Ciężkie chwile, długie starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Jezu!!!!
Alisek93, Katherine, Sleepy, Kasztanek, .meggi., ŁAsica, Marysiaaa, Paulina1190, Annamaria, Jagodowa Mama, Joan, szamanka91, Agaciorka, Turkusowa90 lubią tę wiadomość
👧 07.2021
03.12 bhcg 123
03.01 mamy dwa ♥️♥️🙈 2k2o
04.0 prenatalne 7,1 i 5,8 cm ludzików 🥹
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja tak samo... największe marzenie ☹️🙏 po roku starań miałam tyle nadziei bo często pyka po roku, półtora. A tu już 3 lata minęło... ☹️☹️☹️.meggi. wrote:Adu nie mialysmy sie okazji lepiej poznac bo dopiero co dolaczylam ale z całego serducha gratuluje ❤️
Zdrowej ciazy ❤️
Jeju jak ja marze o takim momencie 😁
-
nick nieaktualny
-
Katherine wrote:ja tak samo... największe marzenie ☹️🙏 po roku starań miałam tyle nadziei bo często pyka po roku, półtora. A tu już 3 lata minęło... ☹️☹️☹️
Czyli jedziemy na tym samym wozko bo u nas prawie 4 lata😪
I to nie 4 lata czekania na cud tylko 4 lata badań lekarzy bo wiara ze kazdy kolejny cos wymysli.
Zycia od wizyty do wizyty od zalecen do zalecen.
Od okresu do owulki od owulki do okresu.
I takie bledne kolo.
Czasem mam wrazenie ze to wszystko juz sie stalo taka codziennoscia a seks rutyna bo nie oszukujmy sie wiekszosc stosunkow jest w celach prokreacyjnych z mysla moze teraz pyknie.
Nie mowiac juz o tym jak lekarz zalecil mezowi przy jego nasieniu stosunek min co 3 dni i gdy sie zbliza owulka jest mysl : musze nazbierac.
Kurde takie to wszystko ciezkie,chcemy dac sobie ostatnie pol roku na próby naturalne a w miedzyczasie zbierac hajs, szukac kliniki i chyna szorować w strone in vitro.
Chociaz nawet do tego mamy nasienie do poprawy🥴
Oj ciezkie to wszystko 😪"Myślę, że pewna część mnie, zawsze bedzie czekała na Ciebie..."
5 lat staran 💪 -
Adu gratulacje!!
* 30 lat - Starania od 01.2020
1 IUI - 18.05.2021 - 🍷 nieudane
🔹️IVF - start 28.07.2021
🔹️06.08.2021 - punkcja - Pobrano 26 komórek, 4 dojrzałe i zapłodnione, zostały 3
🔹️11.08.2021 - I transfer - 4.1.1
🔹️ 3dpt - 14.08.2021 - BETA -0,0 mIU/ml , 🔹️6dpt ⏸ - 17.08.2021 - BETA -17,89 mIU/ml🔹️ 8dpt - 19.08.2021 - BETA - 37,29 mIU/ml 🔹️ 10dpt - 21.08.2021 - BETA - 62,84 mIU/ml🔹️14 dpt - 25.08.2031 - BETA - 40.54 💔
🔹️15.09.2021 - transfer - 4.1.1
🔹️ 3dpt - 18.09.2021 - Beta <0.100 mIU/ml
🔹️ 7dpt ⏸ - 22.09.2021 - BETA -65.79 mIU/ml
🔹️ 9dpt - 24.09.2021 - BETA - 169 mIU/ml
🔹️ 12dpt - 22.09.2021 - BETA -609.3 mIU/ml
🔹️ 20dpt - 05.10.2021 - BETA -5926 mIU/ml -Widoczny pęcherzyk
🔹️ 27dpt - 12.10.2021 - ❤
14.05.2022 - Hania ❤
❄1x4.1.1
-
nick nieaktualnyja glupia czekałam 2.5 roku bo lekarze mówili ze do dwóch lat to normalne... i wszystko wydaje się ok wiec powinnam w końcu zajść. Niestety nic to nie dało a lekarze rozłożyli ręce ze to nie klinika niepłodności - wczas. Lepiej było zwodzić ze mam czekać. Poszliśmy dopiero w lutym tego roku potem 3 mies przerwy przez pandemie. Dokładnie czasem czyje się jak maszynka do robienia dzieci - nieudolna maszynka. Leki takie srakie, monitoring owulacji, lekarz- teraz seks, za 2 dni seks, wtedy beta... seks za wołanie sama przyjemność 🤷🏼♀️☹️.meggi. wrote:Czyli jedziemy na tym samym wozko bo u nas prawie 4 lata😪
I to nie 4 lata czekania na cud tylko 4 lata badań lekarzy bo wiara ze kazdy kolejny cos wymysli.
Zycia od wizyty do wizyty od zalecen do zalecen.
Od okresu do owulki od owulki do okresu.
I takie bledne kolo.
Czasem mam wrazenie ze to wszystko juz sie stalo taka codziennoscia a seks rutyna bo nie oszukujmy sie wiekszosc stosunkow jest w celach prokreacyjnych z mysla moze teraz pyknie.
Nie mowiac juz o tym jak lekarz zalecil mezowi przy jego nasieniu stosunek min co 3 dni i gdy sie zbliza owulka jest mysl : musze nazbierac.
Kurde takie to wszystko ciezkie,chcemy dac sobie ostatnie pol roku na próby naturalne a w miedzyczasie zbierac hajs, szukac kliniki i chyna szorować w strone in vitro.
Chociaz nawet do tego mamy nasienie do poprawy🥴
Oj ciezkie to wszystko 😪
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2020, 14:50
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, nigdy nie traccie nadziei (chociaz wiem jakie to cholernie trudne!)!
Ja sie staralam prawie 5 lat, 3 lata spedzilam w klinice leczenia nieplodnosci, badania, monitotingi, stymulacje, inseminacje, in vitro, nawet nie zlicze ile set zastrzykow mam za soba i tych w trakcie tych 3 lat stymulacji zastrzykami i tych przyjmowanych w ciazy... ale mam dwa aniolki, coreczke i malego kurczaka w brzuchu... warto walczyc!
Marysiaaa, adu, Katherine, Lusi24, .meggi., Paulina1190, Turkusowa90 lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyjesteś nasza nadzieja ❤️ Ja się panicznie boje igieł, zastrzyków - nie wiem jakbym to przeżyła 😳😭 bardzo się ciesze ze Ci się udało! 🤗😘Cccierpliwa wrote:Dziewczyny, nigdy nie traccie nadziei (chociaz wiem jakie to cholernie trudne!)!
Ja sie staralam prawie 5 lat, 3 lata spedzilam w klinice leczenia nieplodnosci, badania, monitotingi, stymulacje, inseminacje, in vitro, nawet nie zlicze ile set zastrzykow mam za soba i tych w trakcie tych 3 lat stymulacji zastrzykami i tych przyjmowanych w ciazy... ale mam dwa aniolki, coreczke i malego kurczaka w brzuchu... warto walczyc!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2020, 16:10
-
Adu ogromne gratulacje ❤️❤️❤️❤️❤️
Dostałam dziś opis HSG żenada w jednym zdaniu ...
„ macica w wyraźnym pochyleniu ,jamą macicy o gładkich obrysach ścian , niezakontrastowano jajowodów „ o to cały opis .. ciekawe co w poniedziałek powie na to lekarz ...Starania od 07/2019
03.11.20HSG - niedrożne oba jajowody ❌
11.03 laparoskopia - odwołana
Kwiecień - 12.04( laparoskopia ) ❌
07.04 naturalny cud 🌸
08.04 beta 829,39 mIU/ml
12.04 beta 2376,31 mIU/ml progesteron 9,69 ng/ml
12.04 jest pęcherzyk ❤️❤️
16.04 1,24 cm pęcherzyk
23.04 jest 0,47 człowieczka 🍀
14.05 2,72 cm ❤️
18.06 9 cm chłopaka 💙💙👶🏻👶🏻
02.07 180 g 💙
28.07 350 g💙
17.09 1,1kg💙
01.10 1,5 kg 💙
05.11 2,6kg 💙
19.11 2,9 kg 💙
Nasz cudzie zostań z nami ❤️
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
nick nieaktualnyLusi 3mam kciuki ze lekarz powie ze to jednak nie dramat 💪❤️ A jak samo badanie? Mialas sono hsg? Tj w znieczuleniu?Lusi24 wrote:Adu ogromne gratulacje ❤️❤️❤️❤️❤️
Dostałam dziś opis HSG żenada w jednym zdaniu ...
„ macica w wyraźnym pochyleniu ,jamą macicy o gładkich obrysach ścian , niezakontrastowano jajowodów „ o to cały opis .. ciekawe co w poniedziałek powie na to lekarz ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2020, 16:27
-
Dziękuję wam bardzo dziewczyny. Bez waszego ciepłego słowa to na ja nie wiem, jakbym dotrwała gdzie jestem, bo tyle się od was dowiedziałam..
Mam nadzieje, ze otworzyłam worek. Ze kazda z was w najbliższym czasie doczeka swojego cudu..
I ze ten cud ze mną zostanie ❤ boje się, xe to tak wcześnie.. Ale ten prog trochę wyzszy niż w poniedziałek, to może nie jest źle..
Moj maz juz rano wiedzial o kreskach, bo nie wyszdxl jeszcze do pravy i juz mu pokazywałam czy widzi. Ale jak sam powiedzial, on się cały dzień bol z myślami i nie wykazywał entuzjamu, żeby mnie trochę gasić, bo co jak znowu oszustwo. Powiedział "o wow" po pozytywnej becie. Ale sam mowi, ze jeszcze nie wierzy, zresztą tak jak i ja.
👧 07.2021
03.12 bhcg 123
03.01 mamy dwa ♥️♥️🙈 2k2o
04.0 prenatalne 7,1 i 5,8 cm ludzików 🥹
-
nick nieaktualnyKasztanku mam nadzieje ze to odblokowanie tez na nas zadziała 🙂 ja chce widzieć Twoje 2 kreski w styczniu 💪❤️ I wszystkich tu po kolei - tj moje życzenie na Święta - Mikołaju słyszysz? 🎄🤔Kasztanek wrote:Adu, gratulacje 🙂❤️ Wreszcie coś się odblokowało.
.meggi., Marysiaaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAdu dopiero to do niego dojdzie 🙂❤️ Dbaj o siebie kochana wszystko będzie dobrze! No i myśl o nas trzymaj za nas kciuki 🙂🙂🙂adu wrote:Dziękuję wam bardzo dziewczyny. Bez waszego ciepłego słowa to na ja nie wiem, jakbym dotrwała gdzie jestem, bo tyle się od was dowiedziałam..
Mam nadzieje, ze otworzyłam worek. Ze kazda z was w najbliższym czasie doczeka swojego cudu..
I ze ten cud ze mną zostanie ❤ boje się, xe to tak wcześnie.. Ale ten prog trochę wyzszy niż w poniedziałek, to może nie jest źle..
Moj maz juz rano wiedzial o kreskach, bo nie wyszdxl jeszcze do pravy i juz mu pokazywałam czy widzi. Ale jak sam powiedzial, on się cały dzień bol z myślami i nie wykazywał entuzjamu, żeby mnie trochę gasić, bo co jak znowu oszustwo. Powiedział "o wow" po pozytywnej becie. Ale sam mowi, ze jeszcze nie wierzy, zresztą tak jak i ja.
-
Katherine no wszystko to takie nie bajkowe niestety ale jedziemy z tym dalej.
Wywalczymy sobie to dzieciątko.
I takie historie jak napisala tutaj Cccierpliwa daja powiew entuzjazmu do tego wszystkiego 😊
Doczekamy sie tych dwoch kresek a jak juz sie to stanie to oprawimy ten test w jakas naprawde zlota ramke. Eh strasznie leniwe te nasze dzieci od samego początku 🤔
A opis hsg typowo po lekarskiemu nic z tego nie rozumiem🙈"Myślę, że pewna część mnie, zawsze bedzie czekała na Ciebie..."
5 lat staran 💪 -
Lusi24 wrote:Adu ogromne gratulacje ❤️❤️❤️❤️❤️
Dostałam dziś opis HSG żenada w jednym zdaniu ...
„ macica w wyraźnym pochyleniu ,jamą macicy o gładkich obrysach ścian , niezakontrastowano jajowodów „ o to cały opis .. ciekawe co w poniedziałek powie na to lekarz ...
To się wysilili. I na takie coś potrzebowali tydzień czasu ?
Powinien dać od ręki.
Trzymam kciuki za poniedziałek aby lekarz miał plan.
