Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ciężkie chwile, długie starania
Odpowiedz

Ciężkie chwile, długie starania

Oceń ten wątek:
  • Jagodowa Mama Autorytet
    Postów: 1093 936

    Wysłany: 18 października 2020, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra babeczki, ja już ledwo na oczy patrzę więc zmykam. Dobrej nocy wszystkim 😊😴

    Kasztanek lubi tę wiadomość

  • Agaciorka Autorytet
    Postów: 3564 3945

    Wysłany: 18 października 2020, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodowa Mama wrote:
    A może trzeba wrócić do rozmowy za jakiś czas, może się przekona, może ktoś/ coś go zainspiruje np jakiś reportaż... To zależy jakie ma argumenty. Ma jakieś? Czy nie bo nie?
    Nie chce go do tego zmuszać a wiem że też nie przekonam go do adopcji, nigdy głębiej o tym nie rozmawialiśmy bo od razu stary odpowiada definitywne nie.
    Podejrzewam że jest to kwestia tego że mąż uważa że nie pokocha nie swojego dziecka, sam też nie lgnie do dzieci specjalnie, raczej jest to duży dystans. On chce mieć swoje i tylko swoje że tak powiem

    Kasztanku wiem że nie powinnam tak myśleć ale jakoś wolę się przygotować do najgorszej opcji a najwyżej się pozytywnie zaskocze

    IVF 2021 🍀
    13.03 punkcja jajników ☺️
    18.03 transfer "skocznej" blastki 4.2.2 🍀
    24.03 6dpt beta 48.7mIU/ml
    8dpt 133.9 mIU/ml
    11dpt 358,1 mIU/ml
    8.04 21dpt jest maleństwo 1,3mm i serduszko ❤️
    22.04 fasolka 1,27cm 😍❤️🍀
    26.05 12tc+4 badanie prenatalne wszystko ok ❤️😍
    09.12.2021 3420g szczęścia 54cm miłości ❤️

    Mamy ❄️❄️❄️ (5.2.2, 4.2.2, 4.3.3)

    bhywmg7yzetvsevi.png
  • szamanka91 Autorytet
    Postów: 3268 2190

    Wysłany: 18 października 2020, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasztanek wrote:
    Wczoraj mówiłam mężowi, że staraczki powinny dostawać usg do domu. Same by się badały i wiedziały co i jak. Tyle razy się już oglądało na ekranie u lekarza te pęcherzyki itp, że na pewno byśmy sobie poradzimy z oceną sytuacji.
    Ooooooo dobry pomysł 😁

    Misia wrzucę jutro bo już lecę lulać 😘

    Starania od 08.2018
    Cykle bezowulacyjne ✖
    11 cykli na stymulacji ✖
    HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
    Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1

    IUI - 19.05.2021 🍷
    ➡️ IVF
    02.08.2021 transfer ET
    9dpt beta 34,2 mIU/ml
    11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
    29dpt Jest ❤️
    I prenatalne OK
    Połówkowe OK
    It's a boy 💙

    07.2024
    Histeroskopia - usunięcie polipów
    27.08.2024 transfer ❌

    24.09.2024 transfer
    7dpt beta 42🙏
    13dpt beta 479 🎉
    26dpt Jest ❤️
    7tc💔

    IVF nr. II
    Amh 1,2 🔻


    age.png
  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 18 października 2020, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodowa Mama wrote:
    Joan to dobrze, że chociaż Was nie czarują. A tak na marginesie - ja nie wierzę, że jestem w pełni zdrowa (no choćby ta endo). To po prostu nie jest możliwe, żeby przez tyle lat nie zajść, jeśli jesteśmy zdrowi. Dobrze wychodziły wyniki ZROBIONYCH badań a wielu nawet nigdy nikt mi nie zlecił, mnóstwo rzeczy robiłam sama na chybił trafił, szukając informacji w necie. Wiecie ile razy usłyszałam od lekarzy "A po co to pani?"

    Kochana ja sama na własną rękę robiłam 95% badań. I tylko musiałam znaleźć lekarza który oficjalnie mnie "zdiagnozuje".

    Ja zmarnowałam 4 lata starań poprzez zaufanie lekarzowi.
    Mi lekarz powiedział "jest Pani płodna, czego ode mnie chce"
    I mi się to tak ubiło w głowie, że nawet jak chciałam robić coś więcej to z tyłu w głowie myślałam że pewnie przesadzam. I co będę na siłę coś wyszukiwać.
    Jak mi zlecił (trochę pod moją presją) prolaktynę i TSH i oba wyszły wyjechanie w kosmos (TSH 6,99 i to już podczas leczenia) to mi powiedział " no z takimi wynikami Pani w ciążę na pewno nie zajdzie" i ja się tego niepotrzebnie uczepiłam. I czekałam aż mi się unormuje tarczyca, bo to na pewno przez to.....
    Dopiero pod koniec zeszłego roku stwierdziłam, że MUSZĘ wziąć sprawy w swoje ręce.
    I jak ja się diagnozowałam i wykrywałam co raz to nowe kwiatki to u starego popsuły się wyniki :/

    Ja przytaczam często ten swój przykład aby nigdy tak na 100% nie zawierzać się lekarzowi. Tym bardziej jak pierdoli głupoty. Z tym, że ja wtedy nie miałam pojęcia co mogę sprawdzić sama. Zaufałam. A on sam nie umiał się przyznać do tego że na niepłodności guzik się zna i mnie odesłać do kogoś innego.
    Teraz już wiem i wyszło na to, że sama doszłam do tego co u mnie jest nie tak (daj Boże, że już nic więcej).

    Ja dlatego bardzo cenię moją byłą doktor gastrolog, bo był moment że ona mi szczerze powiedziała że nie umie mi pomóc i odesłała mnie w konkretne miejsce do ludzi którzy się na danych przypadkach znają lepiej.

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 18 października 2020, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaciorka wrote:
    Ja z kolei też myślałam o adopcji ale u mnie nie ma szans bo stary się nigdy w życiu nie zgodzi 😟 dlatego albo nam się uda albo będę musiała się pogodzić z brakiem potomstwa i teraz intensywnie się zastanawiam co ja zrobię gdy te obawy się spełnią

    Ludzie się zmieniają.
    Wcześniej było inaczej. Stary chciał a ja nie brałam tego pod uwagę. Nie wyobrażałam sobie tego. A teraz myślę inaczej. Czasem trzeba po prostu czasu na to aby do takiej decyzji dojrzeć.

  • Hekate42 Autorytet
    Postów: 2104 1134

    Wysłany: 18 października 2020, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasztanek- zdradź proszę, jakim cudem podniosłam tak AMH🤔🙄🤔

    „Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
    😇11.02.2021 r.
    ❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️
  • adu Autorytet
    Postów: 1757 1775

    Wysłany: 19 października 2020, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale sie rozpisałyście o wow :D przeczytałam, ale nie nadrabiam bardziej😂

    Ja w sobote sie zresetowałam, Ł zrobił sushi i pojechaliśmy do mojej przyjaciółki. Sama wypilam ponad litr wina 🙊 Uzewnetrzbilam sie jesli chodzi o moje smutki ze staraniami, bo oni akurat wiedzą, xe nam sie nie udaje to jezyk ni sie rozpłatał i opowiadałam.. Alr fajnie bylo, czasem tak trzeba :)

    Wczoraj chciała przyjechać moja 4 letnia chrześnica, ona dotaf nega wstydziła sie Ł a teraz csly czas z bim gada, przytula.. Strasznie slodki widok, jednocześnie bylam zakochana w tym widoku i pękało mi serce, ze nie mamy swojegi. Ale bedzieny miec, za 9 miesiecy, wierzę w to!

    Czekam jeszcze ba część wynikow, ale juz widze, ze zjebałam z insulina, bo w lutym byla 12 a teraz 30🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️ No nic, czas sie bardziej pilnować, bo z taka insulina to moge sobie marzyć o dziecku.

    👧 07.2021
    03.12 bhcg 123
    03.01 mamy dwa ♥️♥️🙈 2k2o
    04.0 prenatalne 7,1 i 5,8 cm ludzików 🥹
    preg.png
  • szamanka91 Autorytet
    Postów: 3268 2190

    Wysłany: 19 października 2020, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śniły mi się II kreseczki, ale byłam szczęśliwa ☹️

    Starania od 08.2018
    Cykle bezowulacyjne ✖
    11 cykli na stymulacji ✖
    HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
    Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1

    IUI - 19.05.2021 🍷
    ➡️ IVF
    02.08.2021 transfer ET
    9dpt beta 34,2 mIU/ml
    11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
    29dpt Jest ❤️
    I prenatalne OK
    Połówkowe OK
    It's a boy 💙

    07.2024
    Histeroskopia - usunięcie polipów
    27.08.2024 transfer ❌

    24.09.2024 transfer
    7dpt beta 42🙏
    13dpt beta 479 🎉
    26dpt Jest ❤️
    7tc💔

    IVF nr. II
    Amh 1,2 🔻


    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2020, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2020, 20:04

  • adu Autorytet
    Postów: 1757 1775

    Wysłany: 19 października 2020, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurcze, to muszę sie do dowiedzieć jak to obniżyć..
    Kasztanku, zobaczysz niedługo!!


    U mnie obydwoje mówimy, xe adopcja tak, als nie wiem czy to nie sa puste słowa.. Nie chce musieć sie o tym przekonywać.

    👧 07.2021
    03.12 bhcg 123
    03.01 mamy dwa ♥️♥️🙈 2k2o
    04.0 prenatalne 7,1 i 5,8 cm ludzików 🥹
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2020, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2020, 20:04

    Joan lubi tę wiadomość

  • adu Autorytet
    Postów: 1757 1775

    Wysłany: 19 października 2020, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysiaa, ja biore B complex, sld dopiero gdzieś z 2 tydzień.

    👧 07.2021
    03.12 bhcg 123
    03.01 mamy dwa ♥️♥️🙈 2k2o
    04.0 prenatalne 7,1 i 5,8 cm ludzików 🥹
    preg.png
  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 19 października 2020, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysiaaa wrote:
    Dzień dobry!

    Adu dobrze że się zresteowalas, takie coś jest czasami potrzebne żeby wyluzować. Ja miałam też taki poziom homocysteiny i JOAN napisała że dla staraczek to nie jest odpowiedni poziom. Jeśli się nie mylę to coś około 6-8 jest odpowiedni-JOAN popraw mnie jeśli się mylę.

    dobrze piszesz
    a pro po homocysteiny i starań
    "Znaczenie homocysteiny
    Jak wspomniano, MTHFR uczestniczy też w reakcji przetwarzania homocysteiny w metioninę. Homocysteina jest czynnikiem ryzyka zakrzepicy. Jej gromadzenie się we krwi może, ale nie musi prowadzić do zaburzeń krzepnięcia krwi, których rezultatem jest pojawienie się zmian zakrzepowych w mikrokrążeniu śluzówki macicy, co uniemożliwia zajście w ciążę, lub w mikrokrążeniu łożyska, co przejawia się niedotlenieniem i niedożywieniem płodu, który obumiera we wczesnym okresie ciąży. Tym niekorzystnym skutkom sprzyja dołączanie się do zwiększonego poziomu homocysteiny także innych czynników ryzyka zakrzepicy, a jest ich co najmniej 30, m.in. niedobór antytrombiny, białka c, białka s, zespół antyfosfolipidowy, wzrost miana przeciwciał przeciwjądrowych."


    "Homocysteina - jak obniżyć jej poziom?

    🔸️ Bezpieczny poziom poza ciążą to 6,5 do 8 jednostek. Jej wysoki poziom może utrudniać zajście w ciąże!

    🔸️ Badając poziom homocysteiny badamy również poziom B12 i kwasu foliowego (jeśli jej poziom będzie przekroczony to dwa pozostałe wyniki mogą nam pomóc dobrać suplementację do zbicia jej poziomu).

    🔸️ Wysoki poziom homocysteiny - jak zbić?
    W pierwszej kolejności suplementacje zaczynamy od:
    - 1000mcg metylowanej B12
    - 800-1000 mcg folianów

    Powyższe zestawienie to podstawy do zbicia homocysteiny (1 krok), dodatkowo można się wspomóc następującymi substancjami (2 krok):
    - TMG
    - B6 (P5P)

    🔸️ Po włączeniu suplementacji badamy ponownie poziom homocysteiny/b12/kwasu foliowego po 4-5 tygodniach. Jeśli jej poziom nie spada, a jednocześnie rosną poziomy witaminy B12 i kwasu foliowego to należy usprawnić metylację.

    🔸️ Jak usprawnić metylację? Poprzez włączenie do suplementacji fosfatydylocholiny oraz kreatyny. (3 krok)

    🔸️ Zbicie poziomu homocysteiny może być kilku tygodniowym przyjmowaniem B12 + folianów (krok 1) i od niego zaleca się zaczynać. Jeśli nie daje on oczekiwanych rezultatów to należy włączyć do suplementacji dodatkowe produkty (krok 2). Jeśli i one nie radzą sobie z obniżeniem poziomu homocysteiny to należy usprawnić metylacje poprzez aktywację SAMe (krok 3).

    🔸️ Dlaczego od razu nie zastosować 1+2+3 kroków? - dlatego że dużo łatwiej jest obniżyć poziom homocysteiny niż w zdrowy sposób ją podnieść, stąd lepiej poświecić kilka tygodni dłużej na spokojne obniżanie jej poziomu, niż przez nawet kilka miesięcy odbudowywać ją do "widełek"."

    źródło: strona fb "MTHFR - zaburzenia metylacji"
    Marysiaaa wrote:
    Kasztanku właśnie ja też się zastanawiałam jak podniosłas AMH ale zawsze zapomnę zapytac🙈 ja w ogóle kiedyś myślałam że to tylko leci w dół I nie można podnieść

    właśnie zobacz u mnie w przeciągu 7 miesięcy podniosło się ponad dwa razy
    za drugim pobraniem, Pani w labo mnie poinformowała, że ważne jest aby od razu odwirować próbkę. Ja robiłam w diagnostyce ale w punkcie pobrań, labo jest w tym samym mieście ale wiozą tam próbki. I ta babeczka kazała mi przyjść o konkretnej godzinie, wtedy przyjeżdża kierowca i od razu zabierze próbki.Może to miało wpływ.
    Dwa, że u mnie hormony w ciągu pół roku BARDZO się poprawiły. Serio, ja w styczniu jak zobaczyłam fsh 16, lh prawie 15 i amh 0,66 to się załamałam. Miałam nie powtarzać ale się przomgłam (bałam się wyników). I bardzo dobrze, że powtórzyłam bo te następne wyniki wyszły ok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2020, 08:47

  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2297 1523

    Wysłany: 19 października 2020, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarz mówił mi, że amh to jest wskaźnik trudny do dokładnego oznaczenia. A poza tym brałam cały czas inozytol, q10 i witaminę d3. Później dołożyłam omega3.

    Boszzz dziewczyny, jak mnie kolejny dzień boli głowa. Nie spałam w nocy prawie wcale, na koniec już płakałam z tej niemocy. Normalnie bym wzięła swoje proszki i po bólu, a teraz nie mogę 😭

    6.12.2022 💔 puste jajo
    28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc
  • adu Autorytet
    Postów: 1757 1775

    Wysłany: 19 października 2020, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joan, Ty nasza skarbnico wiedzy! Ok, w sobotę badam jedxcxe poziom b12. Mialam go zrobić od razu i glupua zapomniałam! Ja biore ten b complex krotko, wiec dam mu czas. Ale chyba jesli dobrxe rozumiem ti powinnam zwiększyć jeszcze folian, bo w tyn jedt 400 mcg.

    Kasztanku, a moze warto na jakis masaz pójść, moze gdzies jestes pospinana i to sie przekłada na bok glowy? Moja szefowa mówi, ze odkad ma mate pranamat i poduszkę to przestała ja bolec glowa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2020, 09:11

    👧 07.2021
    03.12 bhcg 123
    03.01 mamy dwa ♥️♥️🙈 2k2o
    04.0 prenatalne 7,1 i 5,8 cm ludzików 🥹
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2020, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasztanku a przez ile jeszcze masz się kłuć? Domyślam się, że ból po lekach. Paracetamolu też nie możesz?

  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2297 1523

    Wysłany: 19 października 2020, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sleepy wrote:
    Kasztanku a przez ile jeszcze masz się kłuć? Domyślam się, że ból po lekach. Paracetamolu też nie możesz?

    Biorę paracetamol, ale to w ogóle nie pomaga. Nie wiem ile jeszcze. Dziś się czegoś dowiem.

    6.12.2022 💔 puste jajo
    28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2020, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2020, 20:04

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2020, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasztanku powodzenia na dzisiejszym podglądzie :D

    Kasztanek lubi tę wiadomość

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 19 października 2020, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasztanku o której wizytujesz ?
    Będę trzymać kciuki !

    Kasztanek lubi tę wiadomość

‹‹ 293 294 295 296 297 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ