Borowiny
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Cześć, zaczęłam przygodę z plastrami borowinowymi od wczoraj. Staramy sie od 4lat. Mam obustronnie niedrożne jajowody i PCOS potwierdzone laparoskopowo miesiąc temu. Czekam teraz dwa cykle na SHSG w Lublinie, a w międzyczasie poobkładam się boriwinką. Mam nadzieję, że taki pakiet plus leki w jakiś sposób mi pomoże
Pozdrawiam wszystkie i życzę upragnionego szczęścia
Ps. Ile gram borowiny i w jaki sposób nakładacie i podgrzewacie tą z wiaderka?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2016, 14:06
100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
🛑😔 92zOvuFdiend.pl
Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
*08.2018 ... psychoterapia
*1,5 roku z Naprotechnologią
*kilkanaście cykli z Letrozolem
* mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
*01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
*10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
*06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
*07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
*10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
*Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
*Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
"Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."
-
Przeczytałam cały wątek i nie ukrywam jestem pełna nadziei, że borowina pomoże na niedrożność. Jestem po laparoskopii mam stwierdzoną niedrożność prawego jajowodu. Pomału oswajam się z myślą o invitro, ale spróbuję jeszcze ok 3 cykle z borowiną i poddam się ponownie badaniu hsg lub shsg. COś trzeba robić w między czasie zanim odłożę kasę na inv.
Joannanml lubi tę wiadomość
12.16-laparoskopia usunięcie wodniaka i lewego jajowodu. Prawy niedrożny -
Hej dziewczyny
Może któraś z Was jeszcze się odezwie w tym temacie
Ja nie mam co prawda stwierdzonej niedrożności, w zasadzie to nie wiadomo co, po prostu nie mogę zajść w ciążę.
CLO brałam już 2 cykle, dostałam teraz receptę na kolejny. Problem polega na tym, że mam małe endometrium w 17 dc wynosi tylko 6,7mm.
Pani doktor nie wiedzieć czemu do tej pory nie chce mi przepisać estrofemu, które podobno z CLO daje spoko efekty. Pytam jej, a ona tylko, że no stosuje się, ale nie ma potrzeby
Jak myślicie, skoro borowina działa na estrogen, może sama połączę ją od kolejnego cyklu z CLO. Tylko pytanie, w którym dniu cyklu powinnam dołożyć borowiny? CLO biorę od 5-9.
Buziaki -
Hej, dziewczyny byłam w czwartek w Lublinie w SPSK 4 na udrażnianiu jajowodów, na selektywnym HSG (SHSG), wykonywanym przez Zakład Radiologi Zabiegowej i Neuroradiologi.
W październiku 2016 na ostatniej laparoskopii (a mialam ich w sumie dwie i histeroskopię) stwierdzono u mnie niedrożność obu jajowodów od strony macicy w tzw odcinku proksymalnym, a w takim przypadku laparoskopia jest niestety bezradna.
Okładałam się plastrami borowinowymi dwa cykle po laparo a przed SHSG.
W Lublinie udało się prawy jajowód udrożnić w 100%, a lewy jajowód udało się udrożnić na 2/3 długości. Jajowód dystalnie, ( tzn od strony jajnika ) najprawdopodobniej w zrostach, leniwie przepuszcza środek cieniujący (może nie być kontaktu z jajnikiem).
Sam zabieg wspominam bardzo dobrze. Lekarz przygotował mnie do niego bardzo starannie, opiekował się mną od samego początku do końca, dbał o moje bezpieczeństwo, samopoczucie i komfort podczas zabiegu.
Ból był dość mocny, ale do przeżycia, dzięki współpracy i wsparciu całego zespołu, dało się panować nad bólem i udrożnić mi jajowody, a potem w bardzo miłej atmosferze pokazać wszystkie zdjęcia, krótkie filmiki i skrupulatnie wytłumaczyć krok po kroku cały zabieg, za co jestem im ogromnie wdzięczna
Teraz mamy odczekać do następnego cyklu i działać
Chętnie udzielę informacji jakby któraś z Was chciała się coś więcej dowiedzieć.
PozdrawiamWilczaJagoda, Anna1983! lubią tę wiadomość
100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
🛑😔 92zOvuFdiend.pl
Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
*08.2018 ... psychoterapia
*1,5 roku z Naprotechnologią
*kilkanaście cykli z Letrozolem
* mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
*01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
*10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
*06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
*07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
*10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
*Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
*Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
"Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."
-
nick nieaktualnyJa mam prawy jajowod niedrozny - w sensie przeszla przez niego mala ilosc plynu bo jajowod jest o kształcie paciorkowatym. Moj lekarz powiedzial, ze nie ma szans na zajscie w ciaze z takim paciorkowatym jajowodem. Taki kształt moge miec od urodzenia albo po prostu zostal po jakiejs infekcji. Owulacje z tej strony mam co miesiac i bardzo bolesną zastanawiam się czy plastry borowinowe choc trochę by mi pomogły?
Czy ma ktoras z was tez jajowod o przebiegu paciorkowatym? -
nick nieaktualny
-
Joannanml a nie zaproponowali Ci laparoskopii? Skoro kontrast delikatnie przeszedł to może istnieje jakaś minimalna szansa?
Ja się obkładałam borowiną bez efektów niestety, ale po takich okładach powinno być powtórzone HSG, borowina zmiękcza zrosty więc myślę, że tylko przy ponownej próbie udrożniania można sprawdzić czy jest efekt. -
nick nieaktualnyEwe_a85 nie zaproponowal laparo, bo powiedzial, ze jesli jajowod jest o takim ksztalcie to juz nic mu nie pomoze. W marcu/kwietniu planuje isc na konsultacje do innego gin, zobaczymy co ktos inny powie.
Ja robilam w tym cyklu 7 dni pod rzad. Nie robilam 10 bo zabraklo mi plastrow i owu przyszla jakos wczesniej. Ale plastry fajnie pobudzaly mi jelita do pracy
A teraz mam mega katar zatokowy wiec i tak wszytsko do kitu -
Bo jeszcze sama w to nie wierzę
W zeszłym roku usunęłam konto bo byłam załamana po łyżeczkowaniu, ale musiałam założyć na nowo bo chyba jestem uzależniona od forum :p
Teraz żyję od wizyty do wizyty hyhy i nadal panikuję ze strachu
Boshe patrze na twój suwak i jestem w szoku, że Twoja mała ma już 3 miesiące
Gratuluję Ci ogromnie trochę późno, ale na prawdę się cieszę pozdrawiamKokardka44 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny, w styczniu miałam sono hsg z wynikiem prawdopodobieństwem obustronnej niedrożności jajowodów. Od tego czasu stosuje borowiny i zioła Ojca Klimiszko czyli już 2 cykl. W lipcu mam mieć laparo i histeroskopie. Za 4 dni mam dostać okres i od 3 dni pobolewa mnie w dole brzucha i jajniki (nigdy wcześniej nie zauważyłam u siebie takich objawów przed okresem). Czy któraś z was tak miała) w sensie nietypowe bóle brzucha po borowinach i czy moge to jedno z drugim połączyć?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2017, 16:21
1.5 roku starań
Styczeń 2017 - sono hsg - podejrzenie obustronnej niedrożności jajowodów
Lipiec 2017- planowana laparoskopia + histeroskopia
10.03.17 - dwie kreski
15.03.17 - pęcherzyk 5 mm
11.04.17 - [*] 10 tc -
ewe_a85 wrote:Karlas a nie są to bóle miesiączkowe?
Ja też mieszałam borowiny z ziołami ale nie pamiętam żeby mnie coś bolalo może dlatego, że zawsze mam bole brzucha przed @1.5 roku starań
Styczeń 2017 - sono hsg - podejrzenie obustronnej niedrożności jajowodów
Lipiec 2017- planowana laparoskopia + histeroskopia
10.03.17 - dwie kreski
15.03.17 - pęcherzyk 5 mm
11.04.17 - [*] 10 tc -
nick nieaktualny
-
Joannanml wrote:Karlas ale borowiny stosowalas tylko do owu? Czy przez caly cykl?
ewe_a85 in vitro-super, ze wam sie udalo. Mi ostatnio cos lekarz tez o tym wspominal ale na razie nie bierzyemy tego do siebie.1.5 roku starań
Styczeń 2017 - sono hsg - podejrzenie obustronnej niedrożności jajowodów
Lipiec 2017- planowana laparoskopia + histeroskopia
10.03.17 - dwie kreski
15.03.17 - pęcherzyk 5 mm
11.04.17 - [*] 10 tc