X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ciąże bliskich
Odpowiedz

Ciąże bliskich

Oceń ten wątek:
  • Katikat Autorytet
    Postów: 427 285

    Wysłany: 11 września 2023, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już nie wiem gdzie tą zlosc ulatniać.
    Urwałam kontakt z znajomymi z bylej pracy bo zawsze pytały co z naszymi staraniami czy lekarze cos pomogli. Pożałowałam ze cokolwiek im mowilam. Teraz milczę jak grób. Jak ktoś pyta to mowie ze nie rozmawiam na ten temat.

    Wkurza mnie do czerwoności ze nawet ubrań nie moge sobie pooglądać w necie na spokojnie bo mnie atakują ciążowe ubrania. Sinsay i C&A mają wielkie brzuchy 9ciomiesieczne w bieliznie i pizamach i nie da się tego wyfiltrowac no kuuuurde.

    Po tylu latach problemów jest mi już za ciężko.

    Zapalenia endometrium, polip, 2 transfery nieudane, 1 strata
    Naturals między ivf:
    32dc beta 750 🤞
    38 dc pęcherzyk I ciałko żółte
    52 dc mamy serduszko ❤

    preg.png
  • Katikat Autorytet
    Postów: 427 285

    Wysłany: 11 września 2023, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daga121222 wrote:
    W takiej sytuacji ciężko o dobre nastawienie. Jestem przed owulacją (8 cykl starań), ale już czuję, że znów się nie uda.
    Podam Wam głupi przykład - kolega dwa dni temu rzucił kamykiem i trafił w poprzeczkę i powiedział do mnie „i tak właśnie trafiłem M, teraz ma brzuszek”, żart totalnie nie na miejscu, bo dobrze wie, że staramy się z mężem o dziecko i jak bardzo to przeżywamy. Odpowiedziałam mu tylko „i ciesz się z tego”. Czułam zażenowanie i już chciałam odpowiedzieć zupełnie inaczej, ale się ugryzłam w język. Takie niewinne słowa, a trafiają w czuły punkt. I wtedy ogarnia mnie smutek.

    Dokładnie i to Ci co wiedza wala takie rzeczy. Siostra ciagle pyta jak tam leczenie... no kur SRAK!

    Jak jebla mi tym tekstem po złożeniu urodzinowych zyczen to potem się poryczałam. No jak tak można? Ja nie pytam jak jej rata kredytu co każdy telefon..

    Zaczęłam jej mowic ze chujowo i ze tak źle ze niech nie pyta.
    Nie wiem czy zadziała.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2023, 13:11

    Zapalenia endometrium, polip, 2 transfery nieudane, 1 strata
    Naturals między ivf:
    32dc beta 750 🤞
    38 dc pęcherzyk I ciałko żółte
    52 dc mamy serduszko ❤

    preg.png
  • Alysa Autorytet
    Postów: 4402 6708

    Wysłany: 11 września 2023, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katikat wrote:
    Dokładnie i to Ci co wiedza wala takie rzeczy. Siostra ciagle pyta jak tam leczenie... no kur SRAK!

    Jak jebla mi tym tekstem po złożeniu urodzinowych zyczen to potem się poryczałam. No jak tak można? Ja nie pytam jak jej rata kredytu co każdy telefon..

    Zaczęłam jej mowic ze chujowo i ze tak źle ze niech nie pyta.
    Nie wiem czy zadziała.
    Doskonale Cie rozumiem. O naszych staraniach i niepowodzeniach wie tylko siostra męża. Doskonale też wie, że myślimy o tym kiedy jeszcze ona nawet o slubhie nie myślała, a im udało się w 1 cyklu, gdzie tylko starali się raz po @, taki złoty strzał . A od jakiegoś czasu za każdym razem jak się widzimy coś mi sugeruje, np. że nie mogę wziąć torby z zakupami albo pomoc jej wnieść wózek po 4 schodach bo przecież mi to na pewno nie wolno dźwigać. Aż mnie krew zalewa

    27 cykl starań

    👱🏻‍♀️32 lat/🧔🏻34 lata
    ♠️Niedoczynność tarczycy, mięśniaki usunięte laparoskopowo

    HSG✅, Mucha✅ , hormony 3dc✅, 7dpo✅, TSH, FT3, FT4✅, Glukoza/insulina✅, nasienie 🟩 - ilość i koncentracja 4 krotnie ponad normy, morfo 3%, trochę leniwe chłopaki ale koksujemy suplami

    Mówią, że nadzieja umiera ostatnia...
  • Chmurka21 Autorytet
    Postów: 675 945

    Wysłany: 11 września 2023, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alysa wrote:
    Doskonale Cie rozumiem. O naszych staraniach i niepowodzeniach wie tylko siostra męża. Doskonale też wie, że myślimy o tym kiedy jeszcze ona nawet o slubhie nie myślała, a im udało się w 1 cyklu, gdzie tylko starali się raz po @, taki złoty strzał . A od jakiegoś czasu za każdym razem jak się widzimy coś mi sugeruje, np. że nie mogę wziąć torby z zakupami albo pomoc jej wnieść wózek po 4 schodach bo przecież mi to na pewno nie wolno dźwigać. Aż mnie krew zalewa

    Odważnie- siostra męża… Mojej szwagierce to bym w życiu nie powiedziała. Zaraz by się zaczęły złote rady i mądrości. Mnie obecnie zalewa krew jak ktoś zaszedł w 1 cyklu, po prostu nie mogę skumać jak to się dzieje.

    👩30l.
    👱‍♂️33l.
    👩🏻‍🤝‍👨🏼od 2015r.
    👰🤵2021r.

    Starania od 06.2023
    12cs

    Ona: hormony, usg- wszystko w normie
    On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)

    Walczymy dalej!
  • Katikat Autorytet
    Postów: 427 285

    Wysłany: 11 września 2023, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alysa wrote:
    Doskonale Cie rozumiem. O naszych staraniach i niepowodzeniach wie tylko siostra męża. Doskonale też wie, że myślimy o tym kiedy jeszcze ona nawet o slubhie nie myślała, a im udało się w 1 cyklu, gdzie tylko starali się raz po @, taki złoty strzał . A od jakiegoś czasu za każdym razem jak się widzimy coś mi sugeruje, np. że nie mogę wziąć torby z zakupami albo pomoc jej wnieść wózek po 4 schodach bo przecież mi to na pewno nie wolno dźwigać. Aż mnie krew zalewa
    O matko..

    I to z tym winem.. żałosne. Mnie ominęły takie ekscesy bo siostra i brat mają całe przedszkole i nikt na mnie nie patrzy.

    Z tesciowa gorzej. Waliła teksty że jej syneczek juz nie jest mlody itd. My milczeliśmy az w końcu jej powiedział że są problemy to nic nie komentowała. Aż się nie poklucilysmy o coś i znowu zaczęła walić mądrości i w koncu pekłam i nie rozmawiam z nią wcale.

    O a siostra jeszcze dowala " a widziałaś kuzynka co też miala tak długo problemy teraz 3cie juz ma. Dzięki kurde że mi wycieracie czyjś cud w twarz...

    Ja od odpuszczenia nie zajdę. Naturalnie można by powiedzieć że bez szans

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2023, 19:48

    Zapalenia endometrium, polip, 2 transfery nieudane, 1 strata
    Naturals między ivf:
    32dc beta 750 🤞
    38 dc pęcherzyk I ciałko żółte
    52 dc mamy serduszko ❤

    preg.png
  • Chmurka21 Autorytet
    Postów: 675 945

    Wysłany: 11 września 2023, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie szczęśliwie cała rodzina uważa, ze my nie chcemy mieć dzieci 😅 powiem szczerze, jest to dość komfortowa sytuacja, bo nikt nas nie pyta ani nie komentuje. Żałuje jedynie, ze powiedziałam kilku koleżankom, ze się staramy. Bo teraz walą takie głupie komentarze, typu ze co ja sobie wyobrażam.

    👩30l.
    👱‍♂️33l.
    👩🏻‍🤝‍👨🏼od 2015r.
    👰🤵2021r.

    Starania od 06.2023
    12cs

    Ona: hormony, usg- wszystko w normie
    On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)

    Walczymy dalej!
  • Łati90 Autorytet
    Postów: 551 339

    Wysłany: 11 września 2023, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daga121222 wrote:
    W takiej sytuacji ciężko o dobre nastawienie. Jestem przed owulacją (8 cykl starań), ale już czuję, że znów się nie uda.
    Podam Wam głupi przykład - kolega dwa dni temu rzucił kamykiem i trafił w poprzeczkę i powiedział do mnie „i tak właśnie trafiłem M, teraz ma brzuszek”, żart totalnie nie na miejscu, bo dobrze wie, że staramy się z mężem o dziecko i jak bardzo to przeżywamy. Odpowiedziałam mu tylko „i ciesz się z tego”. Czułam zażenowanie i już chciałam odpowiedzieć zupełnie inaczej, ale się ugryzłam w język. Takie niewinne słowa, a trafiają w czuły punkt. I wtedy ogarnia mnie smutek.

    Daga ja miałam podobną sytuację która mnie zabolała tzn. Nie raz słyszę od jej męża że jego żona musiała wstać juz o 6 rano do dziecka ale Ciotka (czyli ja) może sobie spac do 9:00... w sensie, że nie musze wstać rano do dziecka. Kiedyś słyszałam jak rozmawiał z moim mężem przez telefon i mowi mu " bo A... musiała juz dzisiaj wstać o 4:00 rano ale "Łati" nie wie jak to jest... " a on i jego żona wie ze juz kilka lat się staramy i jakie mamy problemy, ze non stop na jakis lekach jestem, po lekarzach jedze non stop, że zabieg przeszłam ... Czasami tak to gadają jakby sie wywyzszali. Następnym razem jak usłyszę taki tekst to tak im nazdam że zobaczą. Najwyżej się obrażą.
    Oni mi wypominać umieją ale to ze ja mam pracę fizyczną na pełny etat czasami muszę pracować nadgodziny w pracy i tez musze wstać do roboty przed 5:00 rano. Mam dom z ogrodem i kupę roboty przy nim. Nie tak jak ona pracuje 3razy w tygodniu po 3godziny w biurze, malutkie mieszkanie z dwoma sypialniami i obok teściów i babcie które bardzo często zajmują im sie dziećmi. A czasami tak narzekają ze na nic czasu nie maja bo dzieci ale ja nie wiem jak to jest... nosz kur... szlag mnie trafia jak słyszę cos takiego... ludzie to naprawdę czasami nie myślą.

    klaudiaaa lubi tę wiadomość

    Ona: 34lat , On: 33lat

    Starania o dzidziusia od marca 2020r.

    ON - badanie nasienia Ok.
    Morfologia -3%.
    ONA:
    08.2019- konizacja szyjki macicy (powód: dysplazja,CIN3)
    Niedoczynność tarczycy - tabl. Euthyrox 25.
    Małopłytkowość nieokreślona - PLT miedzy 70-90 tyś.
    12.2022- histeroskopia i laparoskopia - wykryta endomatroza małego stopnia. Ogniska usunięto.
    Jajowody drożne.
    Badania:
    AMH- 1,6
    ANA1 - dodatnie.
    ANA3- ujemne.
    P/C przeciwplemnikowe- nie wykryto.
    KIR Bx brak 2DS3
    Cross Match OK
    Allo MLR 30 %
    Cytokiny rozjechane

    1 IUI : 25.05.2023- ❌😞
    2IUI- 17.06.2023- ❌ 😞
    3IUI 4.09.2024- ✅ 🍀🙏

    25.09 test⏸️🤩❤️🙏🍀
    B-HcG - 1684mlU/ml🍀😍
    Wizyta potwierdzającą 3.10- Wszystko Ok. Mamy serduszko ❤️😍

    1 prenatalne 22.11🍀🙏 Wszystko OK ❤️🙏 ❤️
    2 prenatalne 10.01-Wszystko OK❤️ córeczka ❤️🍀



    "Trzeba wierzyć, że sie uda... "
  • Katikat Autorytet
    Postów: 427 285

    Wysłany: 12 września 2023, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łati90 wrote:
    Daga ja miałam podobną sytuację która mnie zabolała tzn. Nie raz słyszę od jej męża że jego żona musiała wstać juz o 6 rano do dziecka ale Ciotka (czyli ja) może sobie spac do 9:00... w sensie, że nie musze wstać rano do dziecka. Kiedyś słyszałam jak rozmawiał z moim mężem przez telefon i mowi mu " bo A... musiała juz dzisiaj wstać o 4:00 rano ale "Łati" nie wie jak to jest... " a on i jego żona wie ze juz kilka lat się staramy i jakie mamy problemy, ze non stop na jakis lekach jestem, po lekarzach jedze non stop, że zabieg przeszłam ... Czasami tak to gadają jakby sie wywyzszali. Następnym razem jak usłyszę taki tekst to tak im nazdam że zobaczą. Najwyżej się obrażą.
    Oni mi wypominać umieją ale to ze ja mam pracę fizyczną na pełny etat czasami muszę pracować nadgodziny w pracy i tez musze wstać do roboty przed 5:00 rano. Mam dom z ogrodem i kupę roboty przy nim. Nie tak jak ona pracuje 3razy w tygodniu po 3godziny w biurze, malutkie mieszkanie z dwoma sypialniami i obok teściów i babcie które bardzo często zajmują im sie dziećmi. A czasami tak narzekają ze na nic czasu nie maja bo dzieci ale ja nie wiem jak to jest... nosz kur... szlag mnie trafia jak słyszę cos takiego... ludzie to naprawdę czasami nie myślą.

    Dokładnie. Ja chyba zacznę odpowiadać na cos takiego ze chcialabym mieć takie problemy jak oni.

    Zapalenia endometrium, polip, 2 transfery nieudane, 1 strata
    Naturals między ivf:
    32dc beta 750 🤞
    38 dc pęcherzyk I ciałko żółte
    52 dc mamy serduszko ❤

    preg.png
  • Daga121222 Ekspertka
    Postów: 221 227

    Wysłany: 12 września 2023, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łati90 wrote:
    Daga ja miałam podobną sytuację która mnie zabolała tzn. Nie raz słyszę od jej męża że jego żona musiała wstać juz o 6 rano do dziecka ale Ciotka (czyli ja) może sobie spac do 9:00... w sensie, że nie musze wstać rano do dziecka. Kiedyś słyszałam jak rozmawiał z moim mężem przez telefon i mowi mu " bo A... musiała juz dzisiaj wstać o 4:00 rano ale "Łati" nie wie jak to jest... " a on i jego żona wie ze juz kilka lat się staramy i jakie mamy problemy, ze non stop na jakis lekach jestem, po lekarzach jedze non stop, że zabieg przeszłam ... Czasami tak to gadają jakby sie wywyzszali. Następnym razem jak usłyszę taki tekst to tak im nazdam że zobaczą. Najwyżej się obrażą.
    Oni mi wypominać umieją ale to ze ja mam pracę fizyczną na pełny etat czasami muszę pracować nadgodziny w pracy i tez musze wstać do roboty przed 5:00 rano. Mam dom z ogrodem i kupę roboty przy nim. Nie tak jak ona pracuje 3razy w tygodniu po 3godziny w biurze, malutkie mieszkanie z dwoma sypialniami i obok teściów i babcie które bardzo często zajmują im sie dziećmi. A czasami tak narzekają ze na nic czasu nie maja bo dzieci ale ja nie wiem jak to jest... nosz kur... szlag mnie trafia jak słyszę cos takiego... ludzie to naprawdę czasami nie myślą.

    Ja szczerze mówiąc boje się, że w końcu powiem coś, czego będę naprawdę żałowała.
    Prawda jest taka, że dopóki ktoś nie znajdzie się w takiej sytuacji, to nie wie jak bardzo to może dotknąć drugą osobę. Czasem czuję się bardzo samotna. Mimo tego, że mąż bardzo mnie wspiera i za każdym razem powtarza, że uda nam się.
    Ale ja przestaje wierzyć.
    Przykro mi, że wiele kobiet przez to przechodzi. Te spojrzenia, głupie i niepotrzebne teksty w naszym kierunku..

    👱🏻‍♀️29
    🧑🏻‍🦱29

    👩🏼‍❤️‍💋‍👨🏻2015
    💍2019
    💒12.08.2022


    Starania od: 02.2023

    💊 magnez, olej z wiesiołka, wit D, omega 3, kwas foliowy

    Leczenie w klinice ➡️ 10.2024
    18.11 badanie drożności jajowodów
    Jajowody drożne ✅

    AMH 5,20

    Parametry nasienia ✅
    Aglutynacja (III) ❌

    01.2025 stymulacja (aromek+ovitrelle)❌
    02.2025 symulacja + IUI
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2023, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam co piszecie i nie mogę zrozumieć skąd w niektórych ludziach taki nietakt.. I to nierzadko wśród najbliższych. Naprawdę ręce opadają 😳

    U mnie minął czas szoku z wpadki Siostry. Już staram się tym cieszyć. Za tydzień ma ginekologa, zaproponowałam, że dotrzymam jej towarzystwa.

    No i mam ciągle nadzieję, że przed końcem roku i ja zajdę w ciążę, ehh..

  • Katikat Autorytet
    Postów: 427 285

    Wysłany: 12 września 2023, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudiaaa wrote:
    A mnie dziwi to jak bardzo zmieniają się pary, które też swoje przeszły i długo się starały. Mam w rodzinie małżeństwo, które starało się kilka lat, w końcu im się udało. Też pamiętam ich płacze i lamenty i to jak było im ciężko że wszyscy wokół mają dzieci a im nie wychodzi. Teraz mają już dwie córeczki i ich podejście do innych, bezdzietnych się totalnie zmieniło. Słyszę teksty że co my tam wiemy o życiu, że oni muszą wstawac o 5 bo dzieci, żebysmy się brali do roboty to dziewczynki miałyby się z kim bawić itp. Co jak co ale od ludzi, którzy przeszli swoje bym się takiego zachowania nie spodziewała...

    Z innej beczki, mówię ostatnio kuzynce że lecimy na urlop, w sumie drugi w tym roku. Usłyszałam że noooo tak, Wy dziecka nie macie to możecie sobie na to pozwolić. Oczywiście powiedziała to z zazdrości bo sama nigdzie nie była od ślubu. Nie wytrzymałam i powiedziałam że przecież można podrozowac z dzieckiem i że na każdym kroku w sumie widzę nawet malutkie dzieci w podrozy i dla chcącego nic trudnego. Musiało ją to zaboleć bo ich dziecko ma 7 lat i nigdy nigdzie go nie zabrali tłumacząc się "że z dzieckiem to nie takie łatwe". Poczułam satysfakcje że w końcu komuś coś przysrałam 😆

    Tego to nie rozumiem żeby zapomnieć jak to było i docinki robic innym parom.

    A riposta o podróżach zloto

    Zapalenia endometrium, polip, 2 transfery nieudane, 1 strata
    Naturals między ivf:
    32dc beta 750 🤞
    38 dc pęcherzyk I ciałko żółte
    52 dc mamy serduszko ❤

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2023, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudiaaa wrote:
    Z innej beczki, mówię ostatnio kuzynce że lecimy na urlop, w sumie drugi w tym roku. Usłyszałam że noooo tak, Wy dziecka nie macie to możecie sobie na to pozwolić. Oczywiście powiedziała to z zazdrości bo sama nigdzie nie była od ślubu. Nie wytrzymałam i powiedziałam że przecież można podrozowac z dzieckiem i że na każdym kroku w sumie widzę nawet malutkie dzieci w podrozy i dla chcącego nic trudnego. Musiało ją to zaboleć bo ich dziecko ma 7 lat i nigdy nigdzie go nie zabrali tłumacząc się "że z dzieckiem to nie takie łatwe". Poczułam satysfakcje że w końcu komuś coś przysrałam 😆

    🤣🤣
    Może to wredne ale też bym miała satysfakcję 🤭
    Pewnie, że z dzieckiem da się podróżować. My z naszą 7-latką za tydzień jedziemy nad morze 😍

  • Chmurka21 Autorytet
    Postów: 675 945

    Wysłany: 12 września 2023, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeny, moja szwagierka tez wieczne tłumaczenia, ze ciężko z dzieckiem wyjechać, ze my nie mamy wyobrażenia na ten temat. Wkurza mnie to, nawet mimo tego, ze ona nie wie czy się staramy czy nie. Mam czasem ochotę powiedzieć, ze było trzeba dziecka nie robić sobie i by nie było problemu 🤓

    👩30l.
    👱‍♂️33l.
    👩🏻‍🤝‍👨🏼od 2015r.
    👰🤵2021r.

    Starania od 06.2023
    12cs

    Ona: hormony, usg- wszystko w normie
    On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)

    Walczymy dalej!
  • Alysa Autorytet
    Postów: 4402 6708

    Wysłany: 13 września 2023, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka21 wrote:
    Odważnie- siostra męża… Mojej szwagierce to bym w życiu nie powiedziała. Zaraz by się zaczęły złote rady i mądrości. Mnie obecnie zalewa krew jak ktoś zaszedł w 1 cyklu, po prostu nie mogę skumać jak to się dzieje.
    Akurat z nią mam można nawet powiedzieć bardzo dobre relacje. Żadna z nas nie ma urodzonych sióstr, dużo razem przeszłyśmy - nawet kiedyś wręcz się nie trawiłyśmy, ale z czasem się dotarłyśmy i jesteśmy dla siebjie jak rodzone siostry. Kiedy trzeba było zawsze byłyśmy dla siebie wsparciem. Tylko w sprawie naszych starań jej podejście mnie denerwuje. Wiecie ona zawsze za 1 razem, nie doświadczyła tego co ja, tego oczekiwania. I tutaj się rozmijamy, a mnie to najbardziej boli.

    27 cykl starań

    👱🏻‍♀️32 lat/🧔🏻34 lata
    ♠️Niedoczynność tarczycy, mięśniaki usunięte laparoskopowo

    HSG✅, Mucha✅ , hormony 3dc✅, 7dpo✅, TSH, FT3, FT4✅, Glukoza/insulina✅, nasienie 🟩 - ilość i koncentracja 4 krotnie ponad normy, morfo 3%, trochę leniwe chłopaki ale koksujemy suplami

    Mówią, że nadzieja umiera ostatnia...
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ