Borowiny
-
WIADOMOŚĆ
-
Kundzia07 wrote:Up up 🤔
Co myślicie o borowinie ?.
Ja zamierzam zamówić 10 plastrów i spróbować. Nie powinno mi zaszkodzić a może na moje zrosty pomoże. -
Hej ja jeszcze nie stosowałam, ale czytałam że jest skuteczna. Co prawda u mnie nie stwierdzono zrostów,ale jeśli chcesz to możesz sprawdzić te plastry. P.s jak będziesz wiedziała czy są skuteczne daj znać polecam też suplement diety zawierający żelazo, jod,wapń, kwas foliowy "femibion "
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2020, 16:54
-
Hej właśnie na innym wątku dziewczyna poleciła mi tutaj zaglądnąć
To co poczytałam wyglada bardzo optymistycznie !!
Skonsultuje to w poniedziałek u lekarza bo dwa dni temu wyszły mi na HSG oba niedrożne jajowody tylko czytałam ze przy endometriozie te plastry są nie zalecane ale czy mam endometriozę to raczej dowiem się dopiero przy laparoskopii ...
Jest tu ktoś komu w ostatni czasie to pomogło na niedrożne jajowody ???Starania od 07/2019
03.11.20HSG - niedrożne oba jajowody ❌
11.03 laparoskopia - odwołana
Kwiecień - 12.04( laparoskopia ) ❌
07.04 naturalny cud 🌸
08.04 beta 829,39 mIU/ml
12.04 beta 2376,31 mIU/ml progesteron 9,69 ng/ml
12.04 jest pęcherzyk ❤️❤️
16.04 1,24 cm pęcherzyk
23.04 jest 0,47 człowieczka 🍀
14.05 2,72 cm ❤️
18.06 9 cm chłopaka 💙💙👶🏻👶🏻
02.07 180 g 💙
28.07 350 g💙
17.09 1,1kg💙
01.10 1,5 kg 💙
05.11 2,6kg 💙
19.11 2,9 kg 💙
Nasz cudzie zostań z nami ❤️
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Hej dziewczyny mam pytanie , Jak któraś stosowała tampony borowinowe to jak można to opiszcie jak były stosowane z czego , ile czasu trzymane itp ? Wszędzie jest tylko info o okładach a o tamponach brak . Kupiłam borowine w wiaderku i materiał muślinowy ale chętnie bym się dowiedziała od kogoś doświadczonego :>
-
Cześć Dziewczyny, ja też odświeżę temat. W jakich dniach cyklu najlepiej stosować borowinę? Jak Wasze doświadczenia wyglądają? Ja miałam udrażniane jajowody w lipcu tego roku. Kilka miesięcy upłynęło (po laparoskopii siadła mi owulacja) i zastanawiam się czy zrosty mogły się odnowić...
-
Matleena89 wrote:Cześć Dziewczyny, ja też odświeżę temat. W jakich dniach cyklu najlepiej stosować borowinę? Jak Wasze doświadczenia wyglądają? Ja miałam udrażniane jajowody w lipcu tego roku. Kilka miesięcy upłynęło (po laparoskopii siadła mi owulacja) i zastanawiam się czy zrosty mogły się odnowić...
Okłady z borowiny zaczynasz po skończeniu krwawienia i stosujesz do owulacji. Możesz sobie nalać do butelki dobrze ciepłej wody i położyć na borowinie dodatkowo i zawinąć się w koc.
O efektach się nie wypowiem, bo stosowałam tylko że 3 dni w poprzednim cyklu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2021, 17:08
Starania od kwietnia 2021--> udało się kwiecień 2022!
Hsg --> prawy jajowód niedrożny --> sHSG w styczniu - udrożniony. Stymulacja Clo od stycznia do kwietnia
21.04 - wyraźny cień 😲
22.04 - (10 dpo) ⏸️ 🌸🌸🌸🙂
16.05 - dzidzia ma 8 mm ❤️ 122
27.05 - dzidzia ma 1.6 cm
23.06 - dzidzia ma 5.91 cm, ❤️165, USG i pappa - wszystko w porządku🥰
13.07 - zdrowy chłopiec (Nifty)
14.07 - mały waży 140 g
18.08 - maluch waży 360g
22.09 - 762 g maluszka - Julian? ❤️
10.11 - 2050 g "maluszka"
28.2022 Julian na świecie 3340g ❤️❤️ -
#HyCoSy #niedrożnejajowody #borowina #Klimuszko
Kochane, piszę ten post, bo sama takich szukałam.
W poprzednim cyklu miałam robioną histeroskopię diagnostyczną, bo podejrzewano u mnie polipa (mialam czasem plamienia przed okresem i na USG było coś co mogłoby wskazywać na mały mięśniak/polip). Wynik histeroskopii: polipów i mięśniaków brak, ale za to ujście jajowodu prawego zarośnięte, ujście jajowodu lewego: podejrzenie niedrożności ujścia. Wynik mnie zszkował, bo nie miałam żadnych infekcji o których bym wiedziała, urea/myco ujemne, brak operacji. Pani dr powiedziała, że można zrobić in vitro, ale poleca jeszcze badanie drożności. Zapisałam się na drożność metodą HyCoSy, a w międzyczasie przeszukałam internet w poszukiwaniu tematu niedrożności jajowodów. Znalazłam informacje, że niektórym dziewczynom pomogły okłady z borowiny lub pobyty w sanatorium z okładami i tamponami borowinowymi oraz znalazłam jeszcze pozytywne historie o ziołach ojca Klimuszko na zrosty i pracę jajowodów. Jeszcze jedna dziewczyna na grupie facebookowej pisała, że robiła sobie takie napoje z kurkumy, imbiru, pomarańczy. Zmotywowałam się i zaparzałam sobie codziennie te zioła (3 razy dziennie, czasem 2) - wyszło mi 25 dni picia ziół, zdążyłam zrobić 10 dni okładów z borowiny kupionej na allegro i w kolejnym cyklu 7 dni okładów i 7 razy w tym okresie (30 dni) zrobiłam sobie takiego szota z zblendowanej świeżej kurkumy, imbiru, pieprzu i pomarańczy. A dziś byłam na badaniu drożności jajowodów w szpitalu. A wynik to: uwidoczniono obustronną drożność jajowodów ze swobodnym wypływem kontrastu. Wierzę, że te okłady, szoty, zioła mi pomogły. Taki post ku pokrzepieniu serc, w tym mojegoWiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja, 19:49
Dahlia lubi tę wiadomość
-