Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
Hannah, chciałam polubić, ale to byłoby dziwne, więc piszę.. "polubić" w sensie, że niestety trafnie to podsumowałaś.. nie wiem czy to ta pogoda potęguje, ale jestem w tej najczarniejszej dupie z Wami. I też już nie chce się pocieszać, bo to już śmieszne, w każdym cyklu to samo i kończy się jak zwykle.
Żeby "robienie dzieci" było tak proste jak się wydaje tym, którzy mieli to szczęście nie mieć z tym problemu...
Ach, szkoda słów dziewczyny.
Włączam autopilota i trwam, choć sensu nie widzę.
Trzymajcie się.. jakoś 😞23.12.2020 - ⏸️ 🍀
03.01.2021 - 💔6 tc
04.01.2021 - pierwsza (i ostatnia) wizyta
---
24.05.2021- sono-HSG - lewy jajowód drożny, prawy udrożniono -
nick nieaktualnyMamaRo, tak!!! mam córkę, prawie dziesięcioletnią i tak bardzo chciałabym jeszcze jedno dziecko. Mam 39 lat i znam osoby, które zdziwiłiby się, że "jeszcze" mi się chce. Staramy się 3 lata,mamy już jedno dziecko, amh fajne,mąż wystarczający więc what the fuck?! Także solidaryzuję się z Wami w tej czarnej dupie. Czasem to już tłukę niemal głową w ścianę z tej bezsilności.MamaRo wrote:Hannah_ 92 ❤
Mama8latka
Dzięki dziewczyny:*
Ja często słyszę " masz już jedno dziecko... ciesz się z tego" 🤬🤬🤬 chyba każda mama starająca się o kolejne dziecko zgodzi się ze mną że PRAGNIENIE JEST TAKIE SAMO !!!!!!! DOKŁADNIE TAKIE SAMO !!!
Albo jak życzliwy szwagier " ja bym już w takim wieku nie chciał mieć dzieci " ...... ludzie !!! Litości!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2021, 19:11
-
Bławatek to podobnie jak ja , syn 9 lat , staramy się 4 i nadal nie ma rodzeństwa 😔😔
Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego że ktoś naprawdę może mieć ogromne pragnienie dziecka i mimo tej "40stki" na karku chce spełnić te marzenie od dawna a się nie udaje ...
Ja mam 30 lat ale widząc jak stoję ze wszystkim w miejscu to pewnie też zejdzie mi do 40stki... Ale chceeee, chce pragnę i mogę wyglądać jak babcia później w szkole ale chcę tego maleństwa 😔😔👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Kiedyś usłyszałam od bardzo bliskiej osoby, że mój mąż nie potrafi mi zrobić dziecka. Przepłakałam kilka nocy, żal nosiłam w sercu bardzo długo. Mężowi nie powiedziałam, bo wiem jak by go to zabolało.
Dziewczyny nie traćcie wiary, to się musi w końcu udać 💚
awE lubi tę wiadomość
10.2019 początek starań
05.06.2020 poronienie samoistne w 6tym tygodniu👼💔
14.02 ❣️⏸️❣️
15.02 Beta hCG 205,6 mIU/mL
17.02 Beta hCG 480,0 mIU/mL
22.02 Beta hCG 4320,0 mIU/mL -
Mi moja siostra w oczy powiedziała że sasiadka z pierwszym mężem na głowie stawała nie mogła zajść a z drugim od razu i może i u mnie tak jest. Też mu tego nie mówiłam bo by się wściekł bo się tym bardziej za specjalnie nie lubiąbambusek93 wrote:Kiedyś usłyszałam od bardzo bliskiej osoby, że mój mąż nie potrafi mi zrobić dziecka. Przepłakałam kilka nocy, żal nosiłam w sercu bardzo długo. Mężowi nie powiedziałam, bo wiem jak by go to zabolało.
Dziewczyny nie traćcie wiary, to się musi w końcu udać 💚
-
Dominika96 wrote:Zawsze to mówią osoby, które nie mają pojęcia o czym mówią. A najgorszej jak ranią najbliżsi a tak bywa najczęściej
Oczywiście nie lubię dosłownie, ale za to, jak bardzo się z tym zgadzam..23.12.2020 - ⏸️ 🍀
03.01.2021 - 💔6 tc
04.01.2021 - pierwsza (i ostatnia) wizyta
---
24.05.2021- sono-HSG - lewy jajowód drożny, prawy udrożniono -
Dziewczyny, serce mi się kraje jak to czytam.
To jest niesprawiedliwe. Bardzo mi przykro 😔
Jednak ja cały czas liczę na to, że zaczną się dziać tutaj cuda-czasami na prawdę się zdarzają. Osobiście znam dziewczynę, która po 8-10 latach zaszła w ciążę i teraz jej córeczka ma chyba 7 - 8 miesięcy. To nie jest historia wyssana z palca, to moja kuzynka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2021, 06:17
* starania od 10.2020
* pozytywny test ciążowy 01.2021
* ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021
*24.04.2021 II !
*11.05.2021 mamy serduszko
-
Dziewczyny czy rozjechał wam się ten cykl ze szczepionką??? 🤔🤔
Przedwczoraj miałam plamienie brązowe,mówię o już jedzie małpa ,a wczoraj nic.... Dzisiaj mąż rano się dobierał mówię mu że nieee bo mnie zaleje ,ja patrzę a tam nic 😑 ....
Myślę że chyba coś mi się rozjedzie cykl w takim razie👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Mama8latka wrote:Dziewczyny czy rozjechał wam się ten cykl ze szczepionką??? 🤔🤔
Przedwczoraj miałam plamienie brązowe,mówię o już jedzie małpa ,a wczoraj nic.... Dzisiaj mąż rano się dobierał mówię mu że nieee bo mnie zaleje ,ja patrzę a tam nic 😑 ....
Myślę że chyba coś mi się rozjedzie cykl w takim razie
Jutro przyjdzie i zaczniemy cykl razem, ten ostatni 😛33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
No "ten ostatni" poraz setny 😁🙄😂Clausix wrote:Jutro przyjdzie i zaczniemy cykl razem, ten ostatni 😛
Mam nadzieję że najdalej jutro przyjedzie bo już tak ładnie skróciły mi się cykle a tu znowu coś ...👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Mama8latka wrote:No "ten ostatni" poraz setny 😁🙄😂
Mam nadzieję że najdalej jutro przyjedzie bo już tak ładnie skróciły mi się cykle a tu znowu coś ...
No wiadomo, ten ostatni z ostatnich 😂 u mnie temp do dołu więc pewnie jutro przyjdzie33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Masz jakiś pomysł w tym cyklu na suple?? Coś nowego czy coś?Clausix wrote:No wiadomo, ten ostatni z ostatnich 😂 u mnie temp do dołu więc pewnie jutro przyjdzie👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Mama8latka wrote:Masz jakiś pomysł w tym cyklu na suple?? Coś nowego czy coś?
Chyba polecę to samo co teraz - Fertistim, Nac, wit D, zioła Sroki. Postaram się nadal trzymać w miarę dobrej diety, żeby kg jeszcze trochę spadły. Chociaż pogoda taka, że spacerów i roweru mi się odechciało.
Tak sobie tłumaczę, że ten ból piersi to może dobry znak, że owulka była porządna i prog wysoko. Nie wiem czy to ma sens, ale muszę się jakoś pocieszać bo oszaleje
Jeszcze jeden cykl i w kolejnym idę na wizytę do mojej ginki z kliniki, zobaczymy co dalej.
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Kzz wrote:Dzien dobry
Miałam zadać wczoraj pytanie odnośnie szczepionki.
Czy duża ilość z was się szczepiła?
Ja się szczepiłam i nie miałam żadnych skutków ubocznych
Stwierdziłam, że bez sensu odkładać jak i tak nie ma ciąży, a tak mam już a sobą
33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Kzz Ja osobiście się nie szczepiłam i jestem na nie. Ostatnio dostałam ochrzan od lekarza z HSG za to, ale mam to gdzieś. To tylko i wyłącznie moja sprawa. Każdy ma prawo wyboru. Mi tylko kuzynka mówiła, że po szczepieniu jej się cykle pozmieniały, bardzo wydłużyły, więc możliwe że jakieś bezowulacyjne mogą być. Nigdy nie wiadomo jak to wpłynie na naszą płodność. Osobiście mam ogromny dylemat i się boję.
Pewnie i tak nas zmuszą prędzej czy później, niestety."Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Ja się zaszczepiłam w tym cyklu i właśnie czekam na okres który nie może się rozkręcić ,ale mam nadzieję że jakoś szczegolnie mi sie nie wydłuży ...
Też odkładałam cały czas bo to i tamto ale jak nie chcieli mnie wpuścić do taty do ośrodka rehabilitacyjnego to stwierdzilam że co mi tam i tak ciąży nie ma ...👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
hannah_92 wrote:Kzz Ja osobiście się nie szczepiłam i jestem na nie. Ostatnio dostałam ochrzan od lekarza z HSG za to, ale mam to gdzieś. To tylko i wyłącznie moja sprawa. Każdy ma prawo wyboru. Mi tylko kuzynka mówiła, że po szczepieniu jej się cykle pozmieniały, bardzo wydłużyły, więc możliwe że jakieś bezowulacyjne mogą być. Nigdy nie wiadomo jak to wpłynie na naszą płodność. Osobiście mam ogromny dylemat i się boję.
Pewnie i tak nas zmuszą prędzej czy później, niestety.
Hannah, mam tak samo.. ostatnio już się trochę łamię.. przez pracę głównie.. ale też nie wiem czy przed laparoskopią nie będę "zmuszona".
Ale też mam obawy, nie jestem ani w 100% na tak, ani na nie.. ale boję się, że już mam problem z płodnością, a to mi jeszcze namiesza..23.12.2020 - ⏸️ 🍀
03.01.2021 - 💔6 tc
04.01.2021 - pierwsza (i ostatnia) wizyta
---
24.05.2021- sono-HSG - lewy jajowód drożny, prawy udrożniono -
Ja też się nie szczepiłam, ale boję się, że niedługo będę "zmuszona".
Mój Mąż w zeszły weekend przyjmował Johnsonn'a i wolę sobię tego nie przypominać, mieliśmy w domu umieralnię przez 1,5 dnia;p Najbrdziej mnie rozbawiło, że producent podaje ryzyko wystapienia goraczki i mdlosci jako 1:10 do 1:100, a jak się podowiadywałam wśród znajomych to z 80% osob po Johnsonie ma atrakcje w postaci gorączki, więc śmieszne jest to ich określanie. Podobnie może być przecież z pozostałymi skutkami ubocznymi.
Mój Mąż juz po fakcie stwierdził, że drugi raz by się powaznie zastanowil, czy sie zaszczepic.
Jak juz mnie zmusza to wole jednak dwudawkową, niz za jednym razem sobie "to" całe dać wstrzyknąć.💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
