Ciężkie chwile, długie starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Co tam u was dziewczyny?Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia, 12:08
👩36👦35👫16lat
04.21 - histero,hsg✅
AMH - 0,14 ➡️0,4 ➡️0,16 ❌
FSH 9,6➡️9,9❌
Własne owulacje, regularne cykle, Kariotypy, gen FMR1, HOMA, Krzywe Igła, KIR bx (brak 1ds)✅
Niedobór białka S 46%❌
CD-138 4/10‼➡️ leki
NK - OK (1% poza normą)
Czynnik męski❌
1. InVitro 02.2022(pISCI, fertile chip, msome)
➡️8 pobranych, 3 dojrzałe, 2 zapłodnione, brak ❄
➡️10.03.22 ET blastka 4AB ❌😥
➡️05.22 naturals - CP 💔 laparo
2. InVitro 07.2022(j.w.)
ovulastan, gonapeptyl, menopur 300, miovelia nac, Q10, orgalutran, ovitrelle
➡️5 pobranych, 5 dojrzałych, 5 zapłonionych, mamy ❄❄❄❄🤩
➡️24.10.22 KET(S) 4AB ❌😭
CD138 10/10 wyleczone ✅️
➡️26.08.24 FET(S) 4AB❌️
➡️14.10.24 FET(S) 2AB ❌️ -
O jeju jakie ceny!!! przeginają...
Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
-
To faktycznie zaszaleli z cenami. Ja nawet nie zerkam- czekam na rządowy program. Ciekawe jakie będą ostateczne kryteria. Program wojewódzki u mnie to jakaś totalna pomyłka…ruszył z kilkumiesięcznym opóźnieniem i konkurs wygrala jedna klinika tylko. I to nawet nie najlepsza…
Póki co też odpuściliśmy staranie, dogadzamy sobie i staramy się żyć chwilą i korzystać z bezdzietnej dorosłości. Byliśmy tydzień na nartach, potem krótki weekend też, planujemy dużo aktywności na weekendy, spotkania towarzyskie, snujemy plany inne niż dotychczas. W lutym idziemy na warsztaty kulinarne, do teatru z koleżanką, na koniec marca mamy zabookowany wyjazd do Francji na narty.
Zresztą cykle po ivf jeszcze mi się nie wyregulowały, poprzedni był mega długi a po kolejnym wczoraj okres zaskoczył mnie tydzień wcześniej. Bierzemy grzecznie suple, udało mi się podnieć ferrytyne do znośnego poziomu, piję zioła, ale nie myślę o rozmnażaniu specjalnie. Podjęłam też decyzję że jeśli kolejne ivf nie wyjdzie to zmieniam branżę. Może to wychowywanie cudzych dzieci mi szkodzi najbardziej 😜👩🏼32🧔🏼♂️32
09.2018 Początek starań
02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik
AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 ->0,7
mthfr homo, pai-1 hetero
03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
Immunologia ✅
IVF
03.2022 -Krótki protokół 🥚🥚🥚👎
9.2023 długi protokół 🥚🥚👎
9.2024 krótki protokół 🥚👎 -
Witajcie ponownie
Udzielałam się tu troszkę ostatni raz jeszcze w połowie 2022 roku , potem dalsze starania i informacje , że w zasadzie już tylko in vitro mnie z różnych względów jakoś przerosły. Musiałam się jakoś od tego odciąć , tym bardziej , że początek zeszłego roku to była depresja , na szczęście leki i duża samoświadomość pomogła mi się szybko z tym uporać. Potem mogliśmy z Moim sobie to wszystko przemyśleć i postanowiliśmy wrócić powoli do "gry " . Tym bardziej , że niestety po 35 roku życia to już ostatni dzwonek .
W międzyczasie , co może nie było do końca zdrowe i mądre , t0 zrobiłam sobie kurs opiekunki dziecięcej i już chwilę pracy w żłobku mam za sobą. Zawsze w sumie o tym myślałam. Gdzieś po drodze w życiu były kluby dziecięce , jakieś wolontariaty ,bo mam dobry kontakt z dziećmi i uwielbiam ten czas. Teraz się odważyłam mimo lęku jak to na mnie wpłynie i o dziwo nie wpłynęło źle , a przyniosło dużo radości i satysfakcji . Pracowałam długo w innej branży , ale dopiero teraz poczułam , że robię to , co kocham. Wiadomo nie wiem , jak to będzie na dłuższą metę , ale przynajmniej spróbowałam . Starania pracując z dziećmi są bolesne . Nie wiem , czy Któraś z Was ma takie doświadczenia ? W sensie pracuje gdzieś z dziećmi ?
No , ale wracając do sedna postanowiłam tu wrócić , bo jednak to miejsce , gdzie człowiek czuję się rozumiany . I nawet mniej się udzielając , a więcej czytając - da się odczuć wsparcie i poczucie , że nie jest się samej . No i wiedza i doświadczenie , którą tu można się nawzajem wymieniać jest bezcenna. Więc cieszę się , że znowu tu jestemWiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia, 10:11
" Zycie jest straszne , ale ja postanowiłem , że jest piękne " -
Cześć, jestem nowa i jeszcze nic tutaj nie ogarniam 🫣 my z mężem staramy się 2.5 roku. Psychicznie już siadam, z każdym kolejnym okresem dostaję załamania. Szukam wsparcia psychicznego i wiedzy oraz doświadczenia 😔 zrobiliśmy wszystkie badania i podobno jesteśmy okazem zdrowia. Moje AMH 12.20 - lekarz powiedział żeby się cieszyć z drugiej strony gdzieś znalazłam że AMH powyżej 6 to PCOS, mam taki mętlik w głowie że już nic nie ogarniam 😔👧 - 32 PCOS
🧒 - 33
Starania od 2020
28.09.2024 - ⏸️
14.10.2024 - jest ❤️
23.10.2024 - bliźniaki 2o1k, ❤️ 2 × 159
05.11.2024 - 💔💔 -
Przytulasek ja pracuję od 9 lat w przedszkolu, niestety dopada mnie wypalenie. Frustrują zarobki i roszczeniowi rodzice, albo tacy co zaniedbują swoje dzieci.
Capricorni ja mam przeciwnie- niskie AMH i też nie napawa to optymizmem. A chodzisz do kliniki gdzieś czy do „zwykłego” ginekologa? Jakie robiłaś jeszcze badania? Niestety czasem można trafić na lekarza który zaszkodzi zamiast pomóc. Mi jeden przez półtora roku odradzał laparoskopię bo twierdził że się nie da udrożnić a jak trafiłam do drugiego w klinice to mi udrożnił. Ale przez do straciłam 2 lata…👩🏼32🧔🏼♂️32
09.2018 Początek starań
02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik
AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 ->0,7
mthfr homo, pai-1 hetero
03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
Immunologia ✅
IVF
03.2022 -Krótki protokół 🥚🥚🥚👎
9.2023 długi protokół 🥚🥚👎
9.2024 krótki protokół 🥚👎 -
Nielubiekawy wrote:Przytulasek ja pracuję od 9 lat w przedszkolu, niestety dopada mnie wypalenie. Frustrują zarobki i roszczeniowi rodzice, albo tacy co zaniedbują swoje dzieci.
Capricorni ja mam przeciwnie- niskie AMH i też nie napawa to optymizmem. A chodzisz do kliniki gdzieś czy do „zwykłego” ginekologa? Jakie robiłaś jeszcze badania? Niestety czasem można trafić na lekarza który zaszkodzi zamiast pomóc. Mi jeden przez półtora roku odradzał laparoskopię bo twierdził że się nie da udrożnić a jak trafiłam do drugiego w klinice to mi udrożnił. Ale przez do straciłam 2 lata…
Na początku staraliśmy się na luzie, bez spiny. Byłam u zwykłego wiejskiego ginekologa, miałam nadżerkę którą wypalił, kazał starać się rok a jak nie będzie efektów to przyjść. Po roku przyszłam i zapisał mi clostybetyg bez żadnych badań a ja głupia brałam. Po 3 miesiącach jak nie było efektów znowu poszłam i wcisnął mi duphaston. Powiedział że jak nie będzie efektów za 3 miesiące to przyjść i da mi jeszcze jeden lek a jak nie będzie efektów to zleci badania. Zmieniłam wtedy lekarza na takiego który pracuje w klinice leczenia niepłodności. Kazał nam zrobić badania:
Moje:
AMH 12.20
TSH 0.96
FSH 6.80
LH 8.91
Prolaktyna 15.30
Progesteron 7 dpo 12.27
Witamina D 31.40
Męża:
FSH 3.55
Estradiol < 24
Testosteron 200
Badanie nasienia z defragmentacją wg lekarza prawidłowe
W grudniu miałam histero i sono, oba jajowody drożne, wycięli małego polipa z macicy, w lutym mam następną wizytę u tego learza
👧 - 32 PCOS
🧒 - 33
Starania od 2020
28.09.2024 - ⏸️
14.10.2024 - jest ❤️
23.10.2024 - bliźniaki 2o1k, ❤️ 2 × 159
05.11.2024 - 💔💔 -
Hej Wam, u mnie czas leci swoim tempem. Laura skończyła już rok i zaczęła zlobek, ja chciałam wrócić do pracy ale dostałam wypowiedzenie więc jestem na etapie szukania nowej drogi zawodowej.
Szamanka Twój synuś już taki duży wydaje mi się że dopiero transferowalas 🙈
Monia, fakt ceny były kosmiczne już jak ja odwiedzałam klinikę, a teraz jak wszystko poszło do góry to już zabawa dla bogaczy... niech dają szybko ten program rządowy
Nielubiekawy wow! Zazdroszczę Wam tych wszystkich aktywności.
Capricorni amh faktycznie wysokie, a w tych badaniach które zrobiłaś brakuje sporo zeby wykluczyć lub potwierdzić pcos lub pco wejdź na jakiś wątek miesięczny i na pierwszej stronie w pierwszym poście jest lista badań.
Helcia, szamanka91 lubią tę wiadomość
-
Capricorni wrote:Na początku staraliśmy się na luzie, bez spiny. Byłam u zwykłego wiejskiego ginekologa, miałam nadżerkę którą wypalił, kazał starać się rok a jak nie będzie efektów to przyjść. Po roku przyszłam i zapisał mi clostybetyg bez żadnych badań a ja głupia brałam. Po 3 miesiącach jak nie było efektów znowu poszłam i wcisnął mi duphaston. Powiedział że jak nie będzie efektów za 3 miesiące to przyjść i da mi jeszcze jeden lek a jak nie będzie efektów to zleci badania. Zmieniłam wtedy lekarza na takiego który pracuje w klinice leczenia niepłodności. Kazał nam zrobić badania:
Moje:
AMH 12.20
TSH 0.96
FSH 6.80
LH 8.91
Prolaktyna 15.30
Progesteron 7 dpo 12.27
Witamina D 31.40
Męża:
FSH 3.55
Estradiol < 24
Testosteron 200
Badanie nasienia z defragmentacją wg lekarza prawidłowe
W grudniu miałam histero i sono, oba jajowody drożne, wycięli małego polipa z macicy, w lutym mam następną wizytę u tego learza
Co mogę poradzić na ten moment to zwiększ sobie dawkę witaminy D bo masz za niski poziom. Warto też wybrać się do dobrego dietetyka klinicznego bo oni często potrafią wyłapać rzeczy które lekarz olewają.👩🏼32🧔🏼♂️32
09.2018 Początek starań
02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik
AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 ->0,7
mthfr homo, pai-1 hetero
03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
Immunologia ✅
IVF
03.2022 -Krótki protokół 🥚🥚🥚👎
9.2023 długi protokół 🥚🥚👎
9.2024 krótki protokół 🥚👎 -
Ivanka 93 jeszcze tutaj mało ogarniam , szukam i nie znajduję ale postaram się bardziej, dziękuję za radę 😊
Nielubiekawy dziękuję za radę, zwiększę suplementację witaminą D3. Poszukam dietetyka klinicznego.
Ja ostatnio mam bardzo ciężkie chwile. Podejrzewam że każda z nas to przechodzi ale z nikąd nie mam wsparcia oprócz oczywiście mojego męża ale staram się unikać tematu z nim bo nie chcę żeby nasze rozmowy były tylko o potencjalnym dziecku. Wydaje mi się że jemu jest trochę łatwiej bo nie sprawdza każdego ukłucia w piersiach albo każdej chwilowej nadwrażliwości
na zapachy jako potencjalnego objawu ciąży a ja przed każdym okresem świruje jak idiotka, potem przychodzi i 2 dni jestem tortillą zawiniętą w kołdrę i nie chce się z niej ruszać a potem wstaję i znowu się staramy i tak w koło. Nie umiem odpuścićNielubiekawy lubi tę wiadomość
👧 - 32 PCOS
🧒 - 33
Starania od 2020
28.09.2024 - ⏸️
14.10.2024 - jest ❤️
23.10.2024 - bliźniaki 2o1k, ❤️ 2 × 159
05.11.2024 - 💔💔 -
Capricorni wrote:
Ja ostatnio mam bardzo ciężkie chwile. Podejrzewam że każda z nas to przechodzi ale z nikąd nie mam wsparcia oprócz oczywiście mojego męża ale staram się unikać tematu z nim bo nie chcę żeby nasze rozmowy były tylko o potencjalnym dziecku. Wydaje mi się że jemu jest trochę łatwiej bo nie sprawdza każdego ukłucia w piersiach albo każdej chwilowej nadwrażliwości
na zapachy jako potencjalnego objawu ciąży a ja przed każdym okresem świruje jak idiotka, potem przychodzi i 2 dni jestem tortillą zawiniętą w kołdrę i nie chce się z niej ruszać a potem wstaję i znowu się staramy i tak w koło. Nie umiem odpuścić
Rozumiem co czujesz, też przez to przechodziłam. Faceci inaczej to odbierają to fakt, ale też przeżywają porażki. Ja mam wrażenie ostatnimi czasy że mój mąż bardziej jest smutny jak mu mówię że mam okres niż ja.
Też miałam taki etap, że wyszukiwałam u siebie objawy. Teraz mam trochę fazę buntu i staram się je wręcz odwrotnie, ignorować. Bo skoro tyle razy się myliłam…
Jeśli potrzebujesz się wygadać, wyżalić to śmiało. Jesteśmy tu dla siebie wzajemnie! Jeśli masz jakieś pytania to też śmiało 😇Galiera lubi tę wiadomość
👩🏼32🧔🏼♂️32
09.2018 Początek starań
02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik
AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 ->0,7
mthfr homo, pai-1 hetero
03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
Immunologia ✅
IVF
03.2022 -Krótki protokół 🥚🥚🥚👎
9.2023 długi protokół 🥚🥚👎
9.2024 krótki protokół 🥚👎 -
Hej Ivanka no zaraz będzie miał 2lata
Nielubiekawy super, że tyle zwiedzasz 😍 trzeba żyć i się cieszyć. Na pewno dobrze to zdrowia dla głowy i ciała.Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
-
Ivanko jak się Laura odnalazła w żłobku? 😊
U mnie w klinice też ceny z kosmosu, nie mówiąc już o wszystkich lekach. W zeszłym miesiącu nie udało mi się podejść do transferu więc wszystkie pieniądze wpakowane w wizyty i leki poszły w błoto.. teraz doktor zmienił plan działania, na start 4 zastrzyki za 500 zł plus wizyty. Dziś mam trzecią wizytę z dnia na dzień żeby kontrolować owu.. później transfer 2200 zł. Jednym słowem DRAMAT.
Nielubiekawy ja też zazdroszczę!! Fajnie, że spędzacie czas aktywnie i skupiliscie się na razie na sobie. To bardzo ważne żeby o tym nie zapomnieć ❤️ a do tematu starań zawsze możecie wrócić 😊👩💼 29 lat
10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
🧔 35 lat
Wszystko ok
🍀02/2022 START IVF
17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
10dpt - beta 486
14dpt - beta 3286
01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️
🍀04/2024 START II IVF
17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
Hiperstymulacja -> transfer odroczony
III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
10dpt - beta 130
12dpt - beta 284
-
Clasiia wrote:Ivanko jak się Laura odnalazła w żłobku? 😊
U mnie w klinice też ceny z kosmosu, nie mówiąc już o wszystkich lekach. W zeszłym miesiącu nie udało mi się podejść do transferu więc wszystkie pieniądze wpakowane w wizyty i leki poszły w błoto.. teraz doktor zmienił plan działania, na start 4 zastrzyki za 500 zł plus wizyty. Dziś mam trzecią wizytę z dnia na dzień żeby kontrolować owu.. później transfer 2200 zł. Jednym słowem DRAMAT.
Nielubiekawy ja też zazdroszczę!! Fajnie, że spędzacie czas aktywnie i skupiliscie się na razie na sobie. To bardzo ważne żeby o tym nie zapomnieć ❤️ a do tematu starań zawsze możecie wrócić 😊Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
-
Nielubiekawy fajnie, że korzystacie z życia🥰 korzystajcie, bo nie wiadomo kiedy życie Was zaskoczy😊
Clasiia kciuki za transfer✊️ szkoda, że w poprzednim cyklu zmarnowaliście kasę😒
Ivanka przykro mi z powodu Twojego wypowiedzenia. U nas gdyby nie druga ciąża to zostałabym zdegradowana. Moje dwie współpracownice dostały do wyboru degradację albo wypowiedzenie 🙄 u nas dobrze wyszło wszystko czasowo, ale czułam taki żal. Kilkanaście lat tam pracuje, a nagle jak zbliżał się mój czas powrotu tu zostałam potraktowana jak obca. -
szamanka91 wrote:Jaki mniej więcej koszt samego ponownego transferu? Mam mrozaki i pewnie czeka mnie kolejne podejście👩💼 29 lat
10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
🧔 35 lat
Wszystko ok
🍀02/2022 START IVF
17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
10dpt - beta 486
14dpt - beta 3286
01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️
🍀04/2024 START II IVF
17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
Hiperstymulacja -> transfer odroczony
III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
10dpt - beta 130
12dpt - beta 284
-
Ivanka czas szybko leci, mój synek ma już 2,5 miesiąca. Pamiętam, jak jeszcze Ty pochwaliłaś się informacja na grupie, jakby to było kilka dni temu. Przykro mi z powodu pracy, ale głowa do góry. Nie wiem gdzie mieszkasz, czy w dużym czy w małym mieście ale na pewno znajdziesz fajną pracę. U nas ofert jest od zarmtrzęsienia, ludzi do pracy wręcz brakujez jest w czym wybierać.
Ceny tak poszybowały w górę, że naprawdę chyba przesadzili, szczególnie za usługi medyczne. Ja teraz muszę wyleczyć zęby i też jest dramat 😱 warto poczekać koze na to dofinansowanie rządowe do in vitro, ciekawe kiedy ruszy i na jakich zasadach.Starania naturalne od 2019r. z pomocą medyczną od 2020r. z przerwami (ok roku).
Stymulacja m.in. dostinex, clo, ovitrelle, lametta
Luty 2022r. HSG prawy jajowód niedrożny
Maj 2022r. klinika GAMETA, badania
Lipiec 2022r. 1x inseminacja bezskutecznie
Wrzesień 2022r. polip
Grudzień 2022r. histeroskopia, wyłyżeczkowanie macicy
♥♥♥
Marzec 2023r. 8.03 test pozytywny, beta 459 ♥
29 czerwiec: połówkowe, 400 g zdrowego chłopaka
sierpień: 28 tc, III prenatalne, 1400g zdrowego synusia
wrzesień: 31 tc 2090g szczęścia
październik: 34tc 2828g mojego oczka w głowie
październik: 36+1tc 3008g maluszka
Przed ciążą:
Ona: badania ok
On: badania ok
badania nasienia: wyniki bardzo dobre -
Koszty leczenia niepłodności, ba! samej nawet diagnostyki są niewyobrażalnie duże. I rosną jak wszystko. Cieszę się, że dofinansowanie wraca, ale wciąż koszty będą. Ja już nie liczę ile w sumie wydaliśmy. Myślę że moglibyśmy za to kupić fajne auto. Ale cóż… każdy ma jakieś hobby. Nasze jest po prostu bardziej kosztowne niż np. szydełkowanie 😜
Tak się czasem zastanawiam czy przez to wszystko sumarycznie bardziej czy mniej zdrowa?
Ivanka z pracą faktycznie kicha, ale z drugiej strony kto wie- może trafisz na lepszą. Dziwne to z tym zdegradowaniem o którym pisałyście. Nie wiem o jakiej branży mowa, ale trochę wydaje mi się to prawnie podejrzane 🤔
Ja podjęłam decyzję że jeśli kolejne podejście zakończy się porażką to zmieniam zupełnie branże. Może to trochę jak samospełniająca się przepowiednia ale moja śp. babcią kiedyś jak jej powiedziałam że chce być nauczycielką to się żachnęła z przejęciem że to niedobrze bo nauczycielki nie mają dzieci. Wydawało mi się to absurdalne (bo większość które znałam je miała), ale może coś w tym było…?👩🏼32🧔🏼♂️32
09.2018 Początek starań
02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik
AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 ->0,7
mthfr homo, pai-1 hetero
03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
Immunologia ✅
IVF
03.2022 -Krótki protokół 🥚🥚🥚👎
9.2023 długi protokół 🥚🥚👎
9.2024 krótki protokół 🥚👎 -
Nielubiekawy, nie dziwię się, że myślisz o zmianie branży. Jak starałam się przez te wszystkie lata i patrzyłam na małe brzdące w szkole, a tym bardziej jak się nieraz znienacka do mnie przytulały, to serce mi się łamało...
Koszta są ogromne, a jeszcze teraz jak wszystko poszło w górę, to już całkiem. Cieszę się, że moje miasto dofinansowuje in vitro od ładnych kilku lat ❤️Starania naturalne od 2019r. z pomocą medyczną od 2020r. z przerwami (ok roku).
Stymulacja m.in. dostinex, clo, ovitrelle, lametta
Luty 2022r. HSG prawy jajowód niedrożny
Maj 2022r. klinika GAMETA, badania
Lipiec 2022r. 1x inseminacja bezskutecznie
Wrzesień 2022r. polip
Grudzień 2022r. histeroskopia, wyłyżeczkowanie macicy
♥♥♥
Marzec 2023r. 8.03 test pozytywny, beta 459 ♥
29 czerwiec: połówkowe, 400 g zdrowego chłopaka
sierpień: 28 tc, III prenatalne, 1400g zdrowego synusia
wrzesień: 31 tc 2090g szczęścia
październik: 34tc 2828g mojego oczka w głowie
październik: 36+1tc 3008g maluszka
Przed ciążą:
Ona: badania ok
On: badania ok
badania nasienia: wyniki bardzo dobre