Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
Alisek93 wrote:Ja też się nie szczepiłam, ale boję się, że niedługo będę "zmuszona".
Mój Mąż w zeszły weekend przyjmował Johnsonn'a i wolę sobię tego nie przypominać, mieliśmy w domu umieralnię przez 1,5 dnia;p Najbrdziej mnie rozbawiło, że producent podaje ryzyko wystapienia goraczki i mdlosci jako 1:10 do 1:100, a jak się podowiadywałam wśród znajomych to z 80% osob po Johnsonie ma atrakcje w postaci gorączki, więc śmieszne jest to ich określanie. Podobnie może być przecież z pozostałymi skutkami ubocznymi.
Mój Mąż juz po fakcie stwierdził, że drugi raz by się powaznie zastanowil, czy sie zaszczepic.
Jak juz mnie zmusza to wole jednak dwudawkową, niz za jednym razem sobie "to" całe dać wstrzyknąć.
Podają takie statystyki skutków ubocznych jak ludzie zgłaszają objawy, a 90% tego nie robi
Ja i większość moich znajomych szczepiliśmy się Pfizerem, ewentualnie 1 dzień gorszego samopoczucia, 1 przypadek znam faktycznie dużej gorączki i bóli mięśniowych. A tak tylko ból ramienia i tyle.
Mój Teść zmarł na covid w marcu, M przechodził ciężko w kwietniu, nie polecam
Niech każdy robi jak uważa33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
hannah_92 wrote:Kzz Ja osobiście się nie szczepiłam i jestem na nie. Ostatnio dostałam ochrzan od lekarza z HSG za to, ale mam to gdzieś. To tylko i wyłącznie moja sprawa. Każdy ma prawo wyboru. Mi tylko kuzynka mówiła, że po szczepieniu jej się cykle pozmieniały, bardzo wydłużyły, więc możliwe że jakieś bezowulacyjne mogą być. Nigdy nie wiadomo jak to wpłynie na naszą płodność. Osobiście mam ogromny dylemat i się boję.
Pewnie i tak nas zmuszą prędzej czy później, niestety.
Ja mam straszny mętlik w głowie czy się szczepić czy nie ... ostatnio czytałam wypowiedź jednego z niemieckich naukowców że szczepionka powoduje zanikanie białka SHBG które wiąże hormony płciowe i może powodować bezpłodność głównie u kobiet. Więc strasznie się boję że to jednak może być prawda i pogorszę sobie sytuację całkowicie -
Ja się nie szczepiłam i jestem na nie. I na pewno nie zaszczepię się w ciąży. W ogóle dla mnie to wszystko jest dość szemrane, generalnie to jest eksperyment medyczny na skalę globalną.
Dziwne, że w Izraelu większość populacji jest zaszczepiona a i tak chorują.
Wiecie, ja nie poddaję w wątpliwość istnienia wirusa, bo istnieje, ludzie chorują. Ale kiedy ludzie nie chorowali? Nie pamiętam w którym roku, ale była straszna epidemia grypy, wtedy w szkołach czasami połowy klasy nie było, albo i więcej, ale nikt nikogo nie zamykał w domu, a powikłania po grypie też są czasami bardzo ciężkie.
Staram się nie zwariować. Nie oglądam wiadomości w tv. W zasadzie teraz mam wrażenie, że nie ma niezależnych mediów, bo są albo za albo przeciw partii rządzącej a to wszystko jest bardzo upolitycznione...
Tak czy siak, szczepienie to indywidualna decyzja każdego z osobna (jak na razie), tak więc każdy powinien zrobić tak jak czuje i uważa za słuszne.
Obyśmy wszystkie zachowały się w zdrowiu 💓
Czekamy na kolejne dwie kreseczki na wątku 🍀 -
U mnie plamienie było i pyk plamienia nie ma ... Śluz taki normalny lekko żółtawy... Jeeezuuuu będzie jakiś kogel mogel 🙄🙄🙄🙄
Niewykluczone że to akurat przez szczepionkę bo jaki inny powód 😑
Ogarniam właśnie stertę ciuchów , uzbierało mi się prasowanie bo młody do szkoły i utknęłam w jego szafie .... Taaaak mi się nie chce... No nie mam weny .. a muszę poprzebierać te co za małe i letnie pochować 🙄 i jeszcze aktualne pranie poskładać...zasypalam się ciuchami ....eeeeeh ratunkuuuu 😂😂😂👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Bebetka93 wrote:Ja się nie szczepiłam i jestem na nie. I na pewno nie zaszczepię się w ciąży. W ogóle dla mnie to wszystko jest dość szemrane, generalnie to jest eksperyment medyczny na skalę globalną.
Dziwne, że w Izraelu większość populacji jest zaszczepiona a i tak chorują.
Wiecie, ja nie poddaję w wątpliwość istnienia wirusa, bo istnieje, ludzie chorują. Ale kiedy ludzie nie chorowali? Nie pamiętam w którym roku, ale była straszna epidemia grypy, wtedy w szkołach czasami połowy klasy nie było, albo i więcej, ale nikt nikogo nie zamykał w domu, a powikłania po grypie też są czasami bardzo ciężkie.
Staram się nie zwariować. Nie oglądam wiadomości w tv. W zasadzie teraz mam wrażenie, że nie ma niezależnych mediów, bo są albo za albo przeciw partii rządzącej a to wszystko jest bardzo upolitycznione...
Tak czy siak, szczepienie to indywidualna decyzja każdego z osobna (jak na razie), tak więc każdy powinien zrobić tak jak czuje i uważa za słuszne.
Obyśmy wszystkie zachowały się w zdrowiu 💓
Czekamy na kolejne dwie kreseczki na wątku 🍀
Szwagierka mówiła ,że w UK bardzo dużo osób też się zaszczepiło i chorują. jej szef zaszczepił się wiosną , na koronawirusa zachorował latem , i przeszedł to ciężko.
Dla mnie też jest to dziwne , że szczepionka została wynaleziona bardzo szybko i jest extra skuteczna. Inne testuje się latami. Innych nawet nie wynaleziono. Np. Na boleriozę . -
Alisek93 wrote:
Jak juz mnie zmusza to wole jednak dwudawkową, niz za jednym razem sobie "to" całe dać wstrzyknąć.
Dla kobiet w ciąży polecana jest Moderna i Pfizer. Ja się nie szczepiłam, ale gdybym nie była w ciąży to pewnie dałabym sobie wbić igiełkę. Mąż jest zaszczepiony, rodzice i brat też, teście również. Wszyscy dostali Pfizera i jedynie męża i mamę bolała trochę ręka na drugi dzień. Poza tym nic, żadnych innych dolegliwości. Jedynie drugi brat i bratowa oraz jej rodzina się nie szczepili.
Ja pewnie jak już urodzę i dojdę do siebie to umówię się na szczepienie.
Już drugi raz w tym tygodniu mam skurcze przepowiadające. Średnio fajne uczucie. I tak szczerze Wam powiem, że przeczuwam szybsze oddanie brzuszka. Mamcia, Clausix szykujcie się, bo to mogą faktycznie być Wasze ostatnie cykle 😉💚
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2021, 13:43
10.2019 początek starań
05.06.2020 poronienie samoistne w 6tym tygodniu👼💔
14.02 ❣️⏸️❣️
15.02 Beta hCG 205,6 mIU/mL
17.02 Beta hCG 480,0 mIU/mL
22.02 Beta hCG 4320,0 mIU/mL -
Bambusek ja się nie oszczędzam, odkąd się dobrze czuję to sprzątam, robię zakupy, chodzę na spacery, a teraz przy wyprawce i szykowaniu mieszkania nie ma mowy o odpoczynku 😂 i szczerze mówiąc jakoś nie czuję przepowiadających, albo nie wiem że to one. Czuję jak mi się brzuch spina, ale to mam od 12tc, a bóle miesiączkowe czasami przychodzą, ale one też są właściwie od początku 🤷🏻♀️ także ja nie wiem czy to jest to, czy nie 😂
Jedyne co ostatnio mi się nasiliło, to kłucie pochwie i mocniejsze ciągnięcia w tamtych okolicach. Także możliwe, że maluch się już wstawia, a szyjka skraca 🤷🏻♀️ cieszyłabym się, gdybym mogła iść rodzić na przełomie września i października 😛
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Juliet, ja najchętniej teraz też bym wszystko prała i szykowała, ale jest za wcześnie 🙈 i tak później bym musiała prać drugi raz 🙄 a pogoda od dziś na pranie idealna 😁 bo wczoraj to lało... A dziś prałam nasze koce i pościele.
Kiedy kobieta cieszy się z pogody, bo wyschnie jej pranie... To już znak, że zaczyna się starzeć 🙈 -
Bebetka93 wrote:Juliet, ja najchętniej teraz też bym wszystko prała i szykowała, ale jest za wcześnie 🙈 i tak później bym musiała prać drugi raz 🙄 a pogoda od dziś na pranie idealna 😁 bo wczoraj to lało... A dziś prałam nasze koce i pościele.
Kiedy kobieta cieszy się z pogody, bo wyschnie jej pranie... To już znak, że zaczyna się starzeć 🙈
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Ej a tak w ogóle ktoś wie co z KarolaEm? Nagle zniknęła 🤔 Miałam jej sprzedać testy owulacyjne z tymi ciążowymi, a nie daje znaków. Może któraś z was jest chętna? 😅
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Dominika96 wrote:Sebek już dawno zaszczepiony, a ja się zapiszę jak dostanę miesiączkę teraz. Nie ma co tego odwlekać a i tak będzie trzeba.
Bambusek dzwoniłaś do lekarza albo byłaś na Izbie Przyjęć?
Jestem z lekarzem w stałym kontakcie 😊 Na szczęście skurcze szybko mijają, mała jest ruchliwa. Jak poleżę albo wezmę ciepłą kąpiel to już jest dobrze. W sumie to lekarz powiedział mi, że po 20tym tygodniu występują dosyć często u kobiet. Macica powoli przygotowuje się do porodu 🙂 Mam brać dodatkowo magnez w południe i jeśli coś będzie się działo to dzwonić 🙂
Juliet a miałaś sprawdzaną ostatnio długość szyjki? Często tak właśnie się to objawia 🙂 Ja do tej pory też wszystko normalnie ogarniam w domu, sprzątam i gotuję itd. Do południa jak mąż jest w pracy to czasami poleżę, on też w miarę możliwości mi pomaga, ale teraz otwiera studio i ma ogrom spraw na głowie. Damy radę 😊
10.2019 początek starań
05.06.2020 poronienie samoistne w 6tym tygodniu👼💔
14.02 ❣️⏸️❣️
15.02 Beta hCG 205,6 mIU/mL
17.02 Beta hCG 480,0 mIU/mL
22.02 Beta hCG 4320,0 mIU/mL -
Bambusek, ostatnio na wizycie 19 sierpnia dr mówiła, że szyjka ładna, długa i zamknięta 😊 teraz już jest taki etap, że ona będzie się skracała, więc możliwe, że to właśnie się dzieje 😛 jeszcze utrzymać takiego klocuszka musi 😅 za 2 tygodnie mam znowu wizytę, to może coś mi dr powie, a za 3 to USG, gdzie też chyba powinni szyjkę zmierzyć, także zobaczymy 😊
Dominika ja mam wybrane 3, w których chciałabym rodzić, ale to wszystko jest takie nieprzewidywalne, że może być różnie. Początkowo moim pierwszym wyborem był szpital gdzie prowadzę ciążę, bo jako ich pacjentka mam pierwszeństwo, ale słyszałam kiepskie opinie na temat opieki po porodzie, no i nie ma odwiedzin. Ktoś może tylko przynieść paczkę i ochroniarz przekazuje, ale nie wiem jak często. Na pewno nie latają z każdą jedną paczką osobno, a jakbym chciała jakieś jedzenie typu wędlina, to bym się bała później ją zjeść 🙈 Teraz coraz intensywniej myślę o szpitalu, w którym byłam przez tydzień na patologii. Szpital jest stosunkowo nowy, nowoczesny, sale 2 osobowe, w każdej toaleta z prysznicem, odwiedziny między 14, a 19, "kuchnia" do naszej dyspozycji i generalnie fajne warunki, a i opinie bardzo dobre, więc się chyba będę skłaniać właśnie tam, chyba że nie będzie miejsc, no to wtedy pojadę do swojego 😅 a jak zarządzą mi cesarkę, to się umówię do tego nowoczesnego 😅
A ten trzeci to taki "na wszelki wielki", ale wątpię, żebym tam trafiła.Dominika96 lubi tę wiadomość
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Dominika96 wrote:Trzymam kciuki za ten drugi ✊ i że przytrzymacie jeszcze trochę te brzuszki 💚☺️
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Witam w 1 dniu cyklu, Mama8latka dołączysz?33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix wrote:Witam w 1 dniu cyklu, Mama8latka dołączysz?
Ja chyba do ciebie dołączę dziś, bo temp. mega mi spadła i już czuję bóle okresowe, także jestem zabezpieczona i się jej dziś lub najpóźniej jutro rano spodziewam:("Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Clausix uwierz mi że już bardzo bym chciała do Ciebie dziś dołączyć 😑 zmierzyłam rano tempke , jest jak z pierwszej fazy już a cholerstwo nie chce się rozkręcić 😑 chodzę od 4 dni z wkładkami i cisza ,nawet mnie brzuch nie pobolewa nic... Mam nadzieję że do wieczora lub do jutra się rozkręci , nie chce mieć cyklu dłuższego niż 31 dni 😔
Może był bezowulacyjny 🤔 a może szczepienie wpłynęło .... Czekam. .
Test oczywiście biały bo zrobiłam asekuracyjnie więc to nie kropek👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌