X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Bydgoszczanki łączmy się! :D
Odpowiedz

Bydgoszczanki łączmy się! :D

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2020, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja niech się Wasze małe cudo mości 🥰

    Alicja83* lubi tę wiadomość

  • kala1 Przyjaciółka
    Postów: 71 22

    Wysłany: 21 września 2020, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć! U mnie przygotowania do transferu trwają. Teraz biorę estrofem 3 x 1, pregnastart 1x1, provag 1x1. W piątek usg, badanie hormonów i biocenoza pochwy, konsultacja lekarska i chyba wszystko jest na dobrej drodze do transferu. Jedynie ten estrofem trochę dokucza bo mdli mnie mocno i jakoś tak ogólnie źle się czuję, ale przy poprzednich przygotowaniach też tak miałam. Zapewne w piątek się dowiem jeszcze o lekach na to dokrwienie endo: polocard i sildenafid. Nie mogę się doczekać. Choć popadłam w wątpliwość na temat receptywności endo, bo mi to też niby proponowali, żeby zrobić, ale nie chciałam, z różnych względów: kasa, znów cykl na dodatkowych hormonach, czekanie i nerwy.

    Nie chcę już myśleć negatywnie, chcę się nastawić, że będzie wszystko dobrze, że w końcu doczekam się i usłyszę bicie serca mojego dziecka... po tylu latach starań. Z jednej strony radość, z drugiej strach, bo jednak 40 letnia mama to trochę późno, ale mam nadzieję, że będzie już wszystko ok.

  • kala1 Przyjaciółka
    Postów: 71 22

    Wysłany: 21 września 2020, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja83* wrote:
    Wracamy z kropkiem na pokładzie . Niech zostanie z nami na 9 miesięcy .... 🍀🍀🍀🍀

    Gratulacje, i niech się maluszek rozwija zdrowo, trzymam kciuki

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2020, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala1 jak masz kontakt z lekarzem to podpytaj czy możesz estrofem dowcipnie, ja brałam wlasnie 3x1 dopochwowo, no i sildenafil tez dopochwowo. Powodzenia

  • kala1 Przyjaciółka
    Postów: 71 22

    Wysłany: 21 września 2020, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DaveGahan wrote:
    Kala1 jak masz kontakt z lekarzem to podpytaj czy możesz estrofem dowcipnie, ja brałam wlasnie 3x1 dopochwowo, no i sildenafil tez dopochwowo. Powodzenia
    Ja biorę estrofem właśnie dopochwowo a i tak się źle czuję. Ale spoko, da się przeżyć, dzięki

  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2293 1523

    Wysłany: 21 września 2020, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A orientujecie się ile się teraz czeka na Ivf z programu w Zdrówku? Ciekawa jestem, bo w Gamecie jakoś to idzie, ale już jakiś czas temu obiło mi się o uszy, że mają jakieś listy oczekujących?

  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 21 września 2020, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madgirl, dzielna kobieto. Myślałam o Tobie co tam u Ciebie. Fajnie, że się odezwałaś. Bardzo bym chciała żeby tym razem się udało Tobie. Odzywaj się czasem.
    Mam nadzieję, że Jamajka też się kiedyś odezwie z dobrymi wieściami.

    Alicja, to będzie bardzo długi tydzień dla Ciebie😉 Maluch jest już z Tobą i niech tak zostanie ✊✊

    Kala1, czekam na dalsze wieści i trzymam kciuki 😊

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2020, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BusiaT a Ty dotarłaś już do Klyszejko? Jak wrażenia?

  • Madgirl Przyjaciółka
    Postów: 105 26

    Wysłany: 22 września 2020, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja trzymam za Was mocno kciuki.

    Kala1 ja też nie zbyt dobrze czuje się po estrofemie mam teraz częste migreny. Od dwóch lat prawie nom stop jestem na sterydach albo hormonach... U mnie sterydy były wyznacznikiem do zbadania receptywnosci, ponieważ często się zdarza że po takiej dawce jaką przyjmowałam zabija się komórki NK i u mnie tak się stało. Ja po przejściach daje się skrobać na żywca byle by to przyniosło jakiś skutek, chce mieć pewność że zrobiłam wszystko co mogłam. Dodatkowo wykryto u mnie mutacje w genie PAI1 stąd też będą potrzebne zastrzyki na rozrzadzenie krwi. .. Ostatnio ten estrofem słabo mi się przyswaja na początku drogi miałam ponad 1500 teraz po zwiększeniu dawek jest na poziomie 333, sama nawet zwiększe dawki jeśli będę musiała.

    Juna właśnie nie widziałam też Jamajki, może zniknęła tak jak ja dopóki czegoś konkretnego się w życiu nie zadzieje nie chce się o tym pisać, ja co jakiś czas czytałam Was ale nie miałam odwagi napisać bo u mnie zawsze była klapa....

    Dave słońce ściskam Cię mocno.

    Jak u Was Juna i Dave Wasze pociechy??
    Kasztanek zdecydowaliscie się na IVF na jakim etapie jesteście??

    DaveGahan lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2020, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madgirl, ja brałam estrofem przy 2 pierwszych crio, przy trzecim endo słabo rosło, więc dr wprowadził Lenzetto - spray, który się stosuje na przedramię i on podziałał spektakularnie. 4 crio leciałam juz na lenzetto, podpytaj lekarza, jeśli nie daj Boże organizm by się przyzwyczaił do estrofemu.
    Co do mojej córki, no cóż u nas trochę z przebojami. Mloda cierpi na nadwrażliwość sensoryczną i migreny od 11 tż, które objawiają się mocnym wygięciem główki (pierwszy raz jak to zauważyłam to myślałam, że ma guza mózgu a w szpitalu ze 100 razy pytali czy mi nie spadła 😬), dodatkowo w czasie ataku migreny wymiotuje, jest osowiała(normalnie to niezły urwis), atak trwa do kilku dni i cofa się. Noce dalej słabe.W piątek kończy 20 miesięcy i dalej sama nie chodzi. Chociaż lekarze uspakajają to wiadomo, ja się denerwuję. Mamy zakaz żłobka i obcej osoby do opieki. Boje się o pracę, ale... Tosia jest najwazniejsza, kocham ją ponad wszystko i nie czuję, że coś tracę. Wynagradza mi każdym "zdrowym" dniem, uśmiechem czy brojeniem. Nie wyrośnie z tego, ale łatwiej mi tę jej nadwrażliwość oswoić wiedząc, że taka jest, ma swoje potrzeby, a nie że coś robię źle jako matka.

  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 22 września 2020, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja Mała za to ma alergie pokarmowe. Pierwsze 2 miesiące były bardzo ciężkie, bo Natka na okrągło wyła (nie można tego nazwać płaczem). Pomagało tylko noszenie jej przewieszonej przez ramię. Więc całymi dniami była noszona 😅 Sama doszłam do tego, że to alergia (Mała jest karmiona piersią) . Było ciężko, bo ból nie przechodził zaraz po odstawieniu produktu. Delegliwosci utrzymywały się przez kilka dni od zjedzenia przeze mnie alergenów. Na szczęście teraz już wiemy co jej szkodzi i to zupełnie inne dziecko. Robiliśmy prowokację i alergia została potwierdzona. Alergolog kazał się zgłosić przed rozszerzaniem diety. Poza tym ciągle zdobywa nowe umiejętności i jest już mega ciekawska 🥰 Oczywiście czasem bywa trudno, bo mój egzemplarz praktycznie od początku nie śpi w ciągu dnia, w nocy potrafi się przebudzić i stwierdzić, że teraz przez godzinkę albo dwie sobie pogadam i pozaczepiam rodziców; nigdzie nie możemy jechać autem bo Mała zaczyna wyć jak tylko mijamy pierwszy zakręt 😆 Ale to wszystko pikuś. Jak się uśmiechnie to i tak nie zmieniłabyś tego czasu za wszystkie skarby świata 🙈

    Alicja83* lubi tę wiadomość

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2293 1523

    Wysłany: 22 września 2020, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madgirl, zawsze uważałam, że jesteś niezwykle silna. Obyś teraz zmierzała już ku szczęśliwemu zakończeniu 🙂
    Ja jestem na żadnym etapie, bo czekamy na decyzję o dofinansowaniu. Badania porobione i tyle. W czwartek będą trzy tygodnie jak wypisywaliśmy papiery. Także pozostaje uzbroić się w cierpliwość.

  • Madgirl Przyjaciółka
    Postów: 105 26

    Wysłany: 23 września 2020, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dave imponująca jest w Tobie siła i to że potrafisz tak spokojnie podchodzić do sprawy mimo przeciwności losu, jest w Tobie niesamowicie dużo miłości i dobra malutka ma ogromne szczęście, że ma taką mamusie. Czy lekarze wiedzą skąd takie dolegliwości u Twojej córci się pojawiły? Co do wspomnianego leku nigdy o nim nie slyszlalam, nigdy też mi go nie proponowano ewentualnie gdyby tabletki faktycznie nie przyswajały tak jak powinny to jest możliwy estrofem w zastrzykach. Po "darapaniu" endometrium 4 dni przed transferem będę miała wlew z Limfocytow mojej krwi, która ma usprawnić endometrium.... Zobaczymy..... A co do pracy ja zostaje tak samo w zawieszeniu, w marcu miną dwa lata odkąd rzuciłam pracę i powiem szczerze, że niczego nie żałuję miałam czas na wszystko. Na to żeby się pozbierać żeby zadbać o siebie o komfort psychiczny, zrobić badania i operacje... Co prawda gdyby nie mój mąż pewnie musiałabym wrócić.

    Juna teraz jest tyle produktów przetworzonych, że faktycznie ciężko myśleć o tym co może szkodzić. Cieszę się że udało Ci się wyłapac ten moment. Czyli prawdziwy wulkan energii, osobiście wiele bym dała za takie nieprzespane noce ;)))) . A co dokładnie uczulalo?

    Kasztanek my mieszkamy poza miastem żadne dofinansowanie w naszym przypadku nie wchodziło w grę a szkoda bo to zawsze jest jakieś wsparcie. Mam nadzieję, że Wam się uda. Patrzę na Twoje amh jak to się stało, że w 2020 Ci przerosło??? U mnie to już spada nawet nie wiem ile mam po wycięciu torbieli z jajnika... Ale ja już mimo wszystko po zabraniu 6 zarodków kończę z tym. Co ma być to będzie...

    DaveGahan lubi tę wiadomość

  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2293 1523

    Wysłany: 23 września 2020, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madgirl, pytałam lekarza o to amh. Zresztą jego wynik był moim koszmarem zawsze. Na forum jest cała masa przypadków, gdy dziewczynom rosło i to znacznie w stosunku do poprzedniego wyniku. Lekarz stwierdził, że to jest wskaźnik trudny do oznaczenia. Stąd wniosek, że nie trzeba się aż tak bardzo tym przejmować. Teraz to wiem. Szkoda, że dopiero teraz. Też miałam usuwaną laparoskopowo torbiel, ale była nad jajnikiem, nie w środku. Słyszałam, że działanie w jajniku może powodować jakiś spadek amh. Moja torbiel była duża i powodowała takie bóle, że po ścianach chodziłam, a nic nie pomagało. Teraz już jest ok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2020, 15:05

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2020, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madgirl bardzo Ci dziękuję za dobre słowo, aż się wzruszyłam. Dzieki 🥰
    Co do samego schorzenia, to prawdopodobnie występuje dziedzicznie, z tymże bardzo rzadko u małych dzieci - do 2007 zdiagnozowano 100 dzieci w Pl. Generalnie u mnie babcia, mama i ja po ciąży mamy migreny. U małego dziecka dodatkowo objawia się to właśnie skrętem szyi (wygląda to jakby miała zlamany kark😪). No i wszystko bardziej czuje, bardziej słyszy, bardzo łatwo ją przebodzcować. Neurolog nazwała wychowanie takiego dziecka wyzwaniem. Prawie do zera ograniczyliśmy spotkania z bliskimi, nie chodzimy z nią po sklepach, ostatnio jak mój brat przyjechal z 2 małych dzieci na dosłownie 2 godziny odchorowywalismy to tydzień. Ale... trafiliśmy na super neurolog, ktora wytłumaczyła, że te różne "negatywne" przejawy zachowań wynikają z nadwrażliwości, wiec mamy klucz do dziecka i wiemy jak z nią postępować. I to przynosi efekty, bo bardzo pięknie potrafi się cieszyć, coraz mniej płacze a to ładuje niezle akumulatory, coraz więcej jest takich dni.
    Co do chodzenia to podobno jest gotowa, tylko ostrozna. Może mieć to tez związek z tym kreczem napadowym, bo wyłącza ja czasem na tydzień czasem na dłużej w miesiącu z aktywnosci, a wiadomo dziecko musi się ruszać,żeby się rozwijać. Generalnie robi postępy tylko powolutku, nie ma żadnych przeszkód neurologicznych czy anatomicznych. Chociaż mega dołujące jest to, ze dużo młodsze dzieci biegają, że nic nie może pójść jak z płatka.

    A jeśli chodzi o pracę, to podzielam, macierzyństwo jest warte każdego poświęcenia. Masz piękna drużynę, 6 zarodków to wspaniały wynik, także szykuj się na nieprzespane noce 😅 bierzecie jednen czy dwa zarodki w trakcie zbliżającego się transferu? Niech te wszystkie zabiegi na endo (na których się nie znam) przygotują super poduchy na podjęcie malucha ✊✊✊

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2020, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apropo Amh to czytałam na forum, ze najlepiej jednak robić 2-3 dzień cyklu, podobno wynik moze podrasować witamina D3 i koenzym q10.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2020, 15:45

  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2293 1523

    Wysłany: 23 września 2020, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak właśnie zrobiłam. Zarzuciłam sobie witaminy i robiłam badanie w 2 dc. Poprzednio mówili mi, że mogę robić kiedy bądź. Dało mi to przynajmniej w tej kwestii spokój.

    DaveGahan lubi tę wiadomość

  • agusia_246 Autorytet
    Postów: 2013 3047

    Wysłany: 23 września 2020, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja83* wrote:
    Wracamy z kropkiem na pokładzie . Niech zostanie z nami na 9 miesięcy .... 🍀🍀🍀🍀

    Napewno zostanie! Trzymam kciuki!!

    Ona+On - wszystkie wyniki w normie
    02.20 Lewy jajowód niedrożny

    19.09.20 - I IUI ☹️🍷
    12.11.20 - II IUI 🍷
    31.01.20 - III IUI 🍺🍺🍺🍺

    02.2021 Spadek jakości nasienia - ruchliwość 0%, morfologia 1%

    04.2021 morfologia 11%, ruchliwość A+B 76% 💪💪💪✔️✔️

    Oboje - suplementacja plus dieta i ruch✔️✔️

    Gameta Gdynia:

    04.21 AMH 1,31 ng/ml (duży spadek - 03.20 prawie 4 ng/mol)
    TSH, FT3, FT4 ✔️

    Plan:
    Długi protokół:

    Ovulastan ✔️
    Gonapeptyl Daily ✔️
    Bemfola ✔️
    Menopur ✔️
    Mensinorm ✔️

    21.06.21 punkcja 🍀🍀
    Mamy 4 komórki

    26.06.21 transfer 4.1.1. 😭
    27.07.21 transfer 3.1.1. 😭
    30.08.21 transfer 4.2.2. 😭

    Mamy ❄️ 2.1.2 ostatnia... Najważniejsza... ❤️

    Plan - immunologia i... Znów zacząć wspólnie cieszyć się małymi rzeczami, uśmiechać się do siebie nawzajem...

    ANA1 dodatnie

    Następnie: ANA3, KIR, HLA-C, CBA, IMK -> Paśnik ?
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2020, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia jak się czujesz, kiedy testujesz po IUI😃

    Alicja83*, agusia_246 lubią tę wiadomość

  • agusia_246 Autorytet
    Postów: 2013 3047

    Wysłany: 24 września 2020, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DaveGahan wrote:
    Agusia jak się czujesz, kiedy testujesz po IUI😃
    Betę chciałam zrobić 05.10, ale nie wiem, czy wytrzymam, więc pewnie 02.10 😂

    Jak się czuje... Dwa dni po, byłam strasznie zmęczona, ale pewnie dlatego, że przestałam się tym wszystkim stresować. Wczoraj czułam jakby kłucie w jajnikach, dziś co chwilę sikam i czuję skurcze w podbrzuszu. Po pierwszym skurczu stwierdziłam, że może sobie coś wyobrażam, ale siedzę w pracy i rzeczywiście co parę minut coś czuję. Zobaczymy, nie chce się nakręcać, mąż zabrania mi czytać, myśleć itd, ale ja nie potrafię 😅

    Ona+On - wszystkie wyniki w normie
    02.20 Lewy jajowód niedrożny

    19.09.20 - I IUI ☹️🍷
    12.11.20 - II IUI 🍷
    31.01.20 - III IUI 🍺🍺🍺🍺

    02.2021 Spadek jakości nasienia - ruchliwość 0%, morfologia 1%

    04.2021 morfologia 11%, ruchliwość A+B 76% 💪💪💪✔️✔️

    Oboje - suplementacja plus dieta i ruch✔️✔️

    Gameta Gdynia:

    04.21 AMH 1,31 ng/ml (duży spadek - 03.20 prawie 4 ng/mol)
    TSH, FT3, FT4 ✔️

    Plan:
    Długi protokół:

    Ovulastan ✔️
    Gonapeptyl Daily ✔️
    Bemfola ✔️
    Menopur ✔️
    Mensinorm ✔️

    21.06.21 punkcja 🍀🍀
    Mamy 4 komórki

    26.06.21 transfer 4.1.1. 😭
    27.07.21 transfer 3.1.1. 😭
    30.08.21 transfer 4.2.2. 😭

    Mamy ❄️ 2.1.2 ostatnia... Najważniejsza... ❤️

    Plan - immunologia i... Znów zacząć wspólnie cieszyć się małymi rzeczami, uśmiechać się do siebie nawzajem...

    ANA1 dodatnie

    Następnie: ANA3, KIR, HLA-C, CBA, IMK -> Paśnik ?
‹‹ 142 143 144 145 146 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ