że nie zasługuję na dziecko, że coś zrobiłam źle, że za tą zazdrość i zawiść do innych Bóg nie da mi być mamą, ale dał.
Pisząc to mam łzy w oczach, bo pamiętam jak cierpiałam kiedy miesiąc za miesiącem okazywał się być kolejnym nieudanym. Kolejny zawód, kolejny miesiąc stracony... Ale jestem teraz w tym punkcie, w którym oczekuję na przyjście na świat mojego brzdąca i wiem, że każdej z nas prędzej czy później się to przydarzy. Ty jesteś o krok bliżej sukcesu, zrobiłaś badanie, udrożnili Ci jajowód. Będziesz mamą już za niedługo, w odpowiednim czasie ta dzidzia przyjdzie do Ciebie, do Clausix, do Achny, Mamy8latka, Maszki i do wszystkich innych, które mogłabym dłuugo tu wymieniać ❤ Jesteście fajterkami, dzielnymi i twardymi kobietami.
Spójrzcie (teraz zwracam się do wszystkich), że każda z nas gdzieś zaczynała, a teraz części urosły brzuszki. Wy też zaczynacie z różnych powodów kolejny raz, ale jesteście tu nadal, by walczyć, a to was czyni heroskami 💪Codziennie trzymam za was kciuki, Codziennie wchodzę i szukam, czy kolejna z nas zobaczyła upragnione 2 kreski, tak samo się zawodzę kiedy się nie udaje i równie mocno cieszę, gdy jednak test jest pozytywny. Wierzcie w wasze dzieci, choć jeszcze nie przyszły, ale pojawią się już niedługo ❤🤰
MayMasza, awE, hannah_92 lubią tę wiadomość

31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Wiem co czujesz..awE wrote:Cześć dziewczyny,
Z góry przepraszam, że wpadam tylko pomarudzić, ale mam dziś w sobie tyle emocji 😔
Parę dni temu moje sono-HSG było pod znakiem zapytania, bo wyniki z wymazów mogły nie przyjść na czas, poza tym bałam się czy moja bolerioza tam w czymś nie namiesza.
Wyniki na szczęście dotarły, wymazy ok, dziś miałam zabieg.
Wyszedł lewy jajowód drożny, prawy udrożniono podczas zabiegu.. a ironia losu jest taka, że ja mam ze 3-4 owulacje z prawej strony na jedną z lewej.. jak na złość odwrotnie..
Ale powiedzmy się ucieszyłam, że teraz wszystko drożne, dziś jeszcze wizyta u mojego gin, Ovitrelle itd.
A tu dostaje wiadomość...zdjęcie.. bardzo dobrej kumpeli.. usg.. ciąża 13 tydzień.. akurat dziś, poczułam się jakbym dostała w twarz.. wiem, to nie świadczy o mnie dobrze.. pogratulowałam, zapytałam jak się czuje.. ale w środku to boli.. ja się starałam jak ona jeszcze była przed ślubem i nie planowali jeszcze dziecka.
A teraz ja jestem w punkcie wyjścia, a ona akurat dziś chwali się ciążą.. nie wie o staraniach, więc nie mam oczywiście do niej pretensji, ale akurat dziś mnie to wszystko przytłoczyło.
Jestem też trochę przerażona, że zamiast cieszyć się jej ciążą ja się smucę.. bo uwielbiam ją i dobrze jej życzę.. ale akurat dziś mnie to dobiło.. Jestem złym człowiekiem 😔
Musiałam się wygadać, możecie olać ten wywód, chciałam tylko wyrzucić to z siebie, a gdzie jak nie u Was.. Wy rozumiecie.
Buziaki dla Was 😘
w pt byłam na spotkaniu i 2 moje najlepsze koleżanki są w ciązy, termin na listopad (jedna już drugie dziecko). Dodam, że jestem najstarsza..
Myślę, że każda z nas ma podobnie, jakaś nutka zazdrości, uczucia, że to znów nie ja..- jest.
Ale nie możemy się porównywać, każda z nas jest w innej sytuacji i każdy ma jakieś zmartwienia i problemy.
zakończę tylko, że .. i dla nas wyjdzie słońce..
awE lubi tę wiadomość

💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Clausix, Juliet, Sesyjka.. bardzo, bardzo dziękuję ❤
Cieszę się, że nie jestem nienormalna, że nie jestem sama z takimi uczuciami, że staraczki mają prawo do takich emocji.. że Wy też to przerabiacie lub przerabiałyście i wiecie o co chodzi, rozumiecie.. życie nie jest sprawiedliwe, ale każda z nas, KAŻDA pragnąca dziecka, walcząca o nie, powinna się w końcu doczekać zdrowej ciąży I bobasa.. pierwszego czy kolejnego, pragnie dziecka to pragnienie dziecka..
Clausix, wiem o czym mówisz pisząc, że wolałabyś widzieć na 100% czy będzie dziecko czy nie. Bo to trwanie w niepewności i zawieszeniu jest wyniszczające.. wiele kobiet tego nie zrozumie (na ich szczęście), więc tym bardziej jestem wdzięczna, że na tym wątku znalazłam Was ❤
DZIĘKUJĘ 😘
23.12.2020 - ⏸️ 🍀
03.01.2021 - 💔6 tc
04.01.2021 - pierwsza (i ostatnia) wizyta
---
24.05.2021- sono-HSG - lewy jajowód drożny, prawy udrożniono -
Jak byśmy miały taka diagnozę, że koniec żadnego dziecka na 100% mieć nie będziemy to przynajmniej zaczęły byśmy żyć normalnie....
Rzuciła bym w kat wszystkie tabletki , testy ... nie patrzalam bym na to że nie będę pić alkoholu, nie będe szaleć w zimnej wodzie w jeziorze czy coś w tym stylu... A tak ciągle na coś uważam... probuje... testuje... i lipa... i ciągle z miesiąca na miesiac nadzieja się tli i zostaje zdeptana z ziemią 12dpo... 😑😑
AwE kochana wiem co ćzujesz.... Ja mam wrażenie że wszędzie widzę ciężarne... doslownie wszędzie... na reklamach we filmach w sklepie , pod szkołą no wszędzie... instagram to już w ogóle... i mam wrażenie że WSZYSTKIM na tym świecie się udaje tylko nie mi... powoli też nie umiem zareagować radością na czyjas nowine o ciazy... raczej bym zaczęła pytać co bralas jakie witaminy jakie testy itd z takiej czysto praktycznej strony jakim cudem się udalo 🙄👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Mama8latka wrote:Jak byśmy miały taka diagnozę, że koniec żadnego dziecka na 100% mieć nie będziemy to przynajmniej zaczęły byśmy żyć normalnie....
Rzuciła bym w kat wszystkie tabletki , testy ... nie patrzalam bym na to że nie będę pić alkoholu, nie będe szaleć w zimnej wodzie w jeziorze czy coś w tym stylu... A tak ciągle na coś uważam... probuje... testuje... i lipa... i ciągle z miesiąca na miesiac nadzieja się tli i zostaje zdeptana z ziemią 12dpo... 😑😑
AwE kochana wiem co ćzujesz.... Ja mam wrażenie że wszędzie widzę ciężarne... doslownie wszędzie... na reklamach we filmach w sklepie , pod szkołą no wszędzie... instagram to już w ogóle... i mam wrażenie że WSZYSTKIM na tym świecie się udaje tylko nie mi... powoli też nie umiem zareagować radością na czyjas nowine o ciazy... raczej bym zaczęła pytać co bralas jakie witaminy jakie testy itd z takiej czysto praktycznej strony jakim cudem się udalo 🙄
Wśród moich znajomych na szczęście prawie wszystkie urodziły w 2020. Więc przynajmniej dopóki nie zaczną zachodzić w kolejne ciąże, mam spokój od takich nowin 😜 ale jak rozmawiamy na grupie babskiej na fb np to ja się odcinam coraz bardziej, bo nie ma innego tematu niż dzieci. A co ja im mogę powiedzieć? Super że Twoje dziecko już chodzi, a Ty wybrałaś pierwszy wózek, a ja za 7 dni po raz 152 będę sikać na patyk i wyrzucać ten vizir ze złością do śmieci?33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Odbiegnę od tematu, spadałam dziś ze schodów. Mam usztywniona noge i jestem udupiona w domu na minimum tydzień bo jest skręcenie i bol niemiłosierny. Ze względu na starania mam sie ratować paracetamolem. W szpitalu chcieli robić bete przed rtg ale mowie ze 6dpo nic nie wyjdzie i ginekolog to samo. W ostateczności rtg nie zrobili bo nie chcieli ryzykować. A juz myslalam ze limit pecha skończony... Ehh04.11.2021 ⏸️🍀
28.06.2022 Blanka 🥰 Julia 🥰
👼11.2020r. 11tc💔
👱♀️ 29 lat
3dc:
AMH- 5,53
Tsh-1.55-->2,1 -->1,73-->2,02
Lh-7.78-->6,84✔️
Fsh-7.48-->8,57✔️
Estradiol-59.54--> <20 ❌
Prolaktyna-11.45--> 7,17✔️
Testosteron-0.27✔️
👱♂️29 lat
morfologia 4 %--->5%✔️
Koncentracja 58.70 mln/ml --->88.61mln/ml✔️
“Dalej. Otwórz drzwi, o których mówiono, że nie da się ich otworzyć. Tam czeka życie” -
Och, Mama8latka, Clausix.. jak ja rozumiem co piszecie, zgadzam się co do słowa..
Clausix, może zaraz będziesz miała o czym z nimi pisać 🙂 wysikaj nam tu ładne kreseczki 🙂 a chwilę wcześniej Achna, tak?
Kciukasy za Was ✊✊✊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2021, 16:38
23.12.2020 - ⏸️ 🍀
03.01.2021 - 💔6 tc
04.01.2021 - pierwsza (i ostatnia) wizyta
---
24.05.2021- sono-HSG - lewy jajowód drożny, prawy udrożniono -
Achna wrote:Odbiegnę od tematu, spadałam dziś ze schodów. Mam usztywniona noge i jestem udupiona w domu na minimum tydzień bo jest skręcenie i bol niemiłosierny. Ze względu na starania mam sie ratować paracetamolem. W szpitalu chcieli robić bete przed rtg ale mowie ze 6dpo nic nie wyjdzie i ginekolog to samo. W ostateczności rtg nie zrobili bo nie chcieli ryzykować. A juz myslalam ze limit pecha skończony... Ehh
O matko, współczuję 😘
Oby się szybko wygoiło ❤
23.12.2020 - ⏸️ 🍀
03.01.2021 - 💔6 tc
04.01.2021 - pierwsza (i ostatnia) wizyta
---
24.05.2021- sono-HSG - lewy jajowód drożny, prawy udrożniono -
No właśnie po jakimś czasie temat schodzi tylko i wylacznie na dzieci i co masz wtedy gadac..🤷♀️ ale to jest taka naturalna kolej rzeczy bo każda mamuska się ekscytuje osiagnieciami swojego dziecka 😊 one się wymieniaja pomyslami na zakupy typu ciuszki tu są tanie A tam są tanie pampersy A my zatrzymaliśmy siema etapie jakie teraz kupić suple ... jakie testy... i termometr 😋😋😋 no ale takie życie.... BARDZO chciała bym żebyśmy mogły wszystkie z tego watku przejsc do tematow mamusiowych 🥰 wyprawkowych itd... 🥰 ciągle jeszcze tli się nadzieja ....
Jak skończę 35 lat to już zamknę temat staran...👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Achnaaa no nie co za peeech 😑😑😑 ....
To masz tydzień leniuchowania 🥰 odpoczywaj lez może akurat to "pomoże " i kropek się zadomowi 😁
Szybkiego powrotu do zdrowka 😙👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Achna wrote:Odbiegnę od tematu, spadałam dziś ze schodów. Mam usztywniona noge i jestem udupiona w domu na minimum tydzień bo jest skręcenie i bol niemiłosierny. Ze względu na starania mam sie ratować paracetamolem. W szpitalu chcieli robić bete przed rtg ale mowie ze 6dpo nic nie wyjdzie i ginekolog to samo. W ostateczności rtg nie zrobili bo nie chcieli ryzykować. A juz myslalam ze limit pecha skończony... Ehh
O matko
dali Ci jakieś przeciwzakrzepowe?
Cały ten pech się zaraz odwróci, zobaczysz!
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
awE
Twoje uczucia są jak najbardziej normalne! Jeżeli są, to je przeżywaj, nawet jeśli to zazdrość. Przecież to nie jest taki rodzaj zazdrości, który sprawi, że pójdziesz i zabierzesz komuś dziecko
Nie robisz nikomu krzywdy. Wpędzając się w poczucie winy, że jesteś złym człowiekiem, jeszcze bardziej się dołujesz. Ja to przerabiałam na terapii. Nadal sobie to robię, ale staram się mieć dla siebie też ogrom współczucia, a nie tylko wymagać. Stawiam siebie samą w pozycji osoby z zewnątrz - jak bym się zachowała gdybym była swoją koleżanką? współczułabym sobie, traktowała siebie dobrze i miło.
Zresztą moja terapeutka zaleciła mi, żeby częściej i więcej kontaktów utrzymywać z osobami bezndzietnymi - w moim przypadku to proste, bo u nas większośc koleżanek dzieci nie ma jeszcze, nie chce mieć, a te dzieciate to mało ktora jest taka mocno ekspansywna, że innego tematu nie ma - tylko dzieci. Dlatego ja teraz bardzo blisko trzymam się z koleżanką, która dzieci mieć nie chce i jest dla mnie naprawdę wspaniałym wsparciem. Wiem, że nie wyskoczy mi nagle z radosną nowiną, że jest w ciąży, a przy tym naprawdę rozumie moje rozterki.
Mnie ostatnio serce ścisnęło, jak mój dobry kolega opowiadał, jak to wspaniale że jego żona jest w ciąży i czują ruchy dziecka i to takie niesamowite... Nie jest wtajemniczony w moje problemy i nie będzie, ale cieszę się, że to była rozmowa na msg bo moja mina była tragiczna, na szczęście tego nie widział. A ja udawałam, że jest super...
awE lubi tę wiadomość
starania od 12.2019
3x IUI kwiecień-czerwiec 2021 nieudane
Lipiec start IVF ICSI, 2 ❄️❄️
30.08.21 I transfer 3.1.3 10 dpt beta 0
27.09.21 II transfer 4.2.3 + AH + encorton
8dpt II; 9dpt 45,5; 11dpt 131; 15 dpt 799 prog 31
21 dpt 2,5 mm zarodek
29 dpt 6 mm zarodek i ❤️ (6+3)
9+3 2,8 cm człowieka
12+3 5,9 cm, prenatalne ok i Nifty ok
23+2 połówkowe 523g chłopca
27+2 1100 g; 30+2 1600g; 33+2 2200g; 36+2 3200g; 39+0 3600g
06.2022 40+4 poród SN 3560 g ❤️

Powrót po rodzeństwo.
Start drugiej stymulacji 02.2025 i 2 ❄️❄️ ❤️
23.04.25 Transfer 4.2.2
4dpt II; 6 dpt 29; 12 dpt 950
6+1 zarodek i ❤️
8+4 2 cm i ❤️ 169/min
12+4 nifty i prenatalne ok 🩵

-
04.11.2021 ⏸️🍀
28.06.2022 Blanka 🥰 Julia 🥰
👼11.2020r. 11tc💔
👱♀️ 29 lat
3dc:
AMH- 5,53
Tsh-1.55-->2,1 -->1,73-->2,02
Lh-7.78-->6,84✔️
Fsh-7.48-->8,57✔️
Estradiol-59.54--> <20 ❌
Prolaktyna-11.45--> 7,17✔️
Testosteron-0.27✔️
👱♂️29 lat
morfologia 4 %--->5%✔️
Koncentracja 58.70 mln/ml --->88.61mln/ml✔️
“Dalej. Otwórz drzwi, o których mówiono, że nie da się ich otworzyć. Tam czeka życie” -
Achna, jeju ale pech:( też kiedyś spadłam ze schodów i skręciłam kostkę, nie wspominam tego miło
Trzymam kciuki żebys szybko doszła do siebie. Odpoczywaj i myśl pozytywnie, może coś tam się dzieje w macicy 🤞
awE Ty się nie obwiniaj za nic Kochana! Takie nasze myślenie że innym się udaje a nam nie i zazdrość kiedy słyszymy tą nowinę od kogoś jest zupełnie naturalnym odruchem i sądzę, że większość z nas zna to uczucie. To nie znaczy że jesteś złym człowiekiem. Jesteś dobra i kochana, tylko po prostu musisz dłużej zaczekać na swoje szczęście! Ale trzymam kciuki że po tym hsg coś się ruszy w tej kwestii! Miałaś dokładnie taki sam wynik badania jak ja, też prawy miałam lekko przytkany ale udroznili, lewy drożny. Teraz jestem 6dpo ale szczerze wątpię że coś się udało, bo już mam przeczucia że z cyklu nici:( za Ciebie mocno trzymam kciuki 🤞
Dziewczyny, sprzedam 3 opakowania utrogestanu po niższej cenie niż rynkowa. Nie używam go, bo biorę duphaston. termin ważności ma do 02/2023. Jak któraś chętna to piszcie 😘
awE lubi tę wiadomość
💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246

-
AnnaMD, ale uderzyło mnie to pytanie "jak bym się zachowała gdybym była swoją koleżanką?".. masz rację! Miałabym mnóstwo zrozumienia, pocieszałabym.. a siebie wciąż obwiniam i się złoszczę.
Dzięki temu co napisałaś spróbuję spojrzeć na siebie z tej innej perspektywy.
Dziękuję Ci za tą wiadomość.
Co do dobrej miny do złej gry, ostatnio muszę robić to tak często, że mogę zostać aktorką 😉 choć serce krwawi.
Tak naprawdę tylko Mąż i Wy wiecie o wszystkim.
Z jednej strony nie chcę o tym rozmawiać z ludźmi w realu, ale z drugiej strony czasem jestem tym zmęczona i wolałabym walnąć jak to wygląda i nie musieć udawać.
Póki co jestem chyba na to za słaba i nie chcę wpuszczać ludzi do tego mojego świata.
Tak jak mówisz, kontakt z bezdzietnymi jest dobrą opcją, ale oni się wykruszyli bardzo..
Bardzo Ci dziękuję ❤
Alisek, Tobie również dziękuję za to co napisałaś.
Szczerze mówiąc lżej mi z myślą, że te emocje są "normalne" z punktu widzenia staraczki..
Mam nadzieję, że jednak w tym cyklu Ci się udało ✊✊✊
Kiedy zamierzasz testować? 🙂
Achna, bidulko, uważaj na siebie ❤
Odpoczywaj 😘
23.12.2020 - ⏸️ 🍀
03.01.2021 - 💔6 tc
04.01.2021 - pierwsza (i ostatnia) wizyta
---
24.05.2021- sono-HSG - lewy jajowód drożny, prawy udrożniono -
awE
Bo to pytanie mną też wstrząsnęło. Okazało się, że obcą osobę potraktowałambym lepiej niż siebie...
Ale ja jestem perfkecjonistką i wymagam od siebie strasznie dużo, to jest niezdrowe. Na terapię poszłam z innego powoidu niż starania, ale akurat w jej trakcie okazało się, że mój mąż ma złe wyniki i byc może jednya nadzieja dla nas to in vitro.
Ja akurat powiedziałam kilku osobom w tym rodzicom. Na razie od wielu miesięcy nie powiedziałam nikomu nowem, mój coming out nie był aż tak oficjalny
Ale mozliwość wygadania się mi pomaga.
Powodzenia
starania od 12.2019
3x IUI kwiecień-czerwiec 2021 nieudane
Lipiec start IVF ICSI, 2 ❄️❄️
30.08.21 I transfer 3.1.3 10 dpt beta 0
27.09.21 II transfer 4.2.3 + AH + encorton
8dpt II; 9dpt 45,5; 11dpt 131; 15 dpt 799 prog 31
21 dpt 2,5 mm zarodek
29 dpt 6 mm zarodek i ❤️ (6+3)
9+3 2,8 cm człowieka
12+3 5,9 cm, prenatalne ok i Nifty ok
23+2 połówkowe 523g chłopca
27+2 1100 g; 30+2 1600g; 33+2 2200g; 36+2 3200g; 39+0 3600g
06.2022 40+4 poród SN 3560 g ❤️

Powrót po rodzeństwo.
Start drugiej stymulacji 02.2025 i 2 ❄️❄️ ❤️
23.04.25 Transfer 4.2.2
4dpt II; 6 dpt 29; 12 dpt 950
6+1 zarodek i ❤️
8+4 2 cm i ❤️ 169/min
12+4 nifty i prenatalne ok 🩵

-
AnnaMD, chyba jesteśmy do siebie bardzo podobne 🙂 to w sumie smutne, że dla innych mamy więcej serca niż dla siebie.. naprawdę czas to zmienić. Empatia nie tylko dla innych, ale też dla samej siebie.
No i to wymaganie od siebie, przecież muszę zawsze wszystko najlepiej ogarnąć, tylko wszystko fajnie póki to zależy ode mnie, a tu nie mam na wiele rzeczy wpływu i ten brak poczucia kontroli też mnie "uwiera".
Z drugiej strony mam wrażenie, że o wszystko w życiu muszę bardziej zawalczyć, jak widać o ciążę też 😉
A co do Was, jeszcze staracie się poprawić wyniki męża i spróbować naturalnie? Podjęliście jakąś decyzję o ewentualnym in vitro? Mam wolne kciuki, jak będą potrzebne, daj koniecznie znać 🙂🙂🙂23.12.2020 - ⏸️ 🍀
03.01.2021 - 💔6 tc
04.01.2021 - pierwsza (i ostatnia) wizyta
---
24.05.2021- sono-HSG - lewy jajowód drożny, prawy udrożniono -
Achna wracaj do zdrowia szybko i duuuuuzo wypoczywaj!😘😘
Clausix myślę identycznie, chciałabym wiedzieć na 100% czy ciąża e ogóle będzie czy nie bo inaczej pokierowalabym swoim życiem. To zawieszenie w próżni jest dobijające😩
AwE kochana! Nie myśl tak proszę! U nas staraczek takie uczucia się niestety rodzą, ale to nie jest tak że życzymy komuś źle. Myślę, ze to są normalne uczucia i emocje, które mają prawo się rodzić w takich sytuacjach. Grunt to przeżyć, wypłakać, wstać i iść dalej nie oglądając się za siebie. Wysyłam Tobie mnóstwo dobrych myśli, dasz radę i głowa do góry! ❤💙💚 udroznili Ci jajowod, musi być dobrze. I mówię to ja, z jednym niestety niedroznym jajowodem!😁
Ja dziś 2dc. Czuję się fatalnie😟😟 spałam po pracy chyba ze 2 godziny jak zabita, nie mam energii i siły na cokolwiek. Normalnie zwłoki ze mnie!! W dodatku od wczoraj walczę z bólem jelit. Muszę wziąć sprawy w swoje ręce i szukać przyczyn, bo nic takiego nie zjadłam wczoraj żeby mi tak zaszkodziło. Wizyta u urofizjoterapeuty też mnie czeka w najbliższym czasie, czuję że mam duży problem z mięśniami dna miednicy😢😟 boję się diagnozy!! wiecie co, czuję się jak stara baba!!!
awE lubi tę wiadomość
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Hannah, dzięki Kochana za zrozumienie i dobre słowo ❤
Oczywiście, że nie życzę żadnej babeczce źle, to w ogóle nie jest jakby kierowane osobiście do żadnej ciężarnej.. Tym bardziej to moja bardzo dobra kumpela, człowiek o złotym sercu, zasługujący na szczęście..
Tylko właśnie jednak zabolało, jak cios w policzek.. a to uczucie spotęgował fakt, że akurat dziś mi to powiedziała, kiedy ja wyszłam chwilę wcześniej z sono-HSG.. taka ironia losu 😉 Oczywiście nic jej o tym nie pisałam, skoro wcześniej nie mówiłam o problemach, nie zamierzam jej psuć radości z podzielenia się nowiną.
No i polubiłam za część odnoszącą się do mnie, ale nie lubię Twojego samopoczucia 😔 Niech siły wracają 😘 Kiedy masz tą wizytę?
Kochane Moje, jeszcze raz ogromnie dziękuję wszystkim za wsparcie, kolejny raz dostałam go od Was tak dużo. Jestem Wam bardzo wdzięczna ❤❤❤
hannah_92 lubi tę wiadomość
23.12.2020 - ⏸️ 🍀
03.01.2021 - 💔6 tc
04.01.2021 - pierwsza (i ostatnia) wizyta
---
24.05.2021- sono-HSG - lewy jajowód drożny, prawy udrożniono -
awE, jeśli moje przeczucia się nie zmienią, to pewnie w ogóle nie będę testować.. nie widzę sensu w oglądaniu tego vizira💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246






