Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ciężkie chwile, długie starania
Odpowiedz

Ciężkie chwile, długie starania

Oceń ten wątek:
  • Turkusowa90 Autorytet
    Postów: 1357 1378

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Sarita. Właśnie tak myślałam, że to jest to badanie. Ale internet mnie zmylil. Bo znalazlam, że to badanie z krwi, ale to coś innego.

    Łasica, odpoczywaj! Masz już z głowy!😁😁

    ŁAsica lubi tę wiadomość

    17u99vvjozlosqi5.png




    30.09.2021r. Iga❤️
  • Sarita35 Autorytet
    Postów: 1067 556

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Turkusowa90 wrote:
    Dzięki Sarita. Właśnie tak myślałam, że to jest to badanie. Ale internet mnie zmylil. Bo znalazlam, że to badanie z krwi, ale to coś innego.

    Łasica, odpoczywaj! Masz już z głowy!😁😁


    mozna tez zrobic przeciwciala p.plemnikowe z krwi tj ASA, ja to robilam i wyszly ujemne :) koszt chyba 100 zl mnie to lekarz zlecil jak pct zle wychodzil

    Ja:
    ana2 slabo dodatnie,
    amh: 7.35
    Endometrioza
    Choroba jelit
    Nawracające infekcje

    On: niska morfologia :
    08.2019 2.5%
    10.2019 2%
    03.2020 1%, 309mln
    ŻPN - 1 stopień
    test mar 0%
    Hba: 86%
    Msome 0%, 2 klasa 9%
    Dfi 18%

    Angelius Provita 02.2020
    🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
    🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
    😍04.05 mamy 💓🙏🙏

    Udalo się! Mamy Synka❤️

    Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?

    4.04.22 - II kreski.
    🍀B. Hcg 533
    🍀6.04.22 B. Hcg 1533
    😍21. 04.22 Mamy ❤️

    2nn3s65gpq5nysjo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2020, 15:46

  • Turkusowa90 Autorytet
    Postów: 1357 1378

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuch2 wrote:
    Ja dzisiaj mam urwanie głowy w pracy, a dodatkowo wieczorem christmas party. mega mi się nie chce iść :(
    Ja mam za tydzień wigilię w pracy, też nie będzie mi się chciało iść. Nie dość, że piątek to jeszcze tuż przed świętami. Dzisiaj jakaś śpiąca jestem, nie mam siły na nic...

    17u99vvjozlosqi5.png




    30.09.2021r. Iga❤️
  • ŁAsica Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny ja już wróciłam do domu :)
    Też mam wigilię pracownicza i też mi się nie chce ale pewnie jak już się pójdzie to będzie spoko :)

    33lata,starania od 08.2018
    1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
    6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
    4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
    Transfer blastki 2AA 11.06
    Beta 7dpt -1😓
    Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
    Beta 8dpt <1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2020, 15:46

    ŁAsica lubi tę wiadomość

  • Poziomka6 Autorytet
    Postów: 738 354

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ŁAsica wrote:
    Ale bym się kawki napila 😊 był lekarz powiedział że był jakiś mały polip 1 a reszta to jakieś zmiany takie hyperechogeniczne.. Nie pytałam czy też to usunęli kurde jeszcze bylam zakrecona🙄 Trochę się wkurzylam myślałam że to może być to no ale.. Trzeba będzie tylko odhaczyc jak widać.. Albo i ten mały sukinsyn bruzdzil.. Ech no nic to jeszcze mój pierwszy cykl jak zbijam prolaktyne więc uczepie się narazie tej nadzieji że to była jej wina😂 no i pierwszy jak wycielam torbiel.. na jednym jajniku mam pecherzyk 22mm i to na tym gdzie była torbiel jupi a drugi jakiś wielopecherzykowaty😵 ale dziwne bo lewy zawsze był ok i jak była owu to z niego właśnie może po prostu dlatego że nie był dominujący nie wiem 😑 chyba już z sexami nie zdążę zanim to pęknie 😑
    Podobno z polipem nie można zajść w ciążę, bo wytwarza jakieś wrogie środowisko. Więć może teraz się uda. Ja miałam podejrzenie polipa i jak w trakcie histeroskopii lekarz powiedziła, ze to nie polip to się zmartwiłam, bo myślałm, że to on był przyczyną. Zazdroszczę Ci tego polipa.

    ŁAsica lubi tę wiadomość

    Starania od 2015.
    Morfologia 07.2017 - 0,9%
    Morfologia 03.2018 - 4%
    Morfologia 04.2019 - 5%
    Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
    Hsg -ok
    IUI 24.04.2019
    Histeroskopia 11.2019
    Kariotypy - ok
    IVF start 03.2020
    ICSI - beta w 7 dpt 34
  • Poziomka6 Autorytet
    Postów: 738 354

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczęłam oglądać powtórkę z wczorajszej akademia płodności i tylko mnie to dołuje. Dziewczyny mówią tam o diecie i o historiach dziewczyn który po tej diecie zaszły w ciążę. Tylko, że mówią o osobach, które mają problemy, u których jest co poprawiać. Czyli znowu okazuje się, że jesteśmy beznadziejnym przypadkiem. Wyłączam to, nie będę się dołować. Najchętniej bym wino otworzyła na lepszy nastrój, ale dziś męża odbieram z imprezy wigilijnej.

    Starania od 2015.
    Morfologia 07.2017 - 0,9%
    Morfologia 03.2018 - 4%
    Morfologia 04.2019 - 5%
    Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
    Hsg -ok
    IUI 24.04.2019
    Histeroskopia 11.2019
    Kariotypy - ok
    IVF start 03.2020
    ICSI - beta w 7 dpt 34
  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2295 1523

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poziomka głowa do góry. Wino jest zawsze dobrą opcją na pocieszenie😉 Jeśli nie dziś to jutro. Póki mąż ma plemniki, a ty komórki to nigdy nie jesteście beznadziejnym przypadkiem.

    Z tą dietą to naprawdę choć mam chęć, to czuję się zniechęcona, gdy tylko się wczytam w ten temat. Zależy mi na tym co dobre przy hashimoto. Ale nie czuję, że dobrze jest bez podstaw odstawić gluten i laktozę. Już samo to jest bardzo trudne, przynajmniej dla mnie. W jednym miejscu czytam, że tylko chude białe mięso, zero czerwonego, w innym, że ktoś poleca wieprzowinę, wołowinę, nie jeść kurczaka czy indyka, bo są szprycowane antybiotykami. I takich rozbieżności jest sporo. Ile rzeczy jest wykluczonych to głowa mała. Postanowiłam po prostu ogólnie zadbać o więcej warzyw, owoców i jeść zdrowiej tak ogólnie, ale naprawdę nie dam rady codziennie się zastanawiać nad tym czy coś się wyklucza. Przeglądając przepisy w prawie każdym znalazłam coś, czego jeść nie powinnam.
    A za tydzień mam wizytę u lekarza, już mam stres. Ile razy bym tam nie szła, to zawsze się denerwuję. Niech to się kiedyś skończy.

    Iskierko jak tam? Była kolacja po spacerze na jarmarku?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2019, 19:16

    6.12.2022 💔 puste jajo
    28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poziomko no to jesteśmy razem tymi przypadkami bo u mnie też nie wiadomo także piona 😉

    Kasztanku właśnie czekamy na jedzonko 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2019, 19:33

  • Poziomka6 Autorytet
    Postów: 738 354

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasztanek a jakie teraz macie plany, bo u Was też chyba niepłodność idiopatyczna?

    Starania od 2015.
    Morfologia 07.2017 - 0,9%
    Morfologia 03.2018 - 4%
    Morfologia 04.2019 - 5%
    Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
    Hsg -ok
    IUI 24.04.2019
    Histeroskopia 11.2019
    Kariotypy - ok
    IVF start 03.2020
    ICSI - beta w 7 dpt 34
  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2295 1523

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mówią, że idiopatyczna, ale te plamienia skądś się biorą. Pierwotny plan był taki, że stymulacja, kilka podejść do iui i na koniec ivf. Ale teraz najpierw chyba trzeba wyjaśnić kwestię tych plamień, bo to jest taki comiesięczny schemat. Nie chciałabym podchodzić do iui zanim się dowiem co jest przyczyną tych plamień. Poza tym po Nowym Roku planuję skonsultować się z immunologiem. Mam hashimoto, więc może jakieś przeciwciała produkuję, w chorobach autoimmunologicznych nigdy nic nie wiadomo. Czekam z niecierpliwością co powie na to lekarz za tydzień. Teraz byłam na cyklach naturalnych, bo wyszła mi mutacja pai i lekarz nie chciał od razu dowalac stymulacji, podobno podwyższa ryzyko zakrzepów. Od owulacji biorę też zastrzyki z heparyny (to dopiero dziadostwo).

    Iskierko, smacznego!

    6.12.2022 💔 puste jajo
    28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc
  • Poziomka6 Autorytet
    Postów: 738 354

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasztanek wrote:
    Mówią, że idiopatyczna, ale te plamienia skądś się biorą. Pierwotny plan był taki, że stymulacja, kilka podejść do iui i na koniec ivf. Ale teraz najpierw chyba trzeba wyjaśnić kwestię tych plamień, bo to jest taki comiesięczny schemat. Nie chciałabym podchodzić do iui zanim się dowiem co jest przyczyną tych plamień. Poza tym po Nowym Roku planuję skonsultować się z immunologiem. Mam hashimoto, więc może jakieś przeciwciała produkuję, w chorobach autoimmunologicznych nigdy nic nie wiadomo. Czekam z niecierpliwością co powie na to lekarz za tydzień. Teraz byłam na cyklach naturalnych, bo wyszła mi mutacja pai i lekarz nie chciał od razu dowalac stymulacji, podobno podwyższa ryzyko zakrzepów. Od owulacji biorę też zastrzyki z heparyny (to dopiero dziadostwo).

    Iskierko, smacznego!
    A kiedy zaczynają się plamienia, co na to lekarze?

    Starania od 2015.
    Morfologia 07.2017 - 0,9%
    Morfologia 03.2018 - 4%
    Morfologia 04.2019 - 5%
    Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
    Hsg -ok
    IUI 24.04.2019
    Histeroskopia 11.2019
    Kariotypy - ok
    IVF start 03.2020
    ICSI - beta w 7 dpt 34
  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2295 1523

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plamienia kiedyś zaczynały się między 21 a 23 dc. Teraz 24. Oprócz plamień jest cały schemat, który musi się wydarzyć miesiąc w miesiąc. (ból brzucha, ustąpienie bólu brzucha, ustąpienie bólu piersi itp.) Lekarzy przeszłam już wielu, wszyscy olewali to co mówiłam, nic z tym nie robili, mimo że zawsze od tego zaczynałam. W jednej klinice usłyszałam, że jeśli mam plamienia, gdy się staram, to mam się nie starać. Taka recepta. Mój teraźniejszy lekarz zaczął od antykoncepcji, żeby wyciszyć organizm i wprowadzić go w pewien schemat hormonalny, bo twierdzi, że większość przyczyn niepłodności ma w podłożu rozregulowanie hormonalne. Teraz okazało się, że mam te plamienia nadal, więc zobaczymy co powie.

    6.12.2022 💔 puste jajo
    28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc
  • Poziomka6 Autorytet
    Postów: 738 354

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasztanek wrote:
    Plamienia kiedyś zaczynały się między 21 a 23 dc. Teraz 24. Oprócz plamień jest cały schemat, który musi się wydarzyć miesiąc w miesiąc. (ból brzucha, ustąpienie bólu brzucha, ustąpienie bólu piersi itp.) Lekarzy przeszłam już wielu, wszyscy olewali to co mówiłam, nic z tym nie robili, mimo że zawsze od tego zaczynałam. W jednej klinice usłyszałam, że jeśli mam plamienia, gdy się staram, to mam się nie starać. Taka recepta. Mój teraźniejszy lekarz zaczął od antykoncepcji, żeby wyciszyć organizm i wprowadzić go w pewien schemat hormonalny, bo twierdzi, że większość przyczyn niepłodności ma w podłożu rozregulowanie hormonalne. Teraz okazało się, że mam te plamienia nadal, więc zobaczymy co powie.
    Ja mam plamienie na dwa dni przed okresem, ale zawsze myślałam że to normalne. Teraz czytając Twoja historię zaczynam zastanawiać się czy to na pewno normalne

    Starania od 2015.
    Morfologia 07.2017 - 0,9%
    Morfologia 03.2018 - 4%
    Morfologia 04.2019 - 5%
    Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
    Hsg -ok
    IUI 24.04.2019
    Histeroskopia 11.2019
    Kariotypy - ok
    IVF start 03.2020
    ICSI - beta w 7 dpt 34
  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2295 1523

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz, plamienia przed okresem to miałam zawsze. Ale od czasu starań przybrały na sile i zmieniły w krwawienia bardziej niż plamienia. Gdyby było tak jak wcześniej, to bym tego tematu nie ruszała nawet, ale to jest coś niepokojącego. Jakby przedwczesny okres czy coś, nagły spadek hormonów, sama nie wiem. Wszystko jest jak przed @ i nagle 24 dc, jakieś krwawienie, ból brzucha ustaje i piersi też. Ale nie jest to właściwym okresem, bo ten przychodzi za kilka dni.

    6.12.2022 💔 puste jajo
    28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc
  • Poziomka6 Autorytet
    Postów: 738 354

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasztanek wrote:
    Wiesz, plamienia przed okresem to miałam zawsze. Ale od czasu starań przybrały na sile i zmieniły w krwawienia bardziej niż plamienia. Gdyby było tak jak wcześniej, to bym tego tematu nie ruszała nawet, ale to jest coś niepokojącego. Jakby przedwczesny okres czy coś, nagły spadek hormonów, sama nie wiem. Wszystko jest jak przed @ i nagle 24 dc, jakieś krwawienie, ból brzucha ustaje i piersi też. Ale nie jest to właściwym okresem, bo ten przychodzi za kilka dni.
    Faktycznie dziwne to jest

    Starania od 2015.
    Morfologia 07.2017 - 0,9%
    Morfologia 03.2018 - 4%
    Morfologia 04.2019 - 5%
    Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
    Hsg -ok
    IUI 24.04.2019
    Histeroskopia 11.2019
    Kariotypy - ok
    IVF start 03.2020
    ICSI - beta w 7 dpt 34
  • szamanka91 Autorytet
    Postów: 3260 2188

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam plamienia przed @ . Zazwyczaj 2-3dni przed. W tym cyklu mam cyrk bo plamiłam 26dc później cisza 28dc znów i do dziś 31dc tylko że coraz mocniej :( wydaje mi się że to jakiś cykl bez owu bo temperatura do 20dc nie wzrosła a później przestałam mierzyć. No i to pierwszy cykl po CLO. Ehh jak nie urok to sraczka. Też pytałam o te plamienia dwóch lekarzy i każdy olewa..

    Starania od 08.2018
    Cykle bezowulacyjne ✖
    11 cykli na stymulacji ✖
    HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
    Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1

    IUI - 19.05.2021 🍷
    ➡️ IVF
    02.08.2021 transfer ET
    9dpt beta 34,2 mIU/ml
    11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
    29dpt Jest ❤️
    I prenatalne OK
    Połówkowe OK
    It's a boy 💙

    07.2024
    Histeroskopia - usunięcie polipów
    27.08.2024 transfer ❌

    24.09.2024 transfer
    7dpt beta 42🙏
    13dpt beta 479 🎉
    26dpt Jest ❤️
    7tc💔


    age.png
  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2295 1523

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szamanka91 wrote:
    Ja też mam plamienia przed @ . Zazwyczaj 2-3dni przed. W tym cyklu mam cyrk bo plamiłam 26dc później cisza 28dc znów i do dziś 31dc tylko że coraz mocniej :( wydaje mi się że to jakiś cykl bez owu bo temperatura do 20dc nie wzrosła a później przestałam mierzyć. No i to pierwszy cykl po CLO. Ehh jak nie urok to sraczka. Też pytałam o te plamienia dwóch lekarzy i każdy olewa..

    Wiesz, po clo to może być taki głupi cykl. Ja zawsze miałam pierwszy cykl po clo bezowulacyjny, lekarz mówił, że to normalne. Niektóre plamienia są całkowicie normalne i nie da się ich wytłumaczyć w jakiś sposób, ale w niczym nie przeszkadzają. Natomiast uparłam się, bo u mnie to ma dość gwałtowny przebieg. Nie każde plamienie musi być złem.

    szamanka91 lubi tę wiadomość

    6.12.2022 💔 puste jajo
    28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc
  • Poziomka6 Autorytet
    Postów: 738 354

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś byłam w wypożyczalni strojów. Na sylwestra przyjeżdżają do mnie siostry z mężami i robimy bal przebierańców. Ja będę królewna śnieżka.

    Turkusowa90, Kasztanek, Nuch2, ŁAsica lubią tę wiadomość

    Starania od 2015.
    Morfologia 07.2017 - 0,9%
    Morfologia 03.2018 - 4%
    Morfologia 04.2019 - 5%
    Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
    Hsg -ok
    IUI 24.04.2019
    Histeroskopia 11.2019
    Kariotypy - ok
    IVF start 03.2020
    ICSI - beta w 7 dpt 34
‹‹ 40 41 42 43 44 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ