Ciąża po laparoskopii.
-
WIADOMOŚĆ
-
Robotka1 wrote:mam koleżankę która zaraz po laparo w tym samym cyklu zaszła:) a starała się 1.5 roku:)
Ita, kapturnica, Iwka, Foto_Anna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie laparo nie dali rady zrobic bo nie dalo sie mnie zaintubowac. W razie zagrozenia zycia czekalaby mnie tracheotomia Brali juz najciensza rurke, ale tylko przelyk mi podraznili. Na drugo dzien mialam hsg, przy 2kontrascie juz ladnie poszlo, jajowody drozne takze laparo bylo zbedne. Od tego czasu minelo pol roku i dalej nic. To juz wiem ze nic nie wiem. Reszta badan bylo ok. Powodzenia zycze, moze inni beda mieli wiecej szczescia
-
nick nieaktualnyJak wyniki hormonow sa ok, a jajowody drożne, pierwszy kontrast np.nie przeszedl bez bolu. Nie chorowalam nigdy ani nie mialam operacji itp. to coz zrobie. Zreszta jak wszystkich anestezjologow z calego szpitala sciagneli na sale i sie nie udalo, a robia to na codzien
-
Ja właśnie jestem w połowie 3 cyklu po laparoskopii....a 6 cykli po HSG na razie ciąży brak!!!
Gin dał mi jeszcze dwa cykle i potem inseminacja, a jak to nie zadziała to ivf. Z mężem staramy się 40 cykli z 2 miesięczną przerwą na łyżeczkowanie pustego jaja płodowego. Oboje jesteśmy zdrowi, lekarze rozkładają ręce. -
nick nieaktualnyIwka wrote:Ja właśnie jestem w połowie 3 cyklu po laparoskopii....a 6 cykli po HSG na razie ciąży brak!!!
Gin dał mi jeszcze dwa cykle i potem inseminacja, a jak to nie zadziała to ivf. Z mężem staramy się 40 cykli z 2 miesięczną przerwą na łyżeczkowanie pustego jaja płodowego. Oboje jesteśmy zdrowi, lekarze rozkładają ręce.Iwka lubi tę wiadomość
-
Mi się udało po laparoskopii .....po 7 latach ale jeden zdążył "zarosnąć" bo niestety pozamaciczna
-
nick nieaktualnyMi się udało 4 miesiące po laparoskopii, ale nie wiem czy miałam wcześniej problemy z zajściem w ciąże, bo się nie staraliśmy, a wręcz zabezpieczaliśmy.
Dopiero po laparoskopii zaczęliśmy starania, które zakończyły się sukcesemkapturnica, Iwka lubią tę wiadomość
-
ja miałam laparoskopię rok temu i do dziś ciąży brak, ale prawdopodobnie wtedy nie zauważyli prawdziwego problemu i nie usunęli - endometriozy. tyg temu znów miałam laparoskopię i teraz będę czekać na efekty
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2014, 10:12
-
czekajajaca wrote:Mi się udało 4 miesiące po laparoskopii, ale nie wiem czy miałam wcześniej problemy z zajściem w ciąże, bo się nie staraliśmy, a wręcz zabezpieczaliśmy.
Dopiero po laparoskopii zaczęliśmy starania, które zakończyły się sukcesemczekajajaca lubi tę wiadomość
-
Ja teraz na finiszu 3 cyklu po laparo i 5 miesięcznym leczeniu endometriozy. Prawie rok po laparoskopii. Dzięki za dodanie otuchy, chciałabym przechytrzyć tą wredną endometriozę... powodzenia.
Iwka, czekajajaca lubią tę wiadomość
<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a> -
nick nieaktualny
-
ja laparoskopie mialam w kwietniu zeszlego roku...ktora ponoc wykazala ze jaowody drozne i ze wszytko super...ciazy brak..mimo 4 IUI w tym msc ide na laparo po raz drugi wymog kliniki przed in vitro...takze czekam na okresDluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Ja czekam na laparo, jajowody niby drozne po hsg. U mnie pcos. Chca spuscic troche pary z jajnikow, bo pecherzyki nie pekaja i coraz wiecej ich tam utknietych
Cholera ich wie ile bede czekac...60 cs......
PCO
7 cykli z Clo
hsg 05.16 jajowody drozne
laparo 08.17 tuning -
nick nieaktualny
-
Ja jestem po dwóch laparo, pierwsza 31.08.2015 udrożnienie jajowodu, usunięcie wodniaka i uwolnienie zrostów, ciąża od 13.10 niestety poroniona. Druga 29.04.2016, usunięcie jajowodu z wodniakiem, ciąża od 20.05 po obu brałam Clo. A staraliśmy się od lipca 2013.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2017, 07:32
Foto_Anna lubi tę wiadomość
start lipiec 2013