Ciężkie chwile, długie starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKasztanku poohladaj parę filmików na yt. Tez mnie szlag trafiał, bo początkowo oczek nie widzialam. Chyba z 6 razy mecha zaczynałam, bo za każdym razem mi się początek nie podobał :p
Szamanko, to teraz przejdzie raz dwa
Adu, a już po owulacji? Bo może boleć na owulację, może boleć jak Kasztanek pisze na torbielkę. Jak się martwisz warto podejrzeć u gina czy wszystko ok
A kolejny wlew nie wiem jeszcze kiedy. Idę w pt na podgląd to się oszacujeWiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2020, 15:50
-
Kasztanku, ja właśnie obstawiam ta opcje, że coś tam im się powalilo:)
Sleepy, 20 dc to wydaje mi się, że już po owu jeśli w ogóle było, ale testami nic nie wychwycilam. Przeszło jak usnelam, więc nie ma tragedii. Kciuki, żeby jutro na podglądzie było jak trzeba -
Kasztanek wrote:
Moja paczka już wyszła! Ale się cieszę. Obym tylko nie schrzaniła tej wymarzonej chusty. Totalnie nie rozumiem jak zacząć chustę mech. Co prawda wybrałam ten prosty wzór z pasart na początek, ale mech wygląda też ładnie, bo pięknie się prezentują na niej przejścia kolorów. No i wygląda na ciepłą. Próbowałam się rozeznać we wzorach. Zawrót głowy. A mech niby prosty, a ni huhu nie wiem jak zacząć. Nie widzę tych oczek.
Zazdroszczę
Ja na swoją pewnie poczekam
Dobrze spróbować najpierw na sucho na jakiejś grubej włóczce -
Apropo tego filmu, też się zastanawiam, czy nie mam za słabych nerwów, ale historia niewyobrażalnie potworna.
My do kina chodziliśmy zazwyczaj w walentynki na coś romantycznego i w zimie na listy do m na wszystkich częściach. A teraz w kinie byłam ostatnio na jakiejś bajce z dziećmi jako opiekun, także dawno temu😀😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2020, 21:25
30.09.2021r. Iga❤️ -
Joan wrote:Zazdroszczę
Ja na swoją pewnie poczekam
Dobrze spróbować najpierw na sucho na jakiejś grubej włóczce
Już próbowałam. Nie jest lekko, ale z każdym kolejnym pruciem lepiej 😀
Joan, jak pieseł? Rzuciłam okiem w ciągu dnia, że bidulek się pochorował.Joan lubi tę wiadomość
6.12.2022 💔 puste jajo
28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc -
Kasztanek wrote:Już próbowałam. Nie jest lekko, ale z każdym kolejnym pruciem lepiej 😀
Joan, jak pieseł? Rzuciłam okiem w ciągu dnia, że bidulek się pochorował.
już chyba lepiej.
wczoraj po tych wszystkich emocjach i przeżyciach jak wrócił od weta do od 17 spał aż do rana. Obudziłam go tylko na siku, żeby w nocy nas nie budził.
Dzisiaj zjadł śniadanie to już jest postęp. Wczoraj pierwszy raz w życiu odmówił jedzenia. Nawet jak miał jakieś zatrucie, boleści brzucha, był chory, miał problem z dziąsłami to i tak jadł zawsze.
On jadł a ja poszłam do łazienki. Sam wskoczył na łóżko. Wczoraj by tego nie zrobił.
Wieczorem zastanawialiśmy się czy on nie dostał udaru wtedy wiele symptomów by się zgadzało. Nagła zmiana zachowania, przekrzywianie głowy w jedną stronę, ciało miał jakby w skurczu. Chodził też tak słabo i wygięty w bok.
Dzisiaj kontrola u weta.
-
Joan dobrze ze z pieskiem już lepiej! Jak mój Pirat mi się odwodnił a dowiedziałam się tylko dlatego, że chcieliśmy mu zdejmować kamień z zębów i miał badania krwi, pan doktor powiedział że już jest masakryczne odwodniony to myślałam że się zapłacze. Na szczęście teraz już więcej pije
Dziewczyny, czy z racji że ja mam dłuższe cykle to mogę zrobić prolaktyne i progesteron np w 23 dc? Tak koło 30 dni zazwyczaj trwa mój cykl, 30-32 -
adu wrote:Joan dobrze ze z pieskiem już lepiej! Jak mój Pirat mi się odwodnił a dowiedziałam się tylko dlatego, że chcieliśmy mu zdejmować kamień z zębów i miał badania krwi, pan doktor powiedział że już jest masakryczne odwodniony to myślałam że się zapłacze. Na szczęście teraz już więcej pije
Dziewczyny, czy z racji że ja mam dłuższe cykle to mogę zrobić prolaktyne i progesteron np w 23 dc? Tak koło 30 dni zazwyczaj trwa mój cykl, 30-32
najlepiej ok 7 dni po owulacji -
No tak, gorzej jak nie wiem kiedy ona była czy była i w ogóle. W przyszłym miesiącu mam nadzieję, że już uda mi się to ustalić i dostać na jakiś mintoring. Wczoraj znowu miałam krew po seksie. 🙄
-
Bardzo się cieszę Joan, że z psinką już lepiej. Aż serce boli jak widzi się, że zwierzęciu coś dolega i nie wiadomo jak mu pomóc. Po tym jak musiałam uśpić mojego psa, to powiedziałam sobie, że jakkolwiek kocham psy, to nigdy więcej się nie zdecyduję, bo choroba i odchodzenie ukochanego zwierzaka to coś koszmarnego. Twój ruchacz ma jeszcze wiele szczęśliwych lat przed sobą. I upojnych chwil z Twoim mężem 😉 Jeśli widzisz zmianę w zachowaniu na plus, zaczął jeść i wskoczył na wyrko to rzeczywiście wygląda na to, że mu lepiej. I bardzo dobrze, że odespał i emocje i złe samopoczucie. Będzie dobrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2020, 10:33
Joan lubi tę wiadomość
6.12.2022 💔 puste jajo
28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc -
Dostałam swoją przesyłkę i muszę powiedzieć, że jestem zachwycona. Zwykle przesyłki są pakowane dość byle jak, a otwarcie kartonu z kokonkiem to czysta przyjemność. Drobiazgi jak podziękowanie z podpisem, mały gratis, a jak miło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2020, 18:23
Joan, Marysiaaa lubią tę wiadomość
6.12.2022 💔 puste jajo
28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc -
Kasztanek wrote:Dostałam swoją przesyłkę i muszę powiedzieć, że jestem zachwycona. Zwykle przesyłki są pakowane dość byle jak, a otwarcie kartonu z kokonkiem to czysta przyjemność. Drobiazgi jak podziękowanie z podpisem, mały gratis, a jak miło.
to kiedy zaczynasz chustę ?
wybrałaś w końcu wzór ?
mech czy jednak coś innego ?
-
Może jutro. W oczekiwaniu na powrót marnotrawnego małżonka będę dłubać. Na pierwszy raz wybrałam alis z pasarta, bo dość prosta na przetarcie szlaku, ale w planach mam zamówić później jeszcze jeden kokonek w bardziej wyrazistym kolorze jako przeciwwagę do tego i myślę, żeby zrobić mech.
A w ogóle najpierw muszę znaleźć gdzieś początek nitki...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2020, 18:52
6.12.2022 💔 puste jajo
28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc -
Ja dziś byłam z koleżanką w lumpeksie, kupiłam sporo rzeczy ( spodenki, sukienkę na lato, bluzki, sweterki), dziś było wszystko po złotówce 😁😆 i poprawiłam sobie humor. Czekałam na ten dzień od kilku dni. W końcu zrobiłam coś dla siebie. I po raz pierwszy od 3 tygodni miałam czas na ogarnięcie mieszkania. Jeszcze jutro do pracy i weekend😊😎
Sleepy, Joan, Marysiaaa lubią tę wiadomość
30.09.2021r. Iga❤️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kasztanek wrote:Może jutro. W oczekiwaniu na powrót marnotrawnego małżonka będę dłubać. Na pierwszy raz wybrałam alis z pasarta, bo dość prosta na przetarcie szlaku, ale w planach mam zamówić później jeszcze jeden kokonek w bardziej wyrazistym kolorze jako przeciwwagę do tego i myślę, żeby zrobić mech.
A w ogóle najpierw muszę znaleźć gdzieś początek nitki...
Wydaje mi się, że w środku powinna być metalowa zawieszka.
Moja rada tylko aby potem włożyć coś w środek np rolkę po papierze itp
Bo ja się zbierałam by coś włożyć i nie zdąrzyłam. Poplątała mi się włóczka w momencie jak w środku była za duża dziura. Dwie godziny wczoraj rozplątywałam. Później od razu wsadziłam kubek.
Ja teraz robię alis.
Myślę, że do końca tygodnia skończę. Dzisiaj zaczęłam przedostatni kolor.
Sleepy, Kasztanek, Agaciorka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Joan czad! 😍
A ja kupiłam baby dolphin i boziu jaka ona jest cudowna milusia 🥰 myślalam że zrobię maskotkę dla synka przyjaciokki
Ale chyba zrobię mini kocys z głową jakiegoś misia albo co mi tak wyjdzie taka przytulanka no mam nadzieję że wiecie o co mi chodzi 😅
Kasztanek, Sleepy, Joan lubią tę wiadomość
IVF 2021 🍀
13.03 punkcja jajników ☺️
18.03 transfer "skocznej" blastki 4.2.2 🍀
24.03 6dpt beta 48.7mIU/ml
8dpt 133.9 mIU/ml
11dpt 358,1 mIU/ml
8.04 21dpt jest maleństwo 1,3mm i serduszko ❤️
22.04 fasolka 1,27cm 😍❤️🍀
26.05 12tc+4 badanie prenatalne wszystko ok ❤️😍
09.12.2021 3420g szczęścia 54cm miłości ❤️
Mamy ❄️❄️❄️ (5.2.2, 4.2.2, 4.3.3)
-
nick nieaktualny