X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Borowiny
Odpowiedz

Borowiny

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2016, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kikaaa ktore borowiny stosujesz? w jakiej formie i gdzie nabyłaś? Zioła o. Klimuszki?
    Chciałabym zacząć "kurację" zaraz po @ bo połowie kwietnia mam się zgłosić do lekarza bo w trakcie pobrali mi także wycinek do badania. Mój lekarz wspomniał mi także coś o badaniu SGS ? Niestety zdążyłam go "na szybko" wypytać o co chodzi, powiedział, że to próba udrożnienia jajowodu od strony macicy. Wiecej wypytam jak będę na wizycie. Jednak teraz chciałabym spróbować, może rzeczywiście borowina pomogła by mi chociaż zmiękczyć ten zrost, może pomogłoby to coś podczas tego SGS.
    Może to będzie Twój szczęśliwy miesiąc, życze z całego serduszka :)

  • Kikaaa Przyjaciółka
    Postów: 293 39

    Wysłany: 15 marca 2016, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wilczi stosuję z alegro
    http://allegro.pl/plastry-borowinowe-5-plastrow-borowina-kurier-13zl-i5723306718.html

    Stosowałam też te z wieliczki ale są droższe, więc teraz te testuję w 1 fc. Do owulacji. Nie wiem co to SGS, ja teraz chcę wybrać się do Lublina na hsg z ewentualnym udrożnieniem specjalnym narzędziem moze to to samo, chociaż chcę żyć w przekonaniu, że @ nie przyjdzie. Skąd jestes? Zioła to Klimuszki nr 1. Daj znać po wizycie pozdrawiam

    ?pokaz=69995759d13fdd9bc.png


    Aniołek 4.03.2014
    Pusty pęcherzyk 11.03.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2016, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aktualnie mieszkam w Niemczech. Właśnie próbuję zamówić zioła ale póki co żaden sklep internetowy nie ma opcji wysyłki za granicę... :/
    Kupujesz gotową mieszankę ziół czy sama mieszasz?
    Trzymam kciuki, że zobaczysz dwie kreseczki :)

  • Basia90 Ekspertka
    Postów: 176 145

    Wysłany: 15 marca 2016, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,ja tak jak już to pisałam kilka postów wcześniej byłam na udrażnianiu jajowodów w Lublinie 23 grudnia ;) A badanie to nazywa się SHSG, to jest sprawdzenie drożności jajowodów z ewentualnym udrożnieniem mikronarzędziami. U mnie podczas laparoskopii w czerwcu wyszła obustronna niedrożność, a w grudniu po półtora miesiąca okładania sie borowiną i picia ziół Klimuszki w Lublinie okazało się, że wszystko drożne ;)

    Kikaaa lubi tę wiadomość

    relgh371p970veew.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2016, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia90 a czy mogłabyś się podzielić jakiej borowiny używałaś (plastry czy papka z wiadereczku) i gdzie kupowałaś? I jeszcze te zioła, kupowałaś gotowe mieszanki czy sama komponowałaś mieszanke?
    :)

  • Kikaaa Przyjaciółka
    Postów: 293 39

    Wysłany: 15 marca 2016, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wilczi plastry SA ok bo mało brydża i ładnie się trzymają ciała. Zamawiam plastry z Neta, to napis z do kogoś czy Ci nie wysla.

    Basiu dajesz nadzieję możesz opisać kto i w jaki sposób robił Ci HSgw Lublinie będę zobowiązana :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 21:56

    ?pokaz=69995759d13fdd9bc.png


    Aniołek 4.03.2014
    Pusty pęcherzyk 11.03.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2016, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kikaaa dziękuję :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2016, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia90 wrote:
    Dziewczyny,ja tak jak już to pisałam kilka postów wcześniej byłam na udrażnianiu jajowodów w Lublinie 23 grudnia ;) A badanie to nazywa się SHSG, to jest sprawdzenie drożności jajowodów z ewentualnym udrożnieniem mikronarzędziami. U mnie podczas laparoskopii w czerwcu wyszła obustronna niedrożność, a w grudniu po półtora miesiąca okładania sie borowiną i picia ziół Klimuszki w Lublinie okazało się, że wszystko drożne ;)
    Bardzo mnie zainteresował Twój post.
    Napisz mi proszę czy podczas laparoskopii próbowali Ci udrażniać jajowody? Jestem w bardzo podobnej sytuacji miałam HSG i laparoskopie Dr twierdził że, co się dało to próbowali usunąć dali mi też kontrast aby sprawdzić efekty ale znowu nie przeszedł.

    Edit: Acha powtarzałaś może HSG po okładaniu się borowiną?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 16:42

  • Basia90 Ekspertka
    Postów: 176 145

    Wysłany: 16 marca 2016, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wilczi jeśli chodzi o borowinę to kupowałam ją w plastrach pakowanych po 5, niebieskie opakowanie, znajdziesz je w aptece lub sklepie zielarskim :) Natomiast zioła Klimuszki zamawiałam przez internet w sklepie zielarskim, gotowych mieszanek raczej nigdzie nie znajdziesz, mi przysłali każdy skladnik w osobnym opakowaniu i zmieszałam wszystkie wg proporcji :)
    Tutaj link do plastrów: http://e-zielarski24.pl/pl/p/Plastry-borowinowe-18-cm-30-cm-5szt/588

    Ewlinaa mój dr mówił mi, że podczas laparoskopii podawali mi kontrast na sprawdzenie drożności, ale okazało się, że jajowody nie puszczają go od strony macicy, czyli od samego początku i w takim przypadku oni nie podejmują się udrażniania bo nie wiedzą czego się spodziewać dalej.

    relgh371p970veew.png
  • Kikaaa Przyjaciółka
    Postów: 293 39

    Wysłany: 16 marca 2016, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia90 a możesz mi tez napisać kto robił Ci badanie w Lublinie jak długo jakie znieczulenie i kiedy poszłas do domku?..


    Dziękuje :-)

    ?pokaz=69995759d13fdd9bc.png


    Aniołek 4.03.2014
    Pusty pęcherzyk 11.03.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2016, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia90 wrote:
    Ewlinaa mój dr mówił mi, że podczas laparoskopii podawali mi kontrast na sprawdzenie drożności, ale okazało się, że jajowody nie puszczają go od strony macicy, czyli od samego początku i w takim przypadku oni nie podejmują się udrażniania bo nie wiedzą czego się spodziewać dalej.
    Ja mam obustronnie niedrożne jajowody. Zastanawia mnie to czemu nie podjęli się u Ciebie udrażniania co mieli na myśli mówiąc że nie wiedzą czego się dalej spodziewać.
    U mnie się tego podjęli w szpitalu po laparoskopii leżałam tydzień :/ źle zniosłam znieczulenie, do tego miałam prawie 40 stopni gorączki latali koło mnie jak szaleni. Teraz zastanawiam się nad histeroskopią

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2016, 17:35

  • Titka87 Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 22 marca 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny napiszcie jak długo się okładać tymi borowinami. Czy po okresie do owulacji i przerwa az do kolejnego okresu czyli ok. 10 dni czy robić przerwy tylko na menstruacje? Jak jest skuteczniej? Napisać mogę tylko tyle że narazie zrobiłam 10 okładów w lutym przed owulacja i czułam że okres miałam z tego jajnika który był zablokowany i gdzie wycieto mi kawalek jajowodu czulam jak boli a nigdy wczesniej go nie czułam ☺

  • Kikaaa Przyjaciółka
    Postów: 293 39

    Wysłany: 22 marca 2016, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Titka, ja robię po okresie do owu bo podobno po owu niewskazane. Chyba chodziło Ci o owulację? ja od 6 cykli mam z lewego niedrożnego jak pech to pech, teraz czekam na badania i wyjazd do Lublina moze coś tam poradzą pozdrawiam

    ?pokaz=69995759d13fdd9bc.png


    Aniołek 4.03.2014
    Pusty pęcherzyk 11.03.2015
  • Kokardka44 Autorytet
    Postów: 742 706

    Wysłany: 26 marca 2016, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przychodzę z dobrą nowiną :) po ponad 2 latach udało się :) i wierzę, że to dzięki Borowinie, bo byłam w sanatorium koniec listopada /grudnia :)
    Polecam!!!
    a co do borowin możecie kupić jeszcze borowinę wieniecką :) wpiszcie na necie :)

    Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
    3i49roeqq35mjixs.png
    hchygov3vkk8ck9g.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2016, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokardka to wspaniała wiadomość :D :D moje gratulacje napawasz mnie nadzieją :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2016, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokardka powiedz mi proszę bo wcześniej pisałaś że, starałaś się o pobyt w sanatorium poprzez NFZ jak długo czekałaś na odpowiedź od nich? Jeśli nie powiedzie mi się z invitro to planuję wyjechać na taki turnus borowinowy.
    Napisz jeszcze czy skierowanie wypisał Ci zwykły gin do którego chodzisz?

  • kate55 Autorytet
    Postów: 1378 1128

    Wysłany: 28 marca 2016, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a jak często robicie sobie te okłady z plastrów borowinowych? Codziennie po skończeniu (czy rozpoczęciu?) @ aż do owulacji ? I w jakim miejscu je naklejacie? Rozumiem, że na podbrzuszu?

    Po 3 latach starań, w końcu z nami <3 Pola, 30.03.2018r.

    moje dwa aniołki...
    Aniołek, lipiec 2015, cp
    Leonek, styczeń 2017, 28tc
  • Kokardka44 Autorytet
    Postów: 742 706

    Wysłany: 28 marca 2016, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelina ja ostatecznie jechałam prywatnie ale stwierdziłam, że pojadę też z nfz, dostałam od swojego gina ale leżałam jedną dobę w szpitalu, nie czekałam długo ze względu na ten pobyt w szpitalu bo tak jak leżałam chyba jakoś przełom października listopada tak dostałam termin na połowę lutego :) Odpowiedzieli bardzo szybko w przeciągu 2 tyg
    kate wg mojej wiedzy lepiej po skończeniu @ i robisz aż do owulacji albo nawet tak jak ja miałam na turnusie po owulacji tylko wtedy nie może dojść do zbliżenia.
    Aha a okłady się nie nakleja tylko nakłada ;) pamiętajcie, że samo położenie ciepłego plastra nic nie da, trzeba borowinę wydostać z opakowania.

    ewlinaaa85 lubi tę wiadomość

    Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
    3i49roeqq35mjixs.png
    hchygov3vkk8ck9g.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2016, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokarda myśle że na nfz będę miała jakieś szanse - jetsem po hsg, laparoskopii przy której tydzień leżałam w szpitalu, trzy dni temu miałam histeroskopie diagnostyczną w nowym cyklu będę miała histeroskopie operacyjna ze względu na ognisko polipów. Do tego jestem po invitro i dwóch nieudanych transferach

  • Kokardka44 Autorytet
    Postów: 742 706

    Wysłany: 28 marca 2016, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to super, podobno najlepsze ośrodki sa w polczynie zdroju i w dusznikach, mozesz poprosić lekarza zeby na skierowaniu napisal gdzie masz jechac

    ewlinaaa85 lubi tę wiadomość

    Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
    3i49roeqq35mjixs.png
    hchygov3vkk8ck9g.png
‹‹ 9 10 11 12 13 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ