Bydgoszczanki łączmy się! :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyjuna wrote:Zgadzam się w pełni z tym co piszecie. Widać, że Pani doktor nie naciąga na kasę. Od razu powiedziała, że 3-4 próby i przechodzimy dalej, bo szkoda naszej kasy
1000 gratuluję z całego serca! Niech maluch rośnie zdrowo
Jamajka trzymam mocno kciuki, żeby zaskoczyło
ErBe Pani doktor powiedziała, że to jej dobry kolega i zna się na rzeczy więc jestem spokojna.
W poniedziałek na kolejny monitoringJamajca lubi tę wiadomość
-
ErBe wrote:Juna, wiedziałam musimy się uzbroić w cierpliwość, bo za nerwy teraz dużo się płaci. Ja już prawie skończylam pierwszy cykl z Ovarinem i kontrolą testami owulacyjnymi. Z moich obliczen wynika, że pierwszy raz od dawna miałam owulacje! Oczywiście została ona wykorzystana gdybym tylko wcześniej znała ten specyfik... Ech. trzymam za Was kciuki
Super! Ja piłam kiedyś inofem ale spektakularnych efektów nie zauważyłam na owulacje dobre są tez zioła ojca Sroki i piękny śluz przy nich miałam.Jamajca, ErBe lubią tę wiadomość
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny, ja jestem z okolic, ale leczę się w Bydgoszczy u dr Sochy. Trafiliśmy tam z powodu złych wyników nasienia męża, chociaż po powtórzeniu badań wyniki były o niebo lepsze. Teraz miał być ostatni cykl stymulowany clo, ale niestety zrobiła się torbiel krwotoczna i trzeba było stymulację przerwać. Torbiel pękła, ale organizm zaczął szaleć, coś się w nim znowu rozregulowało. Mam nadzieję, że się unormuje, bo bardzo nie chce brać tabletek anty. Trochę mam niedosyt badań, ale mój lekarz twierdzi, że to wyrzucanie kasy niepotrzebne. Po tym jeszcze jeden cykl i podjedziemy do inseminacji bo raczej nie ma na co czekać.13.05.2005 - córka
11.06.2008 - syn
05.06.2017 - zaczynamy się leczyć po 11 cyklach starań o trzeci skarb -
Witaj kasiulka1082! Widzę, że masz już dwa skarby w domu. Mam nadzieję, że każda z nas doczeka się takiego skarbu. Tobie również życzę upragnionej 3 pociechy Doktor Socha to podobno dobry specjalista wiec myślę, że jesteś w dobrych rękach.
ErBe jaką dawkę ovarinu bierzesz?
Ja już dzisiaj czuję pracę jajników. Mam nadzieję, że wyhoduje piekne pęcherzyki, które okażą się tymi szczęśliwymi.
Wątek widzę nam troszkę ruszył. Piszcie dziewczyny jak macie ochotę pogadać.
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej. Potrzebuję rady. Dziś 35dc. Stosuje ten ovarin i kiedy wstałam zauważyłam, że mam brazowo-rozowe uplawy. Często takie miałam na max dwa dni przed miesiączka. Ale czy to jest w ogóle możliwe żeby szedł do mnie okres?
Testy owulacyjne wykazały dwie możliwe owulacje, 25dc i 30dc. Zatem, czy to możliwe żeby testy owulacyjne i obserwacje śluzu się myliły? Ciążę wykluczam, choć nie powiem, bo staraliśmy się co drugi dzień współżyć, a w te dni przed 25 do 30dc codziennie. -
ErBe wrote:Hej. Potrzebuję rady. Dziś 35dc. Stosuje ten ovarin i kiedy wstałam zauważyłam, że mam brazowo-rozowe uplawy. Często takie miałam na max dwa dni przed miesiączka. Ale czy to jest w ogóle możliwe żeby szedł do mnie okres?
Testy owulacyjne wykazały dwie możliwe owulacje, 25dc i 30dc. Zatem, czy to możliwe żeby testy owulacyjne i obserwacje śluzu się myliły? Ciążę wykluczam, choć nie powiem, bo staraliśmy się co drugi dzień współżyć, a w te dni przed 25 do 30dc codziennie.
Ciężko powiedzieć z czego to wynika. Niestety testy owulacyjne nie gwarantują tego, że pęcherzyk na pewno pęknie. Dużo bardziej miarodajne jest mierzenie temperatury ewentualnie mogło to być plamienie owulacyjne, bo owulacja się przesunęła. Zawsze jest jakiś powód plamienia. Sama się z nimi borykam przed okresem. Na całe szczęście ostatnio jest to tylko jeden dzień przed okresem:)
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
nick nieaktualny
-
Byłam dzisiaj na monitoringu. Dwa pęcherzyki na prawym jajniku. Zdziwiłam się bo owulki z prawego mam ze dwa razy do roku i to max jeden pęcherzyk. Na lewym też coś było ale mniejsze. Niestety jeszcze są dosyć małe wiec dostałam kolejne zastrzyki. W czwartek kolejny monitoring, zastrzyk na pęknięcie i pewnie w piątek inseminacja
ErBe serio spróbuj z ziołami ojca Sroki lub z dong quai (mniej upierdliwe bo w tabletkach). Miałaś kiedyś robiony pełny monitoring cyklu?
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
nick nieaktualnyTak. Miałam robiony monitoring przez pół roku, ale nie podobało mi się to, że gin dawał mi wciąż wspomagacze, po których cykl się wydłużał, okresu nie było, a czułam się jak pijana. Na moje prośby o zmianę leków nie reagował. Trudno... Zacznę od temperatury w następnym cyklu
-
Dziwna sprawa, że cykl się wydłużał przy wspomagaczach. A tak z ciekawości co miałaś zapisane? Dziwny lekarz...ewidentnie źle reagowałaś na leki a ten dalej swoje. Powodzenia z pomiarami
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wow to faktycznie troszkę się przestymulowałaś. Ja po clostilbegycie (u poprzedniej ginekolog) miałam 4 pęcherzyki na lewym jajniku i 1 na prawym. Dopiero dawka pół tabletki była ok ale endometrium bardzo kiepskie. Ja to dziewczyny się zastanawiam czy to jednak nie wyniki męża są powodem niepowodzenia. Maż ma wszystkie parametry nasienia ok poza morfologią, która wynosi 1%. Tyle, że ilość plemników w 1ml nasienia jest bardzo duża- 150mln przy normie >30mln. Pani doktor twierdzi, że to nie jest zły wyniki i żeby się nie przejmować. Tylko czemu nadal nie wychodzi? Strofuję ostatnio męża żeby nie pił alkoholu. Biedaczek poszedł na męską imprezę z pokerem...z winem. Wszyscy pili whisky a on lampka wina ;P
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
Kokardka44 wrote:cześćja też Bydg
Witaj Kokardka44:) widzę w Twojej stopce, że doczekałaś się swojego cudu. Napiszesz nam w skrócie jak wyglądała Twoja historia, gdzie się leczyłaś i co pomogło?Jamajca lubi tę wiadomość
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
Juna oj długa historia.... ale ok postaram się skrótem. 3 lata starań, z czego wyszło wyoskie tsh, branie euthyroxu , potem witamin , nadal nic, próba hsg bolesna ale przeszło, potem wyrok AMH 0,6, kolejne bomby witaminowe, pomysł na uzdrowisko z borowinami , po 2 miesiącach od sanatorium bum udało się naturalnie Nadal uważam , że to cud bo szans mi nie dawali i tylko in vitro laparoskopia bla bla bla. Latałam po polsce ostatnią wizytę miałam w klinice w niemczu ale już 2 nie doczekałam bo się udało
Teraz działam z drugim oby było szybciej ale nie liczę na 2 cud no na pewno nie liczę , że się uda szybko o ile w ogólejuna lubi tę wiadomość
Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
-
KOKARDKA44 gratuluje! Ja walczę z nadczynności, wyniki prawie w normie. Gin nie łączy ich z brakiem ciąży. Bardziej mówi żeby odpocząć, odstresowac i wyluzować. Niby próbuje, ale praca jest praca, nie zmienię jej z dnia na dzień .http://ovufriend.pl/graph/5ecbba88813add7c6493c0535fb88d36