cienkie endometrium, pomóżcie :(

ferrytynka25 lubi tę wiadomość

[QUOTE=ferrytynka25]Cześć dziewczyny, tak sobie czytam ten wątek i zastanawiam się nad swoim endo. Zawsze byłam przekonana, że bezpieczna norma to minimum te 7mm. Generalnie na monitoringach jest w granicach między 8,5,8-7mm. Jestem pod opieką dwóch różnych lekarzy, którzy twierdzą z przekonaniem, że taka grubość jest odpowiednia dla implantacji zarodka, natomiast czytając forum i analizując nasze niepowodzenia zaczynam nabierać wątpliwości. Ostatni monitoring miałam we wtorek 29.07 17DC endometrium 7-8mm. Myślę jeszcze co dodać do diety, żeby sobie jakoś pomóc. Będę wdzięczna za Waszą opinię i ewentualne rady.😊[/QUOTE] Masz osiągnięte to, co jest uznawane za minimum. Jasne, mogłoby byc lepsze, ale nie jest zle. U mnie po terapii estrogenowo-progesteronowej brak efektow. Endo nadal 4-5mm. Dzis podjęliśmy decyzję o osoczu z fibryna. Asia, ty o tym pisałaś - napiszesz cos wiecej?

ferrytynka25 lubi tę wiadomość

Ja miałam problemy z endometrium, zazwyczaj 4-5mm. Lekarz zalecił mi po okresie do momentu owulacji brać medargin 3x dziennie oraz 2 razy dziennie dopochwowo maxon forte (leki na erekcje) - które poprawiają ukrwienie. To sprawiało, ze endometrum zaczynało mi rosnąć do 7-8 mm. U mnie przy 7mm udało się w końcu zajść w ciążę :)

Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia, 22:05

ferrytynka25 lubi tę wiadomość

[QUOTE=ferrytynka25]Cześć dziewczyny, tak sobie czytam ten wątek i zastanawiam się nad swoim endo. Zawsze byłam przekonana, że bezpieczna norma to minimum te 7mm. Generalnie na monitoringach jest w granicach między 8,5,8-7mm. Jestem pod opieką dwóch różnych lekarzy, którzy twierdzą z przekonaniem, że taka grubość jest odpowiednia dla implantacji zarodka, natomiast czytając forum i analizując nasze niepowodzenia zaczynam nabierać wątpliwości. Ostatni monitoring miałam we wtorek 29.07 17DC endometrium 7-8mm. Myślę jeszcze co dodać do diety, żeby sobie jakoś pomóc. Będę wdzięczna za Waszą opinię i ewentualne rady.😊[/QUOTE] U mnie w tym cyklu Endo urosło do 10 mm. Nie miałam takiego od wielu miesięcy. Drugi cykl z rzędu jestem na Letrozole+Vagirux i jedyne co dodałam to migdały/orzechy brazylijskie. Być może to po prostu taki traf. Byłam w szoku jak lekarz powiedział o tych 10 mm jeszcze przed owu. Nie wyszło nam IUI działaliśmy naturalnie timing niezły: przytulanki 3 dni przed i prawdopodobnie parę godzin przed owu 😜. W przyszłym tygodniu dam znać czy większe endo przyniosło efekt czy nie 😉

ferrytynka25 lubi tę wiadomość

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz